Madeleine

Profil użytkownika: Madeleine

Breslau Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 9 lata temu
131
Przeczytanych
książek
431
Książek
w biblioteczce
32
Opinii
400
Polubień
opinii
Breslau Kobieta
Dodane| 5 książek
Strony www:
16-letnia miłośniczka wszystkiego co da się przeczytać - książek o każdej tematyce. Prócz tego do jej pasji należą zwierzęta - psy i konie, oraz śpiew i fotografia, które rozwija. Szczęśliwa posiadaczka yorkshire terriera Alexa. GG: 295215

Opinie


Na półkach: , ,

Z pewnością nie byłoby Ci łatwo przetrwać pierwsze chwile po śmierci bliskiej osoby. Szczególnie jeśli w młodym wieku umiera Twoja jedyna siostra, a jednocześnie najlepsza przyjaciółka. Wtedy wsparcie w cierpieniu jest nieocenione.

Lennie ma dopiero siedemnaście lat. Nie poznała swego ojca, a matka zostawiła ją i jej siostrę Bailey, kiedy były jeszcze bardzo małe. Wychowywana jest przez babcię i jej przyjaciela. Po stracie siostry jedyną osobą, która potrafiłaby zrozumieć jej ból jest chłopak Bailey, Toby. Młodzi spędzają razem coraz więcej czasu, coraz bardziej się do siebie zbliżają. Oboje mają też poczucie winy, że zdradzają Bails.

W tym samym czasie Lennie poznaje Joego. Joe także pragnie wesprzeć ją w jej cierpieniu, ale Lennie wie, że nie zdążył poznać siostry Lennie, więc nie jest w stanie zrozumieć jej bólu po tej stracie. Mimo to Lennie zauważa, że Joe nieodwracalnie wkroczył do jej życia, serca i umysłu, czy tego chce czy nie.

Jedną z niewielu rzeczy, które irytowały mnie w książce była Sarah. Ta niby pozytywnie zakręcona przyjaciółka głównej bohaterki normalnie stałaby się dla mnie symbolicznym przypieczętowaniem powieści do grupy typowej współczesnej literatury młodzieżowej. Stałaby, ponieważ "Niebo jest wszędzie" jest niebanalną opowieścią o poszukiwaniu własnej drogi w obliczy nieszczęścia i konieczności rozpoczęcia nowego życia.

Powieść Jandy Nelson jest bardzo poważna. Wywołuje głębokie emocje i zmusza do refleksji. Nelson stworzyła bohaterkę z osobowością, emocjami i uczuciami. Lennie nie jest rozhisteryzowaną nastolatką, która zbzikowała z samotności po śmierci swojej siostry - idolki, lecz jest dojrzałą dziewczyną, niezapominającą o przeszłości, ale jednocześnie pragnącą dalej żyć, tak, aby realizować swoje marzenia i dążyć do samospełnienia. Jest bohaterką, z którą, z czasem czytania, czytelnika coraz bardziej łączy więź emocjonalna i pragnienie rozwiązania problemów w jej życiu.

Autorka poruszyła w swoim dziele wiele ważnych problemów, o których typowe nastolatki w dzisiejszych czasach bardzo często zapominają. W obecnych czasach na każdym kroku spotykamy się z komercjalizacją uczuć. Powoli zapominamy o takich wartościach jak miłość, przyjaźń, a także wsparcie, empatia czy zwykła pomoc. Nelson w swej poruszającej książce przypomina, że nie liczy się tylko to, co narzucają nam media, lecz prawdziwe znaczenie ma to, co znajduje się we wnętrzu naszego serca i duszy.

Książkę "Niebo jest wszędzie" za jej walory psychologiczne poleciłabym dosłownie każdemu, ale ze względu na fabułę i styl kierowałabym ją szczególnie do nastolatek. Jednak z postacią Lennie myślę, że każdy mógłby się utożsamić. Powieść naprawdę może zmienić nasz dotychczasowy punkt widzenia na życie, nasze i bliskich nam osób. Ukazuje także jak wygląda rozszarpana dusza człowieka, którego życie uległo obrotowi do góry nogami w wyniku jakiejś tragedii.

Jest jedyna w swoim rodzaju. Wyjątkowa.

"Niebo jest wszędzie, zaczyna się u Twoich stóp"


http://recenzje-ciekawych-ksiazek.blogspot.com/

Z pewnością nie byłoby Ci łatwo przetrwać pierwsze chwile po śmierci bliskiej osoby. Szczególnie jeśli w młodym wieku umiera Twoja jedyna siostra, a jednocześnie najlepsza przyjaciółka. Wtedy wsparcie w cierpieniu jest nieocenione.

Lennie ma dopiero siedemnaście lat. Nie poznała swego ojca, a matka zostawiła ją i jej siostrę Bailey, kiedy były jeszcze bardzo małe....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Dżozef” – wysokie oceny i pochlebiające recenzje zadecydowały o moim niezwłocznym zapoznaniu się z tą właśnie pozycją Jakuba Małeckiego. Od tej książki wymagałam bardzo wiele i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie rozczarowała mnie!

Kim jest Dżozef? Wciąż sama zastanawiam się, czy czytając tę książkę tak naprawdę mamy okazję go poznać. Z pewnością jednak poznajemy czwórkę pacjentów jednego z warszawskich szpitali. Są to ludzie z różnych środowisk. Głównym bohaterem, narratorem, jest dwudziestokilkuletni Grzechu, chłopak z dresiarskiego środowiska, ale w głębi duszy porządny i zrównoważony człowiek. Jego znajomi ze szpitalnej sali to kolejno Maruda, Kurz i ostatni, który dołączył - Czwarty. Mijają kolejne leniwe szpitalne dni... aż do momentu, kiedy zaczynają znikać drzwi i korytarze wewnątrz budynku. Równocześnie Czwarty, mocno gorączkując rozpoczyna opowieść. Smutną opowieść o małym chłopcu, jego rodzinie i upiornym Koźle Drewniaku.

