Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Kozioł
Źródło: http://szortal.com/archive/201702
28
7,9/10
Urodzony: 1977 (data przybliżona)
Urodził się w 1977 roku. Mając 16 lat, otrzymał stypendium United World Colleges / Towarzystwa Szkół Zjednoczonego Świata i Gordonstoun School, dzięki czemu liceum kończył w Szkocji (1994–1996) – w szkole Gordonstoun, znanej z surowych zasad i wychowywania od okresu międzywojennego wszystkich męskich kandydatów do brytyjskiego tronu. Na tej szkole wzorowała się autorka Harry`ego Pottera – według informacji podanych w filmie dokumentalnym Discovery Channel odwiedzała szkołę, czerpiąc inspirację. W całej swojej historii w szkole uczyło się tylko dwóch Polaków. Pierwszym był Autor.
Marcin Kozioł spotkał na swojej drodze wiele niezwykłych osób. Choć nie potrafi tego robić, tańczył na kameralnym pokazie przed samą Królową Elżbietą II i o mały włos nie wpadł wprost w objęcia Jej Królewskiej Mości, wywołując przerażenie na twarzach agentów specjalnych. Zapalony podróżnik. Zwiedził ponad 40 krajów. Na co dzień ekspert mediów elektronicznych i marketingu. Pierwszą książkę (dla fanów mikrokomputerów) opublikował w 1993 roku, w wieku 16 lat (pracę nad nią zakończył rok wcześniej). Wkrótce potem ukazało się jeszcze kilka jego publikacji dotyczących programowania komputerów (Amiga).http://www.marcinkoziol.com/
Marcin Kozioł spotkał na swojej drodze wiele niezwykłych osób. Choć nie potrafi tego robić, tańczył na kameralnym pokazie przed samą Królową Elżbietą II i o mały włos nie wpadł wprost w objęcia Jej Królewskiej Mości, wywołując przerażenie na twarzach agentów specjalnych. Zapalony podróżnik. Zwiedził ponad 40 krajów. Na co dzień ekspert mediów elektronicznych i marketingu. Pierwszą książkę (dla fanów mikrokomputerów) opublikował w 1993 roku, w wieku 16 lat (pracę nad nią zakończył rok wcześniej). Wkrótce potem ukazało się jeszcze kilka jego publikacji dotyczących programowania komputerów (Amiga).http://www.marcinkoziol.com/
7,9/10średnia ocena książek autora
438 przeczytało książki autora
582 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
01, zgłoś się. Już czytam. Zagadki matematyczne.
Marcin Kozioł
9,0 z 3 ocen
4 czytelników 2 opinie
2021
Wszystko gra. Już czytam. Zagadki matematyczne
Marcin Kozioł
8,0 z 3 ocen
4 czytelników 0 opinii
2021
Patronat LC
2020
Już czytam. Zagadki matematyczne. Kot dostępu
Marcin Kozioł, Matteo Ciompallini
7,5 z 8 ocen
13 czytelników 0 opinii
2019
Powiązane treści
Aktualności
17
Aktualności
LubimyCzytać
2
Tydzień Czytania Dzieciom – jakie literackie atrakcje czekają na najmłodszych?
Aktualności
LubimyCzytać
10
Oto Złota Dwudziestka książek na 20-lecie kampanii „Cała Polska czyta dzieciom”
Aktualności
LubimyCzytać
23
Lista lektur na rok szkolny 2020/21. Jakie książki będą czytać uczniowie?
Kanon lektur szkolnych. Lista podana przez nauczyciela języka polskiego to dla uczniów możliwość zetknięcia się z wartościową literaturą. Sprawdzamy, z jakimi książkami zmierzy się...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Książkowe nowości tygodnia. Patronat LC
Jedna z mających w tym tygodniu książek, nad którymi objęliśmy patronat medialny, to zbiór rozmów z licznymi twórcami związanymi z literaturą. Wśród nich miedzy innymi Małgorzata...
Aktualności
LubimyCzytać
240
Nowe stare lektury
Od września przyszłego roku polską szkołę czeka kolejna rewolucja. Znikną gimnazja, wróci osiem klas podstawówki, wróci też obowiązkowy kanon lektur. Ale w nim akurat wiele się...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
...chłopcy tak już mają, że choć w niektórych sprawach wykazują się prawdziwym geniuszem, to pewnych rzeczy, choćby najbardziej oczywistych,...
...chłopcy tak już mają, że choć w niektórych sprawach wykazują się prawdziwym geniuszem, to pewnych rzeczy, choćby najbardziej oczywistych, czasami nie potrafię pojąć. Zwłaszcza gdy dotyczą one kobiet.
2 osoby to lubią
Ludzie w rzeczywistości są mniej czarno biali niż ci w książkach i filmach.
2 osoby to lubiąCzasami w życiu tak jest, że szukamy czegoś lub chronimy coś coś, co jest odległe i trudno dostępne. A to, co jest najważniejsze, mamy pod r...
