-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2024-05-31
2024-05-23
2024-05-15
2024-05-04
Nadkomisarz Oskar Superson prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia dziewczynki, do tego dochodzi sprawa tajemniczej śmierci dwóch motocyklistów i porachunki gangsterów. Czy wszystkie te sprawy są ze sobą powiązane?
“Ci, którzy zostali” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. I powiem szczerze, że fajnie mi się słuchało tej książki.
Sprawa zaginięcia dziecka nigdy nie jest łatwa, ale Superson przekonuje się, że musi dużo ryzykować, aby dowiedzieć co się mogło zdarzyć dziewczynce. Odkrywa kolejne tajemnice Gangu Gepardów.
A dla mnie było bardzo interesujące to jak sprawy w środku gangu mogą się skomplikować i okazuje się, że nie zawsze każdy walczy dla wspólnej sprawy.
Bardzo spodobała mi się postać Nadkomisarza. Od samego początku zainteresował mnie, a z każdą kolejną minutą przesłuchanego audiobooka bardziej przekonywał mnie do siebie. Podobało mi się, że jest bardzo spostrzegawczy, ale też, że nie uległ wielu pokusom.
Moim zdaniem ta książka jest warta uwagi. Jak tak sobie teraz myślę, to chyba pierwszy raz słuchałam książki w którym policjant pracuje pod przykrywką i próbuje wsiąkać w struktury gangsterskie. Dla mnie to było ciekawe doświadczanie.
No i zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, stawiałam na zupełnie coś innego.
Bardzo spodobało mi się pióro autorki, więc mam nadzieję, że w niedługim czasie sięgnę po poprzednie tytuły.
Nadkomisarz Oskar Superson prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia dziewczynki, do tego dochodzi sprawa tajemniczej śmierci dwóch motocyklistów i porachunki gangsterów. Czy wszystkie te sprawy są ze sobą powiązane?
“Ci, którzy zostali” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. I powiem szczerze, że fajnie mi się słuchało tej książki.
Sprawa zaginięcia dziecka...
2024-05-04
Magda i Michał postanawiają wyjechać na wycieczkę objazdową po Hiszpanii. Przez przypadek, ale i też mały budżet dzielą apartament z innym turystą. I aby uciec przed nachalnym współlokatorem postanawiają pojechać w góry zwiedzać jaskinie. Tam przez nieuwagę i brak doświadczenia, gubią orientację. Pomaga im pewien Hiszpan, który ma do nich dziwną prośbę. Po kilku dniach rodzina zaniepokojona brakiem kontaktu z parą postanawia zawiadomić policję. Szybko okazuje się, że Magda i Michał to nie jedyni zaginieni turyści w tej okolicy.
Muszę przyznać szczerze, że na początku książka mnie nudziła i mi się ciągnęła. Dopiero gdy młodzi ruszyli na zwiedzanie jaskiń, wciągnęłam się w tę historię. No i postać Hiszpana mnie intrygowała, chociaż od samego początku miałam co do niego podejrzenia i część z nich się sprawdziła.
Gdy ruszyły poszukiwania pary i domysły co mogło się z nimi przydarzyć to książka zaczęła mnie mocno wciągać i chciałam ciągle czytać.
Bardzo żałuję, że książka nie podobała mi się od samego początku. Że początek toczył się zbyt wolno.
Ogólnie sami bohaterowie byli dla nie bardzo przeciętni i jakość szczególnie mnie nie przekonali do siebie. Dopiero ten Hiszpan... chyba nienormalni i psychopatyczni bohaterowie najbardziej trafiają do mojego serca 😅😂
Sam pomysł na fabułę książki jest super. Druga połowa książki bardzo mi się podobała, niestety początkiem jestem trochę zawiedziona.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Nie jest do końca udane, ale mam nadzieję, że następne będzie o wiele lepsze 🙂
Magda i Michał postanawiają wyjechać na wycieczkę objazdową po Hiszpanii. Przez przypadek, ale i też mały budżet dzielą apartament z innym turystą. I aby uciec przed nachalnym współlokatorem postanawiają pojechać w góry zwiedzać jaskinie. Tam przez nieuwagę i brak doświadczenia, gubią orientację. Pomaga im pewien Hiszpan, który ma do nich dziwną prośbę. Po kilku dniach...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-29
Eliza Dębska wiedzie spokojne życie z mężem i córką. Kobieta musi się zmierzyć z pierwszym, długim rozstaniem z córką, która wyjechała na obóz. Do tego dostaje wiadomość z hospicjum, w którym podobno przebywa jej matka, Maria. Po namowach męża postanawia pojechać do hospicjum, aby przekonać się czy to naprawdę jej matka, chociaż jej pewna, że to obca kobieta.
