Schronisko, które przestało istnieć
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Karkonoska seria kryminalna (tom 1)
- Seria:
- Ślady zbrodni
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2022-11-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-11-16
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327164131
- Tagi:
- Karkonosze tajemnica schronisko góry śledztwo rodzina przeszłość zbrodnia
- Inne
Młody stomatolog Maksymilian Rajczakowski jedzie w Karkonosze, by odetchnąć od rodzinnych problemów, nieświadomy tajemnic drzemiących w wojennej przeszłości gór. Czy znajdzie to, czego naprawdę szuka? Właściciel nieczynnego schroniska Nad Śnieżnymi Kotłami ginie w nieszczęśliwym wypadku. Niedługo po tej tragedii na miejsce przybywa jego bratanek Maksymilian. Mężczyzna dowiaduje się, że wuj przed śmiercią z niejasnych przyczyn interesował się losami innego górskiego schroniska, które tuż po II wojnie światowej spłonęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Gdy na jaw wychodzą kolejne fakty, Rajczakowski nabiera podejrzeń, że śmierć wuja nie była nieszczęśliwym zrządzeniem losu. Nieświadomy czyhającego zagrożenia podejmuje własne śledztwo. Wkrótce zaczyna otrzymywać pogróżki od kogoś, kto podaje się za Ducha Gór... Jeśli w porę nie rozwikła zagadki, znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Schronisko, które przestało istnieć otwiera serię powieści poświęconych Karkonoszom. To trzymające w napięciu i naznaczone rodzinnymi sekretami kryminały, a także gęsta od zagadek i legend wędrówka po zapomnianych szlakach przeszłości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Schronisko, które przestało istnieć
Już niejednokrotnie wspominałam, że lubię sięgać po literackie debiuty, bo te potrafią być naprawdę zaskakujące. Sławek Gortych udowadnia, że można napisać nie tyle dobrą, co wręcz świetną debiutancką książkę, którą pochłania się z zapartym tchem. Powieść „Schronisko, które przestało istnieć” zupełnie mnie zaskoczyła i przeszła najśmielsze oczekiwania. Młody stomatolog, Maksymilian Rajczakowski, ucieka na urlop w Karkonosze, do opuszczonego schroniska należącego do jego zmarłego niedawno wujka, aby odetchnąć od dotychczasowego życia i zrozumieć, dlaczego jego wujek zaszył się w tym odludnym miejscu. Szybko jednak okazuje się, że Artur Rajczakowski nie wiódł sielskiego życia na szczytach gór, a owe strzeliste skały skrywają więcej tajemnic, niż mogłoby się wydawać. Czy zabawa w detektywa opłaci się młodemu stomatologowi? Z tej książki na pierwszy plan wybija się ciekawy klimat mroźnych gór i kryjącej się gdzieś tajemnic. Bardzo łatwo zanurzyć się w tej opowieści, w której autor stopniowo buduje napięcie. Na początku poznajemy jedną z tajemnic, Gortych rzuca szczątkowe informacje o różnych wydarzeniach, po czym zostawia czytelnika z płynącą fabułą w zupełnie innej rzeczywistości. Z powodzeniem przeplata wątki z dalekiej przeszłości, z zasłyszanymi legendami i wierzeniami, wprowadzając tylko coraz większą aurę tajemnicy. Czytelnik tak naprawdę zawieszony jest w swego rodzaju napięciu, podczas odkrywania historii zawartej w „Schronisku, które przestało istnieć”. Drobne, nieco niepokojące sytuacje podbijają to uczucie, a w międzyczasie autor angażuje czytelnika w odkrywanie zawiłych powiązań między niegdysiejszymi właścicielami karkonoskich schronisk. Pojawia się w tej historii wiele opisów różnych sytuacji, często też zapamiętanych z różnych perspektyw, na szczęście jednak niełatwo w ich zawiłościach się zgubić - wszystko układa się przez całą książkę w spójną całość. W fikcyjnej fabule autor przemyca czytelnikowi wiele anegdot dotyczących