The Finish Line

Okładka książki The Finish Line Kate Stewart
Okładka książki The Finish Line
Kate Stewart Wydawnictwo: Independently published Cykl: Bractwo Kruków (tom 3) literatura obyczajowa, romans
450 str. 7 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Bractwo Kruków (tom 3)
Tytuł oryginału:
The finish line
Wydawnictwo:
Independently published
Data wydania:
2021-01-27
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-27
Liczba stron:
450
Czas czytania
7 godz. 30 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
9
9

Na półkach:

Moja ocena 4/5 ⭐️ 2/5🌶️

The Finish Line przynosi nam rozwiązania i odpowiedzi na wiele wiele pytań, które pojawiały się przez całą serię. Po za dopełnieniem wątków związanych z Bractwem i trójką braci mamy zaserwowaną długą drogę do uleczenia zranionych serc. Czy miłość wystarczy gdy nie można liczyć na szczerość i zaufanie ? Na to pytanie bohaterowie odpowiadają sobie w tej książce. Zakończenie oczywiście jest mega podkręcone i pełne intryg związanych z Bractwem co sprawiło, że ostatnie rozdziały czytałam z otwartą buzią. Trop drugiej szansy nie jest moim ulubionym, i tak też tutaj czułam, że trochę za dużo już główna bohaterka się użala nad sobą i przeżywa w kółko to samo i długo nie dochodzi do jakichś konkretnych przemyśleń, co chwilami było dla mnie męczące, za to uparty i zdeterminowany główny bohater męski Tobias nadrabiał swoją charyzmą. Ostatnie kilka stron zostawiło u mnie gęsią skórkę a najbardziej łapiący za serce dla mnie był motyw więzi między braćmi, zwłaszcza między Tobiasem i Dominikiem. Zdecydowanie kiedyś wrócę do całej serii i tej pokręconej historii !

Moja ocena 4/5 ⭐️ 2/5🌶️

The Finish Line przynosi nam rozwