Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ten wieczny mrok

Woow! Ta książka to cudo. Opowiada o Ankou, tajemniczym i najstraszniejszym z najemników. Chłopak przebywa świat walcząc z potworami i szukając rozwiązania swojej klątwy. Bowiem od 300 lat, każdego poranka, zamienia się on w kościotrupa, a wraca do ciała z ostatnimi promieniami słońca. Pewnej nocy gdy przemierza ziemie trafia na kobietę. Flora jest w kiepskim stanie. Do chłopaka szybko dociera, że całe jej miasto spłoneło, a ona zaatakowana przez barbarzyńców doznała poważnych ran i to nie tylko fizycznych. Kiedy dziewczyna pod opieką Ankou dochodzi do siebie, dobijają targu. Jedno chce odnaleźć księżniczkę, drugie pragnie umrzeć.

Ta książka to było dokładnie to czego szukałam ostatnio w fantastyce. Idealne połączenie uczuć i magii z walką i niebezpieczeństwem. Oddanie bohaterów i ich dążenie do celu sprawiały, że nie mogłam się oderwac od tej histori. Tak bardzo chciałam, aby ich marzenia się spełniły. Cała książka jest jednak napisana tak, że czytając zastanawiałam się cały czas, które z ich marzeń chce spełnić. I nawet na końcu książki gdzie akcja sie rozwiązuje, ja ciągle nie wiedziałam co dla nich będzie najlepsze. Czy to jak to się kończy, to jest to czego oczekuje? Co jest najlepsze dla bohaterów? Wiele podobnych pytań zaprzątało moją głowę. No wspaniale napisana historia i super postacie.

Ten wieczny mrok

Woow! Ta książka to cudo. Opowiada o Ankou, tajemniczym i najstraszniejszym z najemników. Chłopak przebywa świat walcząc z potworami i szukając rozwiązania swojej klątwy. Bowiem od 300 lat, każdego poranka, zamienia się on w kościotrupa, a wraca do ciała z ostatnimi promieniami słońca. Pewnej nocy gdy przemierza ziemie trafia na kobietę. Flora jest w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To było coś. Historia opowiada o życiu młodej dziennikarki Robin. Kobieta już na studiach poznała Coopera, z którym odrazu się zaprzyjaźniła. Oboje wspierają się w każdej decyzji więc gdy Robin ma gorszy dzień, postanawiają wyjść do baru i trochę się zrelaksować. Tam kobieta poznaje Juliana który bardzo szybko zostaje jej partnerem. Niestety ich związek nie przetrwał i nie było by w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że pewnego dnia do pracy Robin zagląda policja twierdząc, że jej były zaginął. Przeszłość wraca do kobiety, a obok niej odrazu znajduje się Cooper. Lecz coś się zmienia między nimi, a chwile potem okazuje się, że chłopak może być zamieszany w zniknięcie Juliana.

Powiem Wam, że to było coś... dosłownie przed sekundą skończyłam ją czytać i staram się zebrać myśli w słowa. Ta książka wciągneła mnie niesamowicie. Historia jest porywająca i zaskakująca. To co się tam dzieje... Woow! Do tego w książce poruszane jest wiele tematów ciężkich jak np. Toksyczne związki czy przemoc, dlatego to nie jest książka dla czytelników lubiących lżajsze lektury, ale ja osobiście mega wczułam się w tę książkę i pewne sytuacje wręcz mnie paraliżowały... naprawde mocna i świetnie napisana książka. Polecam!

To było coś. Historia opowiada o życiu młodej dziennikarki Robin. Kobieta już na studiach poznała Coopera, z którym odrazu się zaprzyjaźniła. Oboje wspierają się w każdej decyzji więc gdy Robin ma gorszy dzień, postanawiają wyjść do baru i trochę się zrelaksować. Tam kobieta poznaje Juliana który bardzo szybko zostaje jej partnerem. Niestety ich związek nie przetrwał i nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ozyrys

Książka mnie zaskoczyła. Opowiada o Ozyrysie, człowieku który dawno temu uważany był za Boga. Teraz ma wielu wrogów, ale dalej cieszy się poparciem ludzi. Jednak to się powoli zmienia, ktoś chce dla niego źle i aby na jakiś czas rozwiązać swoje problemy, zaprasza do siebie Natalię dziewczynę spotkaną w innym Wszechświecie. Ta młoda i utalentowana wojowniczka odrazu zwraca uwagę Ozyrysa co sprawia, że proponuje jej bycie swoją asystętką. Dziewczyna widzi w tym swoją szansę i mimo pewnych wątpliwości przyjmuje posadę, szybko jednak okazuje się, że to nie wszystko co Ozyrys od niej oczekuje. Teraz dziewczyna musi zdecydować, czy jej nowe obowiązki są warte przyjęcia.

Powiem szczerze, że spodziewałam się troche innej histori. Mimo, że książkę czytało się szybko i przyjemnie to miałam nadzieję na więcej magii i intryg, a odniosłam wrażenie, że książka opierała się na relacjach Natali i Ozyrysa. Jednak fajnie było widzieć jak się poznają i budują więź. Postacie były dobrze opisane i bardzo ich polubiłam przez co, szczerze mówiąc, jak wciągnęłam się w historię to chciałam tych dwoje więcej. Cudownie było o nich czytać. Zakończenie za to... uf było mocne i do tej pory je przerabiam w mojej głowie. Szok! Książkę uważam za dobrą, mimo początkowego odczucia, że nie na to czekałam, książka mnie wciągnęła i zaciekawiła.

