-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
Dawno nie czytałam opowiadań, ale obok Zafona nie mogłam przejść obojętnie. Czytałam Cmentarz Zapomnianych Książek, dlatego bardzo miło było wrócić do tego wspaniałego autora. Opowiadania mają niepowtarzalny klimat, historia każda inna. Ogromny smutek, że już nie będzie więcej książek..
Dawno nie czytałam opowiadań, ale obok Zafona nie mogłam przejść obojętnie. Czytałam Cmentarz Zapomnianych Książek, dlatego bardzo miło było wrócić do tego wspaniałego autora. Opowiadania mają niepowtarzalny klimat, historia każda inna. Ogromny smutek, że już nie będzie więcej książek..
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSpędziłam piękny czas z rodziną Państwa Bennet! Pokochałam Elizabeth, bardzo polubiłam Jane. I szczerze Paniom kibicowałam aż do samego końca. Pan Darcy mnie bardzo intrygował, pięknie opisana historia miłosna w czasach kiedy stroje, pozycja, majętność miała inny oddźwięk nic dzisiaj.
Spędziłam piękny czas z rodziną Państwa Bennet! Pokochałam Elizabeth, bardzo polubiłam Jane. I szczerze Paniom kibicowałam aż do samego końca. Pan Darcy mnie bardzo intrygował, pięknie opisana historia miłosna w czasach kiedy stroje, pozycja, majętność miała inny oddźwięk nic dzisiaj.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo lubię powieści Marii Rodziewiczównej. Każda historia jest nietuzinkowa. I tak było w tym przypadku. Poznajemy Tolę, która wychowywała się w kręgu przyrody i natury u swojego stryja Łużyckiego, z dala od ludzi, aż do pierwszego zakochania. Książka porusza masę różnych, ciekawych wątków: nieszczęśliwego małżeństwa, zawodu artysty, choroby aż do granic śmierci, pomocy bliźniemu w potrzebie, i przede wszystkim Tola - jako wzór siły i odwagi, nie lękania się nowych wyzwań i prac, byle tylko zarobić na chleb - stała się dla mnie wzorem na życie i postawy wobec życiowych trudności.
Bardzo lubię powieści Marii Rodziewiczównej. Każda historia jest nietuzinkowa. I tak było w tym przypadku. Poznajemy Tolę, która wychowywała się w kręgu przyrody i natury u swojego stryja Łużyckiego, z dala od ludzi, aż do pierwszego zakochania. Książka porusza masę różnych, ciekawych wątków: nieszczęśliwego małżeństwa, zawodu artysty, choroby aż do granic śmierci, pomocy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwielbiam książki Marii Rodziewiczównej. Bardzo lubię czytać historie które opisują stary, wiejski obraz chłopów, ich życie i trudy. Dlatego i teraz czytałam z zapałem o losach Marka Czertwana. Jego rozterki, jego pracowitość i jego wiara urzekły mnie.
Uwielbiam książki Marii Rodziewiczównej. Bardzo lubię czytać historie które opisują stary, wiejski obraz chłopów, ich życie i trudy. Dlatego i teraz czytałam z zapałem o losach Marka Czertwana. Jego rozterki, jego pracowitość i jego wiara urzekły mnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie mieści mi się w głowie tajemnica tego cudownego zakonnika. On wiedział więcej niż nam kiedykolwiek w życiu doczesnym będzie dane...
Nie mieści mi się w głowie tajemnica tego cudownego zakonnika. On wiedział więcej niż nam kiedykolwiek w życiu doczesnym będzie dane...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo przeczytaniu tej książki, nie mogłam spać... Czytałam ją ze łzami w oczach.. pełna trwogi, wstrząśnięta życiorysem Świętego już za życia, ale i pełna nadziei i wiary na to życie, na które wszyscy czekamy.. dawno nie czytałam książki o tematyce Auschwitz, dlatego wpadłam - poruszona do głębi losem tych wszystkich ludzi, którzy tam stracili swoje życie.
Po przeczytaniu tej książki, nie mogłam spać... Czytałam ją ze łzami w oczach.. pełna trwogi, wstrząśnięta życiorysem Świętego już za życia, ale i pełna nadziei i wiary na to życie, na które wszyscy czekamy.. dawno nie czytałam książki o tematyce Auschwitz, dlatego wpadłam - poruszona do głębi losem tych wszystkich ludzi, którzy tam stracili swoje życie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiękna. Dziecinne ilustracje, ale treść dla każdego człowieka - ku przestrodze i ku nadziei.
Piękna. Dziecinne ilustracje, ale treść dla każdego człowieka - ku przestrodze i ku nadziei.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytałam kiedy byłam małą dziewczynką, ale nie zapamiętałam nic. Dlatego chciałam do niej wrócić. Niektóre przygodowy podobały mi się bardzo, ale niektóre..chyba nie nadają się do czytania dziecku przed snem. Zbyt mroczne, jak to o powieszeniu...
Czytałam kiedy byłam małą dziewczynką, ale nie zapamiętałam nic. Dlatego chciałam do niej wrócić. Niektóre przygodowy podobały mi się bardzo, ale niektóre..chyba nie nadają się do czytania dziecku przed snem. Zbyt mroczne, jak to o powieszeniu...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy cokolwiek można jeszcze powiedzieć o tej książce ? Może to, że po tak długim czasie otworzyła mi oczy, bardzo wiele zrozumiałam i wyrażam żal, że wcześniej nie było mi dane wiedzieć tego co teraz.
Czy cokolwiek można jeszcze powiedzieć o tej książce ? Może to, że po tak długim czasie otworzyła mi oczy, bardzo wiele zrozumiałam i wyrażam żal, że wcześniej nie było mi dane wiedzieć tego co teraz.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO tym tytule słyszałam już lata temu, ale dopiero ostatnio dane mi było ją przeczytać. Historia dość nietypowa, nie jest to romans. Holly, główna bohaterka, próbuje się pozbierać po tragicznej śmierci swojego ukochanego męża Gerry'ego. Pozostawia po swojej śmierci listy do żony, jeden na każdy miesiąc. Pomaga jej to oswoić się z jego śmiercią, po kawałeczku zamykając kolejny rozdział. Nie chcę nawet sobie wyobrazić co czuła główna bohaterka. Ale książka pozostawia nadzieję na lepsze jutro.
O tym tytule słyszałam już lata temu, ale dopiero ostatnio dane mi było ją przeczytać. Historia dość nietypowa, nie jest to romans. Holly, główna bohaterka, próbuje się pozbierać po tragicznej śmierci swojego ukochanego męża Gerry'ego. Pozostawia po swojej śmierci listy do żony, jeden na każdy miesiąc. Pomaga jej to oswoić się z jego śmiercią, po kawałeczku zamykając...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wcześniej przeczytałam "Dumę i uprzedzenie" dlatego już znałam styl, język, mniej więcej zarys historii jakie tworzyła Jane Austin. Czytało się lekko i przyjemnie. Jedyne co trochę myliło to więcej niż jedna osoba o tym samym imieniu.
Wcześniej przeczytałam "Dumę i uprzedzenie" dlatego już znałam styl, język, mniej więcej zarys historii jakie tworzyła Jane Austin. Czytało się lekko i przyjemnie. Jedyne co trochę myliło to więcej niż jedna osoba o tym samym imieniu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to