Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alice Vincent
2
6,3/10
Pisze książki: flora i fauna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
102 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mowa roślin. Opowieść o tworzeniu swojego miejsca na Ziemi, życiu blisko Natury i czerpaniu z niej mocy
Alice Vincent
6,3 z 40 ocen
151 czytelników 15 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Mowa roślin. Opowieść o tworzeniu swojego miejsca na Ziemi, życiu blisko Natury i czerpaniu z niej mocy Alice Vincent
6,3
https://portafortunas.pl/recenzja-mowa-roslin-alice-vincent/
Alice Vincent, powołując się na własne doświadczenia, snuje opowieść o swoim życiu oraz tym, jak przebywanie wśród roślin i drobiazgowa obserwacja flory pomogła jej podnieść się psychicznie w trudnych dla niej sytuacjach oraz dostrzec, jak bardzo nowoczesne społeczeństwo XXI wieku zatraciło swoje wartości na rzecz kultu pieniądza i władzy.
Mowa roślin. Opowieść o tworzeniu swojego miejsca na Ziemi, życiu blisko Natury i czerpaniu z niej mocy Alice Vincent
6,3
Muszę przyznać szczerze, trochę się męczyłam z tą książką, co wcale nie znaczy, że była ona zła. To taka pozycja, którą trzeba czasem trochę przemyśleć, zastanowić się nad opisaną sytuacją, nad własnym życiem, które właściwie wpasowuje się w to, o czym opowiada autorka.
Mowa roślin to przede wszystkim opowieść o szukaniu siebie, własnego miejsca, swojej drogi. Pokazuje, jak nasze pokolenie funkcjonuje i dla mnie jest to totalnie dobre spostrzeżenie, prawdziwe, nieprzerysowane ale jednocześnie nieopiniujące. Autorka nie próbuje pokazać, że kiedyś było lepiej, nie mówi, że robimy coś źle - po prostu opowiada, jak jest. Opowiada o przyjaźni, miłości, rozstaniu i odnajdywaniu się w samotności.
To oczywiście też opowieść o znajdowaniu spokoju w roślinach, o tym jaką rolę potrafią odegrać w naszym życiu i jak wiele dobra może nas dzięki nim spotkać. To takie cieszenie się z małych rzeczy - nowego liścia, kiełkującej roślinki czy wypuszczeniu owocu. Ale to zdecydowanie nie jest poradnik o uprawie roślin. Co prawda, autorka przeplata w swoich opowieściach wiedzę botaniczną czy nawet historie pewnych roślin czy ogrodów, ale nie jest to encyklopedia wiedzy czy poradnik ogrodnika. Także osoba niemająca nic wspólnego z roślinami, również śmiało może sięgnąć po tę pozycję.
Dla mnie minusem okazały się wspomniane wcześniej historie powstawania ogrodów czy opisy pochodzenia konkretnej rośliny. Wytrącało mnie to trochę z całej opowieści, te fragmenty dłużyły mi się bardzo, a dla mnie - mimo, że sama jakiś czas temu wpadłam w zielony szał - nie było to jakoś specjalnie ciekawe czy potrzebne. Myślę, że bez wspomnianych fragmentów dużo przyjemniej czytałoby mi się tę powieść.