In Silence She Screams

Okładka książki In Silence She Screams Amo Jones
Okładka książki In Silence She Screams
Amo Jones Wydawnictwo: NieZwykłe Cykl: Midnight Mayhem (tom 3) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Midnight Mayhem (tom 3)
Tytuł oryginału:
In Silence She Screams
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2023-12-14
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-14
Data 1. wydania:
2021-11-04
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383621524
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
137
137

Na półkach:

Do końca nie wiem co myśleć na temat tej książki, bo zanim w ogóle pojęłam jaki jest jej przekaz musiałam przeczytać sporo stron. Początkowo na pierwszy plan wybija się tylko wszechobecny seks, a to mocno psuje odbiór książki. Nie czytałam wcześniejszych części, bo książkę otrzymałam w prezencie i zapewne została wybrana przypadkowo. Ogólnie książka nie była zła jednak nie zainteresowała mnie na tyle by sięgnąć po wcześniejsze części. In Silence She Screams to historia trzech organizacji Patience, Midnight Mayhem oraz Elite Kings, które żyją według ściśle określonych zasad. Z Patience wywodzi się Lilith, która całe życie spędza w tej organizacji gdzie jest szkolona do świadczenia usług seksualnych oraz do doskonałego posługiwania się bronią i walki wręcz. Zarówno Patience jak i Midnight Mayhem opierają swoją działalność na zasadzie występów dla publiczności, są czymś w rodzaju cyrków z tą różnicą, że w Patience co jakiś czas zabija się ludzi. Od lat Midnight Mayhem wraz z Elite Kings starają się unicestwić Patience, w wyniku ich działań organizacja upada, a Lilith trafia do Midnight gdzie poznaje Kyrina i Elia z którymi nawiązuje bliską relację opartą głownie na intymnej bliskości. Ich miłosny trójkąt rozciąga się na znaczną część książki co moim zdaniem po pewnym czasie robi się dosyć nudne. Akcja w książce zaczyna się rozkręcać dopiero w momencie gdy Lilith w wyniku podejrzeń Kyrina o szpiegostwo zmuszona jest do powrotu do Patience a tam poznaje prawdę o swoim życiu. Lilith była traktowana z ogromnym okrucieństwem i poddawana wielu aktom przemocy co miało wzmocnić jej charakter i zrobić z niej maszynę do zabijania. Dziewczyna przez długi czas nie była świadoma tego o się z nią działo ponieważ organizacja poddała ją praniu mózgu pozbawiając jej wielu wspomnień. Dopiero pomoc ze strony Kyrina i Elia i wspólne działanie obu organizacji pomogło Lilith w odnalezieniu spokoju i odzyskaniu wspomnień. Spokój ten jednak nie trwał długo, bo w idealnie dobrany trójkąt miłosny nagle wdarła się śmierć ponownie wprowadzając mrok do serca Lilith.

Do końca nie wiem co myśleć na temat tej książki, bo zanim w ogóle pojęłam jaki jest jej przekaz musiałam przeczytać sporo stron. Początkowo na pierwszy plan wybija się tylko wszechobecny seks, a to mocno psuje odbiór książki. Nie czytałam wcześniejszych części, bo książkę otrzymałam w prezencie i zapewne została wybrana przypadkowo. Ogólnie książka nie była zła jednak nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
106
98

Na półkach:

Po raz kolejny wracamy do Midnight Mayhem. Tym razem skupiamy się na Kyrinie kolejnym bracie słynnej grupy mężczyzn, którzy nie raz potrafili zamieszać w naszej głowie. Nie zabraknie tu Lilith postaci, która już zaintrygowała mnie w poprzedniej części i Eli chłopak, który wprowadzi do historii odrobinkę pikanterii. Oczywiście reszta braci też będzie nam towarzyszyć i dostarczać masy emocji.

Wow, wow, wow nie wiem, co Amo Jones ma w swoim piórze jednak muszę przyznać, że z kolejną jej książką uwielbiam jej historię coraz bardziej. W tej historii nie zabrakło zagadek, namiętności, zgrzytów, jak i dreszczyku emocji. Zdarzało się nie raz, że musiałam odłożyć książkę na moment chwilę pomyśleć, jak i nawet przejść kilka kroków. Bohaterowie tej historii naprawdę mnie zaskoczyli, ale w bardzo pozytywny sposób.

Lilith to bohaterka, która boryka się z przeszłością nie umie ot tak zamknąć za sobą drzwi przeszłości. Jej rude włosy, styl, figura wszystko to miesza mężczyzną w głowach. W dodatku na jej drodze staje Kyrin, który nie jest dla niej do końca obojętny. Jego styl sposób bycia przyciąga dziewczynę, a i chłopak nie jest bezinteresowny co do wdzięków kobiety. Jednak jest jeszcze Eli chłopak, który przykuwa uwagę zarówno Lilith, jak i Kyrina. Jest to kolejna postać, którą polubiłam i z przyjemnością poznawałam go bliżej. Ich wspólne sceny są naprawdę gorące i napisane ze smakiem. Uwielbiam sceny, kiedy są wszyscy we trójkę i widać to wzajemne przyciągnie, z którym próbują walczyć.

Jednak czy dwójka chłopaków i ich chory układ będzie w stanie uwolnić Lilith. Czy kobieta zdoła odmienić swoje życie, czy znów wpadnie w przepaść. W dodatku Kyrin i wątek z jego siostrą jest to bohaterka, która wprowadza do historii inne spojrzenie na bohatera. Możemy ujrzeć, że jest naprawdę zdolny do zrobienia wszystkiego, aby ochronić tych, na których mu zależy.

Oczywiście końcówka zostawiła mnie z kilkoma pytaniami. Czuję lekki niedosyt, bo wracanie do Midnight Mayhem zawsze powoduję we mnie milion emocji. Uwielbiam ten dreszczyk emocji i uczucie, że to jeszcze nie koniec.

Po raz kolejny wracamy do Midnight Mayhem. Tym razem skupiamy się na Kyrinie kolejnym bracie słynnej grupy mężczyzn, którzy nie raz potrafili zamieszać w naszej głowie. Nie zabraknie tu Lilith postaci, która już zaintrygowała mnie w poprzedniej części i Eli chłopak, który wprowadzi do historii odrobinkę pikanterii. Oczywiście reszta braci też będzie nam towarzyszyć i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1054
995

Na półkach:

"...pie­nią­dze i sława nie za­stą­pią ni­ko­mu mi­ło­ści.

Pie­nią­dze, sława i za­bój­czy wy­gląd je­dy­nie ma­sko­wa­ły tor­tu­ry, jakie prze­cho­dzi­łem, będąc dzie­cia­kiem. Ni­ko­mu nie przy­szło­by do głowy, że hi­sto­rię mo­je­go życia na­le­ża­ło­by umie­ścić w ka­te­go­rii „po­nu­re”.

Bo na­le­ża­ło­by.

Nie wszyst­kie po­nu­re hi­sto­rie za­czy­na­ją się od sceny, w któ­rej głów­ny bo­ha­ter tkwi przy­pię­ty łań­cu­cha­mi do ce­men­to­wej pod­ło­gi. Nie­kie­dy wy­glą­da to o wiele sub­tel­niej – krzyw­da, jaka go spo­ty­ka, ma formę tru­ci­zny słow­nej, po­da­wa­nej na srebr­nej łyżce, na­to­miast pod­ło­ga wy­ło­żo­na jest płyt­ka­mi Lu­xTo­uch marki Pie­tra Firma".

"– Wszak to prze­cież w mroku ukry­wa­my wszyst­kie nasze ta­jem­ni­ce".

