Meet Me at the Lake

Okładka książki Meet Me at the Lake Carley Fortune
Okładka książki Meet Me at the Lake
Carley Fortune Wydawnictwo: Viking literatura obyczajowa, romans
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Meet Me at the Lake
Wydawnictwo:
Viking
Data wydania:
2023-05-02
Data 1. wydania:
2023-05-02
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780735243781
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
575
495

Na półkach:

Carley Fortune - Spotkasz mnie nad jeziorem
✨✨✨
Jedno przypadkowe spotkanie, wyjątkowa rozmowa oraz złożona obietnica, może odmienić nasze życie bezpowrotnie.
Główna bohaterka powieści, Fern Brookbans musiała porzucić marzenia i wrócić do rodzinnego miasteczka. Na jej barki spadło zajęcie się zarządzaniem rodzinnego kurortu. Jest zdezorientowana, przeżywa ból straty najbliższej osoby i nagle pojawia się on - Will Baxter.
Ich relacja jest pełna napięcia, zgrzytów i niewyjaśnionych spraw i niedokończonych rozmów. Minione dziesięć lat od ich ostatniego spotkania bez jakiegokolwiek kontaktu mocno ich oboje zmieniło.
,,Spotkasz mnie nad jeziorem” to piękna historia o daniu drugiej szansy. Mamy tu wątek wychowania dziecka przez samotną matkę, żałoby, cierpienia i złamanego serca.
Mimo tak wielu trudnych tematów nie brakuje tych przepięknych uczuć, emocji i relacji. Odnajdziemy tu prawdziwą przyjaźń między innymi bohaterami, przebaczenie i najważniejsza - miłość.
Kocham takie powieści, które wywołują tyle emocji na raz. Ten ukryty przekaz skryty między wierszami.
Małomiasteczkowy klimat, trudne i skomplikowane relacje między bohaterami i to wyczuwalne napięcie.
To kolejna książka autorki, która skradła moje serce. Zapisuję się na liście moich ulubionych książek.

Carley Fortune - Spotkasz mnie nad jeziorem
✨✨✨
Jedno przypadkowe spotkanie, wyjątkowa rozmowa oraz złożona obietnica, może odmienić nasze życie bezpowrotnie.
Główna bohaterka powieści, Fern Brookbans musiała porzucić marzenia i wrócić do rodzinnego miasteczka. Na jej barki spadło zajęcie się zarządzaniem rodzinnego kurortu. Jest zdezorientowana, przeżywa ból straty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
41

Na półkach:

Fantastyczna! Idealna książka na lato.. Polecam! 🫶🏻

Fantastyczna! Idealna książka na lato.. Polecam! 🫶🏻

Pokaż mimo to

avatar
309
160

Na półkach:

Fern pracuje w kawiarni i marzy, by któregoś dnia otworzyć swoją własną. Jednak jej dni w Toronto są już policzone, a marzenie wydaje się nieosiągalne. Ma bowiem wrócić w rodzinne strony i ponoć matce w prowadzeniu ośrodka. Wtedy poznaje Willa. Ten artysta całkiem zawrócił jej w głowie. Spędzają razem cały dzień i noc, wędrując po mieście i rozmawiając bez końca. Czują, że są swoimi bratnimi duszami, jednak oboje są w związkach. Postanawiają spotkać się za rok w ośrodku, w którym ma pracować Fern. Problem w tym, że Will się nie pojawia w umówionym miejscu. Jak mógł tak ją wystawić?

Mija dziesięć lat. Fern przeżywa trudny czas, bo jej mama ginie w wypadku, a zarządzanie całym ośrodkiem spada na jej głowę. Wtedy pojawia się mężczyzna w drogim garniturze, który twierdzi że był zatrudniony do biznesowych konsultacji. Czy to możliwe, że to właśnie Will?

“Spotkasz mnie nad jeziorem” to taka historia, która daje do myślenia. Początkowo nie mogłam się w nią wkręcić, ale później już pochłonęła mnie całkowicie. Autorka wykreowała dwie całkiem odmienne postacie. Fern to dziewczyna z marzeniami, która odważyła się postawić matce i zacząć żyć własnym życiem, a nie podążać za oczekiwaniami innych. Mimo, że otoczona wieloma osobami tak naprawdę czuję się samotna. Czy żałuję, że została w wielkim mieście? Will natomiast musiał porzucić swoje pasje i na pierwszym miejscu postawił rodzinę. Nie miał w życiu lekko, jednak wyszedł na prostą, a teraz bardzo dobrze mu się wiedzie. Ta książka to historia o codziennych problemach. Taka życiowa. Bohaterowie mierzyli się z mnóstwem dylematów i niełatwych decyzji. Autorka pokazała też, że kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na jaw. Na uwagę zasługuje konstrukcja tej historii. Tu wydarzenia teraźniejsze przeplatają się z tymi sprzed dziesięciu lat. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć zachowania zarówno Fern, jak i Willa. W pewnym momencie dochodzą jeszcze wpisy z dziennika matki Fernie. Całość tworzy świetną historię.

