Dziennik powrotu
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2000-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-01-01
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8386743840
- Tagi:
- emigracja
Dziennik powrotu zawiera dwie części: pierwsza, nosząca tytuł Meksyk, składa się z siedemnastu felietonów w formie dziennika, napisanych w Rancho La Epifania, tamtejszej siedzibie pisarza; powstały one w okresie, gdy w świadomości autora krystalizował się już projekt opuszczenia Meksyku i powrotu do Europy. Druga część, zatytułowana Kraków, obejmuje siedemdziesiąt osiem felietonów, które Sławomir Mrożek zaczął pisać po powrocie do Polski, gdy dobiegł końca czas jego trzydziestoletniej emigracji. Stanowią one próbę utożsamienia się w nowej dla pisarza rzeczywistości oraz scalenia doświadczeń tkwiących w światach oddalonych od siebie w czasie i przestrzeni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 78
- 77
- 12
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Powtórzę to, co zawsze powtarzam, kiedy spotkam się z twierdzeniem, że wszędzie jest to samo i tak samo. A mianowicie: proponuję tym, którzy...
RozwińKicz to liryka kłamstwa
OPINIE i DYSKUSJE
Wspaniała literatura, pełna odkrywczych myśli, spostrzeżeń wrażliwego obserwatora.
Zbiór felietonów Mrożka z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, drukowanych w prasie krajowej ma 2 części - meksykańską oraz część felietonów napisanych po powrocie do Polski.
Rewelacyjny dziennik.
Wspaniała literatura, pełna odkrywczych myśli, spostrzeżeń wrażliwego obserwatora.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZbiór felietonów Mrożka z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, drukowanych w prasie krajowej ma 2 części - meksykańską oraz część felietonów napisanych po powrocie do Polski.
Rewelacyjny dziennik.
choć tematyka i poziom przyswajalności felietonów przeróżny to jednak:
lubię czytać ludzi którzy mają w sobie przyjemną dla mnie mądrość i bystrość
spostrzeżeń
koniec komentarza
choć tematyka i poziom przyswajalności felietonów przeróżny to jednak:
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tolubię czytać ludzi którzy mają w sobie przyjemną dla mnie mądrość i bystrość
spostrzeżeń
koniec komentarza
Mrożek niewątpliwie był niezwykłym obserwatorem rzeczywistości. Nie istniały dla niego sytuacje zwyczajne, każda rzecz, która miała wokół niego miejsce, miała znaczenie i absolutnie nie była "zwyczajna".
Co nie znaczy, że autor dorabiał sobie do wszystkiego jakąś teorię, nie.
Mimo, iż felietony zawarte w tej niewielkiej książce zostały napisane dwadzieścia lat temu, cały czas są aktualne. Ustroje polityczne zmieniają się, ludzie zaś nie do końca.
Nie sposób się od tego oderwać. Mówię to ja, która czytała "Dziennik powrotu" podczas lotu na trasie Wenecja-Warszawa (lot trwał godzinę i czterdzieści minut) z przerwą na zamówienie kawy i przeczytaniem koledze jednego bardzo trafnego akapitu. Poza tym świat Boży dla mnie nie istniał. To chyba wystarczająca rekomendacja z mojej strony.
Mrożek niewątpliwie był niezwykłym obserwatorem rzeczywistości. Nie istniały dla niego sytuacje zwyczajne, każda rzecz, która miała wokół niego miejsce, miała znaczenie i absolutnie nie była "zwyczajna".
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo nie znaczy, że autor dorabiał sobie do wszystkiego jakąś teorię, nie.
Mimo, iż felietony zawarte w tej niewielkiej książce zostały napisane dwadzieścia lat temu, cały...
Miejscami zabawne, miejscami do przemyślenia, różnorodny zbiór spostrzeżeń dla mnie ciekawy do posłuchania (audiobook) głównie z powodu walorów historycznych (choć historią się nie interesuję). Poprzez słowo historczne mam tu na myśli spojrzenie na już dosyć odległą rzeczywistość z punktu widzenia jednostki , intelektualisty. Fragmenty ze spojrzeniem na teraźniejszość są słabsze. Nie mogę się zgodzić z różnymi spostrzeżeniami, dla przykładu aktor podśmiewa się z laickiego ducha, twierdząc że duch święty ma większą siłę (w staniu na straży moralności). Nie odnotowano żadnej korelacji między przestępczością a zeświedczeniem, wręcz przeciwnie, są badania sugerujace, że społeczeństwa areligijne odznaczają się miejszą ilością morderstw, gwałtów, samobójstw itp. Czuć w tekscie, że autor ma rozeznanie w świecie kultury, ale nauki już nie. Zakałada, że wszyscy wiedzą kto to Spielberg, ale już nie Bill Gates i tłumaczy czytelnikowi. To jednak też można potraktować z uśmiechem lub jako wartość spojrzenia danej jednostki. Polecam do posłuchania (do czytania raczej nie).
