Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Całkiem fajna młodzieżowa literatura poruszająca problem akceptowania siebie przez nastolatki jak i akceptowania przez otoczenie. Historia pozytywna, z zakrętami i może niekoniecznie się wydarzyła, ale przecież mogła się wydarzyć. Nie tylko dla dorastających dziewcząt.

Całkiem fajna młodzieżowa literatura poruszająca problem akceptowania siebie przez nastolatki jak i akceptowania przez otoczenie. Historia pozytywna, z zakrętami i może niekoniecznie się wydarzyła, ale przecież mogła się wydarzyć. Nie tylko dla dorastających dziewcząt.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest łatwo napisać kolejną książkę o Indiach z europejskiej perspektywy. Na szczęście autorka ma wiedzę, wyczucie, doświadczenie i pomysł. Książka jest cyklem powstałych w różnych latach esejów i minireportaży powiązanych słabiej lub silniej z książką "Shantaram" i osobą jego autora - Gregory'ego Davida Robertsa. No i oczywiście z tytułowym miastem. Każdy z rozdziałów wydawał mi się idealnym tekstem do National Geographic, ilustrowanym fotografiami profesjonalnego fotografa. Choć na szczęście autorka sięga trochę dalej niż typowe teksty ze wspomnianego czasopisma. Tak wiec to zdecydowanie komplement. Sam byłem dwa razy w Bombaju, a moja pierwsza podróż do Indii przypadła dokładnie w tym samym roku, co wyjazd autorki. Ale z przyjemnością sięgnę jeszcze raz po jej książkę i doświadczenia, którymi się dzieli, podczas kolejnej mojej wizyty w Bombaju.

Nie jest łatwo napisać kolejną książkę o Indiach z europejskiej perspektywy. Na szczęście autorka ma wiedzę, wyczucie, doświadczenie i pomysł. Książka jest cyklem powstałych w różnych latach esejów i minireportaży powiązanych słabiej lub silniej z książką "Shantaram" i osobą jego autora - Gregory'ego Davida Robertsa. No i oczywiście z tytułowym miastem. Każdy z rozdziałów...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajna próba różnorodnej charakterystyki Słowacji jako kraju i narodu. Nie jest to ani czysty reportaż, ani przewodnik, ani praca popularnonaukowa. Autor w kilku esejach zadaje sobie trud przybliżenia nam naszych sąsiadów przez pryzmat własnych doświadczeń i wiedzy, próbując zakopać przepaść ignorancji jaka zieje u nas na południowej granicy.

Bardzo fajna próba różnorodnej charakterystyki Słowacji jako kraju i narodu. Nie jest to ani czysty reportaż, ani przewodnik, ani praca popularnonaukowa. Autor w kilku esejach zadaje sobie trud przybliżenia nam naszych sąsiadów przez pryzmat własnych doświadczeń i wiedzy, próbując zakopać przepaść ignorancji jaka zieje u nas na południowej granicy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka może już nie pierwszej młodości, ale dobrze wyjaśnia to co się dzieje w gospodarce wielu krajów w drugiej połowie XX i w pierwszych latach XXI wieku. Obowiązkowa lektura dla wszystkich zainteresowanych ekonomią i tym jak wpływa ona na kondycję gospodarczą świata. Autor w prostych słowach i na konkretnych przykładach wskazuje mechanizmy które stoją za sukcesami i porażkami gospodarczymi. Wykazuje się dużym krytycyzmem w stosunku do ekonomii wolnorynkowej, wskazując jakie można (i należy) podjąć środki, aby krajowe gospodarki szerzej służyły społeczeństwom i stabilizowały świat, zamiast dogadzać przede wszystkim wąskiej, coraz bardziej się bogacącej grupce i go destabilizować.

Książka może już nie pierwszej młodości, ale dobrze wyjaśnia to co się dzieje w gospodarce wielu krajów w drugiej połowie XX i w pierwszych latach XXI wieku. Obowiązkowa lektura dla wszystkich zainteresowanych ekonomią i tym jak wpływa ona na kondycję gospodarczą świata. Autor w prostych słowach i na konkretnych przykładach wskazuje mechanizmy które stoją za sukcesami i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Faktycznie, chyba najlepsza część całej serii. Nie spodziewałem się, że wciągnie mnie historia o sekcie religijnej. Ale dzięki pogmatwaniu historii i wciągającej opowieści, trudno było się oderwać.

Faktycznie, chyba najlepsza część całej serii. Nie spodziewałem się, że wciągnie mnie historia o sekcie religijnej. Ale dzięki pogmatwaniu historii i wciągającej opowieści, trudno było się oderwać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sid Meier jest ważną postacią rynku gier komputerowych. A dla osób grających w Cywilizację może nawet najważniejszą. Dzięki książce otrzymujemy wgląd w jego drogę zawodową, choć mocno okraszony też jego życiowymi doświadczeniami. Auror prowadzi czytelnika przez tytuły gier, które współtworzył, pokazując jak doszło (lub nie doszło) do ich wymyślenia lub powstania. Zgodnie z tytułem więcej w tym wspomnień i przemyśleń niż relacji, ale miło się czyta i lepiej rozumie efekty jego pracy. Obowiązkowa lektura dla miłośników Cywilizacji.

Sid Meier jest ważną postacią rynku gier komputerowych. A dla osób grających w Cywilizację może nawet najważniejszą. Dzięki książce otrzymujemy wgląd w jego drogę zawodową, choć mocno okraszony też jego życiowymi doświadczeniami. Auror prowadzi czytelnika przez tytuły gier, które współtworzył, pokazując jak doszło (lub nie doszło) do ich wymyślenia lub powstania. Zgodnie z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo potrzeba takiej wiedzy i takiej wrażliwości, jaką prezentuje autor. Ja jednak podczas lektury czułem się zagubiony, zdezorientowany i skołowany. Trudno mi było w tekście się odnaleźć, gdy przerzucany z tematu na temat miałem wrażenie, że czytam raczej luźne zapiski internetowego bloga niż zwartą publikację. Lektura warta polecenia wszystkim ciekawym obserwatorom przyrody miasta.

Bardzo potrzeba takiej wiedzy i takiej wrażliwości, jaką prezentuje autor. Ja jednak podczas lektury czułem się zagubiony, zdezorientowany i skołowany. Trudno mi było w tekście się odnaleźć, gdy przerzucany z tematu na temat miałem wrażenie, że czytam raczej luźne zapiski internetowego bloga niż zwartą publikację. Lektura warta polecenia wszystkim ciekawym obserwatorom...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Miło czasem poczytać pokrzepiającą opowieść, w której polscy szpiedzy ogrywają przeciwników. Co prawda głównej bohaterce obok inteligencji i opanowania, pomaga dziesięć ton szczęścia, ale liczy się końcowy efekt, w który chętnie się uwierzy. Czekam na dalsze przygody pary bohaterów.

Miło czasem poczytać pokrzepiającą opowieść, w której polscy szpiedzy ogrywają przeciwników. Co prawda głównej bohaterce obok inteligencji i opanowania, pomaga dziesięć ton szczęścia, ale liczy się końcowy efekt, w który chętnie się uwierzy. Czekam na dalsze przygody pary bohaterów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z przyjemnością oddałem się lekturze i trudno mi się było oderwać. Jakoś mi nie przeszkadza, że trochę brakuje bardziej rozbudowanej intrygi, szerszej charakterystyki postaci czy otoczenia (za to niektóre powtarzają się kilka razy), gwałtownych zwrotów akcji. Autorowi udaje się zbudować zgrabnie napisaną historię, którą dobrze się czyta. Tylko tyle i aż tyle. Gdyby to było dawno temu, pewnie powieść ukazywała by się w częściach, w postaci zszytych metalowymi zszywkami zeszytów z papieru gazetowego i niebieską okładką z papieru kredowego. Tytuł całej serii zeszytów by brzmiał na przykład "Ewa dzwoni na 112" :) Czekam na kolejne tomy.

Z przyjemnością oddałem się lekturze i trudno mi się było oderwać. Jakoś mi nie przeszkadza, że trochę brakuje bardziej rozbudowanej intrygi, szerszej charakterystyki postaci czy otoczenia (za to niektóre powtarzają się kilka razy), gwałtownych zwrotów akcji. Autorowi udaje się zbudować zgrabnie napisaną historię, którą dobrze się czyta. Tylko tyle i aż tyle. Gdyby to było...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Droga przebyta rowerem do Lizbony jest dla autora pretekstem do rozmyślań na dość odległe tematy, jak wojenna trauma, teatr, męczeństwo świętych czy wyjątkowa na tle szarej kościelnej rzeczywistości działalność warszawskich dominikanów. Równie dobrze podróż mogła się odbywać po Warszawie i rozmyślania też by pasowały i wewnętrzny monolog też mógłby się toczyć równie sprawnie. W sumie to o samej podróży i podróżowaniu jako takim znajdziemy w tekście niezbyt dużo. Nie jest to specjalny zarzut, raczej konstatacja. Książka jak dla mnie zbyt osobista i oderwana od otaczającego świata. Trochę mi się też dłużyła, choć starałem się niespiesznie podążać bardziej za myślami niż za kilometrami autora. Koniec końców najbardziej mnie zaczęło nurtować, co autor zrobi na miejscu z rowerem, ale na szczęście jest na ten temat pod koniec jedno zdanie.

Droga przebyta rowerem do Lizbony jest dla autora pretekstem do rozmyślań na dość odległe tematy, jak wojenna trauma, teatr, męczeństwo świętych czy wyjątkowa na tle szarej kościelnej rzeczywistości działalność warszawskich dominikanów. Równie dobrze podróż mogła się odbywać po Warszawie i rozmyślania też by pasowały i wewnętrzny monolog też mógłby się toczyć równie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pisanie o polskiej piosence to trochę takie intelektualne kopanie leżącego. Ale i tak z pewną wstydliwą przyjemnością zapoznałem się z analizą literacką tekstów, których w zdecydowanej większości zwyczajnie nie znałem. Okazało się więc, że książka przybliżyła mi muzykę mniej lub bardziej popularną.

Pisanie o polskiej piosence to trochę takie intelektualne kopanie leżącego. Ale i tak z pewną wstydliwą przyjemnością zapoznałem się z analizą literacką tekstów, których w zdecydowanej większości zwyczajnie nie znałem. Okazało się więc, że książka przybliżyła mi muzykę mniej lub bardziej popularną.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Znakomita, inteligentna i dowcipna interpretacja estońskiego folkloru. Nie jestem wielbicielem podobnych książek polskich autorów, bo albo są pełne przesady w udziwnianiu magicznych aspektów wiejskiego życia, albo ich humor jest ostry jak młotek. Przy "Listopadowych porzeczkach" znakomicie się bawiłem, przy okazji odnajdując to wszystko co o "typowej" estońskiej wsi słyszałem. To pierwszy mój kontakt z estońską literaturą, jakże udany.

Znakomita, inteligentna i dowcipna interpretacja estońskiego folkloru. Nie jestem wielbicielem podobnych książek polskich autorów, bo albo są pełne przesady w udziwnianiu magicznych aspektów wiejskiego życia, albo ich humor jest ostry jak młotek. Przy "Listopadowych porzeczkach" znakomicie się bawiłem, przy okazji odnajdując to wszystko co o "typowej" estońskiej wsi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W sumie słabe, poza ostatnim opowiadaniem "Wyprawa po klucze". Ale miło, że teksty zostały odnalezione i ocalone. Sam audiobook wydany w pośpiechu zawiera wiele błędów polegających na pozostawieniu duplikatów fragmentów czytanych przez lektora.

W sumie słabe, poza ostatnim opowiadaniem "Wyprawa po klucze". Ale miło, że teksty zostały odnalezione i ocalone. Sam audiobook wydany w pośpiechu zawiera wiele błędów polegających na pozostawieniu duplikatów fragmentów czytanych przez lektora.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia jak historia: polska wieś, okupacja, błoto, pan, pleban, chłopi, pory roku. Zarys wygląda dość przeciętnie. Ale za to jak opowiedziana! A jak pogmatwana i splątana! Znakomicie się bawiłem, choć to nie książka rozrywkowa w potocznym znaczeniu tego słowa.

Historia jak historia: polska wieś, okupacja, błoto, pan, pleban, chłopi, pory roku. Zarys wygląda dość przeciętnie. Ale za to jak opowiedziana! A jak pogmatwana i splątana! Znakomicie się bawiłem, choć to nie książka rozrywkowa w potocznym znaczeniu tego słowa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pochłonąłem, nie mogąc się oderwać od lektury. Tym razem w ruch idzie sekator i Gruby Rychu mierzy się z konkurencją, która pojawia się na rynku kradzionych samochodów. Tym razem także (jak przy poprzednich tomach z serii) fabuła nie należała do specjalnie zawiłych, ale nie dla zagadki kryminalnej czytam o przygodach policjantów z Poznania. I tym razem autor mnie nie zawiódł racząc solidną porcją realiów i dobrze scharakteryzowanych bohaterów. Może ciut za dużo przypomnień wcześniejszych perypetii bohaterów. W każdym razie już czekam na kolejny tom.

Pochłonąłem, nie mogąc się oderwać od lektury. Tym razem w ruch idzie sekator i Gruby Rychu mierzy się z konkurencją, która pojawia się na rynku kradzionych samochodów. Tym razem także (jak przy poprzednich tomach z serii) fabuła nie należała do specjalnie zawiłych, ale nie dla zagadki kryminalnej czytam o przygodach policjantów z Poznania. I tym razem autor mnie nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie spodziewałem się zbyt wiele po książce, w której fabułą jest podróż do Indii trzech sióstr, które zostały wychowane w Wielkiej Brytanii. Indyjskie pochodzenie swoich rodziców bohaterki raczej traktowały jako problem, z którym musiały się mierzyć w młodości niż powód do określenia swojej tożsamości. I nagle trzeba jechać do Indii, bo mama kazała... Teraz, dorosłe już kobiety wiozą ze sobą swoje bagaże doświadczeń i swoje problemy. Ale przekonałem się, że to nieźle napisana historia z dużą dozą sikhijskiego kolorytu.

