Gniazdo
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Nina Warwiłow (tom 5)
- Seria:
- Ze Strachem
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2022-02-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-09
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381914048
- Tagi:
- literatrua polska
Święta Bożego Narodzenia w Beskidzie Niskim. Ekscentryczny potomek starej rodziny nafciarskiej, Gabriel Koniarski, zaprasza bliskich na wigilię. Goście przybywają do świeżo wybudowanego ośrodka, z dala od cywilizacji, na szczycie góry. Szybko jednak pojawiają się niewygodne pytania. Dlaczego poprzedni goście hotelu zostali wyrzuceni w środku nocy? Dlaczego po przyjeździe rodziny Gabriel rozpoczyna zabawę w sąd? Wyjaśnienie tych zagadek musi znaleźć komisarz Nina Warwiłow, która jeszcze nie zdążyła się oswoić z Beskidem Niskim. Wkrótce świąteczne obchody przerywa zbrodnia, krąg podejrzanych jest zamknięty. Nina, osamotniona i bez wsparcia, musi odkryć, kto spośród zgromadzonych jest mordercą – zanim na szczycie góry pojawią się kolejne ofiary.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rodzina
„Bez policyjnych baz, bez techników. Bez traseologii, odcisków palców, no i oczywiście bez DNA. Narzędziem Niny w tym śledztwie były tylko słowa. Kłamstwa, wzajemne zaprzeczenia, niedomówienia.
Jednym słowem – stara szkoła”.
Można mieć recenzenckie plany i zobowiązania. Można mieć listę książek wraz z kolejnością ich przeczytania i skrupulatnie jej przestrzegać. Wszystko to są bez wątpienia chwalebne zwyczaje, którym sam staram się być wierny. Wystarczy jednak, że do mojego domu przyszła pewna kobieta, aby cały ten misterny porządek unieważnić. Powiedzcie jednak sami: czy można odmówić Ninie Warwiłow?
Osobiście jestem zdania, że absolutnie nie. Takiej kobiecie się nie odmawia. Starannie odłożyłem więc pozostałe książki na bok i z wypiekami na twarzy przystąpiłem do lektury „Gniazda”. Piąty tom o przygodach pani komisarz ukazał się tradycyjnie nakładem wydawnictwa Czarne. Byłem bardzo ciekawy, co Jędrzej Pasierski wymyślił tym razem. Dobrze pamiętałem swoją recenzję „Kłamczucha” i swoisty apel, jaki wtedy skierowałem do autora. Jakże się cieszę, że zostałem wysłuchany.
„Gniazdo” to lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników komisarz Niny – czyli osób takich jak ja. Nie ukrywam, że bardzo przypadła mi do gustu ta bohaterka. Jak dobrze czyta się o policjantce, która nie pije, nie ćpa ani nie jest uzależniona od lekarstw. Czy oznacza to jednak, że pani komisarz jest chodzącym ideałem? Nie, ale przecież tacy ludzie nie istnieją. Jej życie osobiste przypomina śledztwa, które prowadzi – liczne wątki mieszają się ze sobą, a odkrycie tego, czego tak naprawdę pragnie, nie jest dla Niny łatwe. Jednak po skończonej lekturze piątego już (jak ten czas leci) tomu z jej przygodami, jestem w pełni usatysfakcjonowany. Nawet nie tyle zagadką kryminalną (o tym za chwilę) co postacią Niny właśnie. Otóż czytając książkę, nie miałem poczucia, że Warwiłow gdzieś nam zaginęła. Nie, tutaj jest ciągle na pierwszym planie – od pierwszej do ostatnie strony. Po prostu lubię tę postać – autorowi udało się stworzyć taką osobę, która przypadła do gustu czytelnikom. Stąd też – jestem o tym przekonany – popularność całej serii. Ninie kibicujemy, ale też jesteśmy na nią wściekli, nie zgadzamy się z nią, czasem nie rozumiemy jej wyborów – jednym słowem nie jest nam obojętna. To bohater, który angażuje czytelnika, który wzbudza emocje. Już wiecie, co teraz napiszę – swoją nową powieścią Jędrzej Pasierski udowadnia, że jest w formie. Zarówno on, jak i Nina. Duży plus za miejsce akcji – miejmy nadzieję, że Nina już nie wróci do Warszawy. Pasierskiemu wyraźnie pasuje osadzenie fabuły w małych miejscowościach, z ich niepowtarzalnym klimatem.
