Pan Lodowego Ogrodu - księga I
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Pan Lodowego Ogrodu (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2021-06-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Data 1. wydania:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 660
- Czas czytania
- 11 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379644964
Władza uzależnia, szczególnie w połączeniu z magią. Wyobraź sobie, że stałeś się bogiem – ktoś miałby cię tego stanu pozbawić?
Nie liczą się sentymenty, dobro wspólne, misja i przyjaźń.
Vuko Drakkainen samotnie rusza na ratunek ekspedycji naukowej badającej człekopodobną cywilizację planety Midgaard. Pod żadnym pozorem nie może ingerować w rozwój nieznanej kultury. Trafia na zły czas. Planeta powitała go mgłą i śmiercią. Dalej jest tylko gorzej. Trwa wojna bogów. Giną śmiertelnicy. Odwieczne reguły zostały złamane.
Księga pierwsza kultowego cyklu, która w jednym roku zgarnęła Zajdla, Nautilusa, Sfinksa i Śląkfę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Być bogiem w obcym świecie
Nie będzie chyba zbytnią przesadą, jeśli stwierdzę, że „Pan Lodowego Ogrodu” zyskał już status powieści kultowej i niejednego wydania się doczekał. Po raz pierwszy książka ukazała się w 2005 roku i oferuje nam historię fantasy polaną fantastycznonaukowym sosem. Wielu czytelników daje się zresztą początkowo zwieść, ulegając wrażeniu, że oto mamy do czynienia z dziełem science fiction.
Główny bohater Vuko przybywa na planetę Midgaard ze specjalną misją. Ma odnaleźć wysłaną tam wcześniej grupę badawczą, z którą urwał się kontakt. Nasz komandos dysponuje wprawdzie najnowszymi cudami techniki, lecz musi uważać, by nie ingerować zbytnio w porządek panujący w obcym świecie. Już krótki rzut oka na fabułę uświadamia nam, że problematyka powieści bliska jest historii znanej z książki Strugackich „Trudno być bogiem”, gdzie Ziemianie trafiają do królestwa Arkanaru i muszą zmierzyć się z podobnymi dylematami moralnymi. Bawić się w bogów czy się nie bawić?
Przygody Vuko przeplatają się z historią Filara, który ma zostać następcą tronu, lecz traci wszystko i musi uciekać ze swego królestwa. Losy powyższej dwójki toczą się osobno, lecz wyczuwamy również, iż nierozłącznie splatają się ze sobą. Opisując perypetie obu bohaterów, pisarz dokonuje prezentacji wykreowanego przez siebie mrocznego i dziwnego świata. Midgaard przypomina zresztą w wielu aspektach Ziemię sprzed kilkuset lat.
Właśnie ów tajemniczy klimat, wykreowany w powieści, stanowi jej największy atut. Przesiąknięte przemocą i magią uniwersum okazuje się spójne i przekonujące. Równie zgrabnie rozwijają się różne wątki fabularne dotyczące poszczególnych postaci. Jednym słowem, książka powinna z dużym prawdopodobieństwem zadowolić miłośników fantasy.
W jednym z wywiadów autor stwierdził: „Fantastyka to jest sposób na znalezienie odpowiedzi na pytania, które zostaną zadane jutro, to jest artystyczna metafora pozwalająca opowiadać o kondycji człowieka w przyszłości, to jest sposób na mówienie o teraźniejszości bez banałów, to jest doskonała rozrywka dla wyobraźni, to jest metoda pozwalająca przewidzieć przyszłe konsekwencje decyzji, które są podejmowane dzisiaj, to jest gra z czytelnikiem milion rzeczy”.
Nie da się ukryć, że będący doskonałą rozrywką pierwszy tom „Pana Lodowego Ogrodu” świetnie łączy powyższe cele. Fantastyczna przygoda potrafi wciągnąć czytelnika bez reszty, skłaniając równocześnie do refleksji nad kondycją człowieka. Po prawie dwudziestu latach od daty pierwszego wydania nadal warto do niej wracać.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 27 407
- 11 130
- 6 197
- 1 917
- 707
- 602
- 417
- 248
- 150
- 141
OPINIE i DYSKUSJE
Dla mnie 10/10. Dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Co sięgam po fantastykę, to wszystko mnie nudzi. A to od pierwszych stron wciągnęło, a im dalej, tym lepiej. Najpierw wciąga przygoda, a potem dochodzą dobrze przedstawione kwestie filozoficzne, religijne, itp. Doskonała lektura!
Dla mnie 10/10. Dawno nic mnie tak nie wciągnęło. Co sięgam po fantastykę, to wszystko mnie nudzi. A to od pierwszych stron wciągnęło, a im dalej, tym lepiej. Najpierw wciąga przygoda, a potem dochodzą dobrze przedstawione kwestie filozoficzne, religijne, itp. Doskonała lektura!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dobra książka, ciekawa historia i interesujące zakonczenie
Bardzo dobra książka, ciekawa historia i interesujące zakonczenie
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toToż to był taki sztos, że aż brak słów! Dobrze, że jest tego więcej.
Atmosfery nie powstydziłby się sam Stephen King. Pierwsze spotkanie z zimną mgłą miałam w pociągu. I mimo tłumu wokół mnie i świecącego słońca, ciary przeszły mi po karku. Budowanie napięcia i klimatu pierwsza klasa. Szarość średniowiecza w połączeniu z niemalże psychodelicznymi obrazami. Mamy kosmos - zamieszkałą planetę i rozwiniętą technologię, mamy średniowiecze na miarę Wiedźmina, a zaraz obok obrazy Bosha i nawet... "Paint It, Black" The Rolling Stones. Wszystko splecione idealnie, bez potknięć, jak najlepiej dopasowane puzzle. Świat, w który człowiek zapada się bez pamięci.
I to zakończenie!!!
Codzienne obowiązki i nauka do sesji idą na bok - nie spocznę, póki nie skończę!
Toż to był taki sztos, że aż brak słów! Dobrze, że jest tego więcej.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAtmosfery nie powstydziłby się sam Stephen King. Pierwsze spotkanie z zimną mgłą miałam w pociągu. I mimo tłumu wokół mnie i świecącego słońca, ciary przeszły mi po karku. Budowanie napięcia i klimatu pierwsza klasa. Szarość średniowiecza w połączeniu z niemalże psychodelicznymi obrazami. Mamy kosmos -...
Świetna fantastyka, Książe wyrusza na inną planete, żeby odszukać swoich towarzyszy, którzy zaginęli. Poznaje tę planetę, bada ją i spotyka ludzi, wie że gdzieś czai się zło, a inni nie mówią mu wszystkiego i tak przemierza tę planete aż w końcu wydarzy się coś co zmieli jego los.
Bardzo mi się podobała, zaangażowałam się i praktycznie przeczytałam na raz, niesamowicie przemyślama kreacja bohatera i jego przeszłość, ciekawe co będzie dalej 😊
Świetna fantastyka, Książe wyrusza na inną planete, żeby odszukać swoich towarzyszy, którzy zaginęli. Poznaje tę planetę, bada ją i spotyka ludzi, wie że gdzieś czai się zło, a inni nie mówią mu wszystkiego i tak przemierza tę planete aż w końcu wydarzy się coś co zmieli jego los.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo mi się podobała, zaangażowałam się i praktycznie przeczytałam na raz, niesamowicie...
Oczekiwałem innego zakończenia , jednak książka ma kilka tomów , w które się na pewno zagłębie .
Oczekiwałem innego zakończenia , jednak książka ma kilka tomów , w które się na pewno zagłębie .
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCałkiem dobra książka. Bardzo fajne walki i pomieszanie pomysłów technicznych z magią. Ale nudne wątki niektóre, drugiego bohatera, a nudy nie lubię.
Całkiem dobra książka. Bardzo fajne walki i pomieszanie pomysłów technicznych z magią. Ale nudne wątki niektóre, drugiego bohatera, a nudy nie lubię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dobrze mi się to czytało, masa świetnej rozrywki.