▪️Tytuł: In Silence She Screams. Tom 3
▪️Seria: Midnight Mayhem
▪️Autor: Amo Jones @darkromancemommy
▪️Wydawnictwo: NieZwykłe @wydawnictwoniezwykle @niezwyklezagraniczne
▪️Premiera: 14.12.2023 r.
▪️▪️▪️
(Współpraca reklamowa @wydawnictwoniezwykle)
▪️▪️▪️

Amo Jones czyli jedna z tych zagranicznych autorek, które potrafią stworzyć najmroczniejsze, najdramatyczniejsze, najbardziej pokręcone i nasycone mocną erotyką historie, które się kocha albo nienawidzi jednakże chyba nie ma czytelnika, który mimo wszystko nie zostałby tak mocno zahipnotyzowany przez zawiłość historii, że po prostu musiał doczytać ją do samego końca niemalże na jednym tchu😍

"In Silence She Screams" to trzeci tom serii Midnight Mayhem. W tej części będziemy mieć doczynienia z niezwykłym trójkątem nowej członkini Midnight Mayhem oraz dwóch członków już do niego należących. Ich relacja początkowo będzie pełna nieufności, badania własnych granic ale i spełniania potrzeb wynikających z wszechogarniającego pożądania 🔥 nie mają oni łatwych charakterów a każdy będzie do czegoś dążył skrywając swoje tajemnice.

W powyższej powieści czytelnik spotka się z niezwykle mroczną odsłoną ludzkiej natury. Zobaczy jak pokręcony potrafi być ludzki umysł i do czego doprowadzić może rządza władzy i chęć poszerzania wpływów. Przedstawione nam zostaną postaci, które pokażą jak łatwo jest oszukać otaczający nas świat stwarzając jedynie dobre pozory.

Przyznamy szczerze, że powyższa książka wciągnęła nas całkowicie natomiast były takie momenty, które zmuszone byłyśmy pominąć i przejść do kolejnej linijki gdyż opisane w danym momencie sceny nie należały do najprzyjemniejszych a nam zwyczajnie zrobiło się nie dobrze. Mimo to uważamy lekturę za naprawę udaną i z niecierpliwością będziemy czekać na kontynuację ponieważ ta część zakończyła się w taki sposób, że miałyby ochotę złapać się za głowę 😱

Dodamy jeszcze, że spotkamy tutaj członków innej serii autorki z której jest bardzo znana a mianowicie Elite King’s Club więc w naszej opinii przygodę z czytaniem Amo Jones można byłoby zacząć właśnie od niej aby nie zaspoilerować sobie losów jej bohaterów 😉

"In Silence She Screams" to niewątpliwie mroczna, erotyczna, wciągająca opowieść, pełna tajemnic oraz niebezpiecznych rozgrywek. Jeżeli zatem lubicie tego typu książki to powinniście sięgnąć po nią koniecznie! Będziecie ukontentowani zapewniamy! Ps. Jest konieczna znajomość poprzednich tomów dla zrozumienia ogółu.

@wydawnictwoniezwykle bardzo dziękujemy za egzemplarz i współpracę 🖤❤️😊

Książka dostępna na stronie:
https://wydawnictwoniezwykle.pl/in-silence-she-screams

"...pie­nią­dze i sława nie za­stą­pią ni­ko­mu mi­ło­ści.

Pie­nią­dze, sława i za­bój­czy wy­gląd je­dy­nie ma­sko­wa­ły tor­tu­ry, jakie prze­cho­dzi­łem, będąc dzie­cia­kiem. Ni­ko­mu nie przy­szło­by do głowy, że hi­sto­rię mo­je­go życia na­le­ża­ło­by umie­ścić w ka­te­go­rii „po­nu­re”.

Bo na­le­ża­ło­by.

Nie wszyst­kie po­nu­re hi­sto­rie za­czy­na­ją się od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
503
491

Na półkach:

„In Silence She Screams” to trzeci tom serii “Minight Mayhem”, który skupia się na historii Lilith, Eliego i Kyrina. Lilith Patience ma koszmary. Czasami wydaje jej się, że nie kończą się one nawet po przebudzeniu. Przeszłość tkwi w jej pamięci tak mocno, że każdego dnia z łatwością wkracza do jej teraźniejszości. Kiedy dziewczyna zostaje członkinią Midnight Mayhem, wspomnienia podążają za nią jak cień. Wydaje się, że Lilith nigdy nie będzie wolna. Tymczasem zaczyna się nią interesować dwóch członków Midnight Mayhem, a oni w dodatku interesują się sobą nawzajem. Ten niecodzienny trójkąt może ocalić Lilith albo pociągnąć ją na samo dno, mroczniejsze niż to, które pamięta.
Nie wiem jak to się dzieje ale przysięgam, że każdy kolejny tom serii „Midnight Mayhem” jest coraz lepszy od poprzedniego. Trzeci tom definitywnie stał się moim faworytem. Uwielbiam styl pisania Amo Jones i historie jakie tworzy. Zawsze wywołują one u mnie skrajne emocje i pochłaniają mnie bez pamięci. Tak samo było i w tym przypadku. Już po opisie byłam mega ciekawa tej historii a jak tylko zaczęłam ją czytać, tak już totalnie przepadłam i nie mogłam się oderwać od czytania. Za każdym razem zachwycam się tym, jak fenomenalny jest klimat Midnight Mayhem i jak genialnie zostało to wszystko przemyślane. Chaos, pożądanie, mroczny klimat i mnóstwo tajemnic, niebezpieczeństw oraz zwrotów akcji, które zrobią wam z głowy sieczkę. Tak właśnie działają Amo Jones. Lilith, Kyrin i Eli to trójka popapranych bohaterów, którzy dużo w życiu przeszli i którzy są sobą wzajemnie bardzo zainteresowani. Od samego początku ta trójka mega mnie intrygowała a napięcie między nimi doprowadzało do ciarek na całym ciele. Ponadto gdy uświadomiłam sobie, że ten Eli to Eli z Elite Kings Club to już w ogóle piszczałam jak głupek. Ta historia nie raz mnie zaskoczyła, wywołała mnóstwo emocji i sprawiła, że chciałam więcej i więcej. Relacja tej trójki została świetnie przedstawiona i nie brakowało w niej napięcia. Końcowe rozdziały sprawiły, że moja szczęka uderzała cały czas o podłogę… Jeśli lubicie mroczne i nieszablonowe historie to „In Silence She Screams” będzie dla was w sam raz!

„In Silence She Screams” to trzeci tom serii “Minight Mayhem”, który skupia się na historii Lilith, Eliego i Kyrina. Lilith Patience ma koszmary. Czasami wydaje jej się, że nie kończą się one nawet po przebudzeniu. Przeszłość tkwi w jej pamięci tak mocno, że każdego dnia z łatwością wkracza do jej teraźniejszości. Kiedy dziewczyna zostaje członkinią Midnight Mayhem,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1370
502

Na półkach: , ,

OMG! Amo przechodi sama siebie. To byla petarda! Jak na Amo dostajemy pelno tajemnc, zwrotow akcji, mega pikantnego seksu a to wszytsko okraszone jej nietypowym stylem pisania. Juz sie nie mogę doczekac tomu 4!!!!

OMG! Amo przechodi sama siebie. To byla petarda! Jak na Amo dostajemy pelno tajemnc, zwrotow akcji, mega pikantnego seksu a to wszytsko okraszone jej nietypowym stylem pisania. Juz sie nie mogę doczekac tomu 4!!!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
432
431

Na półkach:

🌺 Recenzja 🌺

Lilith Patience miewa koszmary, które czasami wychodzą poza sny. Dziewczyna wstępuje do Midnight Mayhem, ale jej przeszłość i wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć, jednocześnie odbierając jej nadzieję na to, że będzie wolna. W tym samym czasie zaczyna się nią interesować dwóch członków grupy, do jakiej należy, a w dodatku oni sami sobą już się interesują.

