Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Rozczarowała mnie. Najbardziej jałowe, irytujące zakończenie książki ze wszystkich mi znanych zakończeń. Z początku były ciekawe momenty, emocjonujące wątki. Ale później, ponad połowa to nudne opisy wszystkich gałęzi rodziny, setki imion, dziesiątki długich nudnych rozmów o niczym, nieciekawe, nieprzydatne dla fabuły. Jak wizyta u starej sąsiadki, która musi szczegółowo omówić całe swoje drzewo genealogiczne; kto, co, gdzie, z kim, kiedy. Nuda, przeskakiwałam linijki oczami.

Rozczarowała mnie. Najbardziej jałowe, irytujące zakończenie książki ze wszystkich mi znanych zakończeń. Z początku były ciekawe momenty, emocjonujące wątki. Ale później, ponad połowa to nudne opisy wszystkich gałęzi rodziny, setki imion, dziesiątki długich nudnych rozmów o niczym, nieciekawe, nieprzydatne dla fabuły. Jak wizyta u starej sąsiadki, która musi szczegółowo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość wciągająca, ale zbyt przygnębiająca i za długa. Dużo opisów, postaci, rozmów niewiele wnoszących do fabuły. Ze znanych mi 7 powieści tej autorki ta jest najsłabsza. Zabrakło chemii i emocji, które z kart romansu powinny obficie tryskać. Postać Moiry super, wyrazista, ale Ken był nijaki. Książka nie jest zła, ale coś nie do końca zagrało.

Dość wciągająca, ale zbyt przygnębiająca i za długa. Dużo opisów, postaci, rozmów niewiele wnoszących do fabuły. Ze znanych mi 7 powieści tej autorki ta jest najsłabsza. Zabrakło chemii i emocji, które z kart romansu powinny obficie tryskać. Postać Moiry super, wyrazista, ale Ken był nijaki. Książka nie jest zła, ale coś nie do końca zagrało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie zgadzam się jakoby książka miała choćby częściowo obwiniać ofiary gwałtu albo usprawiedliwiać tę zbrodnię. Jest przeciwnie. Autorka eksponuje hipokryzję takiego myślenia i zdecydowanie potępia ostracyzm wobec skrzywdzonych kobiet. Niezwykle delikatne kwestie zostały zgrabnie poruszone. Czytałam z zapartym tchem i wzruszeniem. Wątpliwości Cathy, czy czasem nie ona zawiniła, zostają rozwiane. Rex zachowuje się na początku nietaktownie, ale żałuje tego i naprawia szkody. Był porywczy, bezmyślny, trochę wulgarny, ale skradł moje serce odpowiedzialnością i czułością. A największym plusem tej i innych książek Mary Balogh są dla mnie postaci kobiece. Wspaniałe, dojrzałe, o szlachetnych i wrażliwych sercach. Catherine to doskonały przykład. Mnie wciągnęło, polecam!

Nie zgadzam się jakoby książka miała choćby częściowo obwiniać ofiary gwałtu albo usprawiedliwiać tę zbrodnię. Jest przeciwnie. Autorka eksponuje hipokryzję takiego myślenia i zdecydowanie potępia ostracyzm wobec skrzywdzonych kobiet. Niezwykle delikatne kwestie zostały zgrabnie poruszone. Czytałam z zapartym tchem i wzruszeniem. Wątpliwości Cathy, czy czasem nie ona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Żenująca. Nie wierzę, że reszta oceniła pozytywnie tego zboczonego gniota, po prostu nie wierzę... Czuję niesmak i zażenowanie płytkoscią i wulgarnością. Bardzo dziecinne spojrzenie na Rzym (żona rzucająca w męża, wojskowego, owocami, bijąca go w twarz bo taki miała kaprys? A on jak szczeniaczek spełnia wszystkie jej zachcianki? Serio?) i wulgarna treść. Sceny jak z pseudopornucha, wciskanie łóżkowych aluzji gdzie się tylko da, brak choćby pozoru głębii, przesłania. Nawet nie było romantycznie, a nomentami po prostu obrzydliwie! Lepiej poznajemy ciała postaci niż ich dusze. A to wszystko w naiwnej narracji, jakby było pisane przez dziecko. Włącznie z tą "intrygą", niejedno dziecko wymyśliłoby lepszą zagadkę. Osoba, która porównała ten stek bzdur i zboczeń do Quo Vadis, powinna dostać dożywotniego bana na dodawanie recenzji xd