Ozyrys

Książka mnie zaskoczyła. Opowiada o Ozyrysie, człowieku który dawno temu uważany był za Boga. Teraz ma wielu wrogów, ale dalej cieszy się poparciem ludzi. Jednak to się powoli zmienia, ktoś chce dla niego źle i aby na jakiś czas rozwiązać swoje problemy, zaprasza do siebie Natalię dziewczynę spotkaną w innym Wszechświecie. Ta młoda i utalentowana wojowniczka odrazu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Puste miejsce

Za książkę się wziełam, żeby przełamać zastój i idealnie trafiłam, bo po pierwszych rozdziałach zapomniałam o przerwie w czytaniu. Książka opowiada o kobiecie która kilka lat wcześniej straciła brata. Chłopak był niepełnosprawny i ale wraz z kolegami zaginą w lesie. Nikt nigdy nie dowiedział się prawdy, a kobieta cały czas wierzy, że znajdzie brata. Mimo to stara się żyć normalnie, gdy pewnego dnia dowiaduje się że w okolicach w których zagineli chłopcy, zniknęła młoda para, pozostawiając po sobie kampera. Kobieta jest przekonana, że sprawy są połączone zaczyna więc działać, aby ich odnaleść, ale czy ma racje? Czy sprawy mogą być połączone? Czy to tylko pragnienie odnalezienia brata pcha ją, w jej własną wersje wydarzeń?

Książkę czytało się cudownie. Przeczytałam ją praktycznie za jednym zamachem, bo historia wciąga i pochłania. Mimi, że kilka rzeczy mi niegrało w książce, mianowicie miałam wrażenie, że niektóre poboczne wątki czy relacje nie zostały wyjaśnione to książka wydaje się świetna. Wspierałam bohaterkę całą sobą, ale cały czas szukałam prawdy. Do ostatnich rozdziałów nie zgadłam zakończenia, a już ostatnie dwa rozdziały mnie zszokowały. Tak jak po rozwiązaniu zagatki miałam myśl, że no ok, więc tak to się skończy, to jak przeczytałam dwa ostatnie rozdziały byłam wręcz oburzona zachowaniem pewnych postaci... no ale książka cudowna napewno warto przeczytać.

Puste miejsce

Za książkę się wziełam, żeby przełamać zastój i idealnie trafiłam, bo po pierwszych rozdziałach zapomniałam o przerwie w czytaniu. Książka opowiada o kobiecie która kilka lat wcześniej straciła brata. Chłopak był niepełnosprawny i ale wraz z kolegami zaginą w lesie. Nikt nigdy nie dowiedział się prawdy, a kobieta cały czas wierzy, że znajdzie brata. Mimo to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pan!ka

To była mocna książka. Historia opowiada losy mężczyzny który pewnego dnia budzi się w łazięce knajpy, obok zwłok. Niewie co się wydarzyło, ale wszystko mówi mu, że on będzie posądzony o te zabójstwo. Mężczyzna jest pewien, że nie jest skłonny do takiego czynu, ale ponieważ widzi jak wygląda sytuacja, a sam nic nie pamięta, jest przekonany, że policja nie uwierzy w jego zapewnienia o niewinności. Postanawia uciec z miejsca zbrodni. Teraz jego życie zamienia się w ucieczkę, a sprawy przybierają co raz gorszy obrót. Nagle musi ukrywać się przed organami ścigania, ludźmi z półświatka i koncernem farmaceutycznym, który zaczyna rządzić w mieście. Bohater książki musi zrozumieć co się wydarzyło i kto chce go wrobić w tą zbrodnie.

Powiem szczerze książka jest mocna. Czytałam ją z zapartym tchem. Sposób opisania historii jednak był lekko zagmatwany i w pewnej chwili zagubiłam się w chronoligi książki, ale mijając ten fakt, książka bardzo przypadła mi do gustu. Historia była oryginalna i mimo, że dość szybko zorientowałam się oco chodzi, to dalej z zaciekawieniem poznawałam losy bohatera. Co do zakończenia... no powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy i to co się wydarzyło, może nie bardzo, ale mnie zaskoczyło.

Pan!ka

To była mocna książka. Historia opowiada losy mężczyzny który pewnego dnia budzi się w łazięce knajpy, obok zwłok. Niewie co się wydarzyło, ale wszystko mówi mu, że on będzie posądzony o te zabójstwo. Mężczyzna jest pewien, że nie jest skłonny do takiego czynu, ale ponieważ widzi jak wygląda sytuacja, a sam nic nie pamięta, jest przekonany, że policja nie uwierzy w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Uderz w struny

Książka przyciągnęła mnie juz okładką, ale to co się dzieje w środku jest o wiele lepsze. Książka opowiada o roku 414 kiedy to dynastia Xin walczy o władzę w Chinach. Cesarstwo się rozpadło na trzy części, a każdy z możliwych władców walczy o ziemie, majątki i władzę. Xin Ren jest jedną z potencjalnych władczyń, ona jednak ma inne podejście do sprawy. Młoda Lotos jest jej strateżką i wie, że podejście do sprawy władczyni może doprowadzić do śmierci. Dlatego postanawia działać, przedziera się do obozu wroga, narażając na szwank własne imię, walczy o władczynie. To tam poznaje Wronę, równie bystrego stratega, który może rozgryźc jej plan, a na domiar złego w walce z wrogami, nie spotka tylko ludzi.

Powiem szczerze, że książka mega mnie zaskoczyła. To co jest opisane z tyłu książki to tylko niewielka część tego co tam się dzieje, a dzieje się wiele i o dziwo nie jest tego przytłaczająco dużo. Strategie gonią strategie i każdy kąbinuje, ale mądrość i spryt lotos jest niesamowity. Polubiłam ją bardzo i kibicowałam z każdą stroną jeszcze bardziej. Historia powala, a to co się dzieje w połowie książki niesamowicie zaskakuje. Niewiele mogę pisać żeby nie zdrazić niczego ważnego, ale bardzo polecam.

