rozwiń zwiń
czytamiogladam

Profil użytkownika: czytamiogladam

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 16 tygodni temu
208
Przeczytanych
książek
234
Książek
w biblioteczce
166
Opinii
807
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 15 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Gdybym na początku roku pomyślała, że jedna książka tak zmieni moje nastawienia do pewnego gatunku literackiego, nie uwierzyłabym. Paulina Jurga dokonała czegoś nieosiągalnego - przekonała mnie do romansu mafijnego, przed którym dotychczas się wzbraniałam i opierałam jak tylko potrafiłam.
Zawsze myślałam, że romanse mafijne są płytkie, stanowią rozrywkę na raz. Nic bardziej mylnego - trylogia P. Jurgi sprawiła, że nie mam ochoty, żegnać się z jej książkami i pragnę wręcz więcej!
Zarówno "Matrioszka" jak i "Marionetka" ukazywały świat widziany oczami głównej bohaterki - Marty oraz Nikołaja. W kończącej trylogię książce "Matnią" autorka postanowiła się zabawić z czytelnikiem i stworzyła narrację z trzech punktów widzenia - Marty, Izjasława i Nikołaja. Moim zdaniem jest to o tyle ważna kwestia, że w końcu mogliśmy lepiej poznać najczarniejszy z czarnych charakterów - Izka - jego uczucia, przemyślenia, czy też motywy działania. Izjasław jest postacią złożona, rozbudowaną, manipulatywną - moim zdaniem to idealny przykład psychopaty, który wraz z Martą i Niko stworzył swoisty trójkąt emocjonalny. Przy czytaniu jego fragmentów czułam się wyjątkowo nieswojo i moje poczucie bezpieczeństwa zostało wielokrotnie zachwiane.
Moim zdaniem "Matnia" była idealnym zakończeniem dla całej trylogii. Od początku trzymała wysoki poziom emocjonalny, ale też wartka akcja szczególnie z początku oraz przy finalnych rozdziałach sprawiły, że czuję pewnego rodzaju satysfakcję z przeczytanej lektury.
Nie ma w tej powieści elementu, do którego można by się przyczepić. Autorka zadbała o najmniejszy detal, aby czytelnik nie czuł się oszukany. Jeśli jest scena z morderstwem to krew się leje strumieniami, jeśli których z bohaterów nadużyje alkoholu czy narkotyków, to widzimy tego konsekwencje, jeśli pojawia się scena tortur to czujemy ból razem z bohaterami . Do tego należy dodać świetnie wykonaną pracę w formie reaserchu odnośnie mafii czy obrządków prawosławnych i mamy hit gwarantowany!

Dla mnie cała seria to totalne zaskoczenie tego roku i polecić mogę go każdemu, kto jeszcze nigdy nie czytał romansu mafijnego a chciałby od czegoś zacząć swoją przygodę to "Matrioszka", "Marionetka" i kończąca trylogię "Matnią" idealnie się do tego nada!
Polecam ogromnie! 10/10 bez dwóch zdań!

Gdybym na początku roku pomyślała, że jedna książka tak zmieni moje nastawienia do pewnego gatunku literackiego, nie uwierzyłabym. Paulina Jurga dokonała czegoś nieosiągalnego - przekonała mnie do romansu mafijnego, przed którym dotychczas się wzbraniałam i opierałam jak tylko potrafiłam.
Zawsze myślałam, że romanse mafijne są płytkie, stanowią rozrywkę na raz. Nic...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Colleen Hoover to jedna z tych autorek, po które sięgam
w ciemno, więc kiedy pojawiła się w zapowiedziach najnowsza
jej powieść w Wydawnictwie Otwartym, od razu wiedziałam, że
będzie moja :)
"Layla" nie była moją pierwszą stycznością ani ze stylem Colleen ani ze sposobem prowadzenia powieści. Sądziłam również, że autorka tym razem niczym mnie nie zaskoczy, jakież było moje zdziwienie po pierwszych rozdziałach... Kompletnie nie wiedziałam w jakim gatunku umieścić całość. Ni to horror, ni to thriller, ni też romans... Miałam ogromny mętlik w głowie i do ostatnich stron ten delikatny chaos gatunkowy mnie nie opuszczał. Myślę, że w przypadku "Layli" określenie romans paranormalny będzie najtrafniejszym umiejscowieniem.

