rozwińzwiń

Spotkamy się we śnie

Okładka książki Spotkamy się we śnie Marta Jednachowska, Jolanta Kosowska
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Spotkamy się we śnie
Marta JednachowskaJolanta Kosowska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
398 str. 6 godz. 38 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-10-20
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-20
Liczba stron:
398
Czas czytania
6 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383137315

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Spotkamy się we śnie



przeczytanych książek 720 napisanych opinii 607

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
38
4

Na półkach:

Autorki oddały w nasze ręce wyjątkową książkę. Miesza ona sny i rzeczywistość. Zaciekawił mnie tytuł i opis. Dzięki Book Tour u Czytam dla przyjemności mogłam przeczytać tą niesamowitą historię. Zaintrygował mnie świat snu. Książka jest inna, oryginalna i ciekawa. Bardzo mnie wciągnęła. Zaskakujące zakończenie. Polecam🙂

Autorki oddały w nasze ręce wyjątkową książkę. Miesza ona sny i rzeczywistość. Zaciekawił mnie tytuł i opis. Dzięki Book Tour u Czytam dla przyjemności mogłam przeczytać tą niesamowitą historię. Zaintrygował mnie świat snu. Książka jest inna, oryginalna i ciekawa. Bardzo mnie wciągnęła. Zaskakujące zakończenie. Polecam🙂

Pokaż mimo to

avatar
93
33

Na półkach:

Gdyby człowiek mógł sobie wymarzyć wyśnić swojego lubego :D jaki świat byłby cudowny ;)
Książka jest naprawdę wciągająca, ja miałam dłuższy czas blokadę przed czytaniem, ale tak książka pozwoliła mi się wczuć, i wrócić do nałogu. Ciągle czekałam co tam w tym śnie się wydarzy, i szczerze byłam rozczarowana jak się okazało, że to jednak nie z wyśnionym bohaterka będzie ;) no ale, nie można mieć wszystkiego.
W każdym razie, książka naprawde warta sięgnięcia.

Gdyby człowiek mógł sobie wymarzyć wyśnić swojego lubego :D jaki świat byłby cudowny ;)
Książka jest naprawdę wciągająca, ja miałam dłuższy czas blokadę przed czytaniem, ale tak książka pozwoliła mi się wczuć, i wrócić do nałogu. Ciągle czekałam co tam w tym śnie się wydarzy, i szczerze byłam rozczarowana jak się okazało, że to jednak nie z wyśnionym bohaterka będzie ;) no...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

Oliwia w krainie snów znajduje ucieczkę od codzienności. Jest pisarką, ale niedocenianą przez najbliższe osoby. Matka wiecznie ją krytykuje I poucza, chłopak wiecznie rozkręca swoją firmę, a w domu tylko śpi. Nawet przyjaciele zawodzą, bo nie mogą się razem dogadać.
Marzenia senne otwierają przed Oliwią krainę, w której wszystko jest tak,jak ona chce. Wszystko można zmienić I wymyśleć na nowo. Niezmienny jest Miron, który zostaje jej sennym przewodnikiem.
Wszystko jest piękne do czasu, aż sen zaczyna mieszać się z rzeczywistością I do gry wchodzą uczucia. Czy Oliwia odnajdzie swoje miejsce na ziemi? Czy da szansę miłości?
Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę książkę. Na początku przeraziłam się, że to będzie fantastyka z potworami itp. Ale zostałam miło zaskoczana, I nawet, nie wiem kiedy akcja tak bardzo mnie wciągnęła. Książka inna niż wszystkie. Polecam.
Książkę przeczytałam dzięki Book Tour u Czytam dla przyjemności.