Uderz w struny

Książka przyciągnęła mnie juz okładką, ale to co się dzieje w środku jest o wiele lepsze. Książka opowiada o roku 414 kiedy to dynastia Xin walczy o władzę w Chinach. Cesarstwo się rozpadło na trzy części, a każdy z możliwych władców walczy o ziemie, majątki i władzę. Xin Ren jest jedną z potencjalnych władczyń, ona jednak ma inne podejście do sprawy. Młoda...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Never king

Co to była za książka! Historia opowiada o młodej Winnie, która właśnie kończy osiemnaście lat. Przez cały okres dzieciństwa jak i dojrzewania, nasłuchała się od matki niestworzonych, wedłóg dziewczyny, histori o magicznej wyspie i Panu który ją porwał. Winnie wie, że jej matka jest szalona, zresztą tak samo jak była babka i prababka. Zdaje się, że w ich rodzinie obłęd jest normalny. Matka opowiada jej historię o kobietach z jej rodu, które znikają, a potem wracają odmienione. Winnie nie wierzy w tą historię, jednak jest pewna, że oszaleje i tego boi się najbardziej. Do tego jej matka robi wszystko, aby ją uchronić przed porwaniem, gdy kończy osiemnaście lat i wraca do domu, matka zamyka ją w pokoju pełnym runicznych symboli wypisanych jej krwią. To ma jej pomóc, ale czy cokolwiek może to zrobić?

Never king, to historia, a właściwie reteling bajki o Piotrusiu Panie tyle, że w bardziej mrocznej i erotycznej wersji. W tej książce nie ma hamulców i jak ktoś nie jest gotowy ta taką wersje tej histori, jak i na to co się w niej dzieje, napewno jej nie polubi. Ja sięgnęłam po książkę w pełni świadoma co mogę dostać i właśnie to dostałam. Książka wciąga, historia też, relacje między bohaterami jak dla mnie zaciskają się nieprawdopodobnie szybko, ale to nie oto w tej histori chodzi, to wkońcu nie jest to historia romantyczna. Chłopcy są niegrzeczni i brutalni, a Winnie... cóż nie miała łatwego życia i stara sobie radzić jak umie, myślę że fakt że jej sie to podoba sprawia tylko, że nie czułam do postaci takiej niechęci jaką powinnam czuć. Ogólnie książka bardzo mi się podobała, ale myślę, że dlatego że podeszłam do niej z otwartą głową wiedząc czego się spodziewać.

Never king

Co to była za książka! Historia opowiada o młodej Winnie, która właśnie kończy osiemnaście lat. Przez cały okres dzieciństwa jak i dojrzewania, nasłuchała się od matki niestworzonych, wedłóg dziewczyny, histori o magicznej wyspie i Panu który ją porwał. Winnie wie, że jej matka jest szalona, zresztą tak samo jak była babka i prababka. Zdaje się, że w ich...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Oblitus

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Muza, ale już wiedząc, że książka się ukaże, nie mogłam się jej doczekać. Historia opowiada o dalszych losach Anki, Szczepana i Artura. Tym razem cała trójka musi połączyć siły, żeby stawić czoła NAUCZYCIELOWI. Kruk i Sonia zostali pokonani, ale to nie skończyło ich kłopotów. Wydaje się, że to właśnie nowy poszukiwany odpowiada za wszystko, ale kim on jest i komu mogą ufać bohaterowie książki? Żeby tego się dowiedzieć muszą cofnąć się do histori Kruka i Soni, czyli do 2010r, ale czy im się to uda? Czy dadzą radę odszukać podejrzanego kiedy w grę wchodzą uczucia, a ich miłosny trójkąt zaczyna zmieniać się w relacje pary i przyjaciela?

Książka jak zwykle lekka, mimo poważnej tematyki. Od pierwszej książki Pauliny Świst, jaką przeczytałam, wiem że jej twórczość idealnie mnie zrelaksuje i rozśmieszy. Poczucie humoru autorki i sposób wypowiedzi idealnie trafiają w mój gust, a do tego pokręcone zagadki kryminalne, niesamowicie do siebie pasują. Uwielbiam całą trójkę bohaterów z tej seri książek, cudownie jest mieć tak oddanych przyjaciół i wspaniale się o takich czyta, a relacja bohaterów jest niesamowita. Co do rozwiązanie całej afery o jakiej jest książka, to mogę powiedzieć, że jest świetne, chociaż miałam wrażenie, że było zbyt szybkie. Tak jak książke mnie oczywiście wciągnęła i ani na chwile jej nie chciałam odkładać tak zakończenie miałam wrażenie, że mrugnęłam i był koniec... oczywiście dalej było świetne, ale chciała bym troche dłużej czuć to napięcie.

Oblitus

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Muza, ale już wiedząc, że książka się ukaże, nie mogłam się jej doczekać. Historia opowiada o dalszych losach Anki, Szczepana i Artura. Tym razem cała trójka musi połączyć siły, żeby stawić czoła NAUCZYCIELOWI. Kruk i Sonia zostali pokonani, ale to nie skończyło ich kłopotów. Wydaje się, że to właśnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bądź moją gwiazdą

Książkę dostałam dzięki współpracy z wydawnictwem Yavi! Potrzebowałam takiej lekkiej histori. Książka opowiada o nastolatce która prowadzi dość wymagające życie. Rodzice jej są lekarzami, więc wymagają od niej, aby przejeła po nich klinikę. Dlatego Tosia nie robi nic innego tylko się uczy, no może nie do końca, tylko się uczy, ma też pewno zainteresowanie. Kocha serial "Starshine!", który po kryjomu ogląda z dwójką przyjaciółek kilka dni w tygodniu i każda z nich wzdycha do głównego bohatera serialu. Ponieważ każda z dziewczyn pragnie się zakochać, pewnego dnia postanawiają zainstalować sobie aplikację "Time2Love". To tam Tosia poznaje Patryka, od początku rozmawia im sie cudownie i szybko się zaprzyjaźniają. Dziewczyna zaczyna myśleć o chłopaku coraz poważniej, gdy na jej drodze staje Wiktor Markos. Jej idol z serialu znajduje w autobusie jej zeszyt i postanawia go jej oddać. Teraz Tosia musi zdecydować czy idol i przystojniak będzie dla niej ważniejszy niż Patryk, którego już tak długo zna i jest jej tak bliski.

