Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Fantastycznie się ubawiłem podróżując zaginioną krainą Maple'a wspólnie z Naszymi przyjaciółmi, a przede wszystkim romantykiem Malone, który wyruszył w Naszą podróż nie tyle w celu udowodnienia i poznania krainy, ile zdobycia serca swojej ukochanej - Gladys.
Przygody, które przeżyli, opis krainy, którą widzieli ujął moją wyobraźnię.

Nie zostaje mi nic innego jak ocenić na 10 i polecić dla innych czytelników.

Fantastycznie się ubawiłem podróżując zaginioną krainą Maple'a wspólnie z Naszymi przyjaciółmi, a przede wszystkim romantykiem Malone, który wyruszył w Naszą podróż nie tyle w celu udowodnienia i poznania krainy, ile zdobycia serca swojej ukochanej - Gladys.
Przygody, które przeżyli, opis krainy, którą widzieli ujął moją wyobraźnię.

Nie zostaje mi nic innego jak ocenić na...

Chyba najlabsza przygoda, której ścieżkami podążałem razem z Edgarem Allanem Poe. Niestety ocena nie może być wyższa według mnie.

Chyba najlabsza przygoda, której ścieżkami podążałem razem z Edgarem Allanem Poe. Niestety ocena nie może być wyższa według mnie.

Dowod autora na to, że karma wraca.
W tym utworze wraca w formie pięknego konia, który dokonuje zemsty za złe uczynki.
Polecam, daje dużo do myślenia nad naszym zachowaniem, naszą beztroską w krzywdzeniu innych, z jakże błahych powodów.

Dowod autora na to, że karma wraca.
W tym utworze wraca w formie pięknego konia, który dokonuje zemsty za złe uczynki.
Polecam, daje dużo do myślenia nad naszym zachowaniem, naszą beztroską w krzywdzeniu innych, z jakże błahych powodów.

Ciekawa przygoda, podczas której poznajemy głównego bohatera, oraz jego sobowtóra, który jest jego lepsza wersją. Niestety zło zwycieza w naszym bohaterze, przez co na nic się zdają próby nawrócenia przez sobowtóra.
Dobra do przemyśleń, nad naszą wewnętrzną walką dobra i zła.

Ciekawa przygoda, podczas której poznajemy głównego bohatera, oraz jego sobowtóra, który jest jego lepsza wersją. Niestety zło zwycieza w naszym bohaterze, przez co na nic się zdają próby nawrócenia przez sobowtóra.
Dobra do przemyśleń, nad naszą wewnętrzną walką dobra i zła.

Losy skazańca inkwizycji.
Historia tortur, jakich człowiek potrafi dopuścić się na drugim człowieku, by go złamać.

Jedna jest to tez opowieść o nierównej walce, z góry skazanej na porażkę, ale mimo tego trzeba podejmować różne próby, licząc na zmianę (tutaj na uratowanie przed morderstwem, lub samobójstwem z bezsilności).
Opis zachowań, psychologii, oraz przesłanie stoją na bardzo wysokim poziomie.

Losy skazańca inkwizycji.
Historia tortur, jakich człowiek potrafi dopuścić się na drugim człowieku, by go złamać.

Jedna jest to tez opowieść o nierównej walce, z góry skazanej na porażkę, ale mimo tego trzeba podejmować różne próby, licząc na zmianę (tutaj na uratowanie przed morderstwem, lub samobójstwem z bezsilności).
Opis zachowań, psychologii, oraz przesłanie...

Teoretycznie nie było najgorzej.
Moją ocenę zaniża słabe zakończenie, a raczej jego brak.
Ogólnie to ciekawie podążało mi się ścieżkami psychologicznymi mordercy Marii Roget, niestety w momencie gdy przyszło do wyjaśnienia, no właśnie.
Nie było nic.
Opisy na wysokim poziomie, niestety chyba zabrało pomysłu na zakończenie i znalezienie mordercy.

Teoretycznie nie było najgorzej.
Moją ocenę zaniża słabe zakończenie, a raczej jego brak.
Ogólnie to ciekawie podążało mi się ścieżkami psychologicznymi mordercy Marii Roget, niestety w momencie gdy przyszło do wyjaśnienia, no właśnie.
Nie było nic.
Opisy na wysokim poziomie, niestety chyba zabrało pomysłu na zakończenie i znalezienie mordercy.

Zabawa, hulanka w obliczu śmierci.
Krótkie, ale zmuszające do refleksji na temat podejmowania Naszych decyzji w obliczu zagrożenia życia.

Zabawa, hulanka w obliczu śmierci.
Krótkie, ale zmuszające do refleksji na temat podejmowania Naszych decyzji w obliczu zagrożenia życia.

Opis jak zawsze u Poego na najwyższym poziomie, jednak nie mogłem się przekonać do tej przygody.
Może dlatego, że nie pociągają mnie sytuacje związane z wodą i pływaniem w jakikolwiek sposób.

Opis jak zawsze u Poego na najwyższym poziomie, jednak nie mogłem się przekonać do tej przygody.
Może dlatego, że nie pociągają mnie sytuacje związane z wodą i pływaniem w jakikolwiek sposób.

Może przez początek trudno było przebrnąć, ale od chwili zabójstwa akcja leciała szybko i ciekawie.
Warto bylo przemęczyć się na początku, by podążać zagmatwanymi losami tajemniczego mordercy.

Może przez początek trudno było przebrnąć, ale od chwili zabójstwa akcja leciała szybko i ciekawie.
Warto bylo przemęczyć się na początku, by podążać zagmatwanymi losami tajemniczego mordercy.