samych Karkonoszy, jak i wprowadza prawdziwych bohaterów czy wzoruje się na historycznych wydarzeniach, które miejsce miały w górach podczas II wojny światowej. Widać w tym zamiłowanie autora do tych gór, a także rozległą wiedzę. Wszystko to jednak opisane jest w taki sposób, że gładko się wszystkie te historie czyta i przyswaja. Samo pióro autora jest niezwykle lekkie, prowadzenie fabuły spójne - prawdziwa perełka wśród debiutów! Jeżeli chodzi o samego antagonistę, to właściwie już od samego początku domyślałam się, kim tak naprawdę jest - i nie pomyliłam się. Niemniej, wszelkie motywy i związane z tą osobą historie były naprawdę zaskakujące, dlatego nie odczułam jakiegoś specjalnego zawodu, że autorowi, mimo kilku prób wodzenia za nos, ostatecznie nie udało się mnie zwieść. I na pewno oddać trzeba autorowi kreację wszystkich bohaterów, którzy jawią się tutaj jako naprawdę charakterystyczne postacie. W całym tym poszukiwaniu, zabawie w detektywów i próbie odkrycia różnych tajemnic, rozgrywają się też niejako małe dramaty rodzinne. Maksymilian zdawał sobie sprawę, że jego rodzina nie jest do końca normalna, że tak naprawdę wolą wszelkie trudne tematy zamiatać pod dywan, niż po prostu o nich porozmawiać, jednak i te od dawna skrywane tajemnice, w końcu wyjdą na jaw, wprowadzają w życie głównego bohatera niemałe zamieszanie. Im dłużej o tej książce myślę, tym bardziej mi się ona podoba i zauważam kolejne drobne rzeczy, które tylko przemawiają na jej korzyść. Z reguły jestem bardzo wrażliwym na szczegóły czytelnikiem, przez co zwracam uwagę na rzeczy, które normalnemu czytelnikowi nie przeszkadzają, może nawet ich nie zauważa, a są to zazwyczaj drobnostki, które nie mają specjalnego wpływu na fabułę. Dlatego tym bardziej zaimponowało mi, że autor zadbał właśnie o wszelkie takie niewielkie rzeczy, wyjaśniając wszystko to, co mogłoby pozostać niejasne lub pominięte. Dosłownie pochłonęłam tę książkę, tym bardziej cieszy mnie, że już w przygotowaniu jest drugi tom, a ostatecznie „Schronisko, które przestało istnieć” rozpoczyna trylogię. Po tej książce moje oczekiwania są naprawdę spore, ale po genialnym początku, wróżę Sławkowi Gortychowi naprawdę owocną literacką karierę! Mam nadzieję, że przekonałam Was do tej pozycji i śmiało po nią sięgniecie - naprawdę warto!
Książka na półkach
- 4 763
- 2 774
- 387
- 293
- 155
- 124
- 78
- 60
- 58
- 37
OPINIE i DYSKUSJE
Rewelacja
Rewelacja
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGóry,historia,zbrodnie ,romans-podobało się .
Góry,historia,zbrodnie ,romans-podobało się .
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo zgrabnie napisana książka, świetnie powiązane fakty historyczne z fikcją. Wciągająca fabuła. Brak głupich dialogów. Dający się lubić bohaterowie. Jest wszystko, czego potrzeba :)
Bardzo zgrabnie napisana książka, świetnie powiązane fakty historyczne z fikcją. Wciągająca fabuła. Brak głupich dialogów. Dający się lubić bohaterowie. Jest wszystko, czego potrzeba :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW końcu udało mi się ją przeczytać i powiem szczerze nie porwała mnie. Tajemnica tajemnicą, trochę złej krwi, ale jakoś łączenie aż takiej historii z fikcją mnie nie przekonuje. Momentami odczuwałam zagubienie i wracałam do początku, gdzie wypisano przekład niemieckich nazw ma polskie. Sam druk książki też trochę odstraszył. Nastawiłam się na trochę co innego i tak, dla osób lubiących góry jest to fajny wybór, a jeśli osoby te lubią góry i połączoną z nimi historię z elementami fikcyjnymi - jest to wybór jeszcze lepszy. Nie nastawiam się na szybki powrót do czytania kolejnych części, może kiedyś.