Wkrótce akcja zaczyna toczyć się na dwóch płaszczyznach. W obu wątkach z czasem coraz bardziej rośnie napięcie. Czytając "Dżozefa" idealnie można wczuć się w sytuację. Choć wydaje się ona dość nieprawdopodobna, to styl i sposób opowiadania potęguje uczucie grozy i czyhającego niebezpieczeństwa, strachu i chorej ciekawości: co będzie dalej?

Autor w swojej powieści miesza różne style. Spotykamy wyrażenia typowo blokerskie, język prosty i neutralny, a także Conradowskie cytaty. Wszystko to idealnie zgrywa się 'na planie' "Dżozefa". Nie ma co, Małecki po prostu ma talent!

Przekaz, który odnajdujemy w powieści jest bardzo wyraźny. Z jednej strony dostrzegamy historię człowieka o zrujnowanym życiu, a z drugiej strony, odkrywamy, że nie można jednostajnie przez lata żyć, męcząc się ze swoją rzeczywistością, lecz wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć! Z książki wypływa morze mądrości życiowych. Ale co tu dużo mówić... przekonacie się sami.

Zakończenie, choć samo w sobie zbytnio zaskakujące nie jest, to tak naprawdę było poruszające. Autor nie pozostawił żadnych niezamkniętych wątków, niedomówień. Zatem cała powieść, wszystkie jej płaszczyzny, od początku do końca tworzą doskonałą i niepowtarzalną całość.

Jednym słowem pan Małecki miał niebanalny pomysł, który świetnie wykorzystał tworząc tę genialną i emocjonującą powieść. Za to dziękujemy, gratulujemy i prosimy o jeszcze! :D

„Dżozef” – wysokie oceny i pochlebiające recenzje zadecydowały o moim niezwłocznym zapoznaniu się z tą właśnie pozycją Jakuba Małeckiego. Od tej książki wymagałam bardzo wiele i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie rozczarowała mnie!

Kim jest Dżozef? Wciąż sama zastanawiam się, czy czytając tę książkę tak naprawdę mamy okazję go poznać. Z pewnością jednak poznajemy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Gdyby serialowego Ojca Mateusza umiejscowić w Wilkowyjskiej scenerii "Rancza", a wszystko to przenieść w lata siedemdziesiąte, jak nic otrzymalibyśmy... Księdza Rafała!"

Tak rozpoczęłam recenzję debiutanckiej powieści Macieja Grabskiego. "Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy" to druga książka w dorobku literackim tego pisarza. Równie udana!

Jak łatwo się domyśleć, mamy do czynienia z kontynuacją losów przesympatycznych bohaterów pierwszej części opowieści o Gródku. W mieścinie jednak wiele się zmienia. Tytułowe niespokojne czasy naprawdę dają o sobie znać. Świat dookoła staje się groźny. Zza każdego rogu czyhają niebezpieczeństwa. Co począć?!

Ksiądz Rafał zawsze da sobie radę :)

W fabułę książki pan Grabski wplótł więcej wątków sensacyjnych niż w pierwszej części. Dzięki temu akcja jest bardziej napięta, ale oczywiście książkę czyta się równie miło i chętnie pochłania się kolejne strony.

Dodam jeszcze, że w tej części przeczytamy wiele o Mai, młodszej siostrze księdza, której postać wzbudziła we mnie ogromną sympatię.

Autor książki posiadł niezwykłą umiejętność selekcji informacji. Opisuje nie to, co najważniejsze, lecz to, co najciekawsze. Przykładowo: o samej wigilii Bożego Narodzenia wspomina tylko w jednym zdaniu - że się odbyła. Zaś na ciekawe sytuacje mając miejsce podczas przygotowań poświęca wiele stron. Dzięki temu nie brnie w żmudne opisy uroczystości, które przecież sami dobrze znamy z własnego corocznego doświadczenia, lecz opisuje sytuacje zabawne i niecodzienne.

Ale wróćmy do samej książki. Jej klimat jest utrzymany w klimacie pierwszej części. Z pewnością powinni ją przeczytać ci, których zachwycił 'Ksiądz Rafał'. A wszyscy, którzy jeszcze o nim nie słyszeli, albo nie mieli okazji przeczytać:
Marsz do księgarni i czytać obie części! Obowiązkowo! :D

Serdecznie polecam! :)

"Gdyby serialowego Ojca Mateusza umiejscowić w Wilkowyjskiej scenerii "Rancza", a wszystko to przenieść w lata siedemdziesiąte, jak nic otrzymalibyśmy... Księdza Rafała!"

Tak rozpoczęłam recenzję debiutanckiej powieści Macieja Grabskiego. "Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy" to druga książka w dorobku literackim tego pisarza. Równie udana!

Jak łatwo się domyśleć, mamy do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Madeleine

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [6]

Dean Koontz
Ocena książek:
6,4 / 10
109 książek
7 cykli
1381 fanów
J.R.R. Tolkien
Ocena książek:
7,9 / 10
104 książki
7 cykli
8688 fanów
Rafał Kosik
Ocena książek:
7,3 / 10
57 książek
4 cykle
945 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
131
książek
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
400
razy
W sumie
wystawione
124
oceny ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
605
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
5
książek [+ Dodaj]