Fern pracuje w kawiarni i marzy, by któregoś dnia otworzyć swoją własną. Jednak jej dni w Toronto są już policzone, a marzenie wydaje się nieosiągalne. Ma bowiem wrócić w rodzinne strony i ponoć matce w prowadzeniu ośrodka. Wtedy poznaje Willa. Ten artysta całkiem zawrócił jej w głowie. Spędzają razem cały dzień i noc, wędrując po mieście i rozmawiając bez końca. Czują, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
554

Na półkach: ,

„Spotkasz mnie nad jeziorem” to piękna historia o stracie i przebaczeniu. Jest to jedna z tych książek, które oczarowały mnie swoim klimatem i atmosferą, a które nie do końca zachwyciły mnie swoją fabułą. Ta książka miała tak wiele. Czułam tak wiele. Śmiałam się, wzruszałam, wspominałam razem z bohaterami. I tak naprawdę nie chciałam, żeby to się skończyło. Miłość, złamane serce, radość, nostalgia, muzyka, leniwe lato, druga szansa. Nie umiem zebrać słów, żeby opisać, jak bardzo mnie to poruszyło. Poruszyło na tyle, że przestałam zwracać uwagę na jej słabsze strony. Na to, że była przewidywalna.

Ta powieść opowiada historię Fern Brookbanks, która wraca do rodzinnego kurortu w miasteczku Muskoka nad jeziorem, które było dziełem życia jej samotnej mamy. Wraca tam po jej śmierci i zmaga się z tym, co będzie dalej z nią i kurortem. Pewnego wieczoru spotyka na swojej drodze Willa Baxtera, mężczyznę, którego nie widziała od 10 lat. Od dnia, kiedy spędzili razem jeden niesamowity dzień. Chociaż chemia była wtedy wyczuwalna, czas był dla nich nieodpowiedni. Postanowili wtedy, że spotkają się rok później w tym samym miejscu, tyle że Will się tam nie pojawił. Teraz po 10 latach widzą się ponownie, jednak Fern nie wie, czy poradzi sobie, gdy straci go jeszcze raz.

Carley Fortune jest wspaniałą pisarką. Potrafi w niezwykły sposób uchwycić nastrój, uczucia i atmosferę, które sprawiają, że czytelnik jest tam, gdzie są bohaterowie. Z łatwością można poczuć zapach świeżego powietrza, usłyszeć falujące jezioro i poczuć słońce na skórze. Autorka tak posługuje się słowami, że czuje się natychmiastową więź między tobą a postaciami, które tworzy, pomimo ich wad i czasami wątpliwych zachowań, których nie rozumiemy. Jej postacie mają głębię. Fern i Will są sympatyczni, ale emocjonalnie skomplikowani.

Ta książka będzie cudownym towarzyszem w ciepłe, słoneczne dni, która otuli was jak powiew ciepłego wiatru. Jeśli więc szukacie romantycznej, napawającej dobrym samopoczuciem, uroku małego miasteczka, chwytającej za serce fabuły z ujmującymi bohaterami, to ta historia Was oczaruje.

„Spotkasz mnie nad jeziorem” to piękna historia o stracie i przebaczeniu. Jest to jedna z tych książek, które oczarowały mnie swoim klimatem i atmosferą, a które nie do końca zachwyciły mnie swoją fabułą. Ta książka miała tak wiele. Czułam tak wiele. Śmiałam się, wzruszałam, wspominałam razem z bohaterami. I tak naprawdę nie chciałam, żeby to się skończyło. Miłość, złamane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
289
112

Na półkach:

Opowieść, która ukazuje wiele emocji i zmagań. Od zawiedzionych nadzieji, rozdarcia między powinnością, a własnymi marzeniami, odkrywania swoich prawdziwych pragnień, po zmagania ze stratą i wyrzutami sumienia. Mimo to nie jest ani ckliwa, ani pretensjonalna, a całość zatacza swego rodzaju koło. Polubiłam bohaterów- dosyć nieufną Percie i enigmatycznego, ale również sympatycznego Willa. I lubiłam ich takimi, jakimi byli zarówno 10 lat wcześniej, jak i tych, którymi się stali z uplywem czasu.
I to kolejna powieść autorki, ktora mnie nie zawiodła. Polubiłam jej styl pisania i doceniam to, jak potrafi w prosty, ale przenikliwy sposob ukazać więź miedzy głównymi bohaterami.