Książka bardzo mi się podobała. Relacje tych młodych ludzi przypomniały mi o własnych problemach w wieku nastoletnim. Kiedy pierwsze przyjaźnie i miłości są najważniejsze, a najmniejsze kłutnie rosną do skali tragedii. Książka jednak pokazuje bardzo dojrzałych ludzi, fakt popełniają błędy, ale potrafią logicznie je rozwiązać. Niewiem czy nastolatki w tych czasach potrafią tak rozwiązywać spory, ale miło mi się czytało książkę o dziewczynach które, koniec końców, tak mądrze rozmawiają i dzielą się ze sobą swoimi problemami. Oczywiście nie można pominąć relacji miłosnych które są tu najważniejsze, one też są bardzo dojrzałe, fakt mają swoje potyczki, ale niewiem czy aż tak dorośle myślą nastolatki. Jednak to jest książka i jest tak dobrze napisana, że uwierzyłam, że tak jest. Czytając ją byłam przekonana, że właśnie w taki sposób funkcjonują nastolatki i chyba oto właśnie chodzi, bo pokazuje ona młodym ludziom, że można się porozumieć i rozwiązać każdy problem, rozmawiając i się szanując.

Bądź moją gwiazdą

Książkę dostałam dzięki współpracy z wydawnictwem Yavi! Potrzebowałam takiej lekkiej histori. Książka opowiada o nastolatce która prowadzi dość wymagające życie. Rodzice jej są lekarzami, więc wymagają od niej, aby przejeła po nich klinikę. Dlatego Tosia nie robi nic innego tylko się uczy, no może nie do końca, tylko się uczy, ma też pewno...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pod kluczem

Książka zaczyna się od listu pisanego przez młodą dziewczynę do prawnika. Tłumaczy ona w nim że nie jest winna zbrodni o którą ją posądzają i stara się wytłumaczyć co się wydarzyło. Opowiada o swoich staraniach o posadę niani w wielkim naładowanym elektroniką domu i o momencie w którym została sama w posiadłości z trójką małych dzieci. Jednak to nie wszystko jeszcze zanim dostaje prace od właścicielki dowiaduje się że krążą plotki o nawiedzeniu tego domu, oraz o tym że cztery poprzednie nianie uciekły wystraszone.

Książka jest świetnie napisana. Wciągneła mnie mocno i czytałam z zapartym tchem zastanawiając się, oco w tym chodzi. Szczerze powiem, że rozwiązanie książki mnie zaskoczyło, kompletnie nie spodziewałam się czegoś takiego, ale to chyba dlatego, że po opiniach o książce spodziewałam się czegoś bardziej ... "łał". Nie mówie, że zakończenie było złe, ale czegoś w nim mi brakowało, coś w nim mi przeszkadzało do tego stopnia, że sama nie chciałam wierzyć, że to jest prawdziwe zakończenie. Mimo tego uważam książkę za naprawde dobrą i napewno sięgne po inne dzieła autorki.

Pod kluczem

Książka zaczyna się od listu pisanego przez młodą dziewczynę do prawnika. Tłumaczy ona w nim że nie jest winna zbrodni o którą ją posądzają i stara się wytłumaczyć co się wydarzyło. Opowiada o swoich staraniach o posadę niani w wielkim naładowanym elektroniką domu i o momencie w którym została sama w posiadłości z trójką małych dzieci. Jednak to nie wszystko...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wypieki defensywne. Przewodnik dla czarodziejów i czarodziejek.

Sięgając po tę książkę nie miałam, żadnych większych oczekiwań niż szybką i dobrą lekturę. Historia opowiada o młodej dziewczynie, Monie, która jest czarodziejką od chleba. Pracuje w piekarni u ciotki i umie zaczarować wypieki, żeby się nie przypiekły czy aby wyrozły. Gdy pewnego dnia Mona otwiera piekarnię, znajduje w środku ciało dziewczyny. Woła ciotkę, ta jednak wzywa straże. Bardzo szybko o morderstwo zostaje oskarżona młoda piekarka, ale czy czarodziejka która umie piec chleb może komuś zagrażać? Wkońcu nie strzela piorunami czy ognistymi kulami.

Książka bardzo przypadła mi do gustu. Szczerze mówiąc myślałam, że w histori nie bedzie walki, a fabuła będzie bardziej obyczajowa niż przygodowa, ale niczego to nie ujmuje książce. Cała historia jest przesympatyczna i zabawna, nie brakuje w niej momentów związanych z ciastem, a sposób w jaki Mona wykorzystuje swoje moce jest wspaniały. Do tego postaci w książkach są niesamowicie realne. Śmiałam się i płakałam razem z nimi. Jednaj we wszystkich tych emocjach książka dalej jest lekka i przesympatyczna, a Bob (chyba moja ulubiona postać xD) i ciastkowy ludek podbijają serca. Jestem pod wielkim wrażeniem, to zdecydowanie coś innego i wspaniałego.

