Indonezja. Po drugiej stronie raju
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Bezdroża
- Data wydania:
- 2017-03-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-10
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328333321
- Tagi:
- Indonezja Azja Południowo-Wschodnia literatura podróżnicza podróże egzotyka
Palmy kokosowe pochylające się nad zalanymi słońcem piaszczystymi plażami, wokół intensywnie turkusowa woda i kolorowe łódki uśmiechniętych rybaków.
Indonezja – tropikalny raj, idealna sceneria egzotycznych wakacji na końcu świata. Ale czy ten raj pozostanie bez skazy, jeśli poznamy go lepiej?
Anna Jaklewicz zabiera nas w głąb świata położonego z dala od turystycznych kurortów, odkrywa jego mniej znane oblicze – zaskakujące, czasem nawet mroczne. Pokazuje obraz Indonezji bez retuszu.
Czy istnieje piąta płeć? Jak indonezyjskie duchy pomagają swatać? Do czego służą cukierki z cyjanku potasu? Kto pokłada bomby w oceanie? Jak wiele krwi przelano za goździki i gałkę muszkatołową? Czy można mieszkać trzy lata ze zmarłym? Dlaczego bawół jest droższy od samochodu? Ile talerzy warta jest śmierć dziecka?
By się tego dowiedzieć, autorka bierze udział w szamańskich rytuałach, ceremoniach pogrzebowych, mieszka z morskimi cyganami w domach na palach i z ludźmi lasu w głębi dżungli. Próbuje zrozumieć i opisać ich świat, unikając jednoznacznych ocen. Jej książka to mistrzowskie połączenie autorefleksyjnej prozy podróżniczej, pasjonującego szkicu antropologicznego i frapującego reportażu.
W książce:
PIĄTA PŁEĆ - Opowieść o androgenicznych szamanach, odsłaniająca konflikt między świętością a naturą ludzką
MORSCY CYGANIE - Legendarni ludzie-ryby i rybacy uwikłani w międzynarodowy proceder nielegalnego połowu ryb przy pomocy cyjanku potasu i bomb własnej produkcji
WYSPY KORZENNE - Historia krwawych podbojów kolonialnych i konfliktów etnicznych, rozgrywająca się w cieniu drzew muszkatołowych i wonnych goździkowców
ŚMIERĆ W TANA TORAJA - Świat, w którym pogrzeby są ważniejsze niż wesela, zmarli traktowani jak żywi, a ceną za pozaziemski raj jest śmierć setek bawołów
LUDZIE LASU - Spotkanie z rdzennymi mieszkańcami lasów tropikalnych, których dziewiczy świat ulega szybkim zmianom pod wpływem kontaktów z cywilizacją
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 173
- 94
- 22
- 11
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Autorka osoba tajemnicza, sprawiająca wrażenie nieśmiałej, bogatej w doświadczenia. Anna Jaklewicz to w jednym zdaniu skromna, zasadnicza młoda dama, która wie czego szuka i co chce osiągnąć. Na pytanie, dlaczego nie ma jeszcze publikacji o Sudanie, odpowiedziała: Szybciej napisałabym książkę "W grobie", niż o Sudanie, będąc tam jako archeolog. Anna Jaklewicz nie pisze o krajobrazach. W swoich książkach zawiera doświadczenia na podstawie prawdziwych wydarzeń, które przeżyła, zobaczyła i z pewnością przeżyła. Każdą publikację opatruje wiarygodnym źródłem.