Żenująca. Nie wierzę, że reszta oceniła pozytywnie tego zboczonego gniota, po prostu nie wierzę... Czuję niesmak i zażenowanie płytkoscią i wulgarnością. Bardzo dziecinne spojrzenie na Rzym (żona rzucająca w męża, wojskowego, owocami, bijąca go w twarz bo taki miała kaprys? A on jak szczeniaczek spełnia wszystkie jej zachcianki? Serio?) i wulgarna treść. Sceny jak z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaskoczenie! Najniżej oceniony tom serii okazał się najlepszy! Przygody Dariusza i Sary z poprzednich tomów wciągają ale bez zachwytu. Za to historia Rachab ujęła mnie bez reszty, dotknęła serca, wydusiła łzy. Gorący, głęboki romans ukazany w czysty i delikatny sposób. Do tego świetnie wplecione wątki religijny i historyczny. W stylu "Potęgi miłości" F. Rivers. Bardzo polecam!

Zaskoczenie! Najniżej oceniony tom serii okazał się najlepszy! Przygody Dariusza i Sary z poprzednich tomów wciągają ale bez zachwytu. Za to historia Rachab ujęła mnie bez reszty, dotknęła serca, wydusiła łzy. Gorący, głęboki romans ukazany w czysty i delikatny sposób. Do tego świetnie wplecione wątki religijny i historyczny. W stylu "Potęgi miłości" F. Rivers. Bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się podobnie jak pierwszą część, dalej jest ciekawie i egzotycznie, dostajemy kolejną intrygę do rozwiązania i dalsze miłosne perypetie. Jest zbyt wiele o judaiźmie, co mnie zraziło (szczególnie zakończenie, kto czytał ten wie).

Czyta się podobnie jak pierwszą część, dalej jest ciekawie i egzotycznie, dostajemy kolejną intrygę do rozwiązania i dalsze miłosne perypetie. Jest zbyt wiele o judaiźmie, co mnie zraziło (szczególnie zakończenie, kto czytał ten wie).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała powieść z wartościowym przesłaniem. Wraz z wartką akcją i rozkwitajacą miłością Sary i Dariusza (którzy od razu skradli moje serce) poznajemy piękno i egzotykę ówczesnej Persji - przepych i intrygi pałaców, fantazyjne stroje, dzikie zwierzęta, szeroki wachlarz barw, roślinności, orientalnych potraw i tradycji. Polecam!

Wspaniała powieść z wartościowym przesłaniem. Wraz z wartką akcją i rozkwitajacą miłością Sary i Dariusza (którzy od razu skradli moje serce) poznajemy piękno i egzotykę ówczesnej Persji - przepych i intrygi pałaców, fantazyjne stroje, dzikie zwierzęta, szeroki wachlarz barw, roślinności, orientalnych potraw i tradycji. Polecam!

Pokaż mimo to

Okładka książki Śledztwo setnika Davis Bunn, Janette Oke
Ocena 7,1
Śledztwo setnika Davis Bunn, Janette...

Na półkach:

Czegoś mi zabrakło. Jest ciekawa, barwna, wartościowa ale bywało monotonnie, przewidywalnie. Ogółem przyjemnie ale nie porwało mnie. Sporą część przescrollowałam. Jeśli ktoś liczy na poziom "Głosu w wietrze" F. Rivers to będzie zawiedziony.

