Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej książki. Doceniam język, pomysł na nią. Niestety momentami nieco mi się dłużyła, nie mogłem doczekać się końca. Pewnie było to także spowodowane poruszoną w niej tematyką uzależnień, patologii, beznadziei. Zauważyłem również, że mam coraz większy kłopot z czytaniem o Stanach: o futbolu (zwłaszcza o futbolu), zwyczajach, momentami wydumanych problemach. Czuję przesyt tego wszystkiego. Mimo tych zastrzeżeń to dobra książka choć niełatwa.

Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej książki. Doceniam język, pomysł na nią. Niestety momentami nieco mi się dłużyła, nie mogłem doczekać się końca. Pewnie było to także spowodowane poruszoną w niej tematyką uzależnień, patologii, beznadziei. Zauważyłem również, że mam coraz większy kłopot z czytaniem o Stanach: o futbolu (zwłaszcza o futbolu), zwyczajach,...

Książka, która daje dużo do myślenia. Z wieloma tezami zupełnie się nie zgadzam, wiele uważam za bardzo prawdopodobne choć groźne. Wiele można jej zarzucić, ale nie to, że po przeczytaniu szybko się o niej zapomina. Polecam.

Książka, która daje dużo do myślenia. Z wieloma tezami zupełnie się nie zgadzam, wiele uważam za bardzo prawdopodobne choć groźne. Wiele można jej zarzucić, ale nie to, że po przeczytaniu szybko się o niej zapomina. Polecam.

Po poprzednim, bardzo obiecującym tomie z ciekawością przystąpiłem do lektury Podszeptu. Niestety zawiodłem się. Historia jest mocno przekombinowana, bohaterowie, relacje między nimi irytujące. Zupełnie mnie nie wciągnęła.

Po poprzednim, bardzo obiecującym tomie z ciekawością przystąpiłem do lektury Podszeptu. Niestety zawiodłem się. Historia jest mocno przekombinowana, bohaterowie, relacje między nimi irytujące. Zupełnie mnie nie wciągnęła.

Książka z cyklu "gdzieś to już czytałem". Na plus całkiem ciekawy klimat, podniesienie ważnego problemu kradzieży tożsamości, wyłudzeń itp. Można przeczytać, choć bez tej lektury świat się nie zawali;-)

Książka z cyklu "gdzieś to już czytałem". Na plus całkiem ciekawy klimat, podniesienie ważnego problemu kradzieży tożsamości, wyłudzeń itp. Można przeczytać, choć bez tej lektury świat się nie zawali;-)

Książka mnie zaskoczyła. Bardzo pozytywnie. Spodziewałem się trudnej lektury, pełnej kultury żydowskiej, obyczajów, opisu ich życia. A przeczytałem książkę, która może wolno się rozkręca, ale na końcu to już świetna powieść obyczajowa, wielowątkowa, wieloznaczna. Znakomita.

Książka mnie zaskoczyła. Bardzo pozytywnie. Spodziewałem się trudnej lektury, pełnej kultury żydowskiej, obyczajów, opisu ich życia. A przeczytałem książkę, która może wolno się rozkręca, ale na końcu to już świetna powieść obyczajowa, wielowątkowa, wieloznaczna. Znakomita.

O książce dowiedziałem się zupełnie przypadkowo, została mi bardzo polecona i nie zawiodłem się. W kryminałach mniej interesuje mnie sama zagadka, a więcej same postacie, interakcje między nimi, tło społeczne. W przypadku Czerwieni czuję się zdecydowanie usatysfakcjonowany. Sama zagadka też jest interesująca, choć samo zakończenie jak dla mnie rozczarowujące. Z całą pewnością sięgnę po kolejny tom. Polecam!

O książce dowiedziałem się zupełnie przypadkowo, została mi bardzo polecona i nie zawiodłem się. W kryminałach mniej interesuje mnie sama zagadka, a więcej same postacie, interakcje między nimi, tło społeczne. W przypadku Czerwieni czuję się zdecydowanie usatysfakcjonowany. Sama zagadka też jest interesująca, choć samo zakończenie jak dla mnie rozczarowujące. Z całą...

Czytając Widnokrąg nawet przez chwilę nie miałem wątpliwością, że mam do czynienia z literaturą piękną w najlepszym jej wydaniu. Mimo, że wątki nie są tu ułożone chronologicznie, jest wiele wtrąceń to zupełnie to nie przeszkadza, widzę w tym sens. Jest to książka nieśpieszna, a mimo to nie mogłem się od niej oderwać. Postacie w niej przedstawione są wielowymiarowe, zwłaszcza losy panien Ponckich. Gdy tylko brałem tę książkę do ręki to odpływałem z tego świata - nic się nie liczyło. Byłem tam całym sobą. I pewnie to wystarczyłoby za całą recenzję. Piękna książka!

Czytając Widnokrąg nawet przez chwilę nie miałem wątpliwością, że mam do czynienia z literaturą piękną w najlepszym jej wydaniu. Mimo, że wątki nie są tu ułożone chronologicznie, jest wiele wtrąceń to zupełnie to nie przeszkadza, widzę w tym sens. Jest to książka nieśpieszna, a mimo to nie mogłem się od niej oderwać. Postacie w niej przedstawione są wielowymiarowe,...

Chyba nie do końca ją zrozumiałem. Momentami genialna, świetnie punktująca mentalność sowiecką, ukazująca paradoksy życia w systemie komunistycznym. Z drugiej strony chwilami nużąca, bełkotliwa. Myślę, że jeszcze do niej wrócę lepiej przygotowując się do tej lektury.

Chyba nie do końca ją zrozumiałem. Momentami genialna, świetnie punktująca mentalność sowiecką, ukazująca paradoksy życia w systemie komunistycznym. Z drugiej strony chwilami nużąca, bełkotliwa. Myślę, że jeszcze do niej wrócę lepiej przygotowując się do tej lektury.

Mam słabość do bohaterów Ćwieka. Po bardzo dobrym Drelichu teraz sześćdziesięcioletni Kancer. Człowiek po przejściach, z bogatą i niezbyt chwalebną przeszłością. Bardzo powściągliwy. Na plus akcja dziejąca się na Centralnym, który odwiedzam z racji dojazdów niemal codziennie. Polecam.

Mam słabość do bohaterów Ćwieka. Po bardzo dobrym Drelichu teraz sześćdziesięcioletni Kancer. Człowiek po przejściach, z bogatą i niezbyt chwalebną przeszłością. Bardzo powściągliwy. Na plus akcja dziejąca się na Centralnym, który odwiedzam z racji dojazdów niemal codziennie. Polecam.

Krajewski piszący o współczesności niespecjalnie mnie przekonuje. Język jest ciekawy, ale już sama akcja, postacie, zakończenie niekoniecznie. Myślę jednak, że jeżeli będzie kolejna książka z tej serii lub dziejąca się w dzisiejszych czasach to będzie lepsza.

Krajewski piszący o współczesności niespecjalnie mnie przekonuje. Język jest ciekawy, ale już sama akcja, postacie, zakończenie niekoniecznie. Myślę jednak, że jeżeli będzie kolejna książka z tej serii lub dziejąca się w dzisiejszych czasach to będzie lepsza.