Dwie opowieści o miłości okrutnej

Okładka książki Dwie opowieści o miłości okrutnej Jun'ichirō Tanizaki
Okładka książki Dwie opowieści o miłości okrutnej
Jun'ichirō Tanizaki Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Ashikari; Shunkinsho
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1971-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1971-01-01
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Mikołaj Melanowicz
Tagi:
Japonia miłość okrucieństwo poświęcenie
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
77 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
56
9

Na półkach: , , ,

Już dawno czytając książkę nie odczułem aż tak bogatego wachlarza emocji, które wywołały we mnie te dwa krótkie opowiadania. Jednak te emocje nie były jedynie pozytywnie, znajdowały się również wśród nich szok i głębokie poruszenie. Opowiadania Ashikari i Shunkinsho dobrze ze sobą korespondują, ukazując okrucieństwo losu oraz okrucieństwo drugiego człowieka.

Z obu opowieści oraz „od tłumacza” możemy wywnioskować jaka jest idealna relacja kobiety i mężczyzny oraz jaka powinna być ukochana zdaniem Tanizakiego. Co pozwala domyślać się, że w utworach autor zawarł część własnych uczuć, nadając obu historiom autentyczności.

Mimo tego, że w Polsce ukazał się jeden niewielki nakład książki (i to już ponad 50 lat temu),wydaje się być ona szczególnie interesującą pozycją we współczesnych czasach, w których relacje między bohaterami opowiadań łatwo byłoby nazwać toksycznymi, a bohaterów określić mianem manipulatorów. Jednak styl i klimat opowiadań pozwalają zapomnieć o takich określeniach i zanurzyć się w miłości nieodpowiedniej i krzywdzącej, ot po prostu dla zaspokojenia romantycznej duszy

Już dawno czytając książkę nie odczułem aż tak bogatego wachlarza emocji, które wywołały we mnie te dwa krótkie opowiadania. Jednak te emocje nie były jedynie pozytywnie, znajdowały się również wśród nich szok i głębokie poruszenie. Opowiadania Ashikari i Shunkinsho dobrze ze sobą korespondują, ukazując okrucieństwo losu oraz okrucieństwo drugiego człowieka.

Z obu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
580
249

Na półkach: ,

„Nie zmienia się tylko jedno, niezależnie od czasów: nędza ludzkiego żywota, dla której pogodne zrozumienie i współczucie wypowiadał w ten sposób Saigyō, mnich buddyjski i poeta” (26).

„W młodości z całego roku lubiłem najbardziej wiosnę, a dziś, kiedy jestem stary, bardziej niż wiosny oczekuję jesieni, bo człowiek, w miarę jak mu lat przybywa, kształtuje w sobie jakąś szczególną postawę – może to rodzaj rezygnacji – i poddaje się z rezygnacją nieubłaganemu biegowi rzeczy i zjawisk, dlatego też zaczyna chyba najbardziej pragnąć życia spokojnego, zrównoważonego i dlatego większe ukojenie daje mu więź z naturą szarą i smutną niż z barwnymi, jasnymi jej widokami, a miast oddawać się przyjemnościom rzeczywistym woli zatapiać się we wspominanie chwil przyjemnych, i to nam odpowiada najbardziej […]. To znaczy, dla młodego człowieka tęsknota za przeszłością jest niczym więcej jak snem na jawie, zupełnie nie związanym z dniem obecnym, natomiast dla człowieka starego nie ma innej, pozo nią, drogi przetrwania dnia obecnego” (32-33).

„Choćby Shunkin miała największy talent muzyczny, trudno jednak poznać najwyższą prawdę sztuki bez zakosztowania smaku cierpienia i goryczy życia” (173).

„Nie zmienia się tylko jedno, niezależnie od czasów: nędza ludzkiego żywota, dla której pogodne zrozumienie i współczucie wypowiadał w ten sposób Saigyō, mnich buddyjski i poeta” (26).

„W młodości z całego roku lubiłem najbardziej wiosnę, a dziś, kiedy jestem stary, bardziej niż wiosny oczekuję jesieni, bo człowiek, w miarę jak mu lat przybywa, kształtuje w sobie jakąś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1548
1032

Na półkach: , , ,

Ta książka to zbiór dwóch dość krótkich, ale za to bardzo konkretnych opowiadań o uczuciach. Każde z nich mówi o miłości okrutnej, ale z drugiej strony także silnej, nieustraszonej i wymagającej od stron niezwykłego poświęcenia. Zarówno w "Ashikari, czyli źle mi bez ciebie", jak i w "Shunkinsho, czyli rozmyślania nad życiem Wiosennej Harfy" widzimy silne kobiece postaci. Tanizaki ciekawie wykreował swoje bohaterki, które w oczach kochających ich mężczyzn stanowią wręcz wzór do naśladowania i uwielbienia. Obie historie łączą się ze sztuką i kulturą Japonii oraz miejscowymi wierzeniami, co wyjaśnia także przedmowa i liczne przypisy.