Czegoś mi zabrakło. Jest ciekawa, barwna, wartościowa ale bywało monotonnie, przewidywalnie. Ogółem przyjemnie ale nie porwało mnie. Sporą część przescrollowałam. Jeśli ktoś liczy na poziom "Głosu w wietrze" F. Rivers to będzie zawiedziony.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Połączenie romansu i kryminału na plus, ale czegoś zabrakło. Ani romans ani kryminał nie wciąga. Treść schematyczna, naiwna. Totalny brak realizmu. Wiele wątków zostało niewyjaśnionych. Największy minus to koszmarnie niespójna kreacja Temperance (raz bogobojna chrześcijanka, za 5 minut calkiem wyuzdana i bezwstydna - jej charakter i zasady zmieniały się co kilka stron). Sceny zbliżeń po prostu wulgarne... Claire tak samo niespójny, do tego zbyt zepsuty i rozwiązły żeby można było się nad nim rozmarzyć.

Połączenie romansu i kryminału na plus, ale czegoś zabrakło. Ani romans ani kryminał nie wciąga. Treść schematyczna, naiwna. Totalny brak realizmu. Wiele wątków zostało niewyjaśnionych. Największy minus to koszmarnie niespójna kreacja Temperance (raz bogobojna chrześcijanka, za 5 minut calkiem wyuzdana i bezwstydna - jej charakter i zasady zmieniały się co kilka stron)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

101 chyba powodów do płaczu nad tym badziewiem. Jakby usunąć wszystkie banały typu oddychaj, uśmiechaj się i idź pobiegaj, zostałoby kilka stron. Pisane pod dzieci albo debili bo jak inaczej wytłumaczyć rady "śmiej się i tańcz jak meduza", "ulep swoją brokatową kulę śniegu" albo "załóż śmieszne kolorowe sznurówki". Same powtórzenia; kolaże, kolorowanki itp. wspomniane chyba 100 razy. Największy plus tej pozycji to kot na okładce.

101 chyba powodów do płaczu nad tym badziewiem. Jakby usunąć wszystkie banały typu oddychaj, uśmiechaj się i idź pobiegaj, zostałoby kilka stron. Pisane pod dzieci albo debili bo jak inaczej wytłumaczyć rady "śmiej się i tańcz jak meduza", "ulep swoją brokatową kulę śniegu" albo "załóż śmieszne kolorowe sznurówki". Same powtórzenia; kolaże, kolorowanki itp. wspomniane chyba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakie wspaniałe zaskoczenie! Spodziewałam się krótkiej, frywolnej historyjki ot przerywnika między poważnymi pozycjami. A dostałam porywający, wielowątkowy romans pełen pasji, łez i niespodziewanych zwrotów akcji. Bohaterowie są świetnie skonstruowani, historia złożona, łapie za serce, nie można odłożyć książki. Nie brakuje głębi uczuć, dojrzałości emocjonalnej i dylematów moralnych, a czyta się jednym tchem. Ponad 400 stron przeczytałam na raz. Z pewnością wrócę.

Jakie wspaniałe zaskoczenie! Spodziewałam się krótkiej, frywolnej historyjki ot przerywnika między poważnymi pozycjami. A dostałam porywający, wielowątkowy romans pełen pasji, łez i niespodziewanych zwrotów akcji. Bohaterowie są świetnie skonstruowani, historia złożona, łapie za serce, nie można odłożyć książki. Nie brakuje głębi uczuć, dojrzałości emocjonalnej i dylematów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza połowa to straszna żenada. Już abstrahując od tego, że nic się nie dzieje, jedyne co dostajemy to nuda, koszmarny cringe, niezręczne dialogi i wulgarne dzieciaki bawiące się erotyką po szkole. Czytanie to była katorga. W drugiej polowie się rozkręca i wciąga, zapewne temu właśnie książka zawdzięcza wysoką ocenę ale niesmak pozostaje. 3 to max co mogę dać za ten gniot.

Pierwsza połowa to straszna żenada. Już abstrahując od tego, że nic się nie dzieje, jedyne co dostajemy to nuda, koszmarny cringe, niezręczne dialogi i wulgarne dzieciaki bawiące się erotyką po szkole. Czytanie to była katorga. W drugiej polowie się rozkręca i wciąga, zapewne temu właśnie książka zawdzięcza wysoką ocenę ale niesmak pozostaje. 3 to max co mogę dać za ten gniot.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najlepsza książka. Majstersztyk. Przeczytałam blisko pół tysiąca książek, ale z tą serią nic się nie może równać. A ta część to jej creme de la creme, korona tego arcydzieła. Zapada głęboko w serce, zmienia patrzenie na świat, zostaje z czytelnikiem na zawsze. Choć znam ją tyle lat, wciąż przyspiesza mi tętno, wywołuje gęsią skórkę.