Wypieki defensywne. Przewodnik dla czarodziejów i czarodziejek.

Sięgając po tę książkę nie miałam, żadnych większych oczekiwań niż szybką i dobrą lekturę. Historia opowiada o młodej dziewczynie, Monie, która jest czarodziejką od chleba. Pracuje w piekarni u ciotki i umie zaczarować wypieki, żeby się nie przypiekły czy aby wyrozły. Gdy pewnego dnia Mona otwiera piekarnię,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Droga do wyraju

Książka na początku miała być czymś szybkim na droge, żeby słuchać w audiobooku, koniec końców skończyłam, czytając ją, ale pokolei. Książka opowiada o wąpierzu-Eleganie, demonie który, pewnego dnia zostaje wezwany do dobrodziejki. Ta prosi go o pomoc w kilku sprawach, jedną z nich jest odprowadzenie Smęta, śmierdzącego demona do Czarnoboga. Jeżeli mu się nie uda stwór zwariuje i zacznie siać zamęt. Wąpierz wyrusza więc w podróż. W drodze poznaje kilka osób w tym szamankę Dorady z którą próbują rozwikłać tajemnicę porywanych dzieci. Poznaje również rudego Mirosława do którego, Wąpiarz nie pała sympatią. Elegan jednak nie zdaje sobie sprawy, jak duże nie bezpieczeństwo czycha na Doradę.

To jak już mniej więcej wiemy o czym jest książka to, wróćmy do tematu szybkiej lektury. Książka jest krótka, ale mi się ciągnęła niemiłosiernie. Nie mówie że jest nudna, bo wciągnęła mnie zarówno podróż bohaterów jak i ich relacje, ale sposób napisania książki mnie zawiódł. Na początku mamy podane kilka problemów z jakimi przyjdzie się zmierzyć Eleganowi i ja osobiście oczekiwałam, że na tym będzie opierała się główna fabuła, jednak odczułam pewien niesmak kiedy bohaterowie dostawali kolejne zagadki do rozwiązania, a pod koniec książki część problemów zakończyła się na kilku kartkach jak by nie były wielkim problemem, a poboczny wątek jakim było, życie Elegana okazał się najważniejszy. Tak więc czuje pewnien niesmak czy też niedostyt po zakończeniu książki.

Droga do wyraju

Książka na początku miała być czymś szybkim na droge, żeby słuchać w audiobooku, koniec końców skończyłam, czytając ją, ale pokolei. Książka opowiada o wąpierzu-Eleganie, demonie który, pewnego dnia zostaje wezwany do dobrodziejki. Ta prosi go o pomoc w kilku sprawach, jedną z nich jest odprowadzenie Smęta, śmierdzącego demona do Czarnoboga. Jeżeli mu się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomoc domowa

Nie kłamiąc, po książkę sięgnęłam, z powodu rozgłosu jaki w okół siebie zrobiła. W prawdzie nie odrazu za nią chwyciłam, ale ponieważ wyszedł tom drugi, postanowiłam siędnąć po pierwszy. Tak oto przeczytałam tą oto historię o młodej dziewczynie Millie, która dostaje wymarzoną przez siebie prace w wielkim domu państwa Winchester. Jej zadaniem jest gotowanie, sprzątanie i opieka nad córką właścicieli domu. Dziewczyna z przyjemnością wykonuje zadania, a wieczory spędza we własnej sypialni. Fakt że jest to mała klitka na strychu nie sprawia, że Millie jest gotowa zrezygnować, nawet dziwne zachowanie Niny - właścicielki posiadłości, nie jest w stanie jej od tego odwieść. Dziewczyna zazdrości kobiecie wszystkiego, pięknego domu, cudownwgo życia i przystojnego męża. Gdy jednak Millie pewnego dnia przekracza granice, a Nina o wszystkim się dowiaduje sytuacja nabiera innego wymiaru, a sypialnie dziewczyny zamyka się tylko od zewnątrz. Winchesterowie jednak nie wiedzą z kim mają doczynienia i do czego zdolna jest Millie.

Książka była naprawdę świetna. Czytało się ją cudownie, było kilka trzymających w napięciu scen, jak również tych nie oczywistych - przynajmniej dla mnie - rozwiązań. Mega szybko się czyta tę książkę, a sytuacja jaka spotyka bohaterów wręcz trzyma w napięciu. Nie obyło się bez kilku zaskoczeń, jednak czegoś mi brakowało. Spodziewałam się troche innego zakończenia. Możliwe, że było to sprawką zbyt wygórowanych oczekiwań, przez rozgłos jaki ta książka miała, albo za dużo przeczytałam takich książek. Tak czy siak książka jest naprawde warta poznania.

Pomoc domowa

Nie kłamiąc, po książkę sięgnęłam, z powodu rozgłosu jaki w okół siebie zrobiła. W prawdzie nie odrazu za nią chwyciłam, ale ponieważ wyszedł tom drugi, postanowiłam siędnąć po pierwszy. Tak oto przeczytałam tą oto historię o młodej dziewczynie Millie, która dostaje wymarzoną przez siebie prace w wielkim domu państwa Winchester. Jej zadaniem jest gotowanie,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozmowy nocą

Niewiem jak wy, ale ja uwielbiam raz na jakiś czas przeczytać dobrą książkę romantyczną. "Rozmowy nocą" opowiadają o Lenie, która jest pisarką, ale ostatnio zarówno jej praca jak i życie osobiste z mężem przestaje się układać. Brak weny twórczej na nową książkę i zaniedbanie nie strony ukochanwgo sprawia, że kobieta postanawia skorzystać z portalu randkowego. Na początku nie planuje nawet spotykać się z żadnym mężczyzną. Chce sprawdzić jak to działa i poznać kogoś nowego. Wtedy poznaje Łukasza, ich rozmowy szybko przybierają jednoznaczny kierunek i od początku Lena czuje, że łączy ich coś więcej niż erotyczne rozmowy, czuje chemie i przyciąganie jakiego nie czuła z nikim innym. Łukaszowi, kobieta też nie wydaje się być obojętna, ale sam już kogoś ma. Chłopak razem z partnerką starają się o dziecko, pragną tego, ale ciągłe starania sprawiają, że nić między nimi jest co raz słabsza. Łukasz jednak walczy o ten związek. Co zrobią nowo poznani znajomi kiedy zdadzą sobię sprawę, że relacje które ich łączą są coraz silniejsze.

