Szczelinami

Okładka książki Szczelinami Wit Szostak
Okładka książki Szczelinami
Wit Szostak Wydawnictwo: Powergraph literatura piękna
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Powergraph
Data wydania:
2022-05-20
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-20
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366178724
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Boże nawiedzenie Justyna Hankus, Rafał Kosik, Radek Rak, Wit Szostak
Ocena 4,7
Boże nawiedzenie Justyna Hankus, Raf...
Okładka książki Utopay. Przyszłość wystawia rachunek Wojciech Chamier-Gliszczyński, Wojciech Chmielarz, Anna Cieplak, Jacek Dukaj, Paulina Hendel, Miłosz Horodyski, Grzegorz Kasdepke, Rafał Kosik, Wojciech Kuczok, Wojtek Miłoszewski, Zygmunt Miłoszewski, Daniel Odija, Łukasz Orbitowski, Mateusz Pakuła, Andrzej Pilipiuk, Grażyna Plebanek, Michał Protasiuk, Radek Rak, Anna Rozenberg, Barbara Sadurska, Magdalena Salik, Dominika Słowik, Bartosz Szczygielski, Wit Szostak, Cezary Zbierzchowski, Jakub Żulczyk
Ocena 6,3
Utopay. Przysz... Wojciech Chamier-Gl...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
199 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
791
563

Na półkach: ,

Moje spotkania z literaturą piękną są dość napięte. Przeważnie tego rodzaju gatunek, kompletnie do mnie nie przemawia.
"Szczelinami" Wita Szostaka znalazła się w kręgu moich zainteresowań ponieważ została wybrana Krakowską Książką Miesiąca. Muszę przyznać, że historia była opowiedziana w sposób interesujący - krótkimi formami, podobnymi wierszom. Może dzięki temu byłam w stanie przeczytać całość. Z pewnością ten autoportret poetki mógłby być interesujący, jednak ja się w nim nie odnalazłam.
Zaznaczam, że warto sprawdzić samemu wartość tej pozycji.

Moje spotkania z literaturą piękną są dość napięte. Przeważnie tego rodzaju gatunek, kompletnie do mnie nie przemawia.
"Szczelinami" Wita Szostaka znalazła się w kręgu moich zainteresowań ponieważ została wybrana Krakowską Książką Miesiąca. Muszę przyznać, że historia była opowiedziana w sposób interesujący - krótkimi formami, podobnymi wierszom. Może dzięki temu byłam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1264
140

Na półkach:

Bardzo niezwykle napisana poezja, a jednoczesnie proza życia kobiety, forma wspomnień, spowiedzi , przeżytego życia, szczelin do których się albo wchodzi, wpływa lub z których coś się wysącza, wypada, ulatuje.
Wit Szostak zaciekawił mnie i na pewno sięgnę po inne jego książki.

Bardzo niezwykle napisana poezja, a jednoczesnie proza życia kobiety, forma wspomnień, spowiedzi , przeżytego życia, szczelin do których się albo wchodzi, wpływa lub z których coś się wysącza, wypada, ulatuje.
Wit Szostak zaciekawił mnie i na pewno sięgnę po inne jego książki.

Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , , ,

Zostawiam bez oceny. Nie dla mnie.

Zostawiam bez oceny. Nie dla mnie.

Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

To moje pierwsze zetknięcie się ze sztuką Pana Szostaka, a ja już potrzebuję więcej! „Szczelinami” to intymna powieść, którą czytelnik poznaje warstwami, jednocześnie mocno wsiąkając w jej głębie.

Z pozoru proste zlepki wyrazów świadczą tu o niezwykłym kunszcie i świadomości autora, momentami nawet żałowałem, że sam na nie nie wpadłem. Jest to doskonale sporządzony portret poetki, która zapisuje swoje losy jako urwane momenty, składające się w pełną całość. Cały utwór to swojego rodzaju pamiętnik, który mamy okazję czytać i jednocześnie stopniowo zanurzać się w życiu artystki. Szostak nie unika wstydu i śmiało obnaża najintymniejsze sprawy, które dotyczą nie tylko narratorki, ale też wszystkich kobiet dzisiejszego świata. Nie ma tu miejsca na patos, pod uwagę brane są tylko przyziemne uczucia, które i tak nie mają znaczenia dla ludzi korzystających z tramwajów. Wiele niedopowiedzeń i przemilczeń w tym utworze sprawia, że każdy zinterpretuje je trochę inaczej. Dlatego też „Szczelinami” to otwarty utwór, którego znaczenie będzie miało indywidualny charakter dla każdego z jego odbiorców.