W końcu udało mi się ją przeczytać i powiem szczerze nie porwała mnie. Tajemnica tajemnicą, trochę złej krwi, ale jakoś łączenie aż takiej historii z fikcją mnie nie przekonuje. Momentami odczuwałam zagubienie i wracałam do początku, gdzie wypisano przekład niemieckich nazw ma polskie. Sam druk książki też trochę odstraszył. Nastawiłam się na trochę co innego i tak, dla...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFenomenalna książka. Dawno nie czytałem tak wciągającej książki. I było wszystko to co kocham :
historie II wojny światowej, góry, tajemnice, zwrot akcji, Jednym słowem majstersztyk
Fenomenalna książka. Dawno nie czytałem tak wciągającej książki. I było wszystko to co kocham :
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tohistorie II wojny światowej, góry, tajemnice, zwrot akcji, Jednym słowem majstersztyk
Bardzo duży plus za Karkonosze, czuć, że autor zna te góry i je kocha, a mi przez to czytało się tę książkę jeszcze lepiej. Historia niezła, chociaż wątek miłosny bardzo naiwny
Bardzo duży plus za Karkonosze, czuć, że autor zna te góry i je kocha, a mi przez to czytało się tę książkę jeszcze lepiej. Historia niezła, chociaż wątek miłosny bardzo naiwny
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKlimat jaki przedstawia okładka, przyciąga niczym magnes. Góry spowite mgłą zanurzone w złowieszcze przepaście to paradoksalnie świetna odskocznia od ciepłego, gorącego lata i kwitnącej wokół nas zieleni. Nie ma nic bardziej skrajnego niż śnieżna zawieja w Karkonoszach, która co rusz staje się głównym bohaterem poszczególnych scen, które to czytam nad gorącym, ciepłym morzem.
Zdecydowanie polecam ten złowieszczy, spowity tajemnicą przeszłości klimat, skapujący z kartek tego nietypowego kryminału poruszającego jak sam autor wskazuje wydarzenia, które mogły mieć miejsce. Pomimo tego, ze wojna już dawno się skończyła, to część jej wydarzeń nadal istnieje w czeluściach ludzkich umysłów. W takich miejscach przeszłość bowiem tak szybko nie umiera, żyje w kolejnych pokoleniach i czeka na swój moment wyrównania rachunków.
Początkowo "Schronisko, które przestało istnieć" dość wolno się rozwija. Główny bohater, dentysta (a jakże!) Maksymilian Rajczakowski wydaje się być postacią dość dystansową i nie zyskuje sympatii przy pierwszym poznaniu. Również postać kobieca, Marta jest jakby nie do końca dopracowana i tonie w schematycznym ukazaniu młodej kobiety. Ale to nic, warto przez to wszystko przebrnąć dla samej historii metalowej skrzyni i ukrytego w niej skarbu. Sama tajemnica oraz historia jej pochodzenia jest bowiem naprawdę porywająca i powoduje szybsze bicie serca.
Któż bowiem z nas na samą wzmiankę o ukrytym skarbie nie zaczyna popadać w ciekawość?
Autor jest również mistrzem w kreowaniu opisów gór. Śnieżne Kotły przemawiają swoim własnym językiem tajemniczego Ducha Gór. Muszę przyznać, że nieraz nie mogłam się wprost oderwać od sceny ze względu właśnie na malowniczość użytego przez niego języka. Pomimo dość powtarzalnego finału, który nawiasem mówiąc moim zdaniem został nazbyt szybko doprowadzony do końca, z całą pewnością sięgnę po kolejne części trylogii.