Książka idealna na deszczowy dzień bo rozgrzewa do czerwoności. Przeczytałam ją praktycznie na jednym wydechu, bo niesamowicie sprawnie się ją czyta. Mimo iż bohaterowie nie koniecznie postępują tak jak powinni, to trzymałam za nich kciuki. Pokazują, że każdy ma prawo do szczęścia i każdy powinien dążyć do tego swoją drogą. Świetna książka, cudownie się ją czytało.

Rozmowy nocą

Niewiem jak wy, ale ja uwielbiam raz na jakiś czas przeczytać dobrą książkę romantyczną. "Rozmowy nocą" opowiadają o Lenie, która jest pisarką, ale ostatnio zarówno jej praca jak i życie osobiste z mężem przestaje się układać. Brak weny twórczej na nową książkę i zaniedbanie nie strony ukochanwgo sprawia, że kobieta postanawia skorzystać z portalu randkowego....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Instytut absurdu

W książce zakochałam się już po okładce, a opis tylko utwierdził mnie w tym, że to książka dla mnie. Opowiada o młodej dziewczynie, która po tym jak nie dostała się na studia dziennikarskie, zastanawia się nad studiowaniem zaocznie, żeby to jednak zrobić musiała by znaleźć pracę i to płatną z góry. Załamana sytuacją zastanawia się co począć, wtedy widzi dziwnie wyglądającego i zachowującego się człowieka. Postanawia go śledzić, jest pewna, że znalazła świetny temat i z takim materiałem przyjmą ją na wydział odrazu. Gdy zaczyna podążać za mężczyzną, jest świadkiem dziwnych, absurdalnych wręcz rzeczy. Jednak krwiożercze mole książkowe jej nie odstraszają, postanawia, że dowie się oco chodzi. Śledząc dalej mężczyznę, trafia do niewidzialnego budynku, gdy wchodzi do środka, trafia do biura dyrektora, a ten proponuje jej prace w tym dziwnym i absurdalnym miejscu, co najważniejsze oferują jej opłate studiów. Czy dziewczyna podejmie prace? Czy to wszystko nie jest zbyt dziwne?

Powiem szczerze, że bawiłam się świetnie. Książka jest tak magiczna, co cudowna. Uwielbiam jak w książce różnorodne czy też różnogatunkowe postacie współpracują, rozumiejąc się nawzajem i wspierając. Tajemniczy Pan P cały czas zastanawia i trzyma w niepewności, a w między czasie widać cudowne relacje jakie mają między sobą tak różne postaci... no cudownie, do tego masa przygód jaka spotyka inspektorów jest wspaniała, byłam z nimi na każdej z nich i nie mogę się doczekać kolejnych. Bo muszą być kolejne. No dobrze może dodała bym więcej stron, żeby dłużej cieszyć się ich przygodami.

Instytut absurdu

W książce zakochałam się już po okładce, a opis tylko utwierdził mnie w tym, że to książka dla mnie. Opowiada o młodej dziewczynie, która po tym jak nie dostała się na studia dziennikarskie, zastanawia się nad studiowaniem zaocznie, żeby to jednak zrobić musiała by znaleźć pracę i to płatną z góry. Załamana sytuacją zastanawia się co począć, wtedy widzi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Besties na zawsze.

Łał co to była za książka... dawno nie czytałam książki która wzbudziła we mnie tak sprzeczne emocje, ale po kolei. Po książkę sięgnęłam, bo uwielbiam książki Magdaleny Winnickiej i szczerze mówiąc nie czytałam nawet jej opisu. "Besties na zawsze" opowiada o Connorze, który w wieku 14 lat bierze na ręcę nowonarodzoną córkę swojego przyjaciela. Wtedy zaczyna się jego przygoda z Kasią. Chłopak w prawdzie wyjerzdza, ale wraca gdy mała ma 5 lat i mieszka u przyjaciół. Dzięki temu pomaga w wychowaniu dziewczynki, a mała, jak sam mówi, staje się jego Bestie, czyli najlepszą przyjaciółką. Gdy po studiach chłopak wyprowadza się na inny kontynent, ich kontakt się nie urywa, a on sam odwiedza ich co parę lat. Każdy przyjazd pokazuje Connorowi jak jego bestie się zmienia pod jego nie obecność, ale dla niego jest ona ciągle mała Katie. Niestety z czasem dociera do niego, że miłość jaką się darzą tylko dla niego jest platoniczna. Co będzie gdy młoda dziewczyna zacznie zmieniać się w pełni świadomą swoich uczuć kobietę?