Mam dość mieszane uczucia, jeżeli chodzi o tę książkę. Z początku w ogóle mnie do siebie nie przekonywała, tym bardziej, że postać Elizy strasznie mnie irytowała. Później troszkę się do niej przekonałam, ale nie do końca ją polubiłam.
Tak naprawdę książka zaczęła mnie trochę bardziej interesować, gdy pojawia się Maria i historia, którą opowiadała. Tutaj byłam ciekawa co przeżyła jako młoda dziewczyna, a później dojrzała kobieta.
Mimo, że książka pokazuje, że życie nie zawsze usłane jest różami, że czasami trzeba dokonać bardzo ciężkich i bolesnych wyborów, to niestety mnie tak do końca nie poruszyła.
Mimo, że momentami słuchałam jej z zapartym tchem to niestety nie zapamiętam jej na zbyt długo. Szkoda, ale czasami tak jest 🤷🏻♀️
Eliza Dębska wiedzie spokojne życie z mężem i córką. Kobieta musi się zmierzyć z pierwszym, długim rozstaniem z córką, która wyjechała na obóz. Do tego dostaje wiadomość z hospicjum, w którym podobno przebywa jej matka, Maria. Po namowach męża postanawia pojechać do hospicjum, aby przekonać się czy to naprawdę jej matka, chociaż jej pewna, że to obca kobieta.
Mam dość...
2024-04-23
Tosia to siedemnastolatka, który cały swój czas przeznacza na naukę. Rodzice dziewczyny oczekują, że dostanie się na medycynę i w przyszłości przejmie ich prywatną klinikę. Niekoniecznie jest to marzenie Antoniny. Przyjaciółki namawiają ją do założenia konta na portalu randkowym i tam zaczyna pisać z pewnym Patrykiem. Przypadkiem też poznaje przystojnego aktora Wiktora Markosa, z którym zaczyna się spotykać. Niestety chłopak stawia jej jeden ważny warunek, ich randki muszą zostać tajemnicą. Jak potoczą się dalsze losy nastolatki?
Przyznam szczerze, że po tę książkę sięgnęłam, aby się zrelaksować i nie za bardzo myśleć nad całą fabułą. Chodzi o to, że gdy czytam kryminał to staram się rozwiązać zagadkę razem ze śledczymi. A tutaj miałam nadzieję, że właśnie na spokojną fabułę, której nie będę musiała analizować.
I po części tak było. Z przyjemnością czytałam o pierwszych rozterkach miłosnych Antosi. Ale też zauważałam jak lekkomyślnie i beztrosko się zachowuje. Jakie niebezpieczeństwo mogła na siebie sprowadzić. I dopiero przyjaciółki zwracały jej uwagę na to jak postępuje.
Ale prawda jest taka, że bycie nastolatką ma swoje prawa i niestety nie zawsze widzimy niebezpieczeństwo w aplikacjach randkowych czy dziwnych spotkaniach. Inaczej się patrzy na świat, gdy ma się naście lat, a inaczej, gdy się ma 30... niestety...
Niemniej jednak fajnie spędziłam czas z tą książką. A nastolatkom na pewno ta książka się spodoba.
No i to wydanie jest piękne, to moja pierwsza książka z barwionymi brzegami.
Szkoda, że nie było takich pięknych książek jak miałam 12, 13 lat. Pewnie więcej bym czytała.