Najlepsza książka. Majstersztyk. Przeczytałam blisko pół tysiąca książek, ale z tą serią nic się nie może równać. A ta część to jej creme de la creme, korona tego arcydzieła. Zapada głęboko w serce, zmienia patrzenie na świat, zostaje z czytelnikiem na zawsze. Choć znam ją tyle lat, wciąż przyspiesza mi tętno, wywołuje gęsią skórkę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta seria zmienia życie, odmładza duszę i wlewa nadzieję. Wśród blisko pół tysiąca książek na moim koncie, te 3 wywarły na mnie największy wpływ. Wracam do nich systematycznie i zawsze znajduję coś nowego. Choć znam na pamięć, wciąż przyspiesza tętno, łamie serce by za chwilę je poskładać. Choć to chrześcijańska książka polecam każdemu, również niewierzącym lub innowiercom. To co kocham w niej najbardziej to poczucie, że przywraca mi niewinność i wrażliwość na drugiego człowieka. Sprawia że staję się lepsza.

Ta seria zmienia życie, odmładza duszę i wlewa nadzieję. Wśród blisko pół tysiąca książek na moim koncie, te 3 wywarły na mnie największy wpływ. Wracam do nich systematycznie i zawsze znajduję coś nowego. Choć znam na pamięć, wciąż przyspiesza tętno, łamie serce by za chwilę je poskładać. Choć to chrześcijańska książka polecam każdemu, również niewierzącym lub innowiercom....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Potęga Miłości" wraz z trylogią "Znamię Lwa" tej samej autorki to dla mnie arcyksiążki, uberksiążki, o wiele poziomów wyżej niż pozostałe kilkaset z mojej biblioteczki. Od wielu lat wracam do nich systematycznie, ilekroć potrzebuję odnowy spojrzenia na świat, zastrzyku nadziei, piękna, głebi, czegoś co rozpali serce, oczyści duszę. Wspaniała ponadczasowa historia, czyta się jak najlepszą powieść, w której jest to wszystko czego pragniemy: gorący romans, cierpienie, szaleństwo. A wynosimy ogromne pokłady mądrości życiowej, nadziei, empatii, zdolności wybaczenia. To jeden z tych nielicznych tytułów, który zostaje z nami na zawsze i zmienia życie. Polecam również film na podstawie powieści. Czyste piękno.

"Potęga Miłości" wraz z trylogią "Znamię Lwa" tej samej autorki to dla mnie arcyksiążki, uberksiążki, o wiele poziomów wyżej niż pozostałe kilkaset z mojej biblioteczki. Od wielu lat wracam do nich systematycznie, ilekroć potrzebuję odnowy spojrzenia na świat, zastrzyku nadziei, piękna, głebi, czegoś co rozpali serce, oczyści duszę. Wspaniała ponadczasowa historia, czyta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam rok temu i do tej pory pamiętam świetnie, była intensywna, wyrazista, mocna. Na pewno tytułowa "dzikość" pasuje jak ulał. To ogromny plus. Za to "miłość" lepiej byłoby zastąpić "namiętnością". Twarde, impulsywne charaktery, ostre sceny. Aż do przesady bo zabrakło mi w tym odrobiny spokoju i dojrzałości.