Miejscami zabawne, miejscami do przemyślenia, różnorodny zbiór spostrzeżeń dla mnie ciekawy do posłuchania (audiobook) głównie z powodu walorów historycznych (choć historią się nie interesuję). Poprzez słowo historczne mam tu na myśli spojrzenie na już dosyć odległą rzeczywistość z punktu widzenia jednostki , intelektualisty. Fragmenty ze spojrzeniem na teraźniejszość są...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to zbiór felietonów Mrożka z lat z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, drukowanych w prasie krajowej. Część napisana jeszcze w Meksyku, a część już po powrocie do Polski, do Krakowa. Felietony, pisane z reguły co tydzień, są formą dosyć ulotną i nierówną, i często bardzo się starzeją. I te rzeczy widać u Mrożka, jeszcze te felietony z Meksyku czasami intrygujące. Gdy mówi, że pytają się go czy nie boi się wracać do Polski. Ale dlaczego Francuza, Niemca, Norwega nie pytają czy nie boi się wracać do swojego kraju, docieka Mrożek. I pisze, że Polacy boją się nie kraju ale samych siebie. Coś jest na rzeczy. A potem, już po powrocie ktoś go zaczepia na ulicy i pyta ‘Czego Pan wrócił do tego dziadostwa?’ A Mrożek się dziwi tym pytaniem. Ale to takie polskie pytanie, bo tak jesteśmy przyzwyczajeni myśleć o naszej ojczyźnie. Chociaż to się chyba zmienia w ostatnich latach.
Druga część dziennika, ta polska, niestety nudna, i ciągnąca się niemiłosiernie. Długotrwałe rozważania o lewicy i prawicy bardzo trącą myszką. A aforyzmy typu: ‘wszyscy jesteśmy punktualni, każdy znajduje się zawsze w jakimś punkcie’ są po prostu żenujące. Jak sam Mrożek przyznaje, po 33 latach pobytu na emigracji, nie bardzo rozumie nową Polskę, i rzeczywiście takie się ma wrażenie. Skończyłem czytanie z dużym trudem. Trochę szkoda, ale i tak sztuki teatralne Mrożek pisał wspaniałe.
Jest to zbiór felietonów Mrożka z lat z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, drukowanych w prasie krajowej. Część napisana jeszcze w Meksyku, a część już po powrocie do Polski, do Krakowa. Felietony, pisane z reguły co tydzień, są formą dosyć ulotną i nierówną, i często bardzo się starzeją. I te rzeczy widać u Mrożka, jeszcze te felietony z Meksyku czasami intrygujące. ...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwszy audiobook, którego wysłuchałem. Miejscami wyborny:
"Kicz jest liryką kłamstwa"
Pierwszy audiobook, którego wysłuchałem. Miejscami wyborny:
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Kicz jest liryką kłamstwa"
To zbiór tekstów, które ukazywały się wcześniej w Gazecie Wyborczej. Kilkanaście z nich Mrożek napisał jeszcze w Meksyku, między kwietniem i lipcem 1996 roku, na swoim Rancho La Epifania, po tym, jak zdecydował się powrócić na stałe do Krakowa, w którym powstawała (między styczniem 1997 i wrześniem 1999) większość pozostałych tekstów.
Autor opisuje w nich swoje reakcje na Polskę z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, pojawiają się również retrospekcje, przemyślenia ogólne, przenikliwe diagnozy. Na pewno warto sięgnąć po tę książkę.
Parę cytatów można znaleźć na moim blogu:
http://impressje.blogspot.com/2010/09/dziennik-powrotu.html
To zbiór tekstów, które ukazywały się wcześniej w Gazecie Wyborczej. Kilkanaście z nich Mrożek napisał jeszcze w Meksyku, między kwietniem i lipcem 1996 roku, na swoim Rancho La Epifania, po tym, jak zdecydował się powrócić na stałe do Krakowa, w którym powstawała (między styczniem 1997 i wrześniem 1999) większość pozostałych tekstów.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutor opisuje w nich swoje reakcje na...