Książka Gayle Forman "Wróć, jeśli pamiętasz" otrzymała tytuł Książki Roku 2015 w kategorii Literatura młodzieżowa.
Książka Gayle Forman "Ten jeden dzień" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 w kategorii Literatura obyczajowa i romans.
Wielokrotnie nagradzana amerykańska pisarka i dziennikarka, autorką wielu powieści dla młodzieży. Zanim zaczęła pisać książki, pracowała jako dziennikarka, publikując się m.in. w „Seventeen", „Cosmopolitan” i „Elle. Mieszka z rodziną w Nowym Jorku. W 2002 r. wyruszyła z mężem w roczną podróż dookoła świata. Wrażenia z tej podróży zainspirowały jej debiutancką książkę. Pisze głównie dla młodzieży.http://www.gayleforman.com/
Czytałam obie części równocześnie. Myślę, że to najlepszy sposób czytania, skoro obie książki to tak naprawdę ta sama historia tylko pierwsza jest opowiedziana z perspektywy Allyson, a druga z perspektywy Willema. Oczekiwałam, lekkiego romansu dla nastolatków i pozytywnie się rozczarowałam! Ta historia jest głębsza, niż się wydaje. Pod pretekstem poszukiwań ukochanej osoby, bohaterowie tak naprawdę odnajdują i poznają samych siebie. Czytelnik także, podróżując wraz z nimi, może odbyć podróż w głąb siebie i odnaleźć tam coś nowego, czego dotąd się nie spodziewał. Odnoszę wrażenie, że ta opowieść ma wiele warstw, które trudno ubrać w słowa. Wszystko opiera się na emocjach. Szczególnie druga część, "Ten jeden rok", poruszyła we mnie dziwne struny przeszłości. Jakby ta historia, była częścią mojej historii. Ta książka jest jak zapach, który przywołuje wspomnienia, lub tylko pewne wrażenia. Irytuje, wzrusza i bawi, nie pozostawiając obojętnym. Wiem, że niektóre z refleksji zawartych w niej, zostaną ze mną na zawsze.
Ta część jest troszkę bardziej ciekawsza od pierwszej może dlatego, że dalsza historia jest opowiedziana z perspektywy Adama. Bo nie wiem jakoś tak mi się wydaje, że perspektywa Mii w pierwszej części była o wiele nudniejsza. W tej części tak samo jak w pierwszej nic się nie działo i nic to nie wnosi do życia. Nawet znajomość pierwszej części nie jest potrzebna moim zdaniem. Wydaje mi się, że autor pisał tą część na siłę, bo jak najbardziej mogło się skończyć na pierwszej części przy tym otwartym zakończeniu. Jednego jestem pewna - nie sięgnę więcej po żadne książki tego autora, bo ta seria mnie bardzo zniechęciła.
IG tablica.ksiazkowa