To była dobra książka. Pozwoliła mi poczuć tę niezwykłą atmosferę i magię, której często doświadczam podczas czytania japońskich książek. Na niewielu stronach autor pokazał, czym jest miłość do drugiego człowieka i jak bardzo niektórzy ludzie potrafią zrezygnować z samych siebie, aby otrzymać od drugiej osoby to, czego potrzebują najbardziej, czyli miłość.

Styl pisania autora bardzo przypadł mi do gustu, więc na pewno sięgnę po inne jego książki.

Ta książka to zbiór dwóch dość krótkich, ale za to bardzo konkretnych opowiadań o uczuciach. Każde z nich mówi o miłości okrutnej, ale z drugiej strony także silnej, nieustraszonej i wymagającej od stron niezwykłego poświęcenia. Zarówno w "Ashikari, czyli źle mi bez ciebie", jak i w "Shunkinsho, czyli rozmyślania nad życiem Wiosennej Harfy" widzimy silne kobiece postaci....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
81
9

Na półkach:

Kończąc tę lekturę próbowałam wyobrazić sobie jak odmienna byłaby książka o tym samym tytule lecz w wydaniu europejskim, bądź amerykańskim. Sama ,,miłość okrutna'' zazwyczaj kojarzy mi się z czymś przesadnym, tutaj wszystko było takie subtelne. Bez wątpienia obie historie były niesamowicie poruszające jednak to poruszenie było budowane bardzo powoli, stopniowo. Przy "Ashikari, czyli źle mi bez ciebie" sama narracja tego opowiadania bardzo przypadła mi do gustu pomagając mi wczuć się w klimat całej historii. Z pewnością polecam przeczytanie tych opowieści, nawet ze względu na to jak idealnie oddają one wschodnią mentalność, jest to zdecydowanie ciekawe doświadczenie.

Kończąc tę lekturę próbowałam wyobrazić sobie jak odmienna byłaby książka o tym samym tytule lecz w wydaniu europejskim, bądź amerykańskim. Sama ,,miłość okrutna'' zazwyczaj kojarzy mi się z czymś przesadnym, tutaj wszystko było takie subtelne. Bez wątpienia obie historie były niesamowicie poruszające jednak to poruszenie było budowane bardzo powoli, stopniowo. Przy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
103
84

Na półkach:

Długo zbierałam się do przeczytania tej książki i na szczęście wreszcie udało mi się to zrobić. Żałuję, że nie zrobiłam tego dużo wcześniej. Książka jest poruszająca, wciągająca i napisana w bardzo ciekawy sposób. Historie są krótkie, autor nie przeciąga ich niepotrzebnie. Bardzo polecam!

Długo zbierałam się do przeczytania tej książki i na szczęście wreszcie udało mi się to zrobić. Żałuję, że nie zrobiłam tego dużo wcześniej. Książka jest poruszająca, wciągająca i napisana w bardzo ciekawy sposób. Historie są krótkie, autor nie przeciąga ich niepotrzebnie. Bardzo polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
216
102

Na półkach:

Jest to moja pierwsza książka z twórczości Tanizakiego i z niesamowitą chęcią sięgnę po jego kolejne dzieła (zwłaszcza iż podobno jego styl cechuje w dużej mierze seksualność i obsesje erotyczne czego akurat w tej książce jak dla mnie nie widać).
Według mnie są to naprawdę przepiękne dwie historie o faktycznie okrutnej miłości. Wydają się raczej niewinne, lecz jeśli ktoś będzie szukał wcześniej wspomnianych elementów stylu tego pisarza to je na pewno znajdzie. Ciężko mi opisać to dzieło, która naprawdę idelanie trafiła w mój gust. Książka na pewno nadaje się na deszczowe jesienne wieczory ale bez problemu przeczytałam ją w ciepłe wiosenne popołudnie.
Gorąco polecam fanom obyczajowych historii!

Jest to moja pierwsza książka z twórczości Tanizakiego i z niesamowitą chęcią sięgnę po jego kolejne dzieła (zwłaszcza iż podobno jego styl cechuje w dużej mierze seksualność i obsesje erotyczne czego akurat w tej książce jak dla mnie nie widać).
Według mnie są to naprawdę przepiękne dwie historie o faktycznie okrutnej miłości. Wydają się raczej niewinne, lecz jeśli ktoś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
190
134

Na półkach:

Mocno japońskie. Kompletnie odmienne kulturowo - inne wartości, inne emocje. Przeczytałem z zainteresowaniem, ale dla mnie jest to bardziej ciekawostka niż porywająca literatura.