Tosia to siedemnastolatka, który cały swój czas przeznacza na naukę. Rodzice dziewczyny oczekują, że dostanie się na medycynę i w przyszłości przejmie ich prywatną klinikę. Niekoniecznie jest to marzenie Antoniny. Przyjaciółki namawiają ją do założenia konta na portalu randkowym i tam zaczyna pisać z pewnym Patrykiem. Przypadkiem też poznaje przystojnego aktora Wiktora...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-22
August Pullman jest mądrym chłopcem, ale posiada jeden zmutowany gen, przez który ma zdeformowaną twarz. W swoim dziesięcioletnim życiu przeszedł bardzo liczne operacje. Dotychczas uczył się w domu, ale rodzice postanawiają wysłać go do prawdziwej szkoły, do piątej klasy. A tutaj musi zmierzyć się z rówieśnikami, którzy nie zawsze są tolerancyjni, mili. Ale też poznaje prawdziwych przyjaciół.
Gdy zaczynałam słuchać książkę myślałam, że wydarzenia będą przedstawione tylko oczami Augusta, jednak poznajemy też punkt widzenia siostry i kolegów chłopca. Dla mnie to jest bardzo na plus, bo nie tylko August musiał się zmierzyć ze swoim wyglądem, ale jego bliscy również
Pójście do szkoły przez Augusta zmieniło nie tylko jego, ale także jego otoczenie. Wielu jego kolegów nauczyło się, że wygląd nie jest najważniejszy, a to jakim jest się człowiekiem. Że ktoś kto jest inny niż my nie znaczy, że jest gorszy.
Moim zdaniem ta książka jest warta przeczytania nie tylko przez dzieci, ale i dorosłych. Ba uważam, że ta książka powinna być lekturą szkolną. Można z niej wynieść naprawdę dużo, a nie jest trudna w odbiorze.
W niedługim czasie koniecznie muszę obejrzeć film.
August Pullman jest mądrym chłopcem, ale posiada jeden zmutowany gen, przez który ma zdeformowaną twarz. W swoim dziesięcioletnim życiu przeszedł bardzo liczne operacje. Dotychczas uczył się w domu, ale rodzice postanawiają wysłać go do prawdziwej szkoły, do piątej klasy. A tutaj musi zmierzyć się z rówieśnikami, którzy nie zawsze są tolerancyjni, mili. Ale też poznaje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-17
Bastian i Johann przez przypadek odkrywają tajemniczą piwnicę, a tam znajdują ruiny antycznych budowli oraz zastygłe postacie. No i okazuje się, że może tam coś żyć, a chłopcy przeżywają chwile grozy.
Moim zdaniem to fajna pozycja dla dzieci, ponieważ tempo akcji jest bardzo szybkie i czytelnik nie ma czasu się nudzić. Poza tym w historii Bastiana i Johanna zamieszczone sią elementy legendy o Bazyliszku, czyli dziecko może się dowiedzieć czegoś ciekawego z tej książki.
A moim zdaniem to fajnie, gdy książki dają coś więcej niż tylko miło spędzony czas, chociaż oczywiście to jest bardzo potrzebne.
Dodatkowo w książce zamieszczone są ilustracje, a jak wiadomo to urozmaica czytanie. Gdy byłam młodsza często sprawdzałam, czy są ilustracje, bo wtedy znacznie szybciej czytałam. Sama świadomość, że nie na każdej stronie jest tekst sprawiała, że czytanie było dla mnie przyjemniejsze 😅 Najgorsze były książki, gdzie było dużo tekstu, a mało obrazków 😂
Dlatego właśnie bardzo zwracam uwagę na wydanie książek dziecięcych. Aby kojarzyły się z przyjemnością, a nie obowiązkiem.
Bardzo polecam tę książkę, Wam i waszym pociechom. Ja ją zostawię dla chłopaków. Mam nadzieję, że w przyszłości będą mieli na nią ochotę.
Bastian i Johann przez przypadek odkrywają tajemniczą piwnicę, a tam znajdują ruiny antycznych budowli oraz zastygłe postacie. No i okazuje się, że może tam coś żyć, a chłopcy przeżywają chwile grozy.
