Sekretny romans

uwielbiam Constantina, mogłabym się w nim zakochać:) ksiązka bardzo fana, przeczytała ją jednym tchem:)

uwielbiam Constantina, mogłabym się w nim zakochać:) ksiązka bardzo fana, przeczytała ją jednym tchem:)

Książka była bardzo interesująca przez ok. 100 str, a potem strasznie monotonna i łatwa do przewidzenia. Mimo wszystko historia bardzo przyjemna. Dobrze i szybko się ją czytało.

Książka była bardzo interesująca przez ok. 100 str, a potem strasznie monotonna i łatwa do przewidzenia. Mimo wszystko historia bardzo przyjemna. Dobrze i szybko się ją czytało.

Tę książkę oceniam dość słabo.
Wiadomo, że wobec tego rodzaju literatury wymagania są zdecydowanie niższe niż wobec jakiejkolwiek innej, ale tym razem, nawet uwzględniając mniejsze oczekiwania, sądzę, że autorka zdecydowanie przesadziła.
Nie wiem, może książka powstała w celu stricte zarobkowym i miała stanowić logiczne zakończenie wcześniejszych części o rodzinie Huxtable'ów? Co mogłoby stanowić jakieś usprawiedliwienie, ale raczej nie przekłada się na ocenę końcową...
Po pierwsze więc mylący jest już tytuł, bo cóż to sekretny romans, o którym dyskutuje zawzięcie cały Londyn?
Po drugie, zwykle bohaterowie romansów muszą pokonać mniejszego, bądź większego kalibru przeciwności losu, by żyć długo i szczęśliwie. Tym razem oszczędzono nam opisu owych przeszkód, bo żadna nie istnieje. Główni bohaterowie od początku są wolni i z nikim nie związani, utytułowani, majętni, reasumując nic nie stoi na przeszkodzie ich związkowi, poza nimi samymi. A że oboje są chętni, to czasem naprawdę ciężko właściwie pojąc, o czym jest opisana historia.
Po trzecie wreszcie, mamy jakieś niejasne plotki krążące po mieście i pewne niedomówienia, bądź tajemnice z przeszłości. Sęk w tym jednak, że nie są one długo utrzymywane w sekrecie, bo nim się dochodzi do połowy książki, sami zainteresowani opowiadają sobie wszystko bez owijania w bawełnę.
W efekcie, druga połowa stworzonej historii to nic innego, jak mozolna próba uświadomienia sobie przez głównych bohaterów, że są dla siebie stworzeni i chcą czegoś więcej niż tylko przelotny romans. Niestety, nie jest to szczególnie zajmujące, dramatyczne, nie obfituje w momenty, do których chciałabym kiedykolwiek jeszcze wrócić. Nie chcę obrażać autorki, ale naprawdę w trakcie czytania zdarzały mi się chwile, kiedy wznosiłam oczy do nieba, ewentualnie niecierpliwie zerkałam, sprawdzając ile stron zostało mi do końca.
Co gorsza, nawet dialogi wypadają słabo. Nie ma humoru, ciętych ripost, od których uśmiech pojawia się na ustach, sformułowań nietypowych dla śmietanki towarzyskiej ówczesnego okresu...
Ale chyba najgorszym elementem jest sposób przedstawienia parady bohaterów wcześniejszych części z serii "kwintet Huxtable'ów". Stanowią oni wprawdzie tylko tło dla postaci pierwszoplanowych, ale ich obecne losy to wyjątkowo przygnębiające i smutne przesłanie: wszystko co ekscytujące miało się w ich życiu wydarzyć, to się już wydarzyło i ich udziałem jest teraz co najwyżej małżeńska codzienność, która jest nudna, jak flaki z olejem... Co samo w sobie stanowi mało optymistyczne przesłanie i z czym jednak pozwolę sobie się nie zgodzić....

Tę książkę oceniam dość słabo.
Wiadomo, że wobec tego rodzaju literatury wymagania są zdecydowanie niższe niż wobec jakiejkolwiek innej, ale tym razem, nawet uwzględniając mniejsze oczekiwania, sądzę, że autorka zdecydowanie przesadziła.
Nie wiem, może książka powstała w celu stricte zarobkowym i miała stanowić logiczne zakończenie wcześniejszych części o rodzinie...

Nie wiem chyba zbyt dużo przeczytałam tych romansów !

Nie wiem chyba zbyt dużo przeczytałam tych romansów !

przyjemna, ciekawa książka, romans fajny czytało mi się rewelacyjnie.
Romanse historyczne uwielbiam poczytać, w tle historia i miłość Barbary do Constantina świetnie napisana historia warta przeczytania!!!!!

przyjemna, ciekawa książka, romans fajny czytało mi się rewelacyjnie.
Romanse historyczne uwielbiam poczytać, w tle historia i miłość Barbary do Constantina świetnie napisana historia warta przeczytania!!!!!

Ostatnia książka z serii rodziny lorda Mertona. Constantin to kuzyn, który w poprzednich książkach wielokrotnie się pojawiał i dziwił. Brak było u niego zawiści z powodu oddania tytułu obcym krewniakom oraz szacunek i miłość dla swych krewniaków. Jego osoba była otaczana tajemniczością i zagadkami. W tej książce wszystkie sekrety są odkryte. Polecam książkę, bo dobrze się czyta opowieści o ludziach którym w życiu się udaje doznać prawdziwego szczęścia przy włożeniu wielu wysiłków by uszczęśliwiać innych.

Ostatnia książka z serii rodziny lorda Mertona. Constantin to kuzyn, który w poprzednich książkach wielokrotnie się pojawiał i dziwił. Brak było u niego zawiści z powodu oddania tytułu obcym krewniakom oraz szacunek i miłość dla swych krewniaków. Jego osoba była otaczana tajemniczością i zagadkami. W tej książce wszystkie sekrety są odkryte. Polecam książkę, bo dobrze się...

Jeden z przyjemniejszych

Jeden z przyjemniejszych