Akcja opiera się na historii miłości Layli i Leedsa, która z
początku wydaje się być lekko wyidealizowana, jednak niech
nikogo nie zwiedzie ten rzekomy spokój. C. Hoover jest znana
z tego, że potrafi nieźle zmącić czytelnikiem. I tak jest z akcją.
Spokojnie prowadzona akcja z czasem przeradza się w pełną zawirowań zagadkę, czy też grę z życiem i śmiercią. Dla jednych może być to dość osobliwe zetknięcie z twórczością Hoover, inni ją pokochają.

Narracja jest przez pewien czas prowadzona dwutorowo - z perspektywy Leedsa oraz przesłuchania. Bardzo rzadko się stykamy z narracją ukazującą postrzeganie danej historii z męskiego punktu widzenia, stąd bardzo mnie ucieszyło, gdy okazało się, że to Leeds stał się tu rzekomo główną postacią napędzającą całą opowieść.

W "Layli" nie mamy zbyt wielu bohaterów, dzięki czemu
całość wydaje się mieć oddźwięk intymnej relacji między postaciami.
Przede wszystkim Leeds. Świetnie wykreowana, mocna postać,
która ciągnie niejako całą powieść. Momentami bardzo mi imponował i z czasem można dostrzec w nim zmianę.
Tytułowa Layla to postać złożona z pewnym bagażem wspomnień i doświadczeń. Czuć, że zachodzi w niej pewna przemiana przez wydarzenia dziejące się w powieści, a dzięki temu emocje w stosunku do tej postaci diametralnie mogą się zmienić :)
Willow moja ulubiona postać nie tylko ze względu na imię, ale głównie dzięki temu, że charakternie zdobyła moje serducho od samego początku. Jej złożoność i kompleksowość sprawiła, że nie dało się przejść obok niej obojętnie i z pewnością warto na nią zwrócić uwagę, bo w pewnym momencie gra drugie skrzypce w powieści.
Aż w końcu Sable pogubiona postać pomiędzy różnymi światami.
Myślę, że warto od początku na nią zwrócić uwagę :)

DLA KOGO?
Zdecydowanie dla każdej osoby, która uwielbia twórczość C. Hoover, ale również dla czytelników, którzy lubią być zaskakiwani zwrotami akcji, nieszablonowością i pomysłowością autora.

MOJA OCENA?
C. Hoover od samego początku mnie ogromnie zaskoczyła, do tego stopnia, że bałam się czytać "Laylę" po nocach. Ugryzła temat, który do tej pory kojarzył mi się jedynie dość negatywnie, a ona potrafiła wykreować świetny romans paranormalny. Colleen świetnie prowadzi całą opowieść i sprawia, że zakochujemy się w relacjach pomiędzy postaciami. Moim zdaniem 8/10! Mocno polecam!
W takim wydaniu jeszcze nie mieliście okazji się zetknąć z C. Hoover.

Colleen Hoover to jedna z tych autorek, po które sięgam
w ciemno, więc kiedy pojawiła się w zapowiedziach najnowsza
jej powieść w Wydawnictwie Otwartym, od razu wiedziałam, że
będzie moja :)
"Layla" nie była moją pierwszą stycznością ani ze stylem Colleen ani ze sposobem prowadzenia powieści. Sądziłam również, że autorka tym razem niczym mnie nie zaskoczy, jakież było moje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Odkąd tylko zobaczyłam okładkę a potem przeczytałam opis książki, nie wahałam się - wiedziałam, że prędzej czy później sięgnę po ten tytuł. Autor od samego początku idealnie oddał klimat lat 80 – telefony na kablu, łyżwy, charakterystyczne programy w telewizji i muzyka w tle. Wszystko to sprawia, że od pierwszych stron jesteśmy totalnie osadzeni w charakterze historii.