Nie spodziewałem się zbyt wiele po książce, w której fabułą jest podróż do Indii trzech sióstr, które zostały wychowane w Wielkiej Brytanii. Indyjskie pochodzenie swoich rodziców bohaterki raczej traktowały jako problem, z którym musiały się mierzyć w młodości niż powód do określenia swojej tożsamości. I nagle trzeba jechać do Indii, bo mama kazała... Teraz, dorosłe już...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura tej książki pozwala domyślać się jak dużo wysiłku stoi za operacjami wojskowymi na Bliskim Wschodzie i wiadomościami z tamtego regionu zapełniającymi od kilkudziesięciu lat pierwsze strony gazet. Wysiłku, z którego zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy. Choć możemy to przeczuwać, trudno jednak zyskać co do tego pewność. Szczególnie jeśli mowa o działalności wywiadowczej, dywersyjnej czy szpiegowskiej. A także głównego tematu książki, czyli doktryny Izraela polegającej na zabójstwach osób, które szczególnie krwawo zapisały się w historii walki z żydami, Izraelem i jego obywatelami.
Bardzo ważna lektura pozwalająca lepiej zrozumieć region Bliskiego Wschodu.

Lektura tej książki pozwala domyślać się jak dużo wysiłku stoi za operacjami wojskowymi na Bliskim Wschodzie i wiadomościami z tamtego regionu zapełniającymi od kilkudziesięciu lat pierwsze strony gazet. Wysiłku, z którego zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy. Choć możemy to przeczuwać, trudno jednak zyskać co do tego pewność. Szczególnie jeśli mowa o działalności...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakoś nie czuję się przekonany. Pomysł ciekawy, jednak sama opowieść (szczególnie narracji w czasie teraźniejszym) nie wciągnęła mnie.

Jakoś nie czuję się przekonany. Pomysł ciekawy, jednak sama opowieść (szczególnie narracji w czasie teraźniejszym) nie wciągnęła mnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobrze napisana opowieść. Nie wiem, czy książka była przyczyną czy też reakcją autorki na pojawiające się "fale krytyki" na temat jej opinii o czymś. W każdym razie w książce nieźle sportretowano mechanizmy budowania fali internetowego zafascynowania jak i nienawiści. Z przyjemnością wysłuchałem kolejnego tomu przygód prywatnego detektywa i czekam na kolejne.

Bardzo dobrze napisana opowieść. Nie wiem, czy książka była przyczyną czy też reakcją autorki na pojawiające się "fale krytyki" na temat jej opinii o czymś. W każdym razie w książce nieźle sportretowano mechanizmy budowania fali internetowego zafascynowania jak i nienawiści. Z przyjemnością wysłuchałem kolejnego tomu przygód prywatnego detektywa i czekam na kolejne.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdy pracownicy amerykańskiej korporacji lądują w irańskim więzieniu, jej właściciel rozpoczyna szeroko zakrojone działania aby ich uwolnić. I tak się ciekawie składa, że prawie wszyscy naokoło niego to byli wojskowi, którzy znają się na wojowaniu i do tego chcą wojować na własną rękę. A to wszystko z budzącą się rewolucją Ajatollahów w tle. No właśnie w tle, bo cierpienia Irańczyków, motywacje Irańczyków, sytuacja Irańczyków w kraju rządzonym przez ustanowionego przez Amerykanów szacha wespół z założoną przez Amerykanów tajną policją SAWAK jest tylko tłem. O ile z książki dowiemy się np. o kolorach sukienek żon pracowników amerykańskiej korporacji, to nie dowiemy się za wiele o machinie opresji i przemocy zorganizowanej w Iranie przez Amerykanów między innymi po to aby trzymać rękę na tamtejszej ropie. Całość więc wypada dość nieprzekonująco, bo z jednej strony są miłujący pokój, rodziny i wygodne życie Amerykanie i mgliści, ogarnięci gorączką rewolucyjną Irańczycy podpalający swój prymitywny kraj. Mało przekonujące.

Gdy pracownicy amerykańskiej korporacji lądują w irańskim więzieniu, jej właściciel rozpoczyna szeroko zakrojone działania aby ich uwolnić. I tak się ciekawie składa, że prawie wszyscy naokoło niego to byli wojskowi, którzy znają się na wojowaniu i do tego chcą wojować na własną rękę. A to wszystko z budzącą się rewolucją Ajatollahów w tle. No właśnie w tle, bo cierpienia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to