Oliwia w krainie snów znajduje ucieczkę od codzienności. Jest pisarką, ale niedocenianą przez najbliższe osoby. Matka wiecznie ją krytykuje I poucza, chłopak wiecznie rozkręca swoją firmę, a w domu tylko śpi. Nawet przyjaciele zawodzą, bo nie mogą się razem dogadać.
Marzenia senne otwierają przed Oliwią krainę, w której wszystko jest tak,jak ona chce. Wszystko można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
349
310

Na półkach:

Świadome sny to coś nowego, tematyka bardzo interesująca i mało słyszalna. Podobał mi się ten motyw w książce. Choć sny powiązane są z fantastyką to w fajny sposób zostały opisane. Książka napisana w duecie, ale da się rozróżnić styl autorek. Mimo to całość zgrała się bardzo dobrze. Miłość i fascynacja ze snu, znajdują odzwierciedlenie w realu. Ten moment bardzo mnie zaskoczył w powieści i byłam ogromnie ciekawa jak autorki poprowadzą go dalej. Oczywiście nie zawiodłam się i zostałam miło zaskoczona, natomiast najbardziej zaskakujące okazało się zakończenie. Takiego zwrotu akcji nie przewidziałam. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, choć momentami zachowanie i niezdecydowanie głównej bohaterki może denerwować czytelnika. To zakochanie w chłopaku ze snów nie przemawia do mnie. Natomiast całość jest pozytywna w odbiorze. Polecam

Świadome sny to coś nowego, tematyka bardzo interesująca i mało słyszalna. Podobał mi się ten motyw w książce. Choć sny powiązane są z fantastyką to w fajny sposób zostały opisane. Książka napisana w duecie, ale da się rozróżnić styl autorek. Mimo to całość zgrała się bardzo dobrze. Miłość i fascynacja ze snu, znajdują odzwierciedlenie w realu. Ten moment bardzo mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
34

Na półkach:

Jolanta kosowska Marta Jednachowska
Spotkamy się we śnie

Oliwia kobieta około lat 30 jest bohaterką książki :Spotkamy się we śnie Marty Jednachowskiej , Jolanty Kosowskiej, jest pisarką poczytnych książek, żoną Cezarego ,ma przy sobie przyjaciół
Iwonę i Tomka który pomaga jej przy wydawaniu książki oraz promocji : organizuje jej spotkania autorskie ,robi zdjęcia . Tomek, który, podobnie jak ona jest pisarzem. Odnajdują wspólną nić porozumienia, bardzo dobrze im się rozmawia, co w jeszcze większym stopniu odsuwa kobietę od Czarka. Iwona to taka dobra dusza tu nas zawsze wysłuchuje jej rozterek.
Oliwia i Cezary coraz bardziej oddalają się od siebie Mąż coraz więcej czasu spędza w pracy . Czarek zdaje się robić wszystko, by każdą chwilę spędzać w zaciszu własnego biura. Oliwia nagle zaczyna tracić wenę… nie podoba się jej pisana obecnie książka. Jest smutna rozbita. ukojenia szuka w snach ciągle powtarzających się w których pojawia się Miron i związane z nim wydarzenia. Zaczyna je spisywać (sny) analizować, eksperymentować. Czuje, że one rozbudzają jej wyobraźnię i ona jest jakby w kręgu tych snów. Fantastyczne, szalone sny przynoszą jej zapomnienie i ulgę. Powoli zaczyna zatracać granicę pomiędzy imaginacją ją a rzeczywistością. Ponadto nie jest rozumiana przez swoich rodziców ,zwłaszcza matkę. Jak potoczą się jej dalsze losy i pozostałych bohaterów. Książka ze względu na tematykę, świetne opisy charakterologiczne postaci czyta się dobrze. Autorki bardzo wnikliwie ukazały problemy bohaterów :miłość zmartwienia ,bezsilność czy odrzucenie ,samotność, szukanie zapomnienia snach. . Najmniej podobały mi się w książce również elementy fantastyczne, gdyż raczej stronię od tego gatunku w literaturze. Przedstawiony senny świat splata się z rzeczywistością, by otworzyć bohaterom oczy na to, co jest w życiu ważne
Dziękuję Book Tour Czytamdlaprzyjemności za możliwość przeczytania książki .