Jej najnowsza pozycja to świetna literatura faktu na oparta na twardej podwalinie naukowej - Indonezja - po drugiej stronie raju jest drugą książką autorki. Zostałam na dziewięć miesięcy, w samym sercu kraju: na Sulawesi i owianych legendami Wyspach Korzennych. (str. 5) Ania spędziła 9 miesięcy w regionie Moluki wysp indonezyjskich, przebywając z rdzennymi mieszkańcami zgromadziła ogromną wiedzę, która pozwoliła jej na stworzenie pozycji bogatej literatury. Indonezja, jak pisze autorka, to jeden z najbardziej zróżnicowanych krajów świata. Położona na siedemnastu tysiącach wysp jest wielokulturowym zlepkiem zamieszkałym przez trzysta grup etnicznych. Zrozumienie tego kraju to wyzwanie. Przy niej Polska to kulturowy monolit. (str. 47)
Czym jest piata płeć? Bissu nie mogą zawierać małżeństw. Muszą być czyści, czyli wolni od relacji seksualnych. Są szamanami - bo do szamana w Indonezji chodzą niemal wszyscy, bez względu na wyznanie, przynależność etniczną, wiek czy płeć. Szaman łączy funkcję lekarza, spowiednika, przewodnika duchowego, uzdrowiciela i doradcy. (str.25)
Książka jest niezwykle ciekawa wciągająca czytelnika w życie wymieszanych społeczności wysp indonezyjskich. Poznajemy prawdziwość wierzeń i tradycji poszczególnych plemion. Jak żyli kiedyś i jak żyją dzisiaj. Autorka znalazła się w miejscach niezwykle szczególnych. Wydawać by się mogło - tak bardzo odizolowanych od świata, że aż trudno dać wiarę prawdzie. Jaklewicz jednak podejmuje sie opisania obrzędów i tradycji, w których uczestniczyła, przyglądała się im i została w nie wprowadzona przez lokalną społeczność. Życie morskich Cyganów czy tez trzeciej płci, na bazie spędzonego z nimi czasu, życia pośród nich, dodając naukowe podstawy tego egzystencjonalizmu. Dokładnym, dobrze zredagowanym opowieściom towarzyszą zdjęcia. Wiele ciekawostek, a raczej faktów różnych od dotychczasowej wiedzy o Indonezji znajdujemy w opisach, np dotyczących choroby morskiej, co wydawałoby się nie dosięgać ludzi zamieszkałych wyspy. Paradoksalnie choroba morska doskwiera większości Indonezyjczyków. Mimo, że żyją na wyspach, źle znoszą morskie podróże, a stosunkowo niewielu umie pływać. (str. 133). Z książki dowiadujemy się historycznej prawdy, której nie uczono nas w szkołach, a o oprawcach nigdy nie mówiono źle. Plemiona wysp Banda, których tereny zajęli Holendrzy stawili czoła najeźdźcom. W odwecie i zemście Holendrzy: jako pierwszych zgładzili domniemanych inicjatorów spisku. Odcięli im głowy, a ciała poćwiartowali. W sumie zgładzono 44 mężczyzn. Potem, ku przestrodze, ich głowy i poćwiartowane zwłoki zatknięto na pale i wystawiono na publiczny widok. Również na sąsiednich wyspach holenderskie oddziały podpalały wsie i mordowały mieszkańców. Ocalałych brano jako jeńców i sprzedawano jako niewolników. Ci co ocaleli umierali z głodu, wycieńczenia, chorób. (str. 144) W tamtym czasie populacja Wysp Banda z 15 tysięcy zmniejszyła się do ok. tysiąca. Zginęli zamordowani w bestialski sposób.
Autorka również opisuje pracę misjonarzy, tradycje pogrzebowe, najważniejsze dla rodziny, o biedzie i bogactwie, o kolonizacji i wolności. Ogromna wiedza przekazana z lekkim opisem jest jedną z najlepszych książek o tamtej stronie świata. Opowieść o historii Wysp Korzennych, ich kolonizacji, gałce muszkatołowej i goździkach, morskich Cyganach, plemionach, Wana, Torajach, ludziach - rybach i ludziach lasu pozostawia pamięć i wyzwala prośbę - Aniu, napisz coś więcej...
Książka należy do tych, które trudno odłożyć na półkę, jeszcze trudniej zapomnieć, że gdzieś daleko od Europy toczy się życie jak z fantazji. Nie zawsze szczęśliwe i bogate, ale jakże odmienne, a ludzie potrafią przywoływać uśmiech i radość.
Spędzenie kilku miesięcy na wyspach regionu Moluki to trudno wyzwanie, wmieszanie się w lokalną społeczność - jeszcze trudniejsze, a zjednanie sobie dusz, tak odległych mentalnie i zaprzyjaźnić się z nimi to odniesiony wielki sukces autorki.
Świetny język pisarski i wprowadzony jasny opis rzeczywistości wciąga czytelnika, a jednocześnie pozwala na zrozumienie pewnych inności z drugiego końca świata.
Agata Kosmalska, Dookoła Świata
Autorka osoba tajemnicza, sprawiająca wrażenie nieśmiałej, bogatej w doświadczenia. Anna Jaklewicz to w jednym zdaniu skromna, zasadnicza młoda dama, która wie czego szuka i co chce osiągnąć. Na pytanie, dlaczego nie ma jeszcze publikacji o Sudanie, odpowiedziała: Szybciej napisałabym książkę "W grobie", niż o Sudanie, będąc tam jako archeolog. Anna Jaklewicz nie pisze o...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTytuł jest bardzo, ale to bardzo adekwatny do tematów poruszanych w tej książce. Nie ukrywam, że liczyłam na opisy pięknych plaż i drinków w kokosach, więc trochę mnie ta książka zszokowała. Może to ciut za mocne słowo, ale w sumie tematy, które porusza Autorka też są mocne. Widać, że lubi tamte rojony, ale chce pokazać to, co trudne dla mieszkańców tamtej części świata, albo trudne dla nas, odbiorców tej kultury. O raju, palmach, turkusie jest tu na prawdę mało. To tylko tło dla ciężkiego, nie do końca zrozumiałego dla nas Europejczyków życia. Mocny reportaż.
Tytuł jest bardzo, ale to bardzo adekwatny do tematów poruszanych w tej książce. Nie ukrywam, że liczyłam na opisy pięknych plaż i drinków w kokosach, więc trochę mnie ta książka zszokowała. Może to ciut za mocne słowo, ale w sumie tematy, które porusza Autorka też są mocne. Widać, że lubi tamte rojony, ale chce pokazać to, co trudne dla mieszkańców tamtej części świata,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutorce udało się idealnie zrealizować schemat, moim zdaniem,wzorcowego reportażu podróżniczego. Są zdjęcia, idealnie wpasowane w tekst i świetnie go uzupełniające. Styl? Świetny. Rzeczowy, a jednocześnie nie nużący. Pełen informacji reportaż, i to zarówno historycznych, jak i współczesnych, socjologicznych i etnograficznych, przy czym podanych tak, że czytelnik nawet nie zauważa, kiedy tą wiedzą nasiąka. Ciekawe obserwacje, relacje z rozmów i spotkań z tubylcami, dodają książce uroku. Pochłonęłam tę książkę sama nie wiem kiedy. I zupełnie nie przeszkadzało mi to, że o niektórych społecznościach czytałam w książce Tadeusza Biedzkiego pt.: „Indonezja. Wyspy niepoliczone”. Okazuje się, że kolejny rzut oka na kulturę Torajów, z ich wspaniałymi domami zwanymi tongkonan i niezwykłymi zwyczajami pogrzebowymi, wcale nie sprawił mi zawodu. Lektura, od której nie da się oderwać. Polecam.
Autorce udało się idealnie zrealizować schemat, moim zdaniem,wzorcowego reportażu podróżniczego. Są zdjęcia, idealnie wpasowane w tekst i świetnie go uzupełniające. Styl? Świetny. Rzeczowy, a jednocześnie nie nużący. Pełen informacji reportaż, i to zarówno historycznych, jak i współczesnych, socjologicznych i etnograficznych, przy czym podanych tak, że czytelnik nawet nie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa książka dla miłośników antropologii, poznawania mniejszości etnicznych, niszowych obyczajów. Czy można poznać Indonezję po lekturze tej książki? Nie sadzę - tę rolę o wiele lepiej spełnia książka 'Archipelag znikających wysp' Prokurata. Natomiast czytając książkę Anny Jaklewicz można zagłębić się w kilka zróżnicowanych historii dotyczących bardzo niecodziennych i unikalnych wątków z różnych zakątków Indonezji.