Moim zdaniem to fajna pozycja dla dzieci, ponieważ tempo akcji jest bardzo szybkie i czytelnik nie ma czasu się nudzić. Poza tym w historii Bastiana i Johanna zamieszczone...
Ada to młoda dziennikarka, jest w związku z Kamilem. Ada z Kamilem jadą do rodzinnej miejscowości chłopaka, aby przedstawić ją rodzinie i przyjaciołom chłopaka. Jednak znajomi Kamila nie są tak przyjaźni jak się na początku wydawało. A w domku letniskowym “Pustać” sytuacja całkiem wymyka się spod kontroli.
Gdy sięgam po autora, którego twórczości nie znam lub właśnie debiut to nie mam jakiś większych oczekiwań co do książki, no bo nie wiem czego się spodziewać.
Jednak “Pustać” miło mnie zaskoczyła. Byłam ciekawa co się tak naprawdę wydarzyło w Pustaci, bo na te wydarzenia musimy trochę poczekać. Chociaż im było bliżej tych wydarzeń to byłam pewna co się stanie, ale nie wiedziałam kto za tym może stać. I to było dla mnie na duży plus, bo do samego końca była to dla mnie zagadka.
Zagadkowa postacią była też dla mnie główna bohaterka i zarazem narratorka Ada. Wszystkie wydarzenia poznajemy z jej perspektywy, ale czułam, że ma jakieś swoje tajemnice, które mogą rzucić inne światło na wydarzenia jak i pozostałe postaci.
Wszystkie te aspekty spowodowały, że bardzo przyjemnie słuchało mi się tej książki. Jestem ciekawa czy autorka zdecyduję się na kolejne książki, ja chętnie sięgnęłabym po inne tytuły.
Ada to młoda dziennikarka, jest w związku z Kamilem. Ada z Kamilem jadą do rodzinnej miejscowości chłopaka, aby przedstawić ją rodzinie i przyjaciołom chłopaka. Jednak znajomi Kamila nie są tak przyjaźni jak się na początku wydawało. A w domku letniskowym “Pustać” sytuacja całkiem wymyka się spod kontroli.
Gdy sięgam po autora, którego twórczości nie znam lub właśnie...
2024-04-12
Co roku w sylwestra zostają odnajdywane zwłoki kobiety i wyeksponowane w artystyczny sposób. Do śledztwa zostaje wprowadzony Rafał Lichy, dobry śledczy, ale aktualnie w bardzo złym momencie swojego życia. Czy uda się rozwiązać zagadkę morderstw oraz czy Lichy upora się z własnym życiem?
Pomysł na zbrodnie jest fenomenalny, bardzo zagadkowe śmierci kobiet i brak jakichkolwiek wskazówek kto może za to być odpowiedzialny. I właśnie to kupiło mnie i przekonało do tej książki.
Śledztwo prowadzone przez Lichego wciągnęło mnie całkowicie. No i powiązanie niektórych osób ze śledztwem było bardzo zaskakujące, w życiu bym nie rozwiązała takiej zagadki. I to włanie jest bardzo na plus.
Ale momentami książka bardzo mi się dłużyła. Myślę, że na spokojnie można było trochę rzeczy pominąć. Momentami miałam wrażenie, że książka bardziej opowiada o wspólnej niechęci Lichego i innego policjanta, Cyry. I to niestety średnio mi się podobało, a brakowało mi więcej szczegółów dotyczących zbrodni.
W opiniach u innych widziałam narzekania, na dużą ilość scen erotycznych. Przyznam szczerze, że w czasie słuchania książki jakoś bardzo nie zwracałam na nie uwagi i nie przeszkadzały mi one. Ale faktycznie jest ich dużo.
Mimo tych paru minusów to jestem na tak i autor zachęcił mnie do sięgnięcia po jego dwie poprzednie książki.
Co roku w sylwestra zostają odnajdywane zwłoki kobiety i wyeksponowane w artystyczny sposób. Do śledztwa zostaje wprowadzony Rafał Lichy, dobry śledczy, ale aktualnie w bardzo złym momencie swojego życia. Czy uda się rozwiązać zagadkę morderstw oraz czy Lichy upora się z własnym życiem?