Jolanta kosowska Marta Jednachowska
Spotkamy się we śnie

Oliwia kobieta około lat 30 jest bohaterką książki :Spotkamy się we śnie Marty Jednachowskiej , Jolanty Kosowskiej, jest pisarką poczytnych książek, żoną Cezarego ,ma przy sobie przyjaciół
Iwonę i Tomka który pomaga jej przy wydawaniu książki oraz promocji : organizuje jej spotkania autorskie ,robi zdjęcia ....

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
7

Na półkach:

Nie słyszałam wcześniej o świadomych snach, dlatego tytuł i opis książki bardzo mnie zaciekawił.
Oliwia, główna bohaterka jest młodą pisarką książek romantycznych. Jest w związku z Czarkiem, który większość czasu spędza na pracy i w pracy. Nie łączą już ich relacje pełne wzniesień, jak na początku znajomości. Do tego relacje Oliwii z matką, są chłodne, napięte. Matka nie wierzy w jej sukces literacki, podcina skrzydła. Nie o takiej przyszłości marzyła dla córki. Oliwia, wspólnie ze swoim przyjacielem, Tomkiem, zgłębia tajniki świadomego śnienia. Przeżywa niesamowite przygody, doznania podczas swoich snów. Świat snów miesza się tu z rzeczywistością. Jest to zabieg bardzo subtelny, nieprzerysowany. Nic tu nie jest łatwe do przewidzenia. Zakończenie powieści było inne niż sobie wymyśliłam, ale to i dobrze. Lubię być zaskakiwana.
To wciągająca, a jednocześnie zaskakująca powieść.
Polecam z całego serca!

Nie słyszałam wcześniej o świadomych snach, dlatego tytuł i opis książki bardzo mnie zaciekawił.
Oliwia, główna bohaterka jest młodą pisarką książek romantycznych. Jest w związku z Czarkiem, który większość czasu spędza na pracy i w pracy. Nie łączą już ich relacje pełne wzniesień, jak na początku znajomości. Do tego relacje Oliwii z matką, są chłodne, napięte. Matka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
767

Na półkach:

Po tę książkę sięgnęłam z kilku powodów. Lubię czytać powieści polskich autorek i autorów, lubię „pióro” Jolanty Kosowskiej i lubię analizować sny, tak więc pośrednio sam tytuł mnie zachęcił. Lubię również poznawać nowych autorów, a że książka jest debiutem Marty Jednachowskiej, więc miałam możliwość spełnienia kilku moich „lubię” 😉
Fabuła książki jest dość specyficzna, ponieważ czytelnik ma okazję przebywać zarówno w życiu realnym głównej bohaterki jak i w jej snach, które są nie tyle ciekawe, co odrobinę kontrowersyjne.
Powieść obyczajowa przeplatana jest różnymi wątkami, które mają różny wpływ na fabułę. Znajdziemy tutaj wątek romantyczny, dramatyczny a nawet namiastkę fantazji.
W snach człowiek może przenieść się w różne miejsca, może spotkać różnych ludzi, doświadczyć mniej lub bardziej ryzykownych sytuacji a nawet spotkać istoty nadprzyrodzone lub baśniowe, ale może również przeżyć coś bardzo emocjonalnego, co odbije się na jego samopoczuciu na jawie.
Historia przedstawiona w książce może wydać się nieco bajkową, ale autorki poruszyły w niej wiele poważnych życiowych tematów.
Już samo połączenie świata snów ze światem jawy jest nieco enigmatyczne, ale myślę, że wiele kobiet chciałoby w swoich sennych marzeniach spotkać kogoś takiego jak Miron.
Moją uwagę przykuły trzy z wielu wątków. Jednym z nich jest związek dwojga młodych ludzi, pozornie szczęśliwych, zakochanych, ale również funkcjonujących w tym związku bardzo dla niego ryzykownie. On, skupiony na rozwijaniu firmy, rzadko obecny w domu i ona, osamotniona, często spędzająca czas jedynie sama ze sobą lub z którymś z dwójki przyjaciół. Każde z nich zatopione emocjonalnie w swoim własnym świecie. Czy taki związek ma szansę na przetrwanie?
Drugim wątkiem jest przyjaźń, a właściwie to dwie przyjaźnie. Jedną jest przyjaźń między dwoma kobietami, ale również przyjaźń między kobietą a mężczyzną. Dobrze jest mieć w życiu kogoś na kogo w każdej chwili można liczyć, ale czy nie bywa tak, że człowiek ufnie polegający na związku zwanym przyjaźnią nie zauważa symptomów innych uczuć? Czy przyjaźń między kobietą a mężczyzną zawsze jest bezinteresowna, czy może jedna ze stron delektuje się tą przyjaźnią licząc na więcej?
Pozostaje jeszcze wątek snów, który z pewnością jest tym najważniejszym w fabule, ponieważ nakierowuje główną bohaterkę, sprawia, że kobieta zaczyna tęsknić za czymś, czego nie doświadcza w życiu poza snem. Czy można zakochać się w kimś wymyślonym? Czy można czuć emocje tak silne, że trzymają człowieka jeszcze długo po przebudzeniu? Myślę, że można i pewnie niejedna osoba tego doświadczyła.
Są sny, których w ogóle nie pamiętamy i są takie, które pamiętamy tak dokładnie jakbyśmy przed chwilą obejrzeli film. Od czego to zależy? Na to pytanie potrafią odpowiedzieć jedynie specjaliści zajmujący się pracą ludzkiego mózgu funkcjonującego w fazie odpoczynku i snu.
Tej książki nie da się czytać bez emocji, ponieważ są one obecne zarówno we fragmentach, w których opisywane są senne przygody bohaterki, jak również we fragmentach odnoszących się do codziennego życia tej kobiety.
Myślę, że ta książka wiele osób skłoni do refleksji. Czasami przejmujemy się czymś na co nie mamy wpływu, dostrzegamy rzeczy nieistotne, a nie widzimy tego co może być dla nas ważne. Bezgranicznie oddając się pracy zapominamy, że istnieje jeszcze inny, równie ważny świat, w którym powinniśmy uczestniczyć z takim samym zaangażowaniem.
Jak często nie potrafimy powiedzieć co jest dla nas ważne, a co ważniejsze. Jak często mylimy sprawy błędnie oddając się czemuś co tak naprawdę nie jest zbyt istotne.
To nie jest łatwa książka, chociaż napisana pięknym stylem. Przyznam szczerze, że znając „pióro” Jolanty Kosowskiej nie potrafiłam rozpoznać wszystkich treści przez nią napisanych, chociaż były momenty, w których styl Jolanty Kosowskiej był bardzo wyraziście dostrzegalny.
Polecam tę książkę osobom, które lubią czasami zatracić się w fabule niezbyt przewidywalnej. Ta lektura taką właśnie jest. Do ostatniej strony nie jesteśmy w stanie odgadnąć, jak się zakończy. Jest tutaj coś zagadkowego, coś romantycznego, a nawet odrobina kryminału. Myślę, że wielu osobom ta książka się będzie podobała, a kto zna już powieści Jolanty Kosowskiej ten z pewnością sięgnie i po tę powieść. Mam nadzieję, że wkrótce przeczytam kolejną książkę Marty Jednachowskiej, bardzo ciekawa jestem jej indywidualnego podejścia do fabuły.

Po tę książkę sięgnęłam z kilku powodów. Lubię czytać powieści polskich autorek i autorów, lubię „pióro” Jolanty Kosowskiej i lubię analizować sny, tak więc pośrednio sam tytuł mnie zachęcił. Lubię również poznawać nowych autorów, a że książka jest debiutem Marty Jednachowskiej, więc miałam możliwość spełnienia kilku moich „lubię” 😉
Fabuła książki jest dość specyficzna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
16

Na półkach:

Książka ciekawa i magiczna. Główna bohaterka, początkująca pisarka zmierza się z brakiem weny, nieobecnością partnera i brakiem zrozumienia ze strony rodziców. Zaczyna eksperymentować ze świadomymi snami, które wymykają się spod kontroli i nie wiadomo co jest snem a co rzeczywistością.
Książka pełna niesamowitych opisów miejsc i sytuacji. Zakończenie dla mnie zostawiło niedosyt.