Mocno japońskie. Kompletnie odmienne kulturowo - inne wartości, inne emocje. Przeczytałem z zainteresowaniem, ale dla mnie jest to bardziej ciekawostka niż porywająca literatura.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2059
281

Na półkach:

Kolejny raz przy lekturze Tanizakiego zastanawiam się, co działa na mnie silniej: piękno i doskonałość jego prozy czy jej kulturowa odmienność? Temat "Dwu opowieści o miłości okrutnej" - destrukcyjna namiętność do kobiety-modliszki - jest uniwersalny i znany z dziesiątków przykładów w literaturze europejskiej i amerykańskiej. Jednak poza tym inne jest tam wszystko: rodzaj wrażliwości, sposób okazywania uczuć, sposób myślenia, realia społeczne, kanony piękna. Ale przede wszystkim wyobraźnia, karmiona całkiem inną kulturą. I choć izolacja Japonii to już historia coraz odleglejsza i od dawna pozostaje ona w coraz ściślejszym kontakcie z resztą świata, to jednak echa niegdysiejszej odrębności wciąż brzmią w jej literaturze, zwłaszcza tej z wysokiej półki. Echa coraz odleglejsze - więc wyłapujmy je, dopóki jeszcze je słychać.

Kolejny raz przy lekturze Tanizakiego zastanawiam się, co działa na mnie silniej: piękno i doskonałość jego prozy czy jej kulturowa odmienność? Temat "Dwu opowieści o miłości okrutnej" - destrukcyjna namiętność do kobiety-modliszki - jest uniwersalny i znany z dziesiątków przykładów w literaturze europejskiej i amerykańskiej. Jednak poza tym inne jest tam wszystko: rodzaj...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar

Portrety głównych bohaterek znakomicie oddają zamiłowania samego Tanizakiego i wybory partnerek życiowych w kansajskim okresie twórczości. Czy pisarz ukazał w tych 2 opowiadaniach oblicza miłości okrutnej? Na pewno niezdrowej, bliskiej wiernopoddańczej służbie i poświęceniu swojego życia dla uwielbianej kobiety. Miłości wewnętrznie pustej, będącej raczej służbą dla swojej pani. Ale w końcu taki był w tamtych czasach sam Jun'ichirou.

Portrety głównych bohaterek znakomicie oddają zamiłowania samego Tanizakiego i wybory partnerek życiowych w kansajskim okresie twórczości. Czy pisarz ukazał w tych 2 opowiadaniach oblicza miłości okrutnej? Na pewno niezdrowej, bliskiej wiernopoddańczej służbie i poświęceniu swojego życia dla uwielbianej kobiety. Miłości wewnętrznie pustej, będącej raczej służbą dla swojej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
325
317

Na półkach: ,

Dwie niezwykle ciekawe opowieści. Charakteryzuje je skupienie na postaci kobiety, umiłowanie w arystokratycznych manierach.

Pierwsza opowieść jest według mnie znacznie ciekawsza. Autor spotyka w czasie obserwowania książęca mężczyznę, który udał się w to samo miejsce w tym samym celu. Po wymianie uprzejmości opowiada on autorowi historię miłości jego ojca do wdowy zajmującej się swoim synem i wręcz ucieleśniającej ideał damy (matrony) żyjącej konwenansami. Historia ta łączy smutek z niezwykłym przedstawieniem przymiotów aktorów dramatu i ma w sobie coś z hagiografii.

Druga historia opowiada o bezgranicznej miłości sługi i ucznia do niewidomej mistrzyni śpiewu i gry na tradycyjnych japońskich instrumentach.

Dwie niezwykle ciekawe opowieści. Charakteryzuje je skupienie na postaci kobiety, umiłowanie w arystokratycznych manierach.

Pierwsza opowieść jest według mnie znacznie ciekawsza. Autor spotyka w czasie obserwowania książęca mężczyznę, który udał się w to samo miejsce w tym samym celu. Po wymianie uprzejmości opowiada on autorowi historię miłości jego ojca do wdowy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    263
  • Przeczytane
    112
  • Posiadam
    40
  • Japonia
    22
  • Literatura japońska
    10
  • Japonia
    4
  • 2015
    3
  • Daleki Wschód
    3
  • Azja
    3
  • Japonia
    3

Cytaty

Więcej
Jun'ichirō Tanizaki Dwie opowieści o miłości okrutnej Zobacz więcej
Jun'ichirō Tanizaki Dwie opowieści o miłości okrutnej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także