Równie dobrze mógłbyś wejść do księgarni i zapytać: czy są książki? Sake to po japońsku alkohol. Zapytałeś w monopolowym, czy mają jakiś alk...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
- Artykuły„Dwie splecione korony”: mroczna baśń Rachel GilligSonia Miniewicz1
- ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
- ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Bruczkowski
5
6,5/10
Urodzony: 01.01.1965
Autor bestsellerów "Bezsenność w Tokio" i "Singapur czwarta nad ranem". W latach 1983-1986 studiował anglistykę na Uniwersytecie Warszawskim, po czym wyjechał na studia kulturoznawcze do Tokio. Miał wrócić po roku, a spędził w Japonii dziesięć lat.http://www.marcin.bruczkowski.com/
6,5/10średnia ocena książek autora
4 526 przeczytało książki autora
3 963 chce przeczytać książki autora
156fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Kioto zostało zaprojektowane z jakąś myślą przewodnią. Tokio w ogóle nie zostało zaprojektowane. Tokio się zdarzyło...
21 osób to lubiDobrze jest czasem nie być. Dziś właśnie mnie nie było. Siedziałem sobie cichutko w kąciku własnej reżyserki, dmuchając w kubek herbaty i tr...
Dobrze jest czasem nie być. Dziś właśnie mnie nie było. Siedziałem sobie cichutko w kąciku własnej reżyserki, dmuchając w kubek herbaty i trenując niebycie. Szło mi coraz lepiej. (...) Są takie dni, kiedy niebycie jest jedyną formą gwarantującą zachowanie zdrowia psychicznego.
19 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Singapur, czwarta rano Marcin Bruczkowski
6,2
Kolejna książka Pana Marcina Buczkowskiego. Inne miasto, inny klimat. Zwłaszcza, że więcej tu o muzyce niż o samym Singapurze. I to stanowiło dla mnie małe rozczarowanie. Liczyłam bowiem na więcej informacji, refleksji związanych z tym miastem, z życiem w nim. Jednak dzięki zainteresowaniom muzycznym dałam się ponieść fabule, czasem zgadzając się z Autorem i/lub głównym bohaterem, czasem nie. Paweł i jego znajomi nie do końca przekonali mnie do siebie, ale przyczyn należy pewnie doszukiwać się w różnicy pokoleniowej.
Dodatkowy plus przyznam natomiast za sympatyczny dialog, wywołujący uśmiech na twarzy. Wszak każdy, kto podróżuje poza Europą doświadcza mylenia Polski z Holandią i zainteresowana naszym krajem:
„- A skąd wielmożny pan, wiedzieć można? Ekspat być, jest tak? Anglik, nie jest być? Jak długo w Singapur?
- Nie… nie ekspat, sam tu przyjechałem. Z Polski. Nie, nie z Holandii, z Polski. To jest… w Europie.
- Aaa…Polska, jest tak? No… tam ekonomia zdrowy jest? Wzrost gospodarczy jak ma się?
-Dziękuję, dobrze. Jak go spotkam, pozdrowię od pana…”
Powrót niedoskonały Marcin Bruczkowski
6,4
Która tej książki nie do końca mnie wciągnęła swoją fabułę możliwe dlatego że spodziewałem się bezpośrednim kontynuacji zagubionych w Tokio w tej pozycji autor jakby sam do końca nie wiedział na jakiej treści swojej opowieści się skoncentrować przypominało trochę skakanie z kwiatka na kwiatek generalnie klimat książki niezły czyta się lekko ale bez zbyt niego zaangażowania