Czytałam rok temu i do tej pory pamiętam świetnie, była intensywna, wyrazista, mocna. Na pewno tytułowa "dzikość" pasuje jak ulał. To ogromny plus. Za to "miłość" lepiej byłoby zastąpić "namiętnością". Twarde, impulsywne charaktery, ostre sceny. Aż do przesady bo zabrakło mi w tym odrobiny spokoju i dojrzałości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mój ulubiony romans historyczny, a na koncie mam naprawdę wiele. Victoria jest rezolutna, charakterna a przy tym mądra, dobra i wrażliwa. A Jason nie jest typowym księciem na białym koniu - bywa zbyt szorstki, przykry, niezrozumiały. Autorka zbudowała ich relację mistrzowsko, ze stron książki lecą iskry. Oprócz romansu porusza tematy żałoby, złamanego serca i traum z przeszłości. Śmiałam się, czerwieniłam i płakałam na zmianę.

Mój ulubiony romans historyczny, a na koncie mam naprawdę wiele. Victoria jest rezolutna, charakterna a przy tym mądra, dobra i wrażliwa. A Jason nie jest typowym księciem na białym koniu - bywa zbyt szorstki, przykry, niezrozumiały. Autorka zbudowała ich relację mistrzowsko, ze stron książki lecą iskry. Oprócz romansu porusza tematy żałoby, złamanego serca i traum z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka koło horroru/thrillera nawet nie stała. To pseudoharlekin. Niemniej całkiem wciagający. Wielki minus za naiwność. Kto widział filmy dokumentalne o handlu ludźmi, ten wie, że dzikiej, bezdusznej agresji oprawców nie da się połączyć z wrażliwym, przystojnym Calebem, te jego skrupuły, zauroczenia, przemyślenia o miłości... Tragedia. Jego wizerunek jako porywacza jest totalnie niewiarygodny. Można przeczytać bo nawet wciąga, ale nie żartujcie sobie, że jest tu jakaś głębia psychologiczna albo brutalne sceny. Nie sięgam po następne części.

Ta książka koło horroru/thrillera nawet nie stała. To pseudoharlekin. Niemniej całkiem wciagający. Wielki minus za naiwność. Kto widział filmy dokumentalne o handlu ludźmi, ten wie, że dzikiej, bezdusznej agresji oprawców nie da się połączyć z wrażliwym, przystojnym Calebem, te jego skrupuły, zauroczenia, przemyślenia o miłości... Tragedia. Jego wizerunek jako porywacza...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny Agnieszka Janiszewska, Joanna Jax, Jolanta Maria Kaleta, Mirosława Kareta, Mag­da­ Knedler, Zofia Mąkosa, Agnieszka Olejnik, Maria Paszyńska, Maciej Siembieda, Magdalena Wala, Sabina Waszut
Ocena 7,7
Taniec pszczół... Agnieszka Janiszews...

Na półkach:

Kilkanaście niepowiązanych opowiadań rozgrywajacych się podczas wojny. Jak to zawsze, kilka perełek i kilka gniotków. Ale zdecydowana większość mnie wciągnęła, więc polecam. Podobały mi się nieprzewidywalne zwroty akcji i wzruszające wątki romantyczne.

Kilkanaście niepowiązanych opowiadań rozgrywajacych się podczas wojny. Jak to zawsze, kilka perełek i kilka gniotków. Ale zdecydowana większość mnie wciągnęła, więc polecam. Podobały mi się nieprzewidywalne zwroty akcji i wzruszające wątki romantyczne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągający i przyjemny melodramat. Gwiazdki odejmuję bo był naiwny, cukierkowy, utrzymany w "słodko-pierdzącej" atmosferze przesyconej niepotrzebnym dramatyzmem i wyidealizowanym spojrzeniem na zakochanie i miłość. Mimo wszystko książka wciągnęła mnie i ogrzała serduszko, ujęła wrażliwością i delikatnością, i przede wszystkim naprawdę dobrze podjętą tematyką bólu po stracie bliskich.

Wciągający i przyjemny melodramat. Gwiazdki odejmuję bo był naiwny, cukierkowy, utrzymany w "słodko-pierdzącej" atmosferze przesyconej niepotrzebnym dramatyzmem i wyidealizowanym spojrzeniem na zakochanie i miłość. Mimo wszystko książka wciągnęła mnie i ogrzała serduszko, ujęła wrażliwością i delikatnością, i przede wszystkim naprawdę dobrze podjętą tematyką bólu po stracie...

więcej Pokaż mimo to