Pomysł na zbrodnie jest fenomenalny, bardzo zagadkowe śmierci kobiet i brak...
2024-04-14
2024-04-05
Cztery różne kobiety od lat się przyjaźnią. Wspierają się, mimo że w bardzo szorstki sposób okazują sobie uczucia. Ale zawsze mogą na siebie liczyć. Barbara, Maria, Serafina i Olga mają bardzo różne problemy, ale wspólne próbują sobie z nimi poradzić.
Muszę przyznać, że mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki. Liczyłam na bardzo lekką i zabawną historię. Czy to dostałam? Niby tak, ale myślałam, że więcej będę się przy niej śmiać.
Chociaż nie ukrywam, że była to łatwa i przyjemna książka. Fajne oderwanie od cięższych i brutalniejszych książek. Zwłaszcza po “Dziewczynie z sąsiedztwa”, o której jeszcze pojawi się post.
Mimo, że książka jest lekka i przyjemna to zmusiła mnie do kilku przemyśleń. Bohaterkami są kobiety w wieku emerytalnym, z jakimś bagażem doświadczeń. Ich przeżycia pokazały mi, że nie warto zamykać się na nowe, a także, że gorsze chwile w przyszłości mogą przynieść coś dobrego.
No i chciałbym mieć w przyszłości takie szalone przyjaciółki, na które zawsze można liczyć 😅
I chociaż nie do końca dostałam to na co liczyłam to i tak miło spędziłam z nią czas.
Cztery różne kobiety od lat się przyjaźnią. Wspierają się, mimo że w bardzo szorstki sposób okazują sobie uczucia. Ale zawsze mogą na siebie liczyć. Barbara, Maria, Serafina i Olga mają bardzo różne problemy, ale wspólne próbują sobie z nimi poradzić.
Muszę przyznać, że mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki. Liczyłam na bardzo lekką i zabawną historię. Czy to...
2024-03-30
2024-03-28
2024-03-26
Meg i Susan po wypadku i śmierci rodziców zamieszkuje u ciotki Ruth i jej synów. Niestety dziewczyny oprócz pogodzenia się ze stratą rodziców muszą być zdane na łaskę cierpiącej na napady szału ciotki. Ruth popada w szaleństwo, którym zaraża swoich synów i najbliższą okolicę. Zmienia życie dziewczyn w prawdziwe piekło.
Mimo, że mniej więcej pamiętałam fabułę filmu to książka bardzo mną wstrząsnęła. Była brutalna, obrzydliwa i bestialska. Piekło jakie przechodziła Meg było dla mnie nie do uwierzenia. Ciężko mi się słuchało opisów znęcania się nad bezbronną dziewczyną.
Tym bardziej, że te okrucieństwa wykonywali młodzi chłopcy. Przez szaleństwo swojej matki sami stali się potworami, którzy nie zdawali sobie sprawy co robią.
Książka tym bardziej szokuje, że narratorem jest chłopiec, który widział wszystkie te okropności i walczył sam ze sobą. Z jednej strony wiedział, że to co robią jego koledzy jest okropne, ale z drugiej strony pociągało go zło i pożądanie.
Wydarzenia w książce to fikcja literacka, ale mam świadomość, że w realnym życiu również dzieją się takie okropności. Że ludzie zmieniają się w takie potwory.
Słuchając tej książki nie raz miałam łzy w oczach, czułam bezradność i ból.
Meg i Susan po wypadku i śmierci rodziców zamieszkuje u ciotki Ruth i jej synów. Niestety dziewczyny oprócz pogodzenia się ze stratą rodziców muszą być zdane na łaskę cierpiącej na napady szału ciotki. Ruth popada w szaleństwo, którym zaraża swoich synów i najbliższą okolicę. Zmienia życie dziewczyn w prawdziwe piekło.
Mimo, że mniej więcej pamiętałam fabułę filmu to...