Powiem tam: biorąc się za tą książkę spodziewałam się romansu, ponieważ nie czytałam opisu to po przeczytaniu pierwszych stron, myślałam nawet że w książce nastąpi jakieś odbicie dziewczyny przyjacielowi. Bardzo się jednak myliłam, bo o ile bohater książki był mi znany od pierwszej strony, tak z bohaterką się bardzo pomyliłam. Niespodziewałam się czytać o dziewczynie zakochanej w starszym mężczyźnie. Nie to, żeby to było coś złego, takie rzeczy się zdarzają. Młodzi ludzie zakochują się w nauczycielach czy innych swoich idolach, co na ogół im z czasem przechodzi, dlatego mnie to nie zniesmaczyło. Bardziej zdziwiła mnie tematyka. Książka jednak jest tak świetnie napisana, że nie mogłam się od niej oderwać. Zakochana nastolatka marzy o przyjacielu ojca... brzmi źle prawda? Też tak myślałam, ale pomyślałam sobie, że on jest starszy od niej 14 lat... osobiście uważam że to nie jest duża różnica... albo inaczej, jest dopuszczalna. Owszem nie jak jedna strona jest niepełnoletnia, ale przychodzi taki wiek, że ta różnica zanika. Do tego ta książka jest napisana w taki sposób, że idelnie przedstawia więź jaka rodzi się między chłopakiem, a tą małą dziewczynką i to z obu perspektyw, myślę że to sprawiło, że miałam tak różne odczucia podczas czytanja książki. Bo z jednej strony rozumiem młodą dziewczynę którą fascynuje najpierw cudowny przyjaciel który zrobi dla niej wszystko, a z wiekiem zaczyna dostrzegać też jego urodę i mężczyznę w koledze. Z drugiej jednak strony idealnie widzimy jak ta mała dziewczynka jest ważna dla Connora i jak bardzo platoniczna dla niego jest ich znajomość. Jest to tak dobrze przedstawione, że wręcz odczuwałam jego niechęć do jakiegokolwiek myśleniu o dotykaniu Katie w inny niż przyjacielski sposób, wręcz czułam jego obrzydzenie tym pomysłem, bo czułam, że on widzi w niej tą małą którą się opiekował. Dlatego niewiedziałam komu kibicować. Jak to się skończy i czyje uczucia będą zranione, bo ktoś cierpieć będzie, wkońcu to nie jest sytuacja którą się rozwiązuje rozmową. Tego musicie doqiedzieć się sami. Niesamowita książka, super napisana. Bardzo polecam.

Besties na zawsze.

Łał co to była za książka... dawno nie czytałam książki która wzbudziła we mnie tak sprzeczne emocje, ale po kolei. Po książkę sięgnęłam, bo uwielbiam książki Magdaleny Winnickiej i szczerze mówiąc nie czytałam nawet jej opisu. "Besties na zawsze" opowiada o Connorze, który w wieku 14 lat bierze na ręcę nowonarodzoną córkę swojego przyjaciela. Wtedy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony

Za książkę wzięłam się, typowo, chcąc przeczytać coś lekkiego. Byłam u narzeczonego, spędzaliśmy razem czas, więc miałam go mało na czytanie, a i pogoda nie zachęcała do siegnięcia po książkę. Dlatego chwyciłam za coś co moim zdaniem było lekkie i relaksujące. "Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony" to książka o młodej dziewczynie która przyjerzdza na święta do babci. Będąc u niej w domu postanawia pomagać w fundacji jako wolontariuszka, to tam poznaje Maxa. Chłopak prowadzi fundację i napoczątku nie podrodze mu z Oliwią. Ewidentnie blondynka go nie znosi, a on nie jest w stanie wyrzucić jej z fundacji bo brakuje im ludzi. Niewie jednak, że dziewczyna ma powód, aby traktować go w taki sposób.

Książka faktycznie jest lekka i sprawiła mi czystą przyjemność. Czytało się ją lekko, postacie są przyjemne. Jak to bywa w takich książkach wszystko jest przewidywalne i logiczne, ale i tak miło poznaje się tą historię. No jeżeli miała bym się czegoś czepiać to humorki Oliwki. Czasami nawet ja miałam ich dość, no dokładniej to pod sam koniec książki miałam ochote trzepnąć ją w głowe i kazać się uspokoić. No, ale na ogół dało się to znieść. Ot z dwa czy trzy irytujące dialogi czy sytuacje. Nie licząc tego książka sprawiła swoje zadanie. Zrelaksowałam się przy czymś lekkim.

Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony

Za książkę wzięłam się, typowo, chcąc przeczytać coś lekkiego. Byłam u narzeczonego, spędzaliśmy razem czas, więc miałam go mało na czytanie, a i pogoda nie zachęcała do siegnięcia po książkę. Dlatego chwyciłam za coś co moim zdaniem było lekkie i relaksujące. "Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony" to książka o młodej dziewczynie która...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książke z nikąd

Za tą książkę się wziełam bo chciałam przeczytać coś lekkiego i szybkiego. Niestety zawiodłam się na niej... no ale pokolei. "Książe z nikąd" to fantastyka opowiadające o młodej dziewczynce która żyje w mieście otoczonym mgłą. Zjawisko to wytworzył pewnien czarodziej wiele lat wcześniej, aby bronić miasto przed potworami jakie żyją na zewnątrz. Gdy pewnego dnia Roda, bo tak ma na imię nastolatka, dostaje anonim, który każde jej uratować kruka, dziewczynka, bez namysłu to robi. Gdy ptak wraca do zdrowia szybko okazuje się, że pochodzi on zza mgły, a w rzeczywistości jest zmiennokształtny. Teraz Roda i jej nowy znajomy pragną dowiedzieć się kim jest anonim, więc gdy dostają kolejną wiadomość postanawiają udać się poza granicę mgły, aby rozwiązać zagadkę.

