Rozgwiazda
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Trylogia Ryfterów (tom 1)
- Seria:
- Wymiary
- Tytuł oryginału:
- Starfish
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2023-06-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-04-08
- Data 1. wydania:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 484
- Czas czytania
- 8 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377314647
- Tłumacz:
- Dominika Rycerz-Jakubiec
Akcja powieści dzieje się na Grzbiecie Juan de Fuca, fragmencie systemu grzbietów śródoceanicznych położonym w północno-wschodniej części Oceanu Spokojnego. Potężna korporacja wybudowała tam sieć podwodnych baz w celu pozyskiwania energii geotermalnej. Obiekty obsługiwane są przez specjalnie zmodyfikowane załogi – ludzi poddanych zabiegom przystosowującym ich do przebywania pod wodą, w niezwykle trudnych warunkach olbrzymiego ciśnienia i wahań temperatury. Ryfterzy – bo tak zwykło się ich określać – mają niespotykaną umiejętność oddychania pod wodą. Szkopuł w tym, że jedynymi osobami, które mogą pracować w takich warunkach, są cierpiący na poważne zaburzenia psychiczne, a także wykolejeńcy, przestępcy seksualni czy narkomani…
A na dnie oceanu czai się niebezpieczeństwo, które może zagrozić całej ludzkości. Czy balansująca na granicy człowieczeństwa grupa ryfterów z jednej z podwodnych baz, Beebe, zdoła stawić mu czoło?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Podwodny świat
Peter Watts przebojem wdarł się do świata fantastyki. „Ślepowidzenie” to już klasyka. „Echopraksja” tylko potwierdziła pozycję tego kanadyjskiego pisarza. Jednak zanim otrzymaliśmy to wszystko, autor przez wiele lat pracował jako biolog morski. Tak więc nauka w jego książkach nie jest elementem fascynacji (chociaż pewnie też),a wykształcenia. Zapewne dzięki temu wiele z jego koncepcji jest tak przekonujących – Watts opiera się na wiedzy, doświadczeniu i miłości do nauki.
Rozumiecie teraz, że nie mogłem się oprzeć wznowieniu debiutu Wattsa. Od wielu lat książka jest praktycznie niedostępna w papierze, a stare wydanie nie koresponduje z bardzo dobrą zawartością. Dlatego też cieszę się, że mogłem zapoznać się z „Rozgwiazdą”, rozpoczynającą „Trylogię Ryfterów”, w naprawdę eleganckim wydaniu. Książki Wattsa w pełni zasługują na twardą oprawę i piękną okładkę.
Na dnie oceanu, na Grzbiecie Juan de Fuca, działa stacja Beebe. Ta podwodna elektrownia, która dostarcza energię elektryczną wytwarzaną z geotermii, jest własnością międzynarodowej korporacji Grid Authority. Nie każdy jest w stanie pracować w tak ekstremalnych warunkach, więc dzięki bioinżynierii zsyłani są tam ludzie o naprawdę paskudnej przeszłości – szaleńcy, którzy i tak powinni zostać odizolowani od społeczeństwa ze względu na swe niewłaściwe zachowania. Ryfterzy – bo tym się stali – są w stanie oddychać pod wodą oraz wytrzymać ogromne ciśnienie, a także wpływać na swoją biochemię.
Główną bohaterką jest Lenie Clarke, kobieta, która za młodu była wykorzystywana seksualnie. Od tamtej pory nienawidzi kontaktu cielesnego z innymi ludźmi, na co reaguje agresją (zarówno werbalną, jak i cielesną). Jest jednak silna i z czasem dostrzegają to inni mieszkańcy stacji Beebe. Między innymi Gerry Fischer czy Karl Acton – mężczyźni, którzy często wchodzą w interakcję z Lenie, dzięki czemu szybko poznajemy ich codzienne obowiązki, rozterki związane z pracą oraz wyzwania, którym muszą sprostać.
W sumie to nie wiem, czym „Rozgwiazda” jest przede wszystkim. Występują tutaj elementy grozy, twardej fantastyki oraz powieści przygodowej i psychologicznej. Autor bardzo długo nie zdradza nam prawdziwej natury zagrożenia, przez co można odnieść wrażenie, że w samej książce niewiele się dzieje. Nic jednak bardziej mylnego. Każdy kolejny rozdział pokazuje, jak autor misternie zaplanował całą fabułę. Przez długi czas wierzymy, że w końcu coś się stanie, że z morskiej ciemności wypłynie potwór, który zmieni dotychczasowe życie (anty)bohaterów. I finalnie tak właśnie się dzieje, chociaż kompletnie inaczej, niż byśmy się spodziewali.