Przyznam, że do książki podchodziłem dwukrotnie. Pierwszy rozdział tak mnie zmęczył, że odstawiłem książkę na półkę, sądząc że szkoda czasu na jej dokończenie. A byłby to spory błąd. Kolejne rozdziały były już tylko lepsze. To sprawia, że choć poszczególne części są bardzo nierówne, to czytelnikowi coraz łatwiej będzie się poruszać po stylu i opisach autorki.
Na największy plus zasługują umiejętności obserwowania codziennych zwyczajów ludzi, które autorka opanowała niemalże do perfekcji. Widać doskonały warsztat antropologiczny i niecodzienną ciekawość świata. Książka przedstawia bardzo oryginalne wątki, raczej niespotykane w innych pozycjach na temat Indonezji.
Ciekawa książka dla miłośników antropologii, poznawania mniejszości etnicznych, niszowych obyczajów. Czy można poznać Indonezję po lekturze tej książki? Nie sadzę - tę rolę o wiele lepiej spełnia książka 'Archipelag znikających wysp' Prokurata. Natomiast czytając książkę Anny Jaklewicz można zagłębić się w kilka zróżnicowanych historii dotyczących bardzo niecodziennych i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiektórzy najchętniej podróżują na swoje podmiejskie działki lub do galerii handlowych. Inni wybierają ekskluzywne kurorty w kraju i zagranicą bądź zapuszczają się do dużych, europejskich miast. Anna Jaklewicz wypuściła się do Indonezji. Sama. Odwiedziła duże, małe i malutkie wysepki, spotkała się z przedstawicielami plemion, o których w Polsce mało kto słyszał. I napisała o tym książkę.
Indonezja. Po drugiej stronie raju nie jest typową książką podróżniczą, w której poznajemy kolejne miejsca i podziwiamy zdjęcia zabytków. Może dlatego, że w Indonezji najbardziej atrakcyjnym zabytkiem są wierzenia i tradycje miejscowych ludów. Ich poglądy na życie, sposoby utrzymywania się, żegnania ze zmarłymi. Czasami także burzliwa historia, podboje kolonialne czy konflikty religijne, do których dochodziło w XX wieku. Zresztą Jaklewicz zapuściła się na tereny, na których stoją tylko liche drewniane chatki, a telewizory mają tylko nieliczni.
Książka dzieli się na pięć wielkich bloków tematycznych. Pierwszy opowiada o piątej płci i tak zwanych bissu, kobietach i mężczyznach jednocześnie, pełniących bardzo ważne funkcje religijne w społeczeństwie. Drugi skupia się na morskich cyganach, ludziach niemalże żyjących na morzu i żyjących z morza, często utrzymujących się z nielegalnego połowu ryb. Nie tylko na haczyk czy sieć, ale i za pomocą skonstruowanych przez siebie, mocno prowizorycznych bomb oraz trucizn.
Rozdział o Wyspach Korzennych opowiada o ich niezwykłej historii, Holendrach, kanarecznikach, uprawie gałki muszkatołowej. Śmierć w Tana Toraja opisuje niezwykłe rytuały pogrzebowe miejscowego ludu, w tym chowanie zmarłych kilka lat po ich śmierci (do tego czasu leżą w trumnie w domu i traktowani są jako żywi, nawet rozmawia się z nimi). Ostatni rozdział to historia tajemniczych ludzi lasu, do których dotarło dosłownie kilku białych.
