Salon gier

Okładka książki Salon gier Leszek Bigos
Okładka książki Salon gier
Leszek Bigos Wydawnictwo: Platinum Story fantasy, science fiction
162 str. 2 godz. 42 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Platinum Story
Data wydania:
2023-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-29
Liczba stron:
162
Czas czytania
2 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367143035
Tagi:
urban fantasy isekai Leszek Bigos Wkurzony Pisarz Platinum Story fantasy polskie fantasy polskie urban fantasy
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
299
189

Na półkach: , ,

Leszkowi nie można odmówić pomysłowości - najpierw epic fantasy pisane dwunastozgłoskowcem, teraz portal fantasy o przeniesieniu się do świata retro gier - wzbogacone albumem rapsów pod 8-bitowe bity.

Pomysł fantastyczny, fabuła dość prosta, ale poprowadzona nawet zgrabnie, dużo nostalgii. Warsztat autora wymaga jednak jeszcze nieco pracy.

Pierwszym problemem jaki zauważyłem był język używany przez bohaterów. Zwroty jak 'gitówa' czy 'odzobaczyć' kompletnie nie pasują do Polski '94 - do slangu młodzieżowego weszły dobrą dekadę później (czego sam byłem świadkiem - może dlatego zwróciłem na to uwagę). Każdy taki przypadek kompletnie wybijał mnie z opowieści. To trochę, jakby w książce fantasy bohaterowie nazywali rycerzy 'gigachadami' - zwyczajnie się nie spina.
Osadzając fabułę w konkretnym miejscu i czasie, dobrze jednak dopilnować, by słowa bohaterów pasowały do tego miejsca i czasu. Mam wrażenie, że w tym przypadku mogła nieco zawalić redakcja.

Moim drugim problemem był nieco siermiężny rozwój postaci. Z jednej strony, fajnie, że bohaterowie mają zdolność autorefleksji i jakoś się rozwijają - bo chyba wciąż nie jest to oczywiste u naszych rodzimych autorów. Z drugiej, byłoby jeszcze fajniej gdyby zrobić to trochę subtelniej niż w formie 3-4 wewnętrznych monologów / wyliczanki traum i kłótni.

Tak czy inaczej, wciąż bawiłem się całkiem nieźle i mam nadzieję, że z wraz z kolejnymi książkami Leszek się dotrze - bo ze swoją pomysłowością zdecydowanie ma potencjał.

Leszkowi nie można odmówić pomysłowości - najpierw epic fantasy pisane dwunastozgłoskowcem, teraz portal fantasy o przeniesieniu się do świata retro gier - wzbogacone albumem rapsów pod 8-bitowe bity.

Pomysł fantastyczny, fabuła dość prosta, ale poprowadzona nawet zgrabnie, dużo nostalgii. Warsztat autora wymaga jednak jeszcze nieco pracy.

Pierwszym problemem jaki...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
321
45

Na półkach: ,

Moda na retro nie przeminie chyba nigdy. Między innymi przez takich autorów jak Leszek Bigos i przez takich jak ja – odbiorców, którym retro nie znudzi się nigdy.

Książka zwróciła moją uwagę na tegorocznym MFKiG w Łodzi, głównie przez nietypowe wymiary i niezłą okładkę. Do tego to gatunek isekai, niezwykle popularny w japońskiej kulturze, ale u nas raczej mniej znany. W skrócie koncepcja polega na tym, że bohaterowie zostają wciągnięci do innego świata, najczęściej jakiejś gry. Tak jest i w tym przypadku. Akcja dzieje się w latach 90, grupka młodych przyjaciół zostaje wciągnięta do automatów i przemierzają światy gier z tych urządzeń. Proste nie? xD

Ale no, fabuła po prostu tutaj jest, ogólnie cała książka jest bardzo prosta, do przeczytania w jeden wieczór. Ale i tego oczekiwałem, prostej rozrywki, która wywoła u mnie falę nostalgii. Klimat lat 90, arcade'y, a także towarzystwo przyjaciół z tamtych lat – to wszystko zostało w tej książce uchwycone w doskonały sposób. Salon Gier Leszka Bigosa nie tylko wciągnął mnie w świat retrogamingu, ale także zawrócił czas wstecz, przenosząc mnie w czasy, gdy życie było prostsze, a gry komputerowe były jeszcze w powijakach swojej ewolucji.

PS – obczajcie sobie też rapsy autora 😉

https://www.instagram.com/bourboonkid/

Moda na retro nie przeminie chyba nigdy. Między innymi przez takich autorów jak Leszek Bigos i przez takich jak ja – odbiorców, którym retro nie znudzi się nigdy.

Książka zwróciła moją uwagę na tegorocznym MFKiG w Łodzi, głównie przez nietypowe wymiary i niezłą okładkę. Do tego to gatunek isekai, niezwykle popularny w japońskiej kulturze, ale u nas raczej mniej znany. W...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    16
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    11
  • 2024
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Przeczytam 52 książki w 2023
    1
  • Targi
    1
  • Z autografem
    1
  • Posiadam do przeczytania
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Salon gier


Podobne książki

Przeczytaj także