Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po wcześniejszych książkach Kąckiego spodziewałem się znacznie więcej. Niestety tym razem nie spełniła moich oczekiwań. Jest strasznie monotonna i nudna.

Po wcześniejszych książkach Kąckiego spodziewałem się znacznie więcej. Niestety tym razem nie spełniła moich oczekiwań. Jest strasznie monotonna i nudna.

Może gdybym czytał tę książkę w młodości ocena byłaby inna. Teraz niestety bardzo nudzi.

Może gdybym czytał tę książkę w młodości ocena byłaby inna. Teraz niestety bardzo nudzi.

Fantastyczny album z wieloma zbliżeniami wielkich dzieł. Można wręcz obserwować ruch ręki mistrzów impresjonizmu. ;)

Fantastyczny album z wieloma zbliżeniami wielkich dzieł. Można wręcz obserwować ruch ręki mistrzów impresjonizmu. ;)

Udało mi się przeczytać zaledwie 220 stron w ciągu 2 miesięcy. Ciekawa historia napisana tak nieciekawie, że w ogóle nie ciągnęło mnie do tej książki i zdecydowałem, że nie będę jej czytał dalej (co bardzo rzadko mi się zdarza). Spodziewałem się raczej opowieści jaką otrzymałem w "Mekka", a tu... wielkie rozczarowanie.

Udało mi się przeczytać zaledwie 220 stron w ciągu 2 miesięcy. Ciekawa historia napisana tak nieciekawie, że w ogóle nie ciągnęło mnie do tej książki i zdecydowałem, że nie będę jej czytał dalej (co bardzo rzadko mi się zdarza). Spodziewałem się raczej opowieści jaką otrzymałem w "Mekka", a tu... wielkie rozczarowanie.

Wg mnie bardzo nierówna książka. Z jednej strony: ciekawa, bo wielowarstwowa (ojciec w wieku 77 lat zmienia płeć, żydowskie pochodzenie, a to wszystko we współczesnych Węgrzech), z drugiej: niektóre rozdziały nudne i ciągnące się niemiłosiernie. Dodatkowo w kilku miejscach użyte sformułowanie "Obozy koncentracyjne w Polsce": albo sama autorka powinna być precyzyjna (zwłaszcza jako reporterka), albo tłumacz. Ogólnie: dobra, ale liczyłem, że będzie dużo lepsza.

Wg mnie bardzo nierówna książka. Z jednej strony: ciekawa, bo wielowarstwowa (ojciec w wieku 77 lat zmienia płeć, żydowskie pochodzenie, a to wszystko we współczesnych Węgrzech), z drugiej: niektóre rozdziały nudne i ciągnące się niemiłosiernie. Dodatkowo w kilku miejscach użyte sformułowanie "Obozy koncentracyjne w Polsce": albo sama autorka powinna być precyzyjna...

W porównaniu do poprzedniego wydania - to jest naprawdę świetne! Nie dość, że ciekawie napisane, to jeszcze niemal nie ma tu żadnych błędów (w poprzednim wydanie była ich cała masa). Już się nie mogę doczekać aż odwiedzę któreś z opisywanych miejsc. :)

W porównaniu do poprzedniego wydania - to jest naprawdę świetne! Nie dość, że ciekawie napisane, to jeszcze niemal nie ma tu żadnych błędów (w poprzednim wydanie była ich cała masa). Już się nie mogę doczekać aż odwiedzę któreś z opisywanych miejsc. :)

Fantastyczne opracowanie o polskim winiarstwie. Opisuje i historię winiarstwa na terenach Polski, i regiony i szczepy i winnice. Oczywiście, że zawsze można powiedzieć, że za mało jest informacji o jakimś regionie, winnicy, szczepie... Mogłoby być więcej map, więcej winnic itd. Ale wg mnie nie ma co narzekać! Polecam!

Fantastyczne opracowanie o polskim winiarstwie. Opisuje i historię winiarstwa na terenach Polski, i regiony i szczepy i winnice. Oczywiście, że zawsze można powiedzieć, że za mało jest informacji o jakimś regionie, winnicy, szczepie... Mogłoby być więcej map, więcej winnic itd. Ale wg mnie nie ma co narzekać! Polecam!

Książka o bardzo ciekawym człowieku napisana w bardzo nieciekawy sposób. Szkoda.

Książka o bardzo ciekawym człowieku napisana w bardzo nieciekawy sposób. Szkoda.

Z jednej strony - książka świetna, bo zawiera szereg ciekawych informacji, jest fantastycznie wydana (zdjęcia, mapy). Z drugiej strony - tłumaczenie beznadziejne. Wielokrotnie w ogóle nie można zrozumieć o co chodziło tłumaczowi, wschód myli z zachodem, mnóstwo literówek, niedokończonych zdań, nieprzetłumaczonych opisów zdjęć (w moim wydaniu mam szereg podpisów po czesku). Przy TAK wydanym atlasie redakcja powinna się trochę postarać: o dobrego tłumacza, o korektę (która tu chyba w ogóle nie była dokonana). Byłaby wyższa ocena, gdyby nie te błędy.

Z jednej strony - książka świetna, bo zawiera szereg ciekawych informacji, jest fantastycznie wydana (zdjęcia, mapy). Z drugiej strony - tłumaczenie beznadziejne. Wielokrotnie w ogóle nie można zrozumieć o co chodziło tłumaczowi, wschód myli z zachodem, mnóstwo literówek, niedokończonych zdań, nieprzetłumaczonych opisów zdjęć (w moim wydaniu mam szereg podpisów po czesku)....

Jestem zaskoczony jak sprawnie i ciekawie napisana jest ta książka. Polecam gorąco!

Jestem zaskoczony jak sprawnie i ciekawie napisana jest ta książka. Polecam gorąco!

Fantastyczna! Już w trakcie czytania zacząłem szukać biletów do Taszkientu!

Fantastyczna! Już w trakcie czytania zacząłem szukać biletów do Taszkientu!