Opis książki pożądnie mnie zaciekawił, byłam pewna dostać dobrą fantastykę. Niestety się zawiodłam. Znaczy nie mówię, że książka była zła, ale zbyt abstrakcyjna akcja sprawiła, że książke czytało mi się źle. Ciągle się coś dzieło, ale mimo tego książka mnie nudziła i ostatnie 50 stron dosłownie męczyłam, żeby mieć to już z głowy. Faktem jest, że historia wydaje mi się dobrze napisana i jak ktoś lubi taką fantastykę, będzie się świetnie bawił. Jednak książka nie jest dla mnie, a zakończenie było kolejnym zawodem.

Książke z nikąd

Za tą książkę się wziełam bo chciałam przeczytać coś lekkiego i szybkiego. Niestety zawiodłam się na niej... no ale pokolei. "Książe z nikąd" to fantastyka opowiadające o młodej dziewczynce która żyje w mieście otoczonym mgłą. Zjawisko to wytworzył pewnien czarodziej wiele lat wcześniej, aby bronić miasto przed potworami jakie żyją na zewnątrz. Gdy pewnego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

The Papper Dolls

Nawet niewiem od czego zacząć... Książka opowiada o dziewczynie która nie doceniana w domu przez rodziców, a wręcz gnębiona przez rodzicielkę, zostaje w końcu wysłana do szkoły z internatem. Szybko zauważa, że w tej szkole pełno jest uczniów którzy, jak ona pochodzą z bogatych, ale niekochających się rodzin. Restrykcyjna, pełna zasad szkoła leży gdzieś w lesie, od wejścia widać że nie ma z niej możliwości ucieczki, ale to nie wszystko. W szkole jest chłopak owiany złą sławą. Każdy wie, że nie należy się do niego zbliżać. Tylko jego paczka trzyma się blisko. Charmaine od początku zaciekawia się, kim ten chłopak jest, a on nie jest jej dłużny. Ich historia może mogła by być piękna, ale w tej szkole jest wiele tajemnic, mrocznych tajemnic i wiele takich skrywa też On. Co się wydaży jak dziewczyna pozna prawde? A co się stanie jak ktoregoś dnia ze szkoły zniknie uczeń, a wszystkie podejrzenia padną na nowego kolegę Charmaine?


Ta książka wzbudza tyle sprzecznych emocji, że to aż niemożliwe. Na początku bałam się ostrzeżenia na pierwszej stronie książki. Bałam się że problemy o których tam mowa będą przesadnie opisane. Na szczęście tak się nie stało. Książka ma w sobie wiele bólu i niesprawiedliwości, ale przedstawione jest to w tak umiejętny sposób, że człowiek chce czytać dalej i dowiedzieć się czy skończyło się dobrze. W prawdzie cały czas jestem w szoku co tam się wydarzyło, kocham postacie które tam są tak samo jak one kochaja siebie nawzajem. Całkowicie ich rozumiem, nie mówie że w życiu podejmują oni dobre decyzje i postępują dobrze, ale chce powiedzieć, że każde z nich jest zranione i każde idzie ścieżką jaką nauczyło się iść i to rozumiem. Ciężko wymagać od nich innego zachowania, skoro takiego nie znają. Jak zaginął jeden z uczniów, ja dokońca niewiedzialam kto za tym stoi, co chwila podejrzewałam kogoś innego. Zakończenie mnie rozwaliło, ale ostatnie strony sprawiły, że zrozumiałam. Faktycznie w książce jest wiele ostrzeżeń: toksyczne związki, przemoc fizyczna i psychiczna, wykorzystywanie nieletnich, zaburzenia lękowe i wiele innych, ale dla czytelnika nie wysoko wrażliwego ta książka będzie cudowna, ja czekam na kolejne części.

The Papper Dolls

Nawet niewiem od czego zacząć... Książka opowiada o dziewczynie która nie doceniana w domu przez rodziców, a wręcz gnębiona przez rodzicielkę, zostaje w końcu wysłana do szkoły z internatem. Szybko zauważa, że w tej szkole pełno jest uczniów którzy, jak ona pochodzą z bogatych, ale niekochających się rodzin. Restrykcyjna, pełna zasad szkoła leży gdzieś w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mallaroy. Tom III

Ufff... co to była za książka... tym razem dzieje się więcej. Erin wraz z przyjaciółmi zaczyna dociekac czemu uczniowie Mallaroy znikają, jednocześnie niebezpiecznie zbliża się do jednego z najbardziej denerwujących ją osób. Za to Aleia zaczyna mieć wątpliwości do tego co robi, niewie już kto ma racje i co się dzieje. Niewie komu ufać i na ile. Dziewczyny próbują rozwiązać sprawy które ewidentnie je przerastają.

Nie będę zdradzała więcej bo niechce spoilerowac zarówno tej jak i wcześniejszych książek. Ale powiem wam, że ta część przypadła mi do gustu najmniej. Nie mówię, że była zła, ale zdecydowanie nie tego się spodziewałam. Książka jest literaturą młodzieżową, a zakończenie takie mi się nie wydawało. Chcę przez to powiedzieć, że książka jako książka jest świetnie napisana, a akcja wbija w fotel, zakończenie mimo mojego szoku, jest dobre, ale po zaprzyjeźnieniu się z postaciami przez poprzednie dwa tomy i pokochaniu ich, ta część mnie dobiła... może chodziło o tak... spektakularne czy też zaskakujące zakonczenie, ale ja liczyłam na zupełnie inny finał.

Mallaroy. Tom III

Ufff... co to była za książka... tym razem dzieje się więcej. Erin wraz z przyjaciółmi zaczyna dociekac czemu uczniowie Mallaroy znikają, jednocześnie niebezpiecznie zbliża się do jednego z najbardziej denerwujących ją osób. Za to Aleia zaczyna mieć wątpliwości do tego co robi, niewie już kto ma racje i co się dzieje. Niewie komu ufać i na ile. Dziewczyny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to