W Beskidzie Niskim zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Jednak mordercy nie mają świąt. Przekonuje się o tym sama Nina, gdy w parku zostają znalezione zwłoki kobiety. Kim była? Dlaczego zginęła? Śledztwo zdaje się znajdować w martwym punkcie. Sama Warwiłow zaś musi toczyć wojnę podjazdową z prokuratorem. Postanawia pójść na urlop i odpocząć. Gdy jednak na komendzie zjawia się grupa ludzi wyrzucona z hotelu, Nina odnajduje swoją szansę. Postanawia udać się na miejsce i przesłuchać właściciela pensjonatu, Gabriela Koniarskiego. Gdy policjantka dociera na miejsce – na szczyt góry – pogoda odcina ośrodek od świata. Nina zostaje uwięziona i – chcąc nie chcąc – spędza święta z dość dziwną rodziną. Gdy jednak zaczynają ginąć ludzie, sytuacja staje się jeszcze bardziej napięta. Na jaw wychodzą wzajemne animozje, dawno skrywana niechęć i skrywane na co dzień pretensje.
Nina rozpoczyna dziwne śledztwo – bez policyjnych techników, baz danych, całego nowoczesnego sprzętu. Sama, zamknięta w ośrodku, w którym – to jasne – przebywać musi też morderca. Czy pani komisarz uda się rozwikłać tę skomplikowaną sprawę? Czy nie zawiedzie jej instynkt? Wreszcie – jak ułoży się jej życie osobiste?
Jędrzej Pasierski stworzył intrygę w swoim stylu. Jest to kryminał, w którym akcja biegnie powoli, bez zbędnych fajerwerków. Głównym orężem Niny jest dedukcja i obserwacja. Jak wstrząsająca okaże się prawda?
Już wiecie, że zdecydowanie polecam lekturę „Gniazda”. Z pewnością i tak sięgną po tę powieść wszyscy miłośnicy Niny. Ja tymczasem już czekam na szósty tom serii. Zwyczajnie polubiłem tę bohaterkę – kolejne książki o jej przygodach to jak spotkanie z przyjacielem, na którego przyjazd czekamy.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 999
- 268
- 93
- 54
- 31
- 25
- 17
- 17
- 14
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Cieszę się z powrotu do serii z Niną Warwiłow po paru latach.
Beskid Niski i Nina to nieodłączny element skojarzeniowy.
Odkrywamy historię naftowych początków na ziemiach polskich.
Najstarszy na świecie szyb naftowy w polskiej wsi Siary pod Gorlicami. Powstanie i ręczne kopanie w 1852 roku stało się początkiem ropy naftowej w kopalni Stanisława Jabłonowskiego. Z inicjatywy Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce koło Krosna, w 1854 roku powstała pierwsza polska kopalnia ropy.
Krajobraz z kopalnymi kiwonami i górska posiadłość, starego narciarskiego rodu, który zapoczątkował Sever Koniarski, który dzięki prestiżowi, zamożności i koneksjom....poślubił córkę jednego z członków rodzeństwa.
Góra Kosoń i pensjonat Gniazdo w wioseczce Sosnówka staję się miejscem areny, walki i senior rodu Gabriel Koniarski niczym cezar wydaje wyroki.
"...Ta rodzina była jak amerykański pączek. Ten lukrowany, przesadnie słodki. Z pustką pośrodku. Nie, nie z pustką. Z zakamarkiem pełnym chorób i zła, od którego wszyscy uciekają..."
Pozornie urokliwa wieś i jej mieszkańcy pod uśpioną, śnieżną powłoką, skrywają mroczne tajemnce i mocno zakorzenione zacietrzewienie. Meandry ludzkiej natury, umysłu i duszy, niezamknięte sprawy z przeszłości wracają , i z rozmachem zaczynają rozliczać.
