Usługa czysto platoniczna. Jak z samotności robi się biznes

Okładka książki Usługa czysto platoniczna. Jak z samotności robi się biznes Oktawia Kromer
Okładka książki Usługa czysto platoniczna. Jak z samotności robi się biznes
Oktawia Kromer Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2021-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-02
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381912297
Tagi:
biznes literatura faktu non-fiction poszukiwanie szczęścia reportaż współczesna obyczajowość życie singla
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Pomysł był



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
351 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
302
64

Na półkach:

„Hold my beer” rzekło życie na wieść, że nie wszystko można kupić. Zaraz po tym człowiek wymyślił jak z samotności zrobić całkiem intratny biznes i już poszło, szybko i sprawnie. Tak oto na rynku pojawiły się serwisy randkowe, na których twórcy zarabiają spore pieniądze, biura matrymonialne, czy chociażby kursy skutecznego uwodzenia kobiet. Jeśli sądzicie, że tylko na tyle nas stać, to jesteście w ogromnym błędzie. Najlepsze jak zawsze, zostaje na koniec.

Z nieskrywaną ciekawością sięgnęłam po reportaż Oktawii Kromer „Usługa czysto platoniczna. Jak z samotności robi się biznes”, chcąc poniekąd dowiedzieć się, czy ktoś, a jeśli tak to w jaki sposób na mnie zarobił w zamierzchłych czasach. Nie od dzisiaj wiadomo, że w biznesie kluczowy jest właśnie brak czegoś, bo na każdy brak znajdzie się jakieś rozwiązanie – oczywiście nie bezpłatne. Samotność też stała się potrzebą, którą biznes postanowił zaspokoić. I o ile nie dziwią płatne serwisy randkowe i wszelkie aplikacje towarzyskie, o tyle usługa odpłatnego przytulania lub towarzystwa w żałobie, już zaczyna zastanawiać. I to bardzo. Chociaż nadal nie tak mocno, jak weekendowe kursy skutecznego (tak twierdzą ich twórcy) podrywu kobiet za miliony monet (np. indywidualny dwudniowy mentoring to koszt rzędu ok. 5 000 zł). Dlaczego to ostatnie uderzyło we mnie najbardziej? Zdecydowanie z uwagi na fakt, że wg mnie opierają się one na barbarzyńskich metodach wynoszących na ołtarze przedmiotowe traktowanie płci przeciwnej i nastawianie na zaspokajanie potrzeb tylko jednej ze stron. Poza tym niezmiennie uważam, że jak coś jest do wszystkiego (czytaj uniwersalne zasady dla wszystkich) to jest do niczego! Przyznam, że ten temat w „Usłudze czysto platonicznej” poruszył mnie najbardziej. Nie chodzi nawet o to, że ktoś się na to nabiera, ale fakt, że ktoś perfidnie z naiwności tej korzysta. Poczucie osamotnienia, szczególnie to chroniczne potrafi bowiem człowieka totalnie obezwładnić, a podniesiony poziom kortyzolu, wysokie ciśnienie, zwiększona podatność na depresję, choroby serca i cukrzycę typu B to tylko kolejne skutki uboczne, na których robi się następny biznes.

Bez wątpienia reportaż Oliwii Kromer skłonił mnie do głębszych refleksji i otworzył oczy, ale zdecydowanie nie zaspokoił. Po lekturze czuję się jak niektórzy po weekendowym kursie flirtu – dostałam towar nie do końca zgodny z etykietą. Dawno już nie czytałam tak nierównej pozycji, gdzie temat, który aż się prosi o rozwinięcie, jest tylko liźnięty, a ten który mógłby zostać skondensowany, ciągnie się jak krówki w PRL.

Pomysł na reportaż - doskonały. Potencjał - zmarnowany. Nie polecam.

„Hold my beer” rzekło życie na wieść, że nie wszystko można kupić. Zaraz po tym człowiek wymyślił jak z samotności zrobić całkiem intratny biznes i już poszło, szybko i sprawnie. Tak oto na rynku pojawiły się serwisy randkowe, na których twórcy zarabiają spore pieniądze, biura matrymonialne, czy chociażby kursy skutecznego uwodzenia kobiet. Jeśli sądzicie, że tylko na tyle...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
349
84

Na półkach:

Ciekawa ze względu na pokazanie różnych form zarabiania na samotności, natomiast mam zastrzeżenia do braku jakiejkolwiek empatii w opisach. Rozumiem, że reportaż rządzi sie swoimi prawami, ale autorka jest chyba pozbawiona jakichkolwiek pozytywnych uczuć.

Ciekawa ze względu na pokazanie różnych form zarabiania na samotności, natomiast mam zastrzeżenia do braku jakiejkolwiek empatii w opisach. Rozumiem, że reportaż rządzi sie swoimi prawami, ale autorka jest chyba pozbawiona jakichkolwiek pozytywnych uczuć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
93
41

Na półkach:

Mam wrażenie, że cześć historii w książce opowiedziana jest świetnie a niektóre pomimo rozbudowania czyta się średnio i mogłyby być krótsze. Po przeczytaniu posłowia mam wrażenie, że gdyby autorka zawarła w swoim reportażu tematy o których nienapisana i skróciła niektóre historię w aktualnym reportażu wyszła by naprawdę bardzo dobra książka która mogłaby jeszcze lepiej opowiedzieć o komercjalizacji samotności. Jak każda książka czarnego jest spoko, tak mam wrażenie, że mogłem dostać coś lepszego.