„In silence she screams” to trzeci tom z serii „Midnight mayhem”. Lilith wyróżnia się na tle innych i nie chodzi tutaj o sam wygląd. Na początku ciężko ją rozgryźć, ale pewne jest, że nie miała przeszłości usłanej różami. Ciągle się z nią mierzy, bo wspomnienia wracają do niej, nie dając spokoju. Wszystko, co się składa na jej postać, jest niezwykle interesujące, więc nie dziwne jest to, że zaczęło kręcić się wokół niej dwóch facetów, którzy sami nie są tacy zwykli. Cała trójka w jakiś sposób ze sobą współgra i już nawet nie chodzi o to, że są powiązani z Midnight Mayhem, a bardziej ich osobowość. Zarówno Kyrin i Eli to ciekawe przypadki, które idą po to czego chcą i nie marnują swojej szansy. Mimo wszystko różnią się od siebie, ale nawet to nie zmienia faktu, że są intrygujący na tym samym poziomie i za wszelką cenę chce się poznać, co siedzi w ich głowach.

Uwielbiam książki Amo Jones i z każdą kolejną, którą przeczytałam, utwierdzam się w zdaniu, że jej pokręcone historie, są zdecydowanie czymś dla mnie. Jednocześnie ona sama siebie przebija w ich tworzeniu, bo jeśli znacie jej twórczość, to pewnie wiecie, czemu tak mówię. Ta seria to istny rollercoaster emocjonalny, jednak ten tom chyba przebił wszystkie poprzednie. Nie da się przygotować na to, co się tutaj dzieje. Dosłownie niektóre elementy wbiły mnie w fotel, przy okazji złamały serce, a inne w jakiś sposób je posklejało. Przez to wszystko, nie wiem, jak bardziej mogłabym opisać chaos, który tak bardzo mnie pochłonął, więc zostawię resztę wam i jeśli lubicie takie historie, to mam nadzieje, że nie zawiedziecie się i na tej. Mogę wam jedynie jeszcze zdradzić, że jeśli czytaliście serię „Elite kings club”, to czeka was tutaj niespodzianka.

🌺 Recenzja 🌺

Lilith Patience miewa koszmary, które czasami wychodzą poza sny. Dziewczyna wstępuje do Midnight Mayhem, ale jej przeszłość i wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć, jednocześnie odbierając jej nadzieję na to, że będzie wolna. W tym samym czasie zaczyna się nią interesować dwóch członków grupy, do jakiej należy, a w dodatku oni sami sobą już się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
551
430

Na półkach: , ,

„Człowiek naznaczony znamieniem mroku nigdy się go nie pozbędzie. Nie da rady go usunąć ani zanegować jego istnienia. Gdy tylko posmakuje goryczy grzechu, zrobi wszystko, co w jego mocy, aby już do końca życia raczyć się tą trucizną”.


Lilith „jest jak chaos”. To piękna, hipnotyzująca spojrzeniem i idealnym ciałem, pozbawiona wszelkich uczuć Laleczka. Po wejściu w szeregi Midnight Mayhem zostaje ich główną konferansjerką. Potrafi omamić każdego mężczyznę, tak ją wyszkolono. Członkowie Meyhem jej nie ufają, bo wiedzą, do czego jest zdolna. „- Masz obłędne oczy. - To nie w oczach tkwi mój obłęd”. Lilith przeżyła piekło i choć sama pogodziła się z własnym szaleństwem, innym trudno je zaakceptować. Nękana przez koszmary, sama nie wie, co jest prawdą, a co wytworem jej wyobraźni. Interesują się nią Kyrin Nero jeden z braci Kiznitch oraz Eli Rebellis członek Elite Kings. Sami sobie również nie są obojętni. Czy ten nietuzinkowy trójkąt ocali ich pokiereszowane dusze, czy wciągnie ich w jeszcze większy mrok? „Czy mu ufam? Nie. A Eliowi? Częściowo. Czy jestem skrzywdzona? Nieodwracalnie”.