2024-03-23
Margaret Lea zostaje poproszona przez słynną pisarkę Vidę Winter o spisanie jej biografii. Kobieta opowiada historię rodu zamieszkującego posiadłość w Angelfield, dzisiaj już ruiny. Dawniej była to okazała rezydencja, w której zamieszkiwała Isabelle, jej brat Charli i nieokiełzane bliźniaczki Emmeline i Adeline. Rodzina ta posiadała wiele tajemnic. Jak z tym rodem połączona jest Vida Winter?
“Trzynastą opowieść” zaczęłam czytać bardzo dawno temu, ale musiałam ją porzucić na rzecz innych książek, ale to nie znaczy, że mi się nie podobała. Bo pamiętam, że kiedyś jak i teraz bardzo mnie zaintrygowała.
Historia, którą opowiada Vida jest zarazem ciekawa, ale i nieprawdopodobna. To historia opowiadająca o bliźniaczej miłości, o silnych więzach, które momentami są bardzo patologiczne. Przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie.
Trochę jestem rozczarowana postacią Margaret. W sumie nie dowiadujemy się o niej zbyt dużo, a szkoda, bo chętnie przeczytałam o niej więcej.
Jest to historia bardzo specyficzna i nie każdemu przypadnie do gustu. Myślę, że sięgnę po pozostałe książki autorki zresztą mam w planach całą serię butikową od wydawnictwa @wydawnictwoalbatros
Margaret Lea zostaje poproszona przez słynną pisarkę Vidę Winter o spisanie jej biografii. Kobieta opowiada historię rodu zamieszkującego posiadłość w Angelfield, dzisiaj już ruiny. Dawniej była to okazała rezydencja, w której zamieszkiwała Isabelle, jej brat Charli i nieokiełzane bliźniaczki Emmeline i Adeline. Rodzina ta posiadała wiele tajemnic. Jak z tym rodem połączona...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-20
U Williama Krigera pojawia się Wera, która chce napisać książkę. A u Williama można zamówić początek powieści. Ale po wywiązaniu się z umowy kobieta nie znika z życia Krigera i żąda coraz więcej stron powieści. Mężczyzna wie, że musi spełniać wymagania kobiety, aby utrzymać swój sekret w tajemnicy. Jednak nie wie co się stanie po napisaniu ostatniego słowa.
Już po przeczytaniu opisu książki byłam bardzo jej ciekawa. I powiem Wam, że nie zawiodłam się tą lekturą. Zresztą czułam się, jakbym czytała dwie książki na raz. A jest tak dlatego, że poznajemy losu Williama Krigera oraz historię, którą pisze dla Wery.
Byłam ciekawa jak potoczą się te dwie historie i gdy kończyłam jeden fragment to chciałam poznać kolejne części. I chyba właśnie dlatego, że równocześnie poznajemy dwie fabuły tak szybko czytałam. Wyciągnęłam się w tą książkę.
Próbowałam rozwiązać zakończenie "obu książek”, miałam pewne przypuszczenia, ale nie do końca się one sprawdziły. Dla mnie to wielki plus, bo lubię gdy książka mnie zaskakuje.
“Ostatnie słowo” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jest ono bardzo udane. A najlepsze jest to, że na półce i na czytniku mam jeszcze książki autorki, o których całkowicie zapomniałam. Także na pewno sięgnę po książki pani Agnieszki, zresztą jestem ciekawa czy też są tak dobre jak ta.
U Williama Krigera pojawia się Wera, która chce napisać książkę. A u Williama można zamówić początek powieści. Ale po wywiązaniu się z umowy kobieta nie znika z życia Krigera i żąda coraz więcej stron powieści. Mężczyzna wie, że musi spełniać wymagania kobiety, aby utrzymać swój sekret w tajemnicy. Jednak nie wie co się stanie po napisaniu ostatniego słowa.
Już po...
2024-03-18
Do kapitan Barbary Romanowskiej zgłasza się Irena, która twierdzi, że w dzieciństwie była świadkiem sprzedaży swojej młodszej siostry. Barbara sama wychowała się w sierocińcu, dlatego do sprawy angażuje się emocjonalnie. W prowadzeniu sprawy pomagają jej zaufani śledczy w tym Ugne Galant.
