Elżbieta Gizela Erban

Gdy zaczynałam czytać ten cykl, zastanawiałam się czy autorka podołała wyzwaniu...bo 11 tomów to jednak sporo i każdy po ok 400 stron . Właśnie skończyłam czytać tom 9 i 10 przez które zarwałam dwie noce i powiem szcze­rze, że doczekać się nie mogę tomu jedenastego... Nie chce zdradzać fabuły książek ale beczałam na obu... Jeżeli ktoś jeszcze nie czytał tego cyklu , to powiem szczerze warto , warunkiem jest to ze lubi powieść historyczną ,tym bardziej , że na rynku jest mało takich o Powstaniu Styczniowym. W tych ostatnich tomach śledzimy rozpaczliwe działania ratowania Powstania które topione jest we krwi Polaków....represje dotykają nie tylko okoliczne dwory ale i sam Maków....Młoda Hrabina Klonowiecka walczy jak lwica nie tylko o majątek i służbę, która pozostała jej pod opieką od czasu ,gdy Aleks zaangażował się w walkę zbrojną z rosyjskim zaborcą ,ale przede wszystkim o honor gdy do dworu wpadają Kozacy Dońscy. Jak bardzo zmienia się jej życie w ciągu jednego roku ... ze szczęśliwej mężatki i hrabiny stanie się zdeklasowaną przez zaborcę chłopką. Cały cykl ma niesamowicie dobrze oddane tło historyczne i kulturowe ...śledzimy bitwy i potyczki powstania,a później widzimy juz jak tragiczny w konsekwencje dla wielu Polaków miał ten nieudany zryw niepodległościowy...i jak nadzieje wielu zostały pogrzebane z upadkiem Powstania. Czekam z niecierpliwością na ostatni tom...a wszystkim miłośnikom powieści historycznych polecam ten cykl.