Piszę, kasuję i tak już kilka razy, bo nie wiem, jak ubrać w słowa to, co chciałabym wam przekazać. W głowie milion myśli, a nie chcę nic zdradzić. Totalny chaos. Amo potrafi sprawić, że wydaje mi się, że coś wiem, a tak naprawdę nie wiem nic. Uwielbiam jej styl, zakręcony sposób prowadzenia fabuły, popapranych bohaterów, ich chore relacje, ogrom pożądania, ten mrok, intrygi i masę tajemnic. Sceny erotyczne są pełne grzechu, perwersji, ale napisane w taki sposób, że trudno być zniesmaczonym. Pomimo tego, że nie przepadam za trójkącikami, to tu, o jeny, było gorąco i pochłaniająco. Do tego wszystkiego pojawili się moi chłopcy z Elite Kings, szkoda tylko, że mam dziurę w ich historii, bo niestety nie było mi dane przeczytać tej serii do końca. Kocham świat, który tworzy Amo Jones. Za każdym razem czekam z niecierpliwością na kolejną jej książkę, a gdy mam ją w rękach, jednocześnie chciałabym mieć ją przeczytaną i nieprzeczytaną. „In Silence She Screams” nakarmiło moją grzeszną duszę, sprawiło mi smaczną ucztę, po której czuję niedosyt. Łaknę więcej i więcej. Tyle się wyjaśniło, a jednocześnie pojawiły się kolejne pytania, kolejne mroczne dusze, których historie chciałabym poznać. Mam nadzieję, że szybciutko trafi w moje ręce „In Chaos We Reign”, bo pragnę ponownie zanurzyć się w tym świecie i być świadkiem kolejnego przedstawienia.

Współpraca reklamowa Wydawnictwo Niezwykłe

„Człowiek naznaczony znamieniem mroku nigdy się go nie pozbędzie. Nie da rady go usunąć ani zanegować jego istnienia. Gdy tylko posmakuje goryczy grzechu, zrobi wszystko, co w jego mocy, aby już do końca życia raczyć się tą trucizną”.


Lilith „jest jak chaos”. To piękna, hipnotyzująca spojrzeniem i idealnym ciałem, pozbawiona wszelkich uczuć Laleczka. Po wejściu w szeregi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
424
417

Na półkach:

„Zazwyczaj ludzie, którzy potrafią rozbudzić w nas największy gniew, są tymi samymi, którzy potrafią go ugasić.”

Uwielbiam twórczość Amo Jones!
Seria "Midnight Mayhem" jest mocno pokręcona i wychodząca poza wszelkie normy, ale właśnie za to tak bardzo ją lubię.
"In Silence She screams" to już trzeci tom serii i muszę przyznać, że to za co uwielbiam tę serię — nadal jest na najwyższym poziomie. Co to jest? Genialny klimat i świetnie wykreowani bohaterowie.
Uwielbiam to jak autorka wplata w fabułę zwroty akcji, a także tajemnice, których odkrycie budzi szok u czytelnika.
Relacja, jaka połączyła trójkę głównych bohaterów, jest gorąca, namiętna, ale też doprowadza czytelnika do momentu, gdy ten zastanawia się, co tu tak naprawdę się dzieje i w którą stronę to wszystko zmierza. Ta niepewność i chęć odkrycia tego co skrywają w sobie bohaterowie, jest ciekawym doświadczeniem, tym bardziej w wykonaniu Amo Jones.
Uwielbiam jej pióro i styl pisania, a każda kolejna książka uświadamia mnie, że to autorka, po której twórczość mogę sięgać w ciemno i zawsze zostanę czymś zaskoczona.
„In Silence She Screams” to emocjonująca, mroczna i wciągająca książka, przeznaczona dla dorosłych czytelników.

„Zazwyczaj ludzie, którzy potrafią rozbudzić w nas największy gniew, są tymi samymi, którzy potrafią go ugasić.”

Uwielbiam twórczość Amo Jones!
Seria "Midnight Mayhem" jest mocno pokręcona i wychodząca poza wszelkie normy, ale właśnie za to tak bardzo ją lubię.
"In Silence She screams" to już trzeci tom serii i muszę przyznać, że to za co uwielbiam tę serię — nadal jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2067
1378

Na półkach: , , , , , , , , , ,

Ta historia to wielka, skomplikowana łamigłówka, w której brakuje nam większości elementów. Ale sposób, w jaki to wszystko łączy się w całość, jest niesamowity!!! Myślałam, że wiem, ale nie wiedziałam nic. I w końcu, pod całą mroczną brawurą, całym ostrym bólem i emocjonalnym terrorem, kryje się wyjątkowa i chorobliwie piękna miłość.