Opowieść, która ukazuje wiele emocji i zmagań. Od zawiedzionych nadzieji, rozdarcia między powinnością, a własnymi marzeniami, odkrywania swoich prawdziwych pragnień, po zmagania ze stratą i wyrzutami sumienia. Mimo to nie jest ani ckliwa, ani pretensjonalna, a całość zatacza swego rodzaju koło. Polubiłam bohaterów- dosyć nieufną Percie i enigmatycznego, ale również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
322

Na półkach:

Czytałam tę książkę długo, bo majówka, bo coś tam i coś tam jeszcze , a później jakoś ciężko mi się było za nią zabrać po przerwie. I to nie jest tak, że mi się ona nie
podobała. Była po prostu zwykła, niczym mnie nie zaskoczyła, niczym szczególnym nie ujęła. W relacji bohaterów też brakowało mi takiego napięcia i wyczuwalnej chemii.
Tak sobie lawieujemy między teraźniejszością, a wydarzeniami sprzed 10lat, by dowiedzieć się dlaczego Will nie dotarł na umówione spotkanie.
Lecz bardzo szybko jakby bohaterka zapomniała o żalu towarzyszącym jej przez tyle lat. Jakby nie było sprawy, problem zamiecione trochę pod dywan i jedziemy dalej. Mało wiarygodne to dla mnie było.
W tej książce mieszka lato to pewne. Ośrodek wczasowy, jezioro, ciepłe dni tworzyło fajny klimat. Do tego ta piękna okładka 😍 Jednak za mało dla mnie, za mało.Gdzieś tam może kryje się magia, lecz mam wrażenie, że nie potrafiłam w pełni jej odkryć.

Czytałam tę książkę długo, bo majówka, bo coś tam i coś tam jeszcze , a później jakoś ciężko mi się było za nią zabrać po przerwie. I to nie jest tak, że mi się ona nie
podobała. Była po prostu zwykła, niczym mnie nie zaskoczyła, niczym szczególnym nie ujęła. W relacji bohaterów też brakowało mi takiego napięcia i wyczuwalnej chemii.
Tak sobie lawieujemy między...

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
23

Na półkach:

6-6,5/10
Poprzednia książka autorki skradła moje serce, ta niestety mnie zawiodła. Czegoś tu zabrakło.

6-6,5/10
Poprzednia książka autorki skradła moje serce, ta niestety mnie zawiodła. Czegoś tu zabrakło.

Pokaż mimo to

avatar
487
478

Na półkach:

Nie znajdziecie tu niesamowitego romansu, nie ma tu wartkiej akcji, nie jest to ani książka do śmiechu ani do płaczu i jest raczej przewidywalna. A jednak polecam ją Wam z całego serca, mnie oczarowała.
Dla mnie to książka mega przyjemna, otulająca i komfortowa. Zatęskniłam za latami młodości, poczułam nutkę melancholii, przeniosłam się na pomost nad jeziorem. Znalazłam tu motywy, które bardzo lubię czyli małe miasteczko, druga szansa, slow burn, stara miłość nie rdzewieje, więzy rodzinne i przyjaźń do grobowej deski.
Znajdziecie tu dwie główne linie czasowe "teraz" i "10 lat temu". To historia miłosna Fern i Willa, którzy poznali się 10 lat temu, spędzili ze sobą jeden dzień i złożyli sobie obietnicę, że spotkają się za rok. Niestety jedno z nich nie pojawia się w wyznaczonym miejscu, w wyznaczonym czasie. Mija kolejne 9 lat, a Fern nadal doskonale pamięta jego uśmiech i dotyk. Mija 9 lat, a Will nadal potrafi powtórzyć słowa, które padły z jej ust.
To historia o tym, że nie zawsze dostajemy to czego pragniemy najbardziej. To historia o tym, że często są rzeczy i osoby, które sprawiają, że zapominamy o sobie i własnym szczęściu.
Pomimo przewidywalności znajdziecie tu momenty, która was zaskoczą 🥰. Pomimo leniwego tempa książka bardzo wciąga. Autorka posiada tą magiczną moc czarowania słowem.

Nie znajdziecie tu niesamowitego romansu, nie ma tu wartkiej akcji, nie jest to ani książka do śmiechu ani do płaczu i jest raczej przewidywalna. A jednak polecam ją Wam z całego serca, mnie oczarowała.
Dla mnie to książka mega przyjemna, otulająca i komfortowa. Zatęskniłam za latami młodości, poczułam nutkę melancholii, przeniosłam się na pomost nad jeziorem. Znalazłam tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
35

Na półkach:

🪴Pierwszym, co przyciągnęło mnie do tej książki była okładka. Cudowna, różowa i niezwykle skojarzyła mi się z latem. W dodatku od razu pomyślałam o innej książce tej autorki, która swego czasu bardzo często przewijała mi się na bookmediach.