Czasami w życiu tak jest, że szukamy czegoś lub chronimy coś coś, co jest odległe i trudno dostępne. A to, co jest najważniejsze, mamy pod ręką, na widoku.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Malinka Wombat i Kangurek Marcin Kozioł
8,6
Bohaterami książki, o której chcę wam dziś opowiedzieć są egzotyczne zwierzęta – wombat i kangur. Przeniesiemy się do miejsca, w którym one żyją, czyli do Australii. Rodzinka wombatów, którą wykreował Marcin Kozioł lubi czytać, a tytułowa Malinka idzie oddać książki do biblioteki. Towarzyszy jej mama kangur i jej syn. Nagle maluch znika. Czyżby wpadł z torby? Wystraszona mama zaczyna poszukiwania, a Malinka Wombat jej w tym pomaga.
Pani Kangurowa „dawno już mówiła synkowi, że gdyby się zgubił, ma siedzieć i czekać na mamę dokładnie tam, gdzie ostatnio ją widział. A mama na pewno po niego wróci”[1]. To jest bardzo ważny cytat, który należy wbijać dzieciom do głowy. Sytuacja, kiedy gubi się maluch jest stresująca dla obu stron i dziecko musi wiedzieć, jak zachować się mimo strachu. Wystraszony, błąkając się po ulicy wyłącznie wydłuży czas poszukiwania. Dobra jest również strategia zaproponowana w książce „Zuzia się zgubiła”, gdzie mama tłumaczy córce, dokąd może udać się po pomoc. Ja mam też w zwyczaju ustalenie miejsca zbiórki, kiedy jestem z dziećmi w zatłoczonych miejscach. Jednak zdarza się i tak, że pociecha zapodzieje się po prostu. Oddali się bo widziała kogoś w podobnej kurtce co opiekun i wydawało jej się, że ten się odchodzi. Dlatego ważne jest, aby dziecko wiedziało, jak ma się zachować.
W książce „Malinka Wombat i Kangurek” Marcin Kozioł przemyca co nieco informacji, o tych niecodziennych zwierzętach. Nie jest tego dużo, bo fabuła determinuje, co można w nią wpleść, ale dowiemy się trochę o norkach wombatów, albo torbach i susach kangurów. Autor zrobił to naprawdę sprawnie. Tak, że cechy tych zwierząt stały się tłem dla opisywanej przygody.
„Malinka Wombat i Kangurek” to publikacja 3 w 1. Jest przygoda, morał i edukacja. Temat zgubienia się dziecka, jaki porusza Marcin Kozioł w tej książce, jest niezwykle ważny dla każdego z opiekunów. On nie może być zbagatelizowany. Bajki pomagają dziecku zapamiętać, jak się zachować w trudnych momentach, bo nie są suchym nakazem czy zakazem, a opisują cały kontekst sytuacji. Maluch utożsamia się z bohaterem i przypomina sobie, jak ten poradził sobie w podobnych okolicznościach.
[1] Marcin Kozioł, „Malinka Wombat i Kangurek”, wyd. Bumcykcyk, Nowa Iwiczna 2023, s. 22.
Mona Mysia Marcin Kozioł
9,5
Podobno myszy uwielbiają ser. Kiedy Mona Mysia widzi litery SER... na miejskim muzeum bez zastanowienia przekracza jego próg. A w środku... Mała bohaterka doświadczy sztuki na własnym ciele. Stanie się częścią prac znanych artystów, takich jak Monet, Picasso, Rembrandt, Dali, Warhol, Pollock i da Vinci.
„Mona Mysia”, czyli przygoda w muzeum, chciałby się dodać. Marcin Kozioł robi małe czary i bohaterka jego książki wpada w wir przygody. Będzie miała starcie z karaluchem w czerwonych bokserkach, pozna komara salonowego, zadrży o swój ogonek, będzie zastanawiała się, dlaczego po muzeum przechadza się słoń na szczudłach, spróbuje zjeść serową zupę słynnej marki Campbell's itp. Są to wydarzenia niezwykłe, więc nie ma się co dziwić, że Mona Mysia jest trochę przestraszona. Przyznam, że wolałabym, aby autor przedstawił muzeum jako miejsce radosne i przyjazne, jednak ów niepokój intryguje i zachęca do czytania. Zastanawiamy się, jak ta przygoda się skończy.
W tym „zamieszaniu” przewijają się słynni artyści. Marcin Kozioł nie analizuje ich dzieł, a przedstawia cechy charakterystyczne ich twórczości. Powiem wam, że jest to świetna sprawa. Szczególnie kiedy macie dziecko, które lubi rysować. Jeżeli wrócicie do pierwszego akapitu tego tekstu zauważycie, że mamy tu przekrój różnych artystów i stylów. Zerknijmy jak mysz namalowałby Monet, a jak Picasso. Zachęćmy dzieci do wypróbowania różnych technik, do szukania swojej drogi wyrazu, swojej estetyki.
„Mona Mysia” okazała się strzałem w dziesiątkę, jeżeli chodzi o zainteresowania mojej córki. Mam świadomość, że nie wszystkie dzieci lubią rysować, ale sztuka to nie tylko kredki, pisaki i farby. Być może u was przyjmie się lepienie z gliny, albo robienie zdjęć. Ważne, aby próbować, aby pokazywać dziecku jakie ma możliwości. A Marcin Kozioł pięknie, i w duchu przygody, zaprezentował, jak różne osobowości wpisały się na stałe do historii sztuki.