Bree Despain na nowo odkryła dziecięcą pasję tworzenia opowieści, kiedy na studiach wzięła półroczny urlop, żeby pisać i reżyserować sztuki dla nastolatków z zaniedbanych dzielnic Filadelfii i Nowego Jorku. Obecnie mieszka w Salt Lake City w stanie Utah z mężem, dwójką małych synów i ukochanym TiVo… i udziela wywiadu...http://www.breedespain.com/
Sięgnełam po serie "Dziedzictwo Mroku'' z czystej ciekawości i nie przupuszczałam że przygody Grace Divine iDaniela Kalbiego tak mnie wciągną. Niestety niezbyt przedam za gatunkiem paranormal romance:/(dlatego trochę mi zajeło przebrnięcie przez ten gatunek ,czytałam too z dużymi przerwami przez dwa miesiące!!! CO w MOIM PRZYPADKU JEST RZADKOŚCIĄ) ,ale ten tytuł mi się spodobał i to bardzo .Finał seri po prostu wgniata w fotel i nie możesz sie po prostu oderwać od ksiązki.
Książka bardzo mi się podobała i niesamowicie mnie wciągnęła. Mimo że nie jest najcieńsza, przeczytałam ją bardzo szybko, bo trudno było mi ją odłożyć. Nie wiem co mnie w niej aż tak bardzo urzekło- może romans? Może to, że bohaterowie byli tak fantastycznie zarysowani? Albo to, że główny bohater nie okazał się wampirem, tylko innym stworzeniem nocy i geneza istnienia jego gatunku była bardzo ciekawie przedstawiona? Tak czy owak, przyjemnie spędziłam czas z tą powieścią. Polecam fanom książek, w których główni bohaterowie to jeszcze nastolatki, z wątkiem istot nadprzyrodzonych.