Erik J. Brown

Ale mnie ta druga część przeorała emocjonalnie! Już chyba przy samej końcówce nie umiałam przeżywać i w sumie za to minus, że nie było tyle tych emocji co w ciągu tomu, ale całościowo jest to najlepsza książka, którą przeczytałam w 2024 r. do końca maja. Cały czas się coś dzieje, trzyma nas w napięciu, nie bierze jeńców i nie ma zamiaru ocalić pozytywnych czy też bardzo młodych postaci. Jamie w tej części nie jest taki uroczy jak w pierwszej - ta pierwsza tak go zmieniła, że zaczął podążać dosyć ponurą ścieżką myślową, a jego brak zaufania i poczucie zagrożenia sprawiają, że nie jest za wesoło między nim, a Andrew. I to napięcie jest osią jeśli chodzi o związek chłopaków - szkoda, bo chciałoby się tu więcej romansu. Ale za to fabuła i przeżycia wewnętrzne bohaterów wszystko nam wynagradzają. Książki słuchałam na storytel po angielsku I lektorzy są fantastyczni - ich angielski jest bardzo wyraźny i zrozumiały, a dodatkowo nadają życia naszym bohaterom.