-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1191
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2024-06-02
2024-05-29
2024-05-28
2024-05-28
2024-05-26
To nie jest reportaż o wojnie. To nie jest nawet reportaż o Bośni czy o Srebrenicy. To uchwycenie portretów ludzi i ich życia po ludobójstwie. Przez strony książki przelewa się cierpienie, bieda, samotność. Człowiek zadaje sobie tylko pytanie, jak można było do tego dopuścić. Pobożne życzenia niektórych bohaterów, aby nic takiego nigdy się więcej nie przydarzyło - zwłaszcza czytanie tego pomiędzy newsami o ludobójstwie Palestyńczyków w Gazie przytłacza, bo chyba jednak niczego nie uczymy się na własnych błędach. Dopóki nic się nie zmieni takie książki muszą powstawać, aby otwierać nam oczy.
To nie jest reportaż o wojnie. To nie jest nawet reportaż o Bośni czy o Srebrenicy. To uchwycenie portretów ludzi i ich życia po ludobójstwie. Przez strony książki przelewa się cierpienie, bieda, samotność. Człowiek zadaje sobie tylko pytanie, jak można było do tego dopuścić. Pobożne życzenia niektórych bohaterów, aby nic takiego nigdy się więcej nie przydarzyło -...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-23
2024-05-23
Przygnębiającą lektura. Czytając ją człowiek zdaję sobie sprawę z tego jaki jest mały i jak niewiele znaczy. To non-fiction, więc wiedziałam, że nie ma co liczyć na happy ending, a jednak mimo wszystko łudziłam się aż do końca. Na uwagę zasługuje wspaniały story telling, dzięki czemu czyta się bardzo szybko i przyjemnie pomimo że tematyka należy raczej do tych ciężkiego kalibru.
Przygnębiającą lektura. Czytając ją człowiek zdaję sobie sprawę z tego jaki jest mały i jak niewiele znaczy. To non-fiction, więc wiedziałam, że nie ma co liczyć na happy ending, a jednak mimo wszystko łudziłam się aż do końca. Na uwagę zasługuje wspaniały story telling, dzięki czemu czyta się bardzo szybko i przyjemnie pomimo że tematyka należy raczej do tych ciężkiego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-05-14
2024-05-16
Reportaże są napisane ciekawie, większość porusza interesujące tematy. Największym minusem książki chyba jest to, że tych reportaży jest dużo, są bardzo krótkie i ma się wrażenie, że każdy z nich to wstęp/prolog do reportażu właściwego. Ponadto, większość reportaży powstała w latach 90 i na początku 00. I z jednej strony to super, bo całość oddaje naprawdę klimat tamtych lat, ale z drugiej strony w przypadku przynajmniej części reportaży brakuje jakiekolwiek ciągu dalszego.
Ostatni rozdział najbardziej mnie poruszył i zwłaszcza dla tego ostatniego rozdziału warto było przeczytać całość.
Reportaże są napisane ciekawie, większość porusza interesujące tematy. Największym minusem książki chyba jest to, że tych reportaży jest dużo, są bardzo krótkie i ma się wrażenie, że każdy z nich to wstęp/prolog do reportażu właściwego. Ponadto, większość reportaży powstała w latach 90 i na początku 00. I z jednej strony to super, bo całość oddaje naprawdę klimat tamtych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-14
Spodziewałam się, że tak pokaźna objętościowo książka zajmie mi całą wieczność, ale już od pierwszych stron wciągnęłam się w historię i z zapartym tchem czytałam aż do ostatniego zdania i nawet nie wiem kiedy pochłonęłam tysiąc stron. Ta powieść zawiera w sobie wszystko: miłość, zdradę, spisek, cierpienie, tęsknotę, zemstę, etc. Myślę że ta książka spokojnie może zostać moim nowym comfort bookiem.
Spodziewałam się, że tak pokaźna objętościowo książka zajmie mi całą wieczność, ale już od pierwszych stron wciągnęłam się w historię i z zapartym tchem czytałam aż do ostatniego zdania i nawet nie wiem kiedy pochłonęłam tysiąc stron. Ta powieść zawiera w sobie wszystko: miłość, zdradę, spisek, cierpienie, tęsknotę, zemstę, etc. Myślę że ta książka spokojnie może zostać...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-12
Niesamowicie przyjemnie czyta się Raymonda Chandlera. Jego książki totalnie oddają klimat lat 30 i 40 zeszłego stulecia. Po przeczytaniu jednej książki ma się ochotę w krótkim czasie sięgnąć po kolejną. Świat prywatnych detektywów, gangów, morderstw, spisków, klamstw i niebezpiecznych kobiet wciąga bez reszty, a to wszystko w otoczce dymu tytoniowego lub cygara i przy akompaniamencie nieodłącznego drinka. Chandler skradł moje serce.
Niesamowicie przyjemnie czyta się Raymonda Chandlera. Jego książki totalnie oddają klimat lat 30 i 40 zeszłego stulecia. Po przeczytaniu jednej książki ma się ochotę w krótkim czasie sięgnąć po kolejną. Świat prywatnych detektywów, gangów, morderstw, spisków, klamstw i niebezpiecznych kobiet wciąga bez reszty, a to wszystko w otoczce dymu tytoniowego lub cygara i przy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-26
Przy tej części potrzebowałam więcej czasu, żeby się wciągnąć. Początek trochę mnie nużył, przy pierwszych stronach gubiłam się, która wiedźmą jest którą. Ale dosyć szybko te mieszane uczucia zostały zastąpione pozytywnymi. Historia historią, ale te żarty i ten humor to główny powód, dla którego od jakiegos czasu regularnie sięgam po Pratchetta.
Przy tej części potrzebowałam więcej czasu, żeby się wciągnąć. Początek trochę mnie nużył, przy pierwszych stronach gubiłam się, która wiedźmą jest którą. Ale dosyć szybko te mieszane uczucia zostały zastąpione pozytywnymi. Historia historią, ale te żarty i ten humor to główny powód, dla którego od jakiegos czasu regularnie sięgam po Pratchetta.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-23
Ze wszystkich rzeczy, które nigdy się nie wydarzyły, ta historia nie wydarzyła się najbardziej. Główna bohaterkę od pierwszych stron książki spotykają same najgorsze rzeczy, ale to okazało się być tylko początkiem dziwnych zbiegów okolicznosci, którymi opowieść jest przesiąknięta. Nie twierdzę, że niektóre opisane sytuację nie maja miejsca, ale sama historia Bibi wydaje się zlepkiem zasłyszanych historii. Część o wojnie to już w ogóle jakieś kuriozum, bo po powrocie Bibi do Kuwejtu wszystkie osoby, które spotyka zamieniają się w chodzące notatki z Wikipedii. Żaden z dialogów nie jest nawet minimalnie naturalny. Wygląda to trochę tak, jakby autorka miała jakaś tam wiedzę na temat tej części świata, ale nie na tyle, żeby napisać książkę w formie reportażu. To też wymagałoby dodatkowego researchu a tak to anonimową autorka opisuje relacje anonimowej osoby i cytuje inne anonimowe osoby - żaden fact checking nie jest potrzeby, żadne odniesienie do danych, nie trzeba robić przypisów czy bibliografii.
Na dokładkę dochodzą jeszcze pseudo mądrości życiowe, typu "księżniczka też może stracić dom", "księżniczka też może mieć dlugi" czy "huragan historii", który autorce chyba wyjątkowo przypadł do gustu, bo pojawił się co najmniej 2 razy. Zresztą ogólnie książka jest słabo napisana. Dziwią mnie tak wysokie oceny tej książki, bo wg mnie to strata papieru
Ze wszystkich rzeczy, które nigdy się nie wydarzyły, ta historia nie wydarzyła się najbardziej. Główna bohaterkę od pierwszych stron książki spotykają same najgorsze rzeczy, ale to okazało się być tylko początkiem dziwnych zbiegów okolicznosci, którymi opowieść jest przesiąknięta. Nie twierdzę, że niektóre opisane sytuację nie maja miejsca, ale sama historia Bibi wydaje się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-21
To jedna z najlepszych książek jakie czytałam nie tylko w ostatnim czasie, ale w ogóle. Przedstawia realia życia lat 30., wielkiego kryzysu i migracji ludności na Zachód. Przez całą książkę towarzyszymy rodzinie Joadów w ich poszukiwaniu normalnego życia: bo tak naprawdę wszystko czego chcą to mieć możliwość pracy, zarabiać na swoje potrzeby i mieć dach nad głową. Niewiele, a jednak okazuje się, że to zbyt wiele.
Jako świeżo upieczonej mamie zwłaszcza ciężko czytało się fragmenty opisujące realia życia kobiet ciężarnych czy głodu dzieci i śmierci z niedożywienia. Myślę, że książka jest trudna lektura, ale nie że względu na sposób pisania (który jest absolutnie rewelacyjny), ale właśnie że względu na tematykę.
Ksiazka nie ma słabych momentów: od pierwszego zdania po ostatnia kropke czytałam z zapartym tchem. Zakończenie totalnie mnie rozwaliło emocjonalnie.
To jedna z najlepszych książek jakie czytałam nie tylko w ostatnim czasie, ale w ogóle. Przedstawia realia życia lat 30., wielkiego kryzysu i migracji ludności na Zachód. Przez całą książkę towarzyszymy rodzinie Joadów w ich poszukiwaniu normalnego życia: bo tak naprawdę wszystko czego chcą to mieć możliwość pracy, zarabiać na swoje potrzeby i mieć dach nad głową. Niewiele,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-09
To trzecia nowela Orzeszkowej, ktora przeczytałam (robię rozgrzewkę przed sięgnięciem pod "Nad Niemnem"). Czytając tę pozycję miałam tylko jedna myśl w głowie: przypomniało mi się jak wiele lat temu sama chciałam pisać książki/opowiadania, ale czytając Gloria Victis uświadomiłam sobie, że nigdy nie osiągnęłabym takiego kunsztu jeśli chodzi o opisy (w tym przypadku opisy przyrody) jak Orzeszkowa. Prawdziwa przyjemność obcowania z literaturą. Teraz wiele współczesnych bestsellerowych książek stoi dialogami, a jednak dobry opis pozwala bardziej wczuc się w klimat i wsiąknąć w treść książki.
To trzecia nowela Orzeszkowej, ktora przeczytałam (robię rozgrzewkę przed sięgnięciem pod "Nad Niemnem"). Czytając tę pozycję miałam tylko jedna myśl w głowie: przypomniało mi się jak wiele lat temu sama chciałam pisać książki/opowiadania, ale czytając Gloria Victis uświadomiłam sobie, że nigdy nie osiągnęłabym takiego kunsztu jeśli chodzi o opisy (w tym przypadku opisy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-08
2024-04-06
2023-03-01
2023-03-09
2023-04-07
Zmarnowany potencjał. Tytuł książki był interesujący i zaciekawił mnie. Opinie przeczytanie przed sięgnięciem po książkę tylko ostudziły mój entuzjazm, ale mimo tego i tak się zawiodłam. Na początku czytało się super, podszedł mi styl pisania autorki. Natomiast dalej zaczęłam się zastanawiać, co te historie mają wspólnego z kobiecością, oprócz tego że bohaterki są kobietami. Mam wrażenie, że książka przedstawia dwa typy kobiet: kobiety, które decydują się na posiadanie dzieci (wręcz mają obsesję na punkcie zajścia w ciążę i uważają że bycie matka definiuje ich Kobiecość, a każdej napotkanej kobiecie bezdzietnej wytykają brak potomstwa) oraz kobiety, które dzieci nie mają (ponieważ nie chcą lub nie mogą) i są nieszczęśliwe, często w toksycznych związkach z masą problemów, które nadają się na terapię. Brakuje przedstawienia matek jako osob myślących, a nie wyłącznie kierujących się instynktem popychającym do przedłużenia gatunku oraz szczęśliwych kobiet bezdzietnych, które są spełnione, ponieważ macierzyństwo nie jest warunkiem koniecznym, aby czuć się osoba spełniona życiowo. Nie mam pojęcia, co ta książka miała na celu, nie wiem jakie było założenie autorki. Ja mam trochę wrażenie, że treść książki i jej tytuł kompletnie nie pasują do siebie.
Zmarnowany potencjał. Tytuł książki był interesujący i zaciekawił mnie. Opinie przeczytanie przed sięgnięciem po książkę tylko ostudziły mój entuzjazm, ale mimo tego i tak się zawiodłam. Na początku czytało się super, podszedł mi styl pisania autorki. Natomiast dalej zaczęłam się zastanawiać, co te historie mają wspólnego z kobiecością, oprócz tego że bohaterki są...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to