Ta historia to wielka, skomplikowana łamigłówka, w której brakuje nam większości elementów. Ale sposób, w jaki to wszystko łączy się w całość, jest niesamowity!!! Myślałam, że wiem, ale nie wiedziałam nic. I w końcu, pod całą mroczną brawurą, całym ostrym bólem i emocjonalnym terrorem, kryje się wyjątkowa i chorobliwie piękna miłość.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
100
49

Na półkach:

Nie mam pojęcia, jak ubrać w słowa moje odczucia, ponieważ w dalszym ciągu nie mogę opanować tego, co owa historia uczyniła z moją głową. Szczerze powiedziawszy tego się nie spodziewałam...

Po opisie sądziłam, że akcja historii potoczy się całkowicie inaczej.

Moim zdaniem twórczość Amo Jones dzieli się na fascynujące, oraz nużące. Sama nie jestem w stanie określić, czy należę do " fanek " jej twórczości, z racji tego że nie wszystkie opowiadania przypadły mi do gustu.

Na pierwszy tom Midnight Mayhem natrafiłam przypadkiem, szukając tymczasowej atrakcji, podróżując elektronicznie po przeróżnych kategoriach. Przyznam szczerze, że po Flip trick odczułam niechęć do kolejnych pozycji autorki, jednakże postanowiłam ponownie spróbować, dając się ponieść nowemu doświadczeniu.

Jak zaczęłam, tak tego samego dnia ukończyłam będąc pełna zachwytu oraz szoku spowodowanemu tak zapierającej dech historii. I w tamtym momencie, nie liczyło się nic, prócz zdobycia własnego egzemplarza, który będzie reprezentował moje lektury.

Nigdy nie odczuwałam tak ogromnej dumy, która zezwoliła mi na przeżycie tak ekstremalnej przygody. Dzięki temu moja pewność, co do kolejnych tomów przybrała odwagi, a ja mogłam z uśmiechem na twarzy sięgając po dalsze części, ekscytując się drobnostką.

Tak zaczęła się moja dość dziwna przygoda, która zapoczątkowała zamiłowanie do tego typu lektur oraz przedewszystkim do serii.

Nim zacznę dokładną recenzję oraz swoje spostrzeżenia na temat historii, chciałabym poruszyć dość ważną kwestię. A mianowicie, jeśli chcesz zacząć czytać książkę, proszę zapoznaj się dokładnie z ostrzeżeniem, zamieszczonym na początku. Opowiadanie nie jest przeznaczone dla osób wrażliwych oraz podatnych na krzywdy ludzkie. Ograniczenie wiekowe 18+ mocno sugeruję zawartą treść!! Twój komfort jest najważniejszy.

ℑ𝔫 𝔖𝔦𝔩𝔢𝔫𝔠𝔢 𝔖𝔥𝔢 𝔖𝔠𝔯𝔢𝔞𝔪𝔰 jest trzecim tomem znanej oraz lubianej serii zarówno za granicą oraz u nas. Tak jak wspominałam wcześniej, znam twórczość autorki i sięgając po jej powieści jestem świadoma tego, na co się piszę. Jednakże pod wpływem czasu zauważyłam dość dużą różnice w piórze.

Jeśli otrzymałabym zadanie doszukać się różnicy między Flip Trick a In Peace Lies Havoc, stanowczo odpowiedziałabym że byłoby to pióro. Pomimo tego że powieści dzieli rok, to różnica jest tak zauwazalana, że nie mogę wyjść z podziwu. Następnie rok, po roku zaczęły wychodzić dalsze tomy zmieniając pióro Amo o 90°

W owej lekturze zauważyłam że autorka postanowiła skupić się na stanowczych szczegółach oraz treściwego przekazu, który momentami potrafił porządnie namieszać w głowie. Słowa, które kieruje wprost do czytelnika nie należą do lekkich, wręcz przeciwnie - obarczają zbędnym balastem.

Przy każdym prostym zdaniu, trudno mi było nawet racjonalnie myśleć a co dopiero spoglądać na bohatera.