Bardzo dobrze mi się to czytało, masa świetnej rozrywki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo todobra ksiazka
dobra ksiazka
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążkę przeczytałam kilka lat temu, ale ostatnio dość często o niej myślę i chyba przeczytam ponownie. Zobaczymy czy odkryję w niej coś nowego.
Pamiętam jak po nią sięgnęłam, przeczytałam pierwszą stronę, pozniej nastepną i stwierdziłam, że nie ma opcji, żebym ją skończyła, bo to nie moja bajka. Więc tym większe było moje zdziwienie jak łatwo wsiąknęłam w ten świat od drugiego rozdziału. Naprawdę nie mogłam się od tej książki oderwać. Fabuła była zaskakująca, inna niż w większości książek (nareszcie! Bo od jakiegoś czasu miałam wrażenie, że czytam ciągle to samo). Nie można się przy niej nudzić, umysł pracuje zastanawiając się w jakim kierunku to wszystko idzie. Na szczęście nie jest to książka przewidywalna. A główny bohater i jego 'perkele' szybko zawładnął moim serduchem. 😉
Książkę przeczytałam kilka lat temu, ale ostatnio dość często o niej myślę i chyba przeczytam ponownie. Zobaczymy czy odkryję w niej coś nowego.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPamiętam jak po nią sięgnęłam, przeczytałam pierwszą stronę, pozniej nastepną i stwierdziłam, że nie ma opcji, żebym ją skończyła, bo to nie moja bajka. Więc tym większe było moje zdziwienie jak łatwo wsiąknęłam w ten świat od...
Mam trochę problem z tą książką. Wydaje mi się, że przeczytana w liceum byłaby jednym z ulubionych tytułów młodzieńczych, ale czytając ją teraz nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że to jeden z najlepiej napisanych... isekaiów, jakie znam. Ale wciąż totalnie isekai—
Główny bohater, jak przystało na ten gatunek, jest najsilniejszy, najsprytniejszy, ma super moce (no, technologie) przyniesione ze swojego świata i rozwiązuje problemy, z którymi miejscowi sobie nie radzą tak, że ci aż mu klaszczą. Panny rzucają mu się z rozłożonymi nogami, jest trochę oblechem (komentarze na temat "jaskini" wielkiego posągu kobiety są na poziomie gimnazjalisty, a nie dorosłego, ponoć wykształconego, faceta) i nawet rozważa kupienie niewolnicy, bo byłby jej dobrym panem (gwałciłby ją tylko troszkę). Normalnie tylko haremu brakuje, ale to pewnie dlatego, że jest bardzo niewiele nazwanych postaci kobiecych, a co dopiero jakichś z charakterem.
Z drugiej strony harem pojawia się krótko w wątku drugiego protagonisty, lokalnego księcia i następcy Tygrysiego Tronu. Wątku szczerze mówiąc póki co dużo dla mnie ciekawszego. Do tego stopnia ze naprawdę ciekawi mnie co się stanie, jak obaj protagoniści się wreszcie spotkają — czy będą sprzymierzeńcami? A może wrogami?
Ponieważ, tak, pomimo mojego powyższego narzekania na Nocnego Wędrowca, jest w tej książce wciąż wystarczająco rzeczy, które mnie zaintrygowałoby czytać dalej. Mroczny świat chowa wystarczająco dużo tajemnic, z których część potrafi mieć szokujące rozwiązania, że pozwala na nieprzerywane słuchanie co dalej. Bardzo podoba mi się też sam styl pisania, który dodatku rewelacyjnie wypada w audiobooku. Jest klimat, i tyle. Dlatego, póki co będę kontynuować przygodę z tą serią, mając nadzieję, że rozwinie się tylko w lepszym kierunku.
Mam trochę problem z tą książką. Wydaje mi się, że przeczytana w liceum byłaby jednym z ulubionych tytułów młodzieńczych, ale czytając ją teraz nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że to jeden z najlepiej napisanych... isekaiów, jakie znam. Ale wciąż totalnie isekai—
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGłówny bohater, jak przystało na ten gatunek, jest najsilniejszy, najsprytniejszy, ma super moce (no,...