Nina z córeczką przed przygotowaniem do Bożego Narodzenia, z oczekiwaniem na zabranie Mili do Warszawy przez tatę. Samodzielna mama próbuje grać rolę mamy i akceptować zmiany w swoim życiu, życiu swojego dziecka, zmiany z przyszłym małżeństwem ojca Mili.
Pensjonat odcięty od świata, warunki atmosferyczne, śnieżyca i rodzinne tajemnice, psychicznie obciążenia...tu wkracza Nina, pokonując bariery architektoniczno - krajobrazowo - psychiczne.
Nieśpieszna, powolnadedukcja Sherlocka Holmesa w spódnicy.
Śledztwo tradycyjnymi metodami cofa nas w czadie bez policyjnych baz, bez techników, bez traseologii, bez daktyloskopii, no i oczywiście bez DNA. Narzędziem Niny staje się słowa i jego siła.
Polecam.
Cieszę się z powrotu do serii z Niną Warwiłow po paru latach.
więcej Pokaż mimo toBeskid Niski i Nina to nieodłączny element skojarzeniowy.
Odkrywamy historię naftowych początków na ziemiach polskich.
Najstarszy na świecie szyb naftowy w polskiej wsi Siary pod Gorlicami. Powstanie i ręczne kopanie w 1852 roku stało się początkiem ropy naftowej w kopalni Stanisława Jabłonowskiego. Z inicjatywy...
Nie wiem sama jak ocenić tę książkę. Po przeczytaniu poprzednich części zrobiłam sobie przerwę od Niny Warwilow, ale wiedziałam, ze kiedyś do niej wrócę. Książka nie jest długa, a czytało mi się ją mam wrażenie bardzo długo. Na początku pojawia się ciekawy wątek z odnalezieniem ciała kobiety, który to wątek później zanika by pojawić się na końcu rozwiązany ot tak.
W międzyczasie dużo się dzieje w klimatycznym miejscu zasypanym śniegiem- morderstwa i ciekawe rodzinne wątki, ale nie czułam tej atmosfery grozy, napięcia i ciekawości. Trochę mnie drażniły te niedokończone dialogi, takie rozmowy półsłówkami.
Mimo całej sympatii do autora i Niny nie wiem czy sięgnę po kolejne części. Muszę się mocno zastanowić.
Nie wiem sama jak ocenić tę książkę. Po przeczytaniu poprzednich części zrobiłam sobie przerwę od Niny Warwilow, ale wiedziałam, ze kiedyś do niej wrócę. Książka nie jest długa, a czytało mi się ją mam wrażenie bardzo długo. Na początku pojawia się ciekawy wątek z odnalezieniem ciała kobiety, który to wątek później zanika by pojawić się na końcu rozwiązany ot tak.
więcej Pokaż mimo toW...
Rodzina Koniarskich to elita wśród społeczności jednej z wsi Beskidu Niskiego. Nie chroni to ich jednak przed wieloma komplikacjami i tajemnicami, a każd y z członków rodziny ma coś do ukrycia. Niespodzianką jest dla wszystkich zaproszenie ekscentrycznego Gabriela, do nowego hotelu wybudowanego w niedostępnym ,ale niezwykle malowniczym rejonie gór. Nina, prowadząc śledztwo w sprawie martwej dziewczyny intuicyjnie czuje powiązania sprawy z Koniarskimi. Sypiący śnieg odcina drogę powrotną, a w hotelu zostają odnalezione zwłoki... Czy to koniec, czy też początek mrożących krew w żyłach wydarzeń?
Kolejna część kryminalnej serii, którą przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.
Rodzina Koniarskich to elita wśród społeczności jednej z wsi Beskidu Niskiego. Nie chroni to ich jednak przed wieloma komplikacjami i tajemnicami, a każd y z członków rodziny ma coś do ukrycia. Niespodzianką jest dla wszystkich zaproszenie ekscentrycznego Gabriela, do nowego hotelu wybudowanego w niedostępnym ,ale niezwykle malowniczym rejonie gór. Nina, prowadząc śledztwo...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam twórczość autora.
A do tego Gniazdo uważam za jedną z lepszych jego książek.
.
