Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Guderian-Czaplińska
2
8,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,8/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Trojanki. Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi
Ewa Guderian-Czaplińska
8,8 z 8 ocen
13 czytelników 6 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Trojanki. Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi Ewa Guderian-Czaplińska
8,8
Trojanki to krótka książka zawierająca ogrom informacji, które są przeznaczone dla osób zmagających się z rakiem, ale również dla tych, którzy im w tym towarzyszą. Rodzina, przyjaciele, znajomi, wszystkim im zależy na tym, aby chory miał dobre samopoczucie, starają się pomóc jednak nie zawsze wiedzą w jaki sposób, co może doprowadzić do nieprzyjemnych sytuacji i spięć. Lektura tego poradnika pomoże zrozumieć zdrowym emocje i odczucia chorego związane z chorobą oraz wskaże jak go wspierać w tych trudnych chwilach. Chorym z kolei zasugeruje wiele przydatnych porad ułatwiających przebrnięcie przez okres leczenia.
Skupiłam się głównie na korzyściach jakie płyną z przeczytania tej książki dla osoby zdrowej, towarzyszącej choremu w czasie diagnozowania i leczenia, ponieważ nigdy nie miałam bliskiego kontaktu z chorobą nowotworową, przez co ciężko jest mi sobie wyobrazić jak zareagowałabym na wieść o tym, że jestem chora oraz jak bym przechodziła poszczególne etapy leczenia. Lektura Trojanek na pewno podsunęłaby mi pomysły na to, jak poradzić sobie z niektórymi skutkami ubocznymi leczenia, jak zadbać o siebie w tym czasie oraz na co zwrócić szczególną uwagę. Jest to istna skarbnica wiedzy na ten temat, dodam jeszcze, że książka to zapiski prawdziwej, chorej na raka pacjentki, dzięki czemu możemy wierzyć, że są to sprawdzone, złote rady.
Moją uwagę w szczególności zwrócił jeden z akapitów odnoszący się do bliskich chorego, a konkretnie do ich zachowania. Pamiętajmy, że rak wywołuje strach nie tylko u osoby, która się z nim zmaga, ale też wśród jego rodziny i przyjaciół, którzy na wieść o chorobie mogą zareagować różnie. Oni również są ważnym elementem w czasie wszystkich etapów leczenia, powinni wspierać i motywować, ale też w odpowiednim stopniu. Nadmierna troska i przewrażliwienie mogą mimo dobrych chęci mogą przynieść odwrotne skutki do zamierzonych.
W książce jest wspomniane, jak bardzo irytujące może stać się niewinne pytanie typu "Jak się czujesz?", kiedy jest zadawane choremu milion razy dziennie. Myślę, że gdybym była chora sama zaczęłabym się po czasie denerwować, bo zależałyby mi na tym, aby żyć w miarę jak najnormalniej, bez ciągłego zamartwiania się swoim samopoczuciem, szczególnie w chwilach, kiedy choroba nie daje się we znaki.
Książka jest podzielona na 4 części, z czego dwie najobszerniejsze to dziennik okołorakowy autorki oraz rady podzielone na 10 kategorii. Pierwsza część z wymienionych pomoże nam zrozumieć odczucia i emocje chorej osoby towarzyszące jej w poszczególnych etapach leczenia (jak również przybliży te etapy),a druga to wspomniana wyżej skarbnica wiedzy na temat radzenia sobie ze skutkami ubocznymi leczenia. Jest to świetna lektura zarówno dla chorych, jak i zdrowych osób.
Trojanki. Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi Ewa Guderian-Czaplińska
8,8
Czy można przygotować się do przejścia choroby nowotworowej?
Uodpornić się czy oswoić z nią? Nie wiem. Szczerze wątpię, ale wiem, że takie książki, jak „Trojanki” są bardzo potrzebne.
Niepozorna lektura, wręcz rozmiaru broszury informacyjnej, ale ile wartości, wsparcia, zrozumienia oraz walki.
Autorka „Trojanek. (jak to odważnie brzmi) Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi”, Ewa Guderian – Czaplińska, profesor, badaczka teatru antycznego i współczesnego w 2019 roku zachorowała na raka, niestety w styczniu 2020 roku przegrała tę walkę, ale dzięki tej publikacji odczarowała śmierć.
„Myślenie o śmierci (a jeszcze lepiej: rozmawianie o śmierci) niewiarygodnie wyzwala, oczyszcza głowę i w rezultacie: uspokaja i przywraca równowagę”.
W tej pozycji nie możemy oceniać czy recenzować, bo z chorobą tak się nie da. Dedykowana dla pacjentów onkologicznych i ich rodzin, przyjaciół, by mogli lepiej przygotować się, opanować lęk i swoje emocje.
W jednej części znajdziemy porady tzn rady korytarzowe, a dlaczego tak humorystycznie nazwana, bo to nic innego, jak wszelkie informacje zebrane od innych pacjentów, które spotykały się właśnie na szpitalnych korytarzach. Dotyczyły odżywiania, sposobów na negatywne skutki chemioterapii, styl życia, to informacje, których niekoniecznie dowiemy się od lekarza, ale czasem ratujące nas.
Za to druga część, jest kwintesencją tej książki, to dziennik autorki. Znajdziemy tam siłę, cierpienie, ale ogrom walki i spokój. A końcowa sentencja męża autorki to piękne podsumowanie tej walki.
Ta lektura pozwoli oswoić chorobę i śmierć, a to bardzo istotny aspekt naszego życia.
Drugi ważny powód, by sięgnąć po tą książkę, to dobro, nawet w takiej kwestii, jak wynagrodzenie za nią, cały dochód uzyskany ze sprzedaży książki zostanie przekazany na rzecz Fundacji Rak'n Roll.