Książka wciąga. Zresztą została bardzo ładnie wydana, na wysokiej jakości papierze kredowym, z dobrej jakości zdjęciami. Kogo interesują wyprawy do takich właśnie mało turystycznych miejsc, spanie na drewnianej podłodze w drewnianym domku i załatwianie się w potoku pełniącym rolę toalety, w Indonezja. Po drugiej stronie raju odnajdzie swoje klimaty. Zrozumie też, że nie ma jednej Indonezji, jest wiele różnych światów zamkniętych w jednej nazwie. Niekoniecznie oznaczającej piaseczek, palmy i drinki za darmo.
Więcej recenzji:
https://zdalaodpolityki.pl/category/ksiazka/
Niektórzy najchętniej podróżują na swoje podmiejskie działki lub do galerii handlowych. Inni wybierają ekskluzywne kurorty w kraju i zagranicą bądź zapuszczają się do dużych, europejskich miast. Anna Jaklewicz wypuściła się do Indonezji. Sama. Odwiedziła duże, małe i malutkie wysepki, spotkała się z przedstawicielami plemion, o których w Polsce mało kto słyszał. I napisała...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka z gatunku tych które w zasadzie nie powinny się kończyć. Chciałoby się czytać i czytać dalej... Świetny styl reportaży, dobre tempo opowieści, można mieć wrażenie, że uczestniczy się w opisywanych wydarzeniach razem z autorką. Wciąga strasznie.
Nie jest przewodnik, nie jest to pamiętnik, nie jest to też rozprawa na tematy etnograficzno - polityczno - kulturowe. Coś pośrodku. I może dlatego tak dobrze się te książkę czyta.
Autorka opisuje tu ciekawie różnorodne światy (społeczności)Indonezji, o których - przynajmniej ja - nie miałem pojęcia. I są to opisy dogłębne, namacalne, wszak autorka spędziła tam sporo czasu - nie są to powierzchowne opinie lub osądy osób, które przebywały na danym terenie tylko w czasie np. wycieczki. Na plus książce - nie ma tu wymądrzania się, nie ma spojrzenia na opisywane fakty z tylko jednego słusznego poglądu.
Dopełnieniem całości są bardzo ładne fotografie - podpisane, które uzupełniają opisywaną rzeczywistość.
Książka z gatunku tych które w zasadzie nie powinny się kończyć. Chciałoby się czytać i czytać dalej... Świetny styl reportaży, dobre tempo opowieści, można mieć wrażenie, że uczestniczy się w opisywanych wydarzeniach razem z autorką. Wciąga strasznie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie jest przewodnik, nie jest to pamiętnik, nie jest to też rozprawa na tematy etnograficzno - polityczno - kulturowe. Coś...
Fajna, mało "lukierkowa" opowieść o miejscu, które dla większości wydaje się być rajem. Pokazanie drugiej strony rzeczywistości i społeczne problemy to całkiem ciekawa lektura. Warta poznania.
Fajna, mało "lukierkowa" opowieść o miejscu, które dla większości wydaje się być rajem. Pokazanie drugiej strony rzeczywistości i społeczne problemy to całkiem ciekawa lektura. Warta poznania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWarto przeczytać, autorka wchodzi do domów i chat w odwiedzanych rejonach Indonezji, opisuje warunki i rytuały!
Warto przeczytać, autorka wchodzi do domów i chat w odwiedzanych rejonach Indonezji, opisuje warunki i rytuały!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam miłośnikom podroży.Nie trzeba się zniechęcać pierwszym rozdziałem, który faktycznie trochę się dłuży. Później już jest tylko lepiej.
Polecam miłośnikom podroży.Nie trzeba się zniechęcać pierwszym rozdziałem, który faktycznie trochę się dłuży. Później już jest tylko lepiej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRewelacyjny reportaż! 5 świetnie i sugestywnie napisanych opowieści o Indonezji oraz jej mieszkańcach, podanych w sposób bardzo wciągający i "podparty" świetnymi zdjęciami. POLECAM!
Rewelacyjny reportaż! 5 świetnie i sugestywnie napisanych opowieści o Indonezji oraz jej mieszkańcach, podanych w sposób bardzo wciągający i "podparty" świetnymi zdjęciami. POLECAM!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to