Nawet sama nie byłam w stanie wyczuć nadchodzących plot twistów, dzięki którym resztę opowiadania zmieniało bieg oraz kierunek.

Amo Jones ma coś w sobie, co przyciąga uwagę wszystkich zebranych. Między innymi do wyróżniających się tzw. perełek zaliczają się przedewszystkim postacie, które na pierwszy rzut oka nie jest łatwo rozszyfrować.

W tym opowiadaniu mamy do czynienia z trójką, zagubionych, pewnych siebie oraz aroganckich ludzi, których połączyło pożądanie oraz tajemnice. Każdy z bohaterów stanowiło dla mnie jedną wielką niewiadomą, którą jak najszybciej należało rozszyfrować, póki autorka nie zdecyduje się na dalszy krok.

Lillith reprezentowała pewność siebie, Eli subtelność oraz Kyrin nieufność. A co jakby połączyć tą trójkę, tworząc jedność?

Czytając ich dialogi oraz przemyślenia, nie mogłam przestać rozmyślać w jaki sposób pojawił się taki pomysł, na napisanie fabuły jak i kreację bohaterów. Z coraz dalszą stroną byłam pod wrażeniem.

Jeśli liczysz na drogę usłaną różami, to z pewnością oznajmiam że tutaj tego nie znajdziesz. Ani w każdym poprzednim tomie.

Przysięgam, że tajemnice to najlepszy element, który mógł pojawić się w tym opowiadaniu. W moim odczuciu autorka porozrzucała puzzle oraz co chwilę, rozkazywała szukać brakującego elementu, dzięki któremu byłam co raz bliżej do poznania prawdy.

Przez zagadki, fabuła stała się jeszcze ciekawsza niż mogłabym oczekiwać. Nigdy w życiu nie spodziewałabym się takiego obrotu spraw, jakie oferuje autorka co stronę w o w. Drobnymi szczegółami potrafi tak urozmaicić lekturę, że nie sposób się od niej oderwać.

Jednak pozwól, że opowiem Ci mniej więcej o czym ta historia jest.

Lillith trafia do Midnight Mayhem, klubu który działa na innych zasadach - co te standardowe. Przybywając tam, ściąga na siebie uwagę dwóch mężczyzn, którzy spostrzegli w niej coś intrygującego, coś co automatycznie ich przyciąga. Kobieta nie jest im dłużna i pokazuję po jakimś czasie, że jest zainteresowana ich towarzystwem. Lecz mimo odwagi oraz drapieżności za dnia..

w nocy miewa koszmary, które nie dają spać. Przeszłość przybywa, oraz przyszłość daje o sobie znać.

Czy będzie jej dane poradzić sobie z tym sama, czy uzyska pomoc?

Nad tym pytaniem po przeczytaniu lektury, należy mocno się zastanowić. Wraz z końcem opowiadania, nie sądziłam że historia aż tak odciśnie swoje piętno w mojej głowie, zostawiając mnie w szoku.

Owy plot twist był tak mocny, że momentami nie wiedziałam czy dobrze czytam.

Lecz pomimo tego świetnie się bawiłam, odszukując zaginionych puzzli!!

Nie mam pojęcia, jak ubrać w słowa moje odczucia, ponieważ w dalszym ciągu nie mogę opanować tego, co owa historia uczyniła z moją głową. Szczerze powiedziawszy tego się nie spodziewałam...

Po opisie sądziłam, że akcja historii potoczy się całkowicie inaczej.

Moim zdaniem twórczość Amo Jones dzieli się na fascynujące, oraz nużące. Sama nie jestem w stanie określić, czy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    95
  • Przeczytane
    92
  • Posiadam
    12
  • Legimi
    7
  • Ulubione
    6
  • 2024
    5
  • Teraz czytam
    4
  • 2023
    3
  • Romans
    2
  • Nie posiadam
    2

Cytaty

Więcej
Amo Jones In Silence She Screams Zobacz więcej
Amo Jones In Silence She Screams Zobacz więcej
Amo Jones In Silence She Screams Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także