🪴Zakochałam się w tej książce. Uwielbiam małomiasteczkowy klimat, otoczenie ośrodka i te ciepłe dni, które aż płyną z tej książki. Mogłam wyprzedzić czas do przodu o dwa miesiące i poczuć lato.

🪴Początkowo lekko irytowała mnie główna bohaterka, Fern. Przeżywanie żałoby i zmiana swojego życia jest trudne, lecz według mnie niektóre jej zachowania wynikały bardziej z rozgoryczenia. Była niczym dziecko, które nie dostało tego, czego pragnęło. Will z kolei potrafił podnieść ciśnienie swoją aurą tajemniczości. Jednocześnie napawało to ekscytacją, jeśli uchylił rąbek siebie i chęcią przewrócenia oczami, kiedy nie można bylo go rozczytać.

🪴Relacja między bohaterami przyniosła nie tylko falę rumieńców i pisków, ale też to ogromne napięcie. Szybko zaiskrzyło, jednak nie prędko doprowadzili do konfrontacji uczuć. Kiedy przyszła na nie pora, to było jak wybuch wulkanu. Totalna eksplozja. Zatrzęsła dwoma światami, wywracając je do góry nogami. I rozpoczęła kilka tygodni sielanki, którą się bardzo przyjemnie czytało.

🪴Na domiar wszystkiego pojawiają się wspomnienia dnia sprzed 10 lat. I to one pozwalają nam poznać bohaterów i odkryć, dlaczego narodziło się między nimi uczucie. Teraźniejszość postawiła ich przed zupełnie innymi osobami, w których musieli odnaleźć chociaż cząstek tych dwudziestokilku latków. Aż bolało czytanie o tak wyraźnych zmianach, szczególnie w przypadku Willa.

🪴Książka zasługuje na miano "komfortowej" i zapewniam, że wiele osób naprawdę będzie ją tak nazywało. Otula gorącym powietrzem, chłodzi bryzą znad jeziora i daje wypoczynek w ośrodku. Całkowicie wciąga i przenosi w swój świat.

🪴Pierwszym, co przyciągnęło mnie do tej książki była okładka. Cudowna, różowa i niezwykle skojarzyła mi się z latem. W dodatku od razu pomyślałam o innej książce tej autorki, która swego czasu bardzo często przewijała mi się na bookmediach.

🪴Zakochałam się w tej książce. Uwielbiam małomiasteczkowy klimat, otoczenie ośrodka i te ciepłe dni, które aż płyną z tej książki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach:

współpraca reklamowa
Ta książka to przykład relacji hate-love. Bo podobała mi się, ale jest jakieś ale. Przez połowę książki miałam ochotę ją zamknąć i zrobić dnf’a. Dosłownie byłam 🤏🏻 żeby faktycznie tak się stało. Jednak dawałam jej jakąś szansę, ze względu na książkę „Każde kolejne lato” tej autorki, którą uwielbiam! Dosłownie nie pamiętam nic, co się działo przez pierwszą część. Było to tak mało znaczące, że nic nie zapamiętałam z niej. Natomiast druga połowa naprawdę była fajna. Jak usiadłam tak skończyłam na jednym posiedzeniu (no prawie). Bohaterzy z trudną przeszłością i teraźniejszością ukazujący, że pomimo codziennych trudności warto dać sobie i życiu szansę. Relacje rodzinne, które były super przedstawione, naprawdę dają do przemyślenia. Czy warto kłócić się z kimś, nie odzywać, jedynie dlatego, że ktoś nie chce zrobić danej rzeczy? Życie nie jest wieczne, wystarczy drobny wypadek aby stracić ważną dla nas osobę. Również nie odczułam w powieści tego jeziora, wakacji. Książka przedstawiana była jako idealna na słoneczną majówkę, z jeziorem w tle. A według mnie fabuła bardziej toczyła się w samych domkach, niż nad jeziorem☹️Egzemplarz ukazuje, że warto zadbać o swój komfort, własne szczęście i postawić na swoim. To że dzisiaj mam jakieś zdanie, nie znaczy, że za 10lat będzie takie samo. Podsumowując, osobiście pomimo kilku minusów, polecam wam tą książkę.

współpraca reklamowa
Ta książka to przykład relacji hate-love. Bo podobała mi się, ale jest jakieś ale. Przez połowę książki miałam ochotę ją zamknąć i zrobić dnf’a. Dosłownie byłam 🤏🏻 żeby faktycznie tak się stało. Jednak dawałam jej jakąś szansę, ze względu na książkę „Każde kolejne lato” tej autorki, którą uwielbiam! Dosłownie nie pamiętam nic, co się działo przez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    443
  • Przeczytane
    135
  • Posiadam
    22
  • Teraz czytam
    11
  • 2024
    11
  • Legimi
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Ulubione
    4
  • Przeczytane 2024
    3
  • Romans
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Meet Me at the Lake


Podobne książki

Przeczytaj także