Klimat jaki przedstawia okładka, przyciąga niczym magnes. Góry spowite mgłą zanurzone w złowieszcze przepaście to paradoksalnie świetna odskocznia od ciepłego, gorącego lata i kwitnącej wokół nas zieleni. Nie ma nic bardziej skrajnego niż śnieżna zawieja w Karkonoszach, która co rusz staje się głównym bohaterem poszczególnych scen, które to czytam nad gorącym, ciepłym...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Schronisko, które przestało istnieć" to pierwszy tom trylogii Sławomira Gortycha osadzonej w klimatycznych Karkonoszach. Autor zabiera nas w podróż po malowniczych, górskich krajobrazach, które stanowią tło dla całkiem prostej i przewidywalnej historii kryminalnej.Książka jest dobrze napisana, a styl Gortycha sprawia, że czyta się ją stosunkowo szybko. Mimo to, brakuje jej tego "czegoś", co przyciągnęłoby czytelnika na dłużej. Fabuła jest prosta i mało zaskakująca, co sprawia, że napięcie, które powinno towarzyszyć dobremu kryminałowi, jest tu praktycznie nieodczuwalne.Jednym z największych atutów powieści jest jednak klimat. Gortych znakomicie oddaje atmosferę Karkonoszy, a opisy górskich scenerii są na tyle barwne, że niemal czuje się świeże, górskie powietrze. To właśnie za ten element należy się książce mocna piątka. Dzięki temu można poczuć magię naszych pięknych gór, co może stanowić duży plus dla miłośników tego regionu.Niemniej jednak, jako pierwszy tom trylogii, "Schronisko, które przestało istnieć" może nie zachęcić wszystkich do sięgnięcia po kolejne części. Historia, mimo swojego prostego charakteru, może pozostawić niedosyt u czytelników oczekujących bardziej skomplikowanej fabuły i silniejszych emocji.Podsumowując, książka Sławomira Gortycha to przeciętna, aczkolwiek dobrze napisana historia, którą czyta się szybko, ale bez większych emocji. Jeżeli cenisz sobie klimat Karkonoszy, to warto po nią sięgnąć, choćby dla samej przyjemności zanurzenia się w górskich pejzażach. Moja ocena to solidne 5 na 10 – głównie za malowniczy klimat, który jednak nie rekompensuje w pełni braku napięcia typowego dla dobrego kryminału. Zastanowię się, czy sięgnąć po kolejną część tej trylogii.
"Schronisko, które przestało istnieć" to pierwszy tom trylogii Sławomira Gortycha osadzonej w klimatycznych Karkonoszach. Autor zabiera nas w podróż po malowniczych, górskich krajobrazach, które stanowią tło dla całkiem prostej i przewidywalnej historii kryminalnej.Książka jest dobrze napisana, a styl Gortycha sprawia, że czyta się ją stosunkowo szybko. Mimo to, brakuje jej...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem zachwycona. Powiem szczerze nie przepadam za Karkonoszami ( choć mieszkam niedaleko),jakoś nam " nie po drodze". Tymczasem seria p. Gortycha sprawia, że oczami wyobraźni już lecę na szlak.
Jestem zachwycona. Powiem szczerze nie przepadam za Karkonoszami ( choć mieszkam niedaleko),jakoś nam " nie po drodze". Tymczasem seria p. Gortycha sprawia, że oczami wyobraźni już lecę na szlak.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie czytam kryminałów, ale kiedy dowiedziałam się, że autor jest pasjonatem Karkonoszy i historie jego książek toczą się w moich ulubionych górach, sięgnęłam po tę powieść z wielkim podekscytowaniem. Nie zawiodłam się – autor fantastycznie połączył obecne do dziś miejsca w Karkonoszach z wydarzeniami historycznymi, które miały tam miejsce tuż po drugiej wojnie światowej. Dodając do tego ciekawych bohaterów i ich losy, otrzymałam bardzo dużą dawkę wiedzy o Karkonoszach zatopioną w fikcyjnej opowieści, ale posiadającej odniesienia do prawdziwych wydarzeń z przeszłości. Gorąco polecam!
Nie czytam kryminałów, ale kiedy dowiedziałam się, że autor jest pasjonatem Karkonoszy i historie jego książek toczą się w moich ulubionych górach, sięgnęłam po tę powieść z wielkim podekscytowaniem. Nie zawiodłam się – autor fantastycznie połączył obecne do dziś miejsca w Karkonoszach z wydarzeniami historycznymi, które miały tam miejsce tuż po drugiej wojnie światowej....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to