Książka ciekawa i magiczna. Główna bohaterka, początkująca pisarka zmierza się z brakiem weny, nieobecnością partnera i brakiem zrozumienia ze strony rodziców. Zaczyna eksperymentować ze świadomymi snami, które wymykają się spod kontroli i nie wiadomo co jest snem a co rzeczywistością.
Książka pełna niesamowitych opisów miejsc i sytuacji. Zakończenie dla mnie zostawiło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
393

Na półkach:

Podczas zapoznawania się z „Pracą z cieniem”, znalazłam tam zalecenie, aby zapisywać swoje sny. Zazwyczaj ich nie pamiętam, więc nie za wiele udało mi się ich zanotować. Jednak bohaterka „Spotkamy się we śnie”, dzięki swoim świadomym snom miałaby o wiele więcej materiału do opisania.

Tak, dobrze czytacie. Oliwia potrafi świadomie śnić. Robi to tak świetnie, że w pewnym momencie poznaje Mirona. Co ciekawe, mężczyzna nie zachowuje się jak mara czy duchowy przewodnik. Za to wydaje się być zadziwiająco prawdziwy. Po pewnym czasie Oliwia zaczyna czuć do niego coś więcej niż zwykłą fascynację. Jednak czy można zakochać się w kimś, kto prawdopodobnie nie istnieje?

Książka ta to taki oddech od ciężkiego tygodnia. Kiedy wpadłam w świat głównej bohaterki, nie mogłam z niego wyjść. Dodatkowo wątek świadomego śnienia i jego następstw był naprawdę świetny i z chęcią się z nim zapoznałam. Mam niestety jedno ale. Nie za bardzo podobało mi się zachowanie Oliwii, która kleiła się do kogoś innego, chociaż miała narzeczonego. Dobrze, że ją samą naszła taka refleksja, czy aby przypadkiem nie jest to zdrada. Osobiście do tej sceny mam nieco mieszane odczucia.

Ogólnie cała historia naprawdę mi się podobała. Jest trochę słodko – gorzka, ale życiowa. Mam nadzieję, że za niedługo będę mogła przeczytać kolejną powieść spod pióra Jolanty Kosowskiej oraz jej córki.

Podczas zapoznawania się z „Pracą z cieniem”, znalazłam tam zalecenie, aby zapisywać swoje sny. Zazwyczaj ich nie pamiętam, więc nie za wiele udało mi się ich zanotować. Jednak bohaterka „Spotkamy się we śnie”, dzięki swoim świadomym snom miałaby o wiele więcej materiału do opisania.

Tak, dobrze czytacie. Oliwia potrafi świadomie śnić. Robi to tak świetnie, że w pewnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
1

Na półkach:

Bardzo lekka i przyjemna książka. Podczas czytania niektórych rozdziałów nachodziły mnie refleksję. Myślę, że kiedyś do niej wrócę.

Bardzo lekka i przyjemna książka. Podczas czytania niektórych rozdziałów nachodziły mnie refleksję. Myślę, że kiedyś do niej wrócę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    111
  • Przeczytane
    89
  • Posiadam
    9
  • 2023
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2024
    3
  • Legimi
    3
  • Obyczajowa
    2
  • Ulubione
    2
  • PRZECZYTANE 2023
    2

Cytaty

Więcej
Jolanta Kosowska Spotkamy się we śnie Zobacz więcej
Jolanta Kosowska Spotkamy się we śnie Zobacz więcej
Jolanta Kosowska Spotkamy się we śnie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także