Mam wrażenie, że cześć historii w książce opowiedziana jest świetnie a niektóre pomimo rozbudowania czyta się średnio i mogłyby być krótsze. Po przeczytaniu posłowia mam wrażenie, że gdyby autorka zawarła w swoim reportażu tematy o których nienapisana i skróciła niektóre historię w aktualnym reportażu wyszła by naprawdę bardzo dobra książka która mogłaby jeszcze lepiej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

Spodziewałam się naprawdę dobrego reportażu, biorąc pod uwagę wydawnictwo, które w takich się przecież specjalizuje. Otrzymałam poprawny projekt, przez który przedzierałam się jak przez chaszcze, czasami odpływając myślami. Kilka rzeczy mnie zaciekawiło: więzienie, SU, historia (chyba najkrótsza) o towarzyszce w żałobie. Brakowało mi pogłębienia tych opowieści i pozbycia się poczucia, że czytam pracę na zaliczenie. Szkoda...

Spodziewałam się naprawdę dobrego reportażu, biorąc pod uwagę wydawnictwo, które w takich się przecież specjalizuje. Otrzymałam poprawny projekt, przez który przedzierałam się jak przez chaszcze, czasami odpływając myślami. Kilka rzeczy mnie zaciekawiło: więzienie, SU, historia (chyba najkrótsza) o towarzyszce w żałobie. Brakowało mi pogłębienia tych opowieści i pozbycia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1471
1445

Na półkach:

Czytana razem z mężem. Opinia tożsama, chociaż jemu podobała się bardziej i dałby 7 gwiazdek. Łatwo mu mówić, nie musiał na głos czytać tych wszystkich liczb zapisanych słownie, to była główna zmora tej pozycji.

Reportaż dość specyficzny, taki "inny". To taki trochę felieton momentami, może esej, no na pewno coś oryginalnego. Nie jestem największą fanką, ale było ok.

Historie bardzo nierówne. Początek super, im dalej tym gorzej. Szybkie randki względnie ciekawe, od nich zaczyna się cały reportaż, o biurach matrymonialnych już mniej, ale to ze względu na wiek bohaterów, o jakich opowiadają te rozdziały. Panowie, którzy uczą podrywu nie zaciekawili nas aż tak, szczerze powiedziawszy pod koniec to już umieraliśmy z nudów, ale bardzo chcieliśmy przeczytać wszystko. Przytulacze za pieniądze to baaaaardzo nudny temat, naprawdę, kogo interesują rodzaje przytulasów? Firma, która żeruje na emerytach też nie jest raczej aż tak ciekawa, zwłaszcza, że autorka opisuje tylko jedną, a jestem pewna, że było ich więcej i wtedy może i zainteresowanie byłoby czytelnika większe. Ciekawie robi się znowu w miejscu, w którym autorka pisze o osadzonych i co tam sobie kupują z więzień, to był naprawdę świetny materiał, sporo się dowiedzieliśmy, nie tylko o samym handlu skierowanym do więźniów, ale też o samym życiu w więzieniu. Praca na kamerkach ciekawa, chociaż nie porwała nas, a na koniec towarzyszka żałoby - nudy nudy nudy.

Problemem tej książki jest chyba to, że spodziewalibyśmy się wielu wrażeń, bo takie nam autorka serwuje na początku, a potem po prostu poziom spada, niektóre rozdziały są tak bardzo nieciekawe (przytulanie za pieniądze, łóżka masujące),że się mocno dziwię, że wydawnictwo tego nie wywaliło.

Można przeczytać, ale nie trzeba.

Czytana razem z mężem. Opinia tożsama, chociaż jemu podobała się bardziej i dałby 7 gwiazdek. Łatwo mu mówić, nie musiał na głos czytać tych wszystkich liczb zapisanych słownie, to była główna zmora tej pozycji.

Reportaż dość specyficzny, taki "inny". To taki trochę felieton momentami, może esej, no na pewno coś oryginalnego. Nie jestem największą fanką, ale było...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
414
220

Na półkach:

Temat samotności i jej komercjalizacji zdawał się ciekawy i nadal uważam, że taki jest, ale na pewno nie po tej książce.