Dałam się zabrać w Beskid Niski, ale tym razem w zimowej odsłonie. Zaspy po pas, a za oknem wiosna? Autor taki zrobił opis, że było mi zimno pomimo promieni słonecznych.
.
Tytułowe Gniazdo to zespół budynków na szczycie góry w paśmie Beskidu Niskiego. Wybudował je Gabriel Koniarski i na święta Bożego Narodzenia zaprasza całą swoją rodzinę.
Ginie jedna osoba, ginie druga, trzecia...
Czyż nie mogło być lepiej?🤭
.
Jakie tajemnice kryje rodzina Koniarskich?
Czy faktycznie jej tajemnice są zawiłe niczym labirynt?
Czy Ninie Warwiłow uda się go przejść i rozwiązać wszystkie tajemnice?
.
Uwielbiam, uwielbiam! I gorąco polecam!
Uwielbiam twórczość autora.
więcej Pokaż mimo toA do tego Gniazdo uważam za jedną z lepszych jego książek.
.
Dałam się zabrać w Beskid Niski, ale tym razem w zimowej odsłonie. Zaspy po pas, a za oknem wiosna? Autor taki zrobił opis, że było mi zimno pomimo promieni słonecznych.
.
Tytułowe Gniazdo to zespół budynków na szczycie góry w paśmie Beskidu Niskiego. Wybudował je Gabriel Koniarski i na...
Jedna z moich ulubionych bohaterek ciągle w formie. Uwielbiam te górskie podróże z Niną Warwiłow. Po prostu od razu widać, że autor zna miejsca, o których pisze, bo maluje piórem ten pejzaż i jest to bardzo sugestywne. Nie jest łatwo opisywać góry tak, żeby nie było nudno. Szczególnie dla czytlenika, który niewiele o tym wie. Ale Pasierskie jest w tym najlepszy.
Nina jest moją bohaterką. Niewiele jest kobiecych postaci, które jednocześnie wzbudzają sympatię ale i zaufanie.
Polecam!
Jedna z moich ulubionych bohaterek ciągle w formie. Uwielbiam te górskie podróże z Niną Warwiłow. Po prostu od razu widać, że autor zna miejsca, o których pisze, bo maluje piórem ten pejzaż i jest to bardzo sugestywne. Nie jest łatwo opisywać góry tak, żeby nie było nudno. Szczególnie dla czytlenika, który niewiele o tym wie. Ale Pasierskie jest w tym najlepszy.
więcej Pokaż mimo toNina jest...
Mega
Mega
Pokaż mimo toPrzeczytałam i to w zasadzie wszystko co mogę o tej książce powiedzieć. Po kolejne części raczej nie sięgnę. Nie pasuje mi sposób prowadzenia narracji. Mało było śledztwa, dedukcji, przepytywania świadków. Ot, nagle policjantka wpadła na rozwiązanie i książka się kończy. Takie to było kompletnie bez emocji. Nie ma napięcia, nie ma dreszczyku, ani klimatu, a przecież zasypany śniegiem i odcięty od świata pensjonat położony wysoko w górach i grasujący w nim morderca, to idealna wręcz sytuacja by zbudować klimat. Niestety, nie udało się. Jestem zdziwiona i chyba przerażona, że ta książka ma oceny 10/10 😳
Przeczytałam i to w zasadzie wszystko co mogę o tej książce powiedzieć. Po kolejne części raczej nie sięgnę. Nie pasuje mi sposób prowadzenia narracji. Mało było śledztwa, dedukcji, przepytywania świadków. Ot, nagle policjantka wpadła na rozwiązanie i książka się kończy. Takie to było kompletnie bez emocji. Nie ma napięcia, nie ma dreszczyku, ani klimatu, a przecież...
więcej Pokaż mimo to"Gniazdo" Jędrzej Pasierski
Zbrodnia w Boże Narodzenie? Fascynujące, dlatego ostatnio obracam się w tym klimacie.
Przeniesienie akcji w zasypany śniegiem Beskid Niski dodało powieści specyficznego klimatu. Kolejny raz zagłębiłam się w tajemniczą zbrodnię, której korzenie tym razem tkwiły głęboko w historii pewnej ekscentrycznej rodziny.
W nowo wybudowanym ośrodku na szczycie góry zapowiadały się piękne święta, gdzie Gabriel Koniarski zaprosił swoich bliskich na wigilię. A żeby rodzinnej atmosferze nikt nie przeszkadzał anulowano rezerwacje gościom "Gniazda". Nina Warwiłow postanowiła wyjaśnić sprawę i pojawiła się w ośrodku, a tym samym została wciągnięta w ciąg dziwnych morderstw. Zaczęli ginąć ludzie, na jaw wyszły rodzinne konflikty i dawno skrywane pretensje.
Oczywiście musiało się też coś pokomplikować, bo nie mogło być zbyt gładko - pogoda odcięła ośrodek od świata, a Nina i świętująca rodzina zostali tam uwięzieni. Nina została jednak sama na polu boju - bez wsparcia techników policyjnych i sprzętu. Sama musiała rozwiązać zagadkę i stawić czoła morderstwom. Trochę to było naciągane.
To tak w skrócie o fabule. Tym razem jednak aż tak bardzo mnie ta część nie wciągnęła. Może dlatego, że nie była odkrywcza i czytałam już o tym wielokrotnie, a momentami była nierealna. Ninę polubiłam już przy poprzednich częściach, bo to nie ideał, a kobieta z własnymi słabościami i dylematami, przez co mogłam łatwo wejść w jej skórę. Wątek obyczajowy też miał dla mnie duże znaczenie.
Autor na pewno potrafi kreować trzymające w napięciu śledztwa, równocześnie oddając uczucia i relacje między bohaterami. To się nie zmieniło i tutaj. Na pewno będę czytać kolejne części z Niną Warwiłow, choć ta mnie nie zachwyciła.
"Gniazdo" Jędrzej Pasierski
więcej Pokaż mimo toZbrodnia w Boże Narodzenie? Fascynujące, dlatego ostatnio obracam się w tym klimacie.
Przeniesienie akcji w zasypany śniegiem Beskid Niski dodało powieści specyficznego klimatu. Kolejny raz zagłębiłam się w tajemniczą zbrodnię, której korzenie tym razem tkwiły głęboko w historii pewnej ekscentrycznej rodziny.
W nowo wybudowanym ośrodku na...
#WyzwanieLC2024 styczeń
Przeczytam książkę, której akcja dzieje się zimą
Rozczarowanie. Nie ma tu żadnych emocji. Nie czuć odcięcia od świata, nie czuć grozy przebywania z mordercą. Do tego wątek pierwszego morderstwa zostaje urwany, by pod koniec książki pojawił się ponownie, już jako rozwiązany.
Po raz kolejny przekonałam się, że lektor Janusz Zadura nie jest dla mnie. Czyta zbyt teatralnie, dziwnie akcentuje zdania i wtrąca okropny rechot mimo, że w tekście nie ma ani słowa o śmiechu.
#WyzwanieLC2024 styczeń
więcej Pokaż mimo toPrzeczytam książkę, której akcja dzieje się zimą
Rozczarowanie. Nie ma tu żadnych emocji. Nie czuć odcięcia od świata, nie czuć grozy przebywania z mordercą. Do tego wątek pierwszego morderstwa zostaje urwany, by pod koniec książki pojawił się ponownie, już jako rozwiązany.
Po raz kolejny przekonałam się, że lektor Janusz Zadura nie jest dla mnie....
Kontrowersyjna komisarz Nina trafia do zasypanego śniegiem pensjonatu na końcu świata (no, może tylko Polski),wchodząc wprost w głęboko skonfliktowaną i pełną wzajemny animozji familię. Taki zestaw okoliczności wielokrotnie już eksplorowany przez różnych autorów, tutaj przybrany polskim sosem, smakuje całkiem świeżo.
Kontrowersyjna komisarz Nina trafia do zasypanego śniegiem pensjonatu na końcu świata (no, może tylko Polski),wchodząc wprost w głęboko skonfliktowaną i pełną wzajemny animozji familię. Taki zestaw okoliczności wielokrotnie już eksplorowany przez różnych autorów, tutaj przybrany polskim sosem, smakuje całkiem świeżo.
Pokaż mimo to