Na całość świetnej powieści składa się tu kilka elementów.
Po pierwsze akcja – dla jednych może stanowić ona z początku minus, ja uważam, że autor dzięki temu bardzo dobrze dawkował emocje – od zagubienia, scaloną przyjaźń, aż po próbę pomocy w przeróżnych aspektach życia. Podobało mi się, że początek był spokojny, jakby delikatnie uśpiony, ale dzięki temu mieliśmy możliwość poznania bohaterów i panujących relacji pomiędzy poszczególnymi postaciami, a przy okazji dla osób, które nie czują lat 80 - dał on pole do poznania innej epoki.

Po drugie bohaterowie. Troszkę szablonowe, ale przez to urocze postaci jak Abby - która podczas całej lektury ukazuje różne swoje oblicza i ośmielę się stwierdzić, że na naszych oczach dojrzewa, czy Gretchen - będąca tutaj niezłym kozłem ofiarnym – jej wewnętrzne walki były nadzwyczaj przekonujące. Bardzo podobała mi się relacja pomiędzy tymi bohaterkami. Od samego początku razem – na dobre i na złe. Jedna walcząca o drugą. I choć wszystko się waliło i każdy był przeciwny ich znajomości, to jednak do końca nie odpuszczały.

Kolejnym świetnym elementem były elementy grozy – jak choćby scena z tasiemcami (autentycznie musiałam na chwilę przerwać czytanie, bo zrobiło mi się nie dobrze), czy odprawiane egzorcyzmy – idealnie oddany ich charakter. Egzorcyzmy to chyba jedna z niewielu rzeczy jakie sprawiają, że mam ciary na plecach i tutaj jest to idealnie osadzone.

Ostatni element zasługujący według mnie na wspomnienie to styl pisania autora - było to moje pierwsze zetknięcie się z G. Hendrixem, ale po tej powieści wiem, że nie będzie to ostatnia przygoda na kartach jego powieści. Z chęcią się cofnę do poprzedniej wydanej książki jego “Sprzedaliśmy dusze”, aby przekonać się czy i ta powieść przypadnie mi do gustu.

Jedyny minus jaki dostrzegam w fabule i lekko mnie drażni, to moim zdaniem słodko-pierdzące zakończenie, które nie do końca mi się spodobało. Wolałabym, aby w tym przypadku autor zostawił otwartą furtkę na domysły, bo odniosłam wrażenie jakby pisał je na siłę i nie do końca wierzył w zakończenie napisanej historii. Ta otwartość sprawiłaby, że jako czytelnicy mielibyśmy większe pole do domyśleń, zastanawiania się nad postaciami.

Mimo lekkiego zgrzytu na koniec uważam, że “Moja przyjaciółka opętana” G. Hendrixa zasługuje na mocne 8/10 z ogromnym poleceniem i zachęceniem was do przeczytania tej powieści!

Odkąd tylko zobaczyłam okładkę a potem przeczytałam opis książki, nie wahałam się - wiedziałam, że prędzej czy później sięgnę po ten tytuł. Autor od samego początku idealnie oddał klimat lat 80 – telefony na kablu, łyżwy, charakterystyczne programy w telewizji i muzyka w tle. Wszystko to sprawia, że od pierwszych stron jesteśmy totalnie osadzeni w charakterze historii.

Na...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika czytamiogladam

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Scarlett Cole Najtwardsza stal Zobacz więcej
Scarlett Cole Najtwardsza stal Zobacz więcej
Hayley Chewins Odwrócone Zobacz więcej
Michelle Cohen Corasanti Oblubienica morza Zobacz więcej
Janice Y. K. Lee Emigrantki Zobacz więcej
Janice Y. K. Lee Emigrantki Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Scarlett Cole Najtwardsza stal Zobacz więcej
Scarlett Cole Najtwardsza stal Zobacz więcej
Paulo Coelho Hipis Zobacz więcej
Paulo Coelho Hipis Zobacz więcej
Paulo Coelho Hipis Zobacz więcej
Michelle Cohen Corasanti Oblubienica morza Zobacz więcej
Paulo Coelho Hipis Zobacz więcej
Hayley Chewins Odwrócone Zobacz więcej
Michelle Cohen Corasanti Oblubienica morza Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
208
książek
Średnio w roku
przeczytane
26
książek
Opinie były
pomocne
807
razy
W sumie
wystawione
200
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
1 220
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
27
minut
W sumie
dodane
15
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]