Watts przez ponad czterysta stron snuje fantastyczne teorie i wizje dotyczące przyszłości. Kiedyś czytałem, że pisarz opiera swoje teorie na aktualnych pracach naukowych. Nie wiem, ile z tego znalazło potwierdzenie w „Rozgwieździe”, ale ani przez chwilę nie odniosłem wrażenia, że Watts sobie coś ułatwia. Również opisując relacje międzyludzkie oraz współpracę na poziomie korporacja – pracownicy.
„Rozgwiazda” to debiut odważny i rewelacyjny. Wart uwagi każdego czytelnika lubującego się w fantastyce. Teraz z niecierpliwością czekam na kolejne dwa tomy. Mam nadzieję, że niezbyt długo, bo aż mnie skręca z ciekawości. Także szanowne wydawnictwo Vesper, proszę o więcej. Już. Natychmiast.
Michał Wnuk
Wyróżniona opinia
Dno oceanu. Grzbiet Juan de Fuca. To tutaj pewna prężnie działająca firma postanowiła zbudować podwodną bazę w celu pozyskania energii geotermalnej. Każdy taki obiekt jest obsługiwany przez specjalnie przystosowanych, a w zasadzie zmodyfikowanych ludzi nazywanych ryfterami. Do obsługi podwodnych baz delegowani są różnego rodzaju osoby z zaburzeniami psychicznymi, mordercy, pedofile, gwałciciele itd. Okazuje się, że na dnie oceanu czyha niebezpieczeństwo, które zagrozić może całej populacji. Czy osoby, które coraz bardziej oddalają się od standardów człowieczeństwa będą w stanie je powstrzymać? Peter Watts zabiera nas w podróż na samo dno oceanu! Przenosimy się wiele lat w przyszłość. Ludzkość dysponuje niebywałymi zdobyczami techniki i potrafi nawet modyfikować ludzi do życia pod wodą! I tutaj rodzi się pytanie - ile jeszcze pozostało człowieka, w osobie tak mocno zmodyfikowanej? Czy zbiór przestępców i wykolejeńców będzie w stanie współistnieć na tak małej powierzchni, jaką jest podwodna baza? Czy w odizolowaniu, głęboko na dnie oceanu nie zaczai się szaleństwo? Autor postawił przede mną bardzo trudne zadanie! Szczerze mówiąc na samym początku tę książkę czytało mi się nieco dziwnie. Watts stworzył tutaj swój klimat, w który nie potrafiłem się wczuć. W "Rozgwieździe" nie znajdziecie długich i wyczerpujących opisów, które dosłownie przeniosą Was w rejony, o których czytacie. Autor przedstawia miejsca akcji bardzo skąpo, nie opisuje. W dużej mierze czytając "Rozgwiazdę" musimy zdać się na własną wyobraźnię. Cała książka napisana jest bardzo krótkimi zdaniami. Nie ma tutaj bardzo złożonych zdań, szerokich opisów, analizy bohaterów i otoczenia. Autor w opisach jest oszczędny i dosyć chłodny. Ale czy to w gruncie rzeczy źle? Już po chwili możemy się do tego przyzwyczaić, a z początku chłodny styl Wattsa wychodzi jedynie na plus, ponieważ pomaga zbudować odpowiedni klimat. A Watts potrafi to zrobić śpiewająco! Otrzymujemy tutaj chłodną, dosyć depresyjną atmosferę, której dodatkowo towarzyszy poczucie stałego zagrożenia i klaustrofobii! Autor serwuje nam świat, w którym ludzie są odpowiednio zmodyfikowani, mogą żyć po wodą, są inni niż my w tej chwili. Ale im również towarzyszy strach, lęk, złość. Autor stale buduje poczucie zagrożenia bijącą z każdej strony ciemnością, tajemniczym głosom, które się z niej przebijają, drganiom i dźwiękom wydawanym przez tony wody napierającej na konstrukcję bazy. Do tego zostajemy umieszczeni na samym dnie oceanu w małej bazie. Poczucie zagrożenia i klaustrofobii będzie towarzyszyło Wam stale aż do samego końca tej książki! Do tego nowinki technologiczne, potwory z głębin i narastające szaleństwo stworzą tutaj naprawdę świetny klimat! "Rozgwiazda" stanowi pierwszy tom trylogii. Już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejne części tego cyklu! Okazało się, że książka, która bardzo mnie zainteresowała, a z którą na początku nie poczułem chemii zmieni się w kawał naprawdę dobrej literatury! Mamy tutaj smaczki ze świata hard sf i horroru! Ja rozsmakowałem się tą książką w najlepsze! Teraz pora czekać na drugie danie! Opowieść o grupie ryfterów z podwodnej bazy Beebe bardzo mocno Wam polecam! Tutaj każdy fan horroru i sf znajdzie coś dla siebie!
