Dr Jerold J. Kreisman, absolwent Cornell University Medical College w Nowym Jorku. Jest dożywotnim zasłużonym członkiem Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego i profesorem nadzwyczajnym na wydziale psychiatrii St. Louis University. Współautor książki Sometimes I Act Crazy: Living with Borderline Personality. Prowadzi prywatną klinikę w St. Louis w stanie Missouri w USA.
Bardzo dobra książka aby zrozumieć osobowość borderline. Napisana w prostym i zrozumiałym dla każdego języku. Cieszy mnie ogromnie to, że poszczególne cechy osobowości były opisane poprzez przypadki pacjentów. Uważam, że jest idealna dla osób które chcą zrozumieć z czym się zmagają, ich bliskich jak i studentów czy terapeutów którzy zaczynają swoją praktykę.
Borderline. Kolejne słowo z kontekstu klinicznego, które weszło do codziennego, potocznego użytku - co bywa przyczyną stygmatyzacji i zniekształceń. Etykietowanie nie jest mi bliskie i zdecydowanie bardziej chcę nastawiać się na poznawanie konkretnej osoby z konkretną historią, cierpieniem, objawami - a jeśli o zaburzenie osobowości borderline chodzi, to nawet trudno byłoby podchodzić do tego inaczej, bo zaburzenie to daje 256 kombinacji cech. Nie chcę tutaj omawiać mitów i stereotypów jakie narosły wokół osób z BPD (Borderline Persobality Disorder),by ich nie wzmacniać. Na szczęście, z pomocą przychodzą takie książki jak ta - skierowane dla bliskich chcących wspierać osoby z diagnozą BPD, szanujące granice obu stron relacji, niepogłębiające stygmatyzacji, uwzględniające niepowtarzalność każdej_ego z nas. Autor omawia kolejno trudności, które mogą pojawić się, gdy jesteśmy w bliskiej relacji z osobą z BPD. Proponuje system komunikacji SET-UP, opierający się przede wszystkim na wsparciu (support) i empatii (empathy),ale także uwzględnia konfrontację z prawdą (truth). Za niezbędne uznaje także wyrozumiałość (understanding) i wytrwałość (perseverance). Poprzez przytaczanie dialogów osadzonych w codzienności, możemy ćwiczyć się w prowadzeniu dialogu w wspierający, czuły i wyrażający miłość, ale nie pomijający potrzeb partnera_ki osoby z PBD sposób.
W ostatnim rozdziale, Kreisman próbuje udzielić wskazówek na pytanie „zostać czy odejść” - o tej niezwykle trudnej decyzji pisze z dozą delikatności, za co jestem wdzięczna, bo to moment, w którym łatwo byłoby wpaść w stereotypizowanie. Bo, co chcę podkreślić - krzywdzić w związku mogą tak samo osoby z diagnozą (jakąkolwiek) jak i bez.
To tytuł, z którego czerpać mogą zarówno specjaliści_tki, ale i osoby niezwiązane zawodowo z psychologią czy psychoterapią. Pamiętajmy jednak, by nie podejmować się diagnozowania u swojego partnera_ki BPD (ani żadnego innego zaburzenia) na podstawie swoich domysłów i książek czy internetu - pozostawmy to profesjonalistom_tkom. 🧠