Reportaż przynosi wiele przemyśleń, wtedy, kiedy opisuje jakiś problem, często nieoczywisty. Pokazuje prawdę obiektywnym okiem, czasem komentarz autora, z wyraźnym jego oznaczeniem. W „Usługa czysto platoniczna” brak tych cech. To na dobrą sprawę zbiór różnych przypadków, które pozornie się ze sobą łączą, niektóre bardzo na siłę jak na przykład rozdział o Nuga Best. Ten tekst chyba nie powinien znaleźć się w tym zbiorze a do tego był nudny. Zresztą nie on jeden, niektóre są przeciągnięte i niewiele wnoszą (tekst o przytulaniu). Są też w miarę udane, takie jak o sex kamerkach czy trenerach podrywu, ale i im brak głębszego wgryzienia się w zagadnienie. Paradoksalnie ciekawsze są tematy, które autorka wspomina w posłowiu, a dokładniej pisze, że się nimi nie zajęła.

Po tej książce mam niewiele przemyśleń, prócz tego, że jest ona niewykorzystanym potencjałem.

Instagram: Mateusz o książkach

.

Temat samotności i jej komercjalizacji zdawał się ciekawy i nadal uważam, że taki jest, ale na pewno nie po tej książce.

Reportaż przynosi wiele przemyśleń, wtedy, kiedy opisuje jakiś problem, często nieoczywisty. Pokazuje prawdę obiektywnym okiem, czasem komentarz autora, z wyraźnym jego oznaczeniem. W „Usługa czysto platoniczna” brak tych cech. To na dobrą sprawę zbiór...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
48
4

Na półkach:

Temat rewelacyjny, mogło być genialnie, ale ... czegoś tu brakuje. Żaden z wątków nie jest rozwinięty wystarczająco, niektóre poruszone niepotrzebnie.

Temat rewelacyjny, mogło być genialnie, ale ... czegoś tu brakuje. Żaden z wątków nie jest rozwinięty wystarczająco, niektóre poruszone niepotrzebnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
19
2

Na półkach:

Bardzo dobrze napisane, szczegółowo. Poruszone ciekawe tematy, których się nie spodziewałam.

Bardzo dobrze napisane, szczegółowo. Poruszone ciekawe tematy, których się nie spodziewałam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
478
59

Na półkach:

Dzięki internetowi, świat stał się globalną wioską... a nie wiemy jak wygląda Nasz sąsiad...

Dzięki internetowi, świat stał się globalną wioską... a nie wiemy jak wygląda Nasz sąsiad...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
216
190

Na półkach: , ,

Moja pierwsza myśl po zetknięciu z książką, była taka
że to może wydawać się śmieszne, po jakie metody niektórzy sięgają by uporać się ze swoją samotnością. Po dłuższym zastanowieniu się, uważam jednak że można to zrozumieć, gdyż osamotnienie, brak bliskości i czułości, a także brak czyjeś uwagi w życiu jest czymś trudnym do zniesienia. W końcu to jedna z najważniejszych potrzeb człowieka, poza spaniem, jedzeniem i poczuciem bezpieczeństwa. Bycie singlem i bycie ciągle samemu nie z wyboru może być niezwykle frustrujące i trudne do wytrzymania.
Czy nie jest tak, że każdy kogoś potrzebuje.. Aż dziw bierze, że biorąc pod uwagę ilość ludzi na świecie, tylu jest wciąż samotnych.. (czy nie wynika to trochę z tego, że gdzieś się zgubiła umięjetność bycia razem, i wielu patrzy przede wszystkim na korzyści z tego wynikające,
nie biorąc nawet pod uwagę tego, że wymaga to pewnej otwartości i wyzbycia się niezdrowego egoizmu.)
Nie dziwi więc fakt, że niektórzy dostrzegli w tym możliwość zarobku..
Jest równocześnie coś niezwykle zasmucającego w tym, że niektórzy muszą płacić za coś, co normalnie otrzymuje się za darmo bądź też powinno dostać się za darmo - przytulenie, chwilę rozmowy i uwagi itp. Nie wiem czy to zmierza w dobrą stronę, ale generalnie nie jestem pewny czy jako ludzkość zmierzamy w dobrą stronę, o ile w ogóle dokądś zmierzamy..
Niektóre historie mogą oburzać, jak np. historia zawodowych uwodzicieli, których to niektóre wypowiedzi są dosyć mocno kontrowersyjne bądź też wykorzystywanie naiwności starszych ludzi przez pewną firmę.
Reportaż ogólnie przeciętny, po skończeniu książki odczułem spory niedosyt. Mam poczucie, że można było lepiej. Sama autorka przyznaje, że mogła opisać dodatkowo choćby aplikacje randkowe.

Moja pierwsza myśl po zetknięciu z książką, była taka
że to może wydawać się śmieszne, po jakie metody niektórzy sięgają by uporać się ze swoją samotnością. Po dłuższym zastanowieniu się, uważam jednak że można to zrozumieć, gdyż osamotnienie, brak bliskości i czułości, a także brak czyjeś uwagi w życiu jest czymś trudnym do zniesienia. W końcu to jedna z najważniejszych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    480
  • Chcę przeczytać
    351
  • Posiadam
    38
  • 2021
    36
  • 2022
    19
  • 2023
    15
  • Reportaż
    11
  • Legimi
    10
  • Ebooki
    7
  • Teraz czytam
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Usługa czysto platoniczna. Jak z samotności robi się biznes


Podobne książki

Przeczytaj także