Oceny
Książka na półkach
- 1 931
- 1 401
- 479
- 65
- 48
- 39
- 30
- 30
- 25
- 20
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwszy z 3 tomów traktujących o Ryfterach czyli genetycznie zmodyfikowanych ludziach, zdolnych wytrzymywać niebywale potężne ciśnienie na dnie basenów oceanicznych. Autor powieści znakomicie połączył przebogatą wiedzę fachowca oceanografii i na tej podstawie budując całą podstawę do dramatycznych wydarzeń. Fabuła książki jest porażająca, zaś akcja pisana - co bardzo charakterystyczne - niemalże cały czas w czasie teraźniejszym, co wytwarza u czytelnika ciągłe, nieustępujące napięcie. Czytając odnosi się wrażenie, w którym nie wiadomo co może się za chwilę, za pare sekund wydarzyć, gdyż sytuacja na dnie oceanu, przy stacji podwodnej zmienia się nieustannie, szczególnie pod sam koniec powieści. Bardzo duży nacisk w fabule położony jest na relacje pomiędzy członkami załogi, na ich niezwykły poziom zażyłości i jednocześnie toksyczności. Jednocześnie jesteśmy świadkami funkcjonowania i budowy uniwersum, w którym Ryfterzy okazują się być co najwyżej zwykłym narzędziem w realizacji celów bezwględnych korporacji. Z niecierpliwością czekam na tom 2 czyli Wir, który powinien przynieść odpowiedzi na wiele pytań powstałych w ciągu wydarzeń Rozgwiazdy.
Pierwszy z 3 tomów traktujących o Ryfterach czyli genetycznie zmodyfikowanych ludziach, zdolnych wytrzymywać niebywale potężne ciśnienie na dnie basenów oceanicznych. Autor powieści znakomicie połączył przebogatą wiedzę fachowca oceanografii i na tej podstawie budując całą podstawę do dramatycznych wydarzeń. Fabuła książki jest porażająca, zaś akcja pisana - co bardzo...
więcej Pokaż mimo toRozgwiazda to książka którą się pokocha albo znienawidzi. Nie jest to pozycja łatwa ani mocno ciekawa do czytania (dla większości) jednak mi przydała do gustu ze względu na klimat który autor wykreował w całej powieści. I nie oszukujmy się o ten klimat oceanicznego dna, ludzi zamkniętych na stacji, paranoi i niepokoju na dnie oceanu tu chodzi. Fabuła jest dosyć rozwleczona i widać że to pierwsza część czegoś większego. Zakończenie jest mocno otwarte i mówi żeby sięgnąć po drugą część trylogii. Mimo to czytało się to dobrze i z zaciekawieniem. Autor nadał postaciom taki rys że nie da się ich polubić ale ich losy śledzi się raczej z zaciekawieniem. Mimo to są oni skrzywdzeni przez los, samych siebie i wątki jakie tu występują no też nie są przyjemne. Przynajmniej autor się nie patyczkuje i nie robi czarno-białych postaci a mają one jakiś charakter. Najbardziej z tych wszystkich postaci da się polubić Lenie Clarke ale też miewa ona swoje przebłyski zła.
Polubiłam to ponure hard SF. Jest ono tak samo ponure jak dno oceaniczne gdzie dzieje się akcja powieści. I to jest najlepsze co robi ta książka. Również ciekawe jest umiejscowienie akcji (dno oceanu) gdzie prawie cała powieść się tam dzieje. Raczej mało jest takich powieści a Peter Watts wykreował to naprawdę dobrze.
Na końcu mamy również spis źródeł i inspiracji. Dobrze wiedzieć jak ta książka jest realistyczna. Również to że autor jest biologiem morskim przyczyniło się do tego jak ta książka jest dobra.
Ciężko mi ją polecać bo myślę że sporo część się od niej odbije jednak mi się podobała.