Nigdy jeszcze nie czytałem czegoś takiego, w najlepszym tego zdania znaczeniu. To jedna z tych książek, którą chciałoby się przeczytać ponownie po raz pierwszy. Czapki z głów.

ig @ bavureads

To moje pierwsze zetknięcie się ze sztuką Pana Szostaka, a ja już potrzebuję więcej! „Szczelinami” to intymna powieść, którą czytelnik poznaje warstwami, jednocześnie mocno wsiąkając w jej głębie.

Z pozoru proste zlepki wyrazów świadczą tu o niezwykłym kunszcie i świadomości autora, momentami nawet żałowałem, że sam na nie nie wpadłem. Jest to doskonale sporządzony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
1154

Na półkach:

Wśród wielu powodów, aby cenić Wita Szostaka, szczególną wartością jest to, że w każdej książce posługuje się on innym rodzajem narracji, często nowatorskiej.

To moja 8. już jego rzecz, odmienna od wszystkich innych, które nie mają ze sobą wiele wspólnego – oprócz jego rozpoznawalnej, a niepodrabialnej frazy.

Szkoda, że wciąż, a chyba raczej już na zawsze, jest on niszowym pisarzem, choć to przecież - na Boginię! - jeden z najlepszych dziś w Polsce. I jeden z niewielu dziś, którzy czegoś jednak wymagają od swych czytelników - „choćby inni nie wymagali” (żeby coraz mniej modnego klasyka zacytować…). Tym samym sam robi z siebie „outsidera”.

Nad językiem panuje on perfekcyjnie, możliwości stylistyczne wydają się nieograniczone. I ta fantastyczna zdolność do iście leśmianowych neologizmów…. Na „10” zasłużyły w moich oczach „Oberki do końca świata” i „Cudze słowa”; nieco tylko niżej oceniam „Sto dni bez słońca” i „Zagrodę zębów”.

„Szczelinami” to próba opowiedzenia o życiu pewnej poetki – rzecz jasna białym wierszem, po jednym na każdej stronicy. Dzieciństwo w PRL, młodość, transformacja ustrojowa, studia, ciąża, rozstanie, dojrzałość – żadnych tu w sumie nadzwyczajnych spraw. Niemniej sztuką jest oddać wierszem niezwykłą zwykłość codzienności. I zarazem nie wpaść w banał.

Nie wiem, jak Autor to zrobił, ale w miarę lektury poezja staje się jakby powieścią – mistrzowski to chwyt.

Nie znam się przesadnie na poezji, ale przemawia do mnie wiele trafnych obserwacji, celnych refleksji, zaskakujących skojarzeń. Trochę mi się to kojarzy z wczesnym Barańczakiem, choć tu poezja jest bardziej prywatna, a często nawet intymna.

Najbardziej według mnie przejmujący wiersz:

Boję się wszystkich
mówiących w imieniu

nie o mnie jest Lech Wałęsa
nie o mnie jest Mazowiecki i Tymiński
i wszystkie inne opowieści styropianu
które mówią mi jak rozumieć świat
nie ma o mnie żadnej partii
ani związku zawodowego

czasami o mnie są tramwaje
ze spoconymi ludźmi i rzadziej
książki o ludziach z dylematami
czasem o mnie są twoje palce
ale też dużo rzadziej niż sądzisz

Oto jak ważna jest przestroga klasyka, aby nie utożsamiać narratora z Autorem. Taka perspektywa sugerowałaby autorstwo kobiety – ale cóż to dla Szostaka... Ile jeszcze przed nim, co przed nami?

PS I tylko zagadka: czemu Autor nigdy Nike nie dostał; czy tylko dlatego, że nieco jest spoza „środowiska” (pracownik naukowy na UJ, filozofija),czy najzwyczajniejsza cena za osobność?

Nieco cytatów

Szczelinami/się przesączam.

Początek jest trudny/zwłaszcza gdy już wiemy/że pierwsze nie jest pierwsze.

Dawniej pustki były na półkach/ale pustka nie znosi próżni/i gdy się półki zapełniły/pustki ruszyły w tułaczkę/i zamieszkały w portfelach.

Słowo pisane nie tylko utraciło/zamorskie dominia, lecz także/ toczy przegrane wojny domowe.

Spotykamy się w kolejce/po zasiłek/i wspominamy/kolejkę po cukier.

Bilet okresowy/przypomina mi o sobie co miesiąc.

Zastałam go gdy pocierał/swe uniesienie klasowe.

Najgorsze choroby miłosne/przenoszą się zupełnie/innymi drogami niż/ nas ostrzegali.

Mieszkamy w meblach z odzysku/po dziadkach w stanie spoczynku.

A jeśli termin/ życie pozagrobowe/obejmuje wszystko co poza grobami/ (śmiechy seks żal/radość jedzenie sen)/to nieszczęśnicy wierzą/w to co im właśnie umyka.

Nie chcieliśmy wejść po raz drugi/do tej samej rzeki więc rzeki/przyszły do naszych miast same.

Spóźnia mi się debiut/oznajmiła z lękiem poetka.

Ładny brzuszek powiedział/ przed obroną promotor z miną/ mającą dodać otuchy a ja/miałam dobrą ripostę (pana/profesora ładniejszy) gdyby/ te same słowa skierował/do mnie po obronie.

Wczoraj odeszły mi słowa.

Jestem cudza niczyja/mój jest tylko brzuch.

Ty masz bliznę po matce/ ja rozstępy po córce.

Nie wiedziałam, że/chowałeś urazę/tak głęboko/ zrozumiałam/ kiedy wyszło na jaw/że chować to żywić/a nie ukrywać/.

Tamtej dziewczynki już nie ma/pożarły ją ciągłe wspomnienia.

O czym nie można mówić/o tym należy milczeć.

Bo i tak nie stać mnie na poezję/lecz tylko na małe niewiersze.

Wśród wielu powodów, aby cenić Wita Szostaka, szczególną wartością jest to, że w każdej książce posługuje się on innym rodzajem narracji, często nowatorskiej.

To moja 8. już jego rzecz, odmienna od wszystkich innych, które nie mają ze sobą wiele wspólnego – oprócz jego rozpoznawalnej, a niepodrabialnej frazy.

Szkoda, że wciąż, a chyba raczej już na zawsze, jest on...

więcej Pokaż mimo to

avatar
967
19

Na półkach: ,

Całkoem interesujaca treściowo jak i w formie, choć nie wiem czy bym po nią sięgnęła w formie papierowej.

Całkoem interesujaca treściowo jak i w formie, choć nie wiem czy bym po nią sięgnęła w formie papierowej.

Pokaż mimo to

avatar
1303
511

Na półkach: , ,

nie wiem, ile czasu szczelinami wypływałaby ze mnie jakakolwiek ciekawość literatury i radość życia, gdyby nie szczęśliwy przypadek - miałam dwie zakładki między stronami, materiałową ok. połowy, papierową przy końcu. ponieważ czytam to już milion lat, z automatu pomyślałam, że właściwa jest ta pokazująca, że zostało tylko kilkadziesiąt stron, i tam wróciłam, ale jak teraz myślę, to chyba jednak pomyłka.

ale nie jest to do końca istotne, bo tak czy inaczej - męka to była. spodziewałam się "prawie 400 bardzo dobrych wierszy", a stron zagięłam tylko kilka. przebrnęłam (chyba) przez ponad 130. nie wiem, czy szostak czasami czyta współczesną poezję, ja dość często, więc mam obserwację, że pomysł formalny nie powinien być ciekawszy od treści. oraz że częściej wymyśla się unikalny dla jednego wiersza, a nie dla całego tomu, bo robi się to nudne, a jak w dodatku pomysł jest ryzykowny i stawia na szali zrozumiałość, to wychodzi zarozumiałość i spada jakość.

widzę, że jestem raczej w mniejszości mających kiepskie wrażenia i kto wie, może do końca życia będę się zastanawiać, dlaczego nie umiałam docenić tej książki. ale raczej nie, mam na to za krótką pamięć i za dużą ulgę po porzuceniu xd nie umiem nawet docenić za pomysł na powieść z wierszy, taką mam traumę. ale za krok w kierunku popularyzacji poezji chyba tak

nie wiem, ile czasu szczelinami wypływałaby ze mnie jakakolwiek ciekawość literatury i radość życia, gdyby nie szczęśliwy przypadek - miałam dwie zakładki między stronami, materiałową ok. połowy, papierową przy końcu. ponieważ czytam to już milion lat, z automatu pomyślałam, że właściwa jest ta pokazująca, że zostało tylko kilkadziesiąt stron, i tam wróciłam, ale jak teraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
54

Na półkach: ,

Jest to druga pozycja Szostaka, po którą sięgnęłam i tym razem niemiłosiernie się rozczarowałam. Po raz kolejny nie zachwyciła mnie stylizacja, jednak w „Cudzych słowach” wszystko ratował piękny język. Tutaj nawet jemu nie udało się udźwignąć niedoskonałości eksperymentalnej formy. Mam wrażenie, że Szostak pisze cały czas to samo, używa tych samych słów, tylko umieszcza je w innych miejscach.

Uważam że autor z racji swojego filozoficznego wykształcenia ma problem z oddaniem myśli ZWYKŁYCH ludzi. Co prawda stara się on wybierać na bohaterów swoich książek osoby, które potencjalnie mogłyby mieć podobny sposób myślenia do doktora filozofii, ale wciąż wydaje się to nienaturalne, sztuczne. Postaci Szostaka nie mają przyziemnych myśli, wszystkie zdarzenia ubierają w zbędne frazesy. Po pewnym czasie czytanie tego zaczyna męczyć.

Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że te niewiersze pisała Magda z „Cudzych słów”. Wszystkie równie erotyczne, płytkie w próbie bycia głębokimi i przeintelektualizowane.

Jedyny mocny element tej książki to kwiecisty język, który jednak momentami przechodzi w bełkot.

Jest to druga pozycja Szostaka, po którą sięgnęłam i tym razem niemiłosiernie się rozczarowałam. Po raz kolejny nie zachwyciła mnie stylizacja, jednak w „Cudzych słowach” wszystko ratował piękny język. Tutaj nawet jemu nie udało się udźwignąć niedoskonałości eksperymentalnej formy. Mam wrażenie, że Szostak pisze cały czas to samo, używa tych samych słów, tylko umieszcza je...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
6

Na półkach:

Nie dałam rady dotrwać nawet do połowy, bo jest to jak dla mnie zwykła strata czasu, w ciągu pierwszych kilku "wierszy" już wiadomo było, że cała książka będzie wyglądać podobnie, czyli laicki komentarz polityczny, przeżycia bycia kobietą i przede wszystkim ogrom niesmacznych opisów przeżyć seksualnych. Jak dla mnie przerysowana i bardzo nieudolnie napisana "oczami kobiety".

Nie dałam rady dotrwać nawet do połowy, bo jest to jak dla mnie zwykła strata czasu, w ciągu pierwszych kilku "wierszy" już wiadomo było, że cała książka będzie wyglądać podobnie, czyli laicki komentarz polityczny, przeżycia bycia kobietą i przede wszystkim ogrom niesmacznych opisów przeżyć seksualnych. Jak dla mnie przerysowana i bardzo nieudolnie napisana "oczami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
114
1

Na półkach:

"a jeśli termin
(życie pozagrobowe)
obejmuje wszystko
co poza grobami
(śmiechy seks żal
radość jedzenie sen)
to nieszczęśnicy wierzą
w to co im właśnie umyka"

Niezwykła przeprawa przez pełną historię składającą się z wycinków i fragmentów. Przepełniona zapachem potu w komunikacji miejskiej, smakiem ogórków dziadka i niemym krzykiem. Słowa bawią się czytelnikiem kusząc złudną zmysłowością.
To jedna z tych książek, która za każdym kolejnym przeczytaniem odsłoni kolejny rąbek swojej tajemnicy.

"a jeśli termin
(życie pozagrobowe)
obejmuje wszystko
co poza grobami
(śmiechy seks żal
radość jedzenie sen)
to nieszczęśnicy wierzą
w to co im właśnie umyka"

Niezwykła przeprawa przez pełną historię składającą się z wycinków i fragmentów. Przepełniona zapachem potu w komunikacji miejskiej, smakiem ogórków dziadka i niemym krzykiem. Słowa bawią się czytelnikiem kusząc...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    327
  • Przeczytane
    229
  • Posiadam
    42
  • 2022
    21
  • 2023
    9
  • Teraz czytam
    8
  • Legimi
    8
  • Literatura piękna
    7
  • Poezja
    6
  • Literatura polska
    5

Cytaty

Więcej
Wit Szostak Szczelinami Zobacz więcej
Wit Szostak Szczelinami Zobacz więcej
Wit Szostak Szczelinami Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także