Książki z serii słuchałam jedna po drugiej, dlatego przyzwyczaiłam się, że akcja rozgrywa się w komunistycznej Polsce, nie byłam zaskoczona jak się niektórzy zachowywali.
Słuchając “Sierocińca” czasami miałam ciarki na plecach. Często tak mam, gdy ofiarami stają się dzieci. Odkąd pamiętam tak reagowałam, ale od czasu narodzin moich dzieci to uczucie się nasiliło. Ale też historia przedstawiona w książce jest przerażająca. Nie umiem pojąć jak ludzie zdolni są do takich okropnych rzeczy.
Polubiłam też bohaterów książki. Każda z nich jest bardzo wyrazista i wyjątkowa. Pokazują, że nie porzucą prowadzonej sprawy, mimo, że zagrozić mogą im ludzie wysoko postawieni oraz z władzy komunistycznej.
Polubiłam się z twórczością autora. Podoba mi się, że sięga do prawdziwych wydarzeń. To sprawia, że książki są bardziej realistyczne, ale też bardziej makabryczne.
Moim zdaniem “Sierociniec” to najlepsza książka z serii. Tutaj najbardziej odczuwałam wydarzenia z książki. Zresztą nie szybko wyjdzie mi z głowy.
Czekam na kolejne książki autora. Mam nadzieję, że pojawi się dość szybko.
Do kapitan Barbary Romanowskiej zgłasza się Irena, która twierdzi, że w dzieciństwie była świadkiem sprzedaży swojej młodszej siostry. Barbara sama wychowała się w sierocińcu, dlatego do sprawy angażuje się emocjonalnie. W prowadzeniu sprawy pomagają jej zaufani śledczy w tym Ugne Galant.
Książki z serii słuchałam jedna po drugiej, dlatego przyzwyczaiłam się, że akcja...
2024-03-14
Książka przede wszystkim opisuje wydarzenia, które działy się w Sierocińcu Świętego Józefa w amerykańskim stanie Vermont. Jednak tak naprawdę takie okrutne rzeczy działy się nie tylko w tej placówce, ale w całej Ameryce, ale i myślę, że na całym świecie.
Sierociniec Świętego Józefa prowadzony był przez zakonnice, dlatego często uważano, że dzieci trafiały w dobre ręce. Osoby duchowne były uważane za osoby dobre, pełne miłosierdzia i okazujące dobre serce.
Niestety rzeczywistość okazała się brutalna.
Podopieczni tego sierocińca jak i innych, nie tylko katolickich, stawali się ofiarami przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej.
Parę osób zgodziło się opowiedzieć swoją historię, ba próbowało walczyć w sądzie. Przerażało mnie to, że wychowankowie musieli zjadać swoje wymiociny czy odbywać długie kary. Ale zdarzały się i zepchnięcia ze schodów czy też wyrzucenie przez okno.
Bardzo ciężko słuchało mi się tej książki, właśnie przez ładunek emocjonalny jaki w niej jest.
Straszne jest również to jak Kościół ukrywał zachowania osób duchownych, jak robił z nich osoby niewinne, a prawdziwe ofiary dodatkowo upokarzał.
Myślę, że to książka warta przeczytania, ale trzeba się liczyć, że wywołuje dużo emocji i nie zawsze łatwo się ją czyta.
A przy okazji słuchania tej książki zastanawiałam się na jakiej podstawie dobierani są lektorzy do nagrania audiobooka. W tej książce narratorem jest kobieta, a lektorem, jest mężczyzna. Momentami dziwnie mi się tego słuchało 🤷🏻♀️
Książka przede wszystkim opisuje wydarzenia, które działy się w Sierocińcu Świętego Józefa w amerykańskim stanie Vermont. Jednak tak naprawdę takie okrutne rzeczy działy się nie tylko w tej placówce, ale w całej Ameryce, ale i myślę, że na całym świecie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSierociniec Świętego Józefa prowadzony był przez zakonnice, dlatego często uważano, że dzieci trafiały w dobre ręce....