Rozgwiazda to książka którą się pokocha albo znienawidzi. Nie jest to pozycja łatwa ani mocno ciekawa do czytania (dla większości) jednak mi przydała do gustu ze względu na klimat który autor wykreował w całej powieści. I nie oszukujmy się o ten klimat oceanicznego dna, ludzi zamkniętych na stacji, paranoi i niepokoju na dnie oceanu tu chodzi. Fabuła jest dosyć rozwleczona...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ciekawa ze względu na środowisko w jakim się dzieje oraz na bohaterów- czy też antybohaterów? Z żadnym nikt by się nie chciał identyfikować jak przypuszczam ale książka bardzo wciąga. Plus problem "AI". Warto.
Książka ciekawa ze względu na środowisko w jakim się dzieje oraz na bohaterów- czy też antybohaterów? Z żadnym nikt by się nie chciał identyfikować jak przypuszczam ale książka bardzo wciąga. Plus problem "AI". Warto.
Pokaż mimo toZawiodłem się. Świetny pomysł i sam początek dość obiecujący został przykryty bardzo męczącym stylem i szarpaną narracją która bardziej przypominała jakiś dziwny sen (sam autor zresztą pisze że zaczęło się od jego snu). Rozumiem że chciał stworzyć w ten sposób klimat tej dziwności dna oceanu, nastrój grozy izolacji itd ale niestety w moim przypadku to nie podziałało. Dodatkowo do momentu pojawienia się Yvesa kompletnie nie utożsamiałem się z bohaterami mimo próby stworzenia ich głębi przez autora. Momentami miałem wrażenie że są skrzywieni psychicznie po to żeby byli skrzywieni psychicznie (nie kupuję też konceptu jakoby na dnie morskim mogli pracować tylko ludzie wykolejeni psychicznie/gwałciciele/pedofile itd. Ogółem duże rozczarowanie i chyba nie mam ochoty wracać aby przeczytać 2 tom.
Zawiodłem się. Świetny pomysł i sam początek dość obiecujący został przykryty bardzo męczącym stylem i szarpaną narracją która bardziej przypominała jakiś dziwny sen (sam autor zresztą pisze że zaczęło się od jego snu). Rozumiem że chciał stworzyć w ten sposób klimat tej dziwności dna oceanu, nastrój grozy izolacji itd ale niestety w moim przypadku to nie podziałało....
więcej Pokaż mimo toCóż... ciężka książka do przebrnięcia. Wydaje mi się, że można ją albo pokochać albo w połowie skończyć. Ja przeczytałem pierwszy tom ale strasznie mnie wymęczyła.
Cóż... ciężka książka do przebrnięcia. Wydaje mi się, że można ją albo pokochać albo w połowie skończyć. Ja przeczytałem pierwszy tom ale strasznie mnie wymęczyła.
Pokaż mimo toZa to właśnie lubię Petera Wattsa - zero melodramatyzmu. Postacie obnażone do ostatniej kości, i zdecydowanie nie "kreskówkowe" podziały dobry/zły.
Za to właśnie lubię Petera Wattsa - zero melodramatyzmu. Postacie obnażone do ostatniej kości, i zdecydowanie nie "kreskówkowe" podziały dobry/zły.
Pokaż mimo toTakie ponure hard SF to robi chyba tylko Watts. Bardzo nieprzyjemne postaci, których niemal nie da się polubić i niezmiernie ciężkie wątki psychologiczne nie dla każdego czytelnika (przemoc, gwałt, pedofilia...). W zamian za to jest tona klimatu gęstego jak muł na oceanicznym dnie. Głównie o ten klimat tu chodzi, bo konkretniejsza fabuła zaczyna się dosłownie dopiero w 2/3 książki i nie jest zbyt rozbudowana. Duży plus za dość oryginalne miejsce akcji i tematykę - bardzo mało scifi dzieje się niemal w całości pod wodą.
Takie ponure hard SF to robi chyba tylko Watts. Bardzo nieprzyjemne postaci, których niemal nie da się polubić i niezmiernie ciężkie wątki psychologiczne nie dla każdego czytelnika (przemoc, gwałt, pedofilia...). W zamian za to jest tona klimatu gęstego jak muł na oceanicznym dnie. Głównie o ten klimat tu chodzi, bo konkretniejsza fabuła zaczyna się dosłownie dopiero w 2/3...
więcej Pokaż mimo toSięgnąłem po nią mimo swojego rozczarowania Ślepowiedzeniem i muszę przyznać, że z wielu powodów podobała mi się o wiele bardziej. Pomysł jest świetny, bohaterowie ciekawi, umiejscowienie akcji także. Co ciągnie tę powieść w dół to bardzo niedopracowany styl pisarza, niektóre fragmenty są napisane bardzo kiepską, niemal licealną prozą. Rozumiem, że to debiut, to wiele tłumaczy lecz robienie z tego trylogii już nie do końca. Raczej nie sięgnę po kolejną część. Dla wszystkich tych którzy szukają zamkniętej całości - tu jej nie znajdziecie, zakończenie jest otwarte niczym finał sezonu waszego ulubionego serialu sprzed 10 lat. Za to gwiazdka mniej. Pan pisarz, który podobno jest z wykształcenia biologiem morskim i piszę na co dzień hard sci-fi jest też z niewiadomych przyczyn bardzo na bakier z fizjologią ciała ludzkiego i fizyką ciśnień parcjalnych gazów i tu jego pomysły należy traktować z dużą dozą sceptycyzmu. Polecam tym którzy lubią ocean, nie przeszkadza im kiepski warsztat i lubią kilkutomowe cykle.
Sięgnąłem po nią mimo swojego rozczarowania Ślepowiedzeniem i muszę przyznać, że z wielu powodów podobała mi się o wiele bardziej. Pomysł jest świetny, bohaterowie ciekawi, umiejscowienie akcji także. Co ciągnie tę powieść w dół to bardzo niedopracowany styl pisarza, niektóre fragmenty są napisane bardzo kiepską, niemal licealną prozą. Rozumiem, że to debiut, to wiele...
więcej Pokaż mimo toNo niestety ale rozczarowanie. Uwazam sie za fana SF, czytalem wczesniej ksiazki Petera Wattsa i dlugo czekalem zeby w koncu zabrac sie za slynna trylogie ryfterow. Ale po Rozgwiezdzcie chyba sobie daruje.
Opis jest bardzo interesujacy. Zawsze lubilem motyw ze ludzie sa zamknieci na jakiejs ograniczonej przestrzeni. Zwlaszcza takie ciekawe osobniki jakie zostaja "wybrane" do zostania ryfterem...
Moim glownym zarzutem jest ze ksiazka jest bardzo chaotyczna i nierozumiala. Do samego konca nie pojalem wszystkich akcji, zachowan i stojacych za nimi motywacji. Takze relacje miedzy bohaterami sa srednio wiarygodne. Raz sie tak nienawidza ze sie bija bez uprzedzenia, a niedlugo potem tworza zwiazki lub zgrana druzyne. Do tego ciagle powtarzanie jak bardzo sa "skrzywieni" itd.
Wyraznie widac ze autor mial ciekawy pomysl i reszte rzeczy do niego dobudowywal. Wyszlo niestety przecietnie.
No niestety ale rozczarowanie. Uwazam sie za fana SF, czytalem wczesniej ksiazki Petera Wattsa i dlugo czekalem zeby w koncu zabrac sie za slynna trylogie ryfterow. Ale po Rozgwiezdzcie chyba sobie daruje.
więcej Pokaż mimo toOpis jest bardzo interesujacy. Zawsze lubilem motyw ze ludzie sa zamknieci na jakiejs ograniczonej przestrzeni. Zwlaszcza takie ciekawe osobniki jakie zostaja "wybrane"...
Wrażenia po całej trylogii: Całość czytało mi się dużo lepiej niż się początkowo zapowiadało. Najmniej podobała mi się chyba Rozgwiazda, a najbardziej Behemot. Ewolucja, na dobre czy złe, jednego z bohaterów jest bardzo zaskakująca. Poza tym aspekt naukowy jest bardzo ciekawy, działanie Behemota, wirusy kasujące sumienie, wpływ izolacji na psychikę, to wszystko jest bardzo fajnie opisane.
Wrażenia po całej trylogii: Całość czytało mi się dużo lepiej niż się początkowo zapowiadało. Najmniej podobała mi się chyba Rozgwiazda, a najbardziej Behemot. Ewolucja, na dobre czy złe, jednego z bohaterów jest bardzo zaskakująca. Poza tym aspekt naukowy jest bardzo ciekawy, działanie Behemota, wirusy kasujące sumienie, wpływ izolacji na psychikę, to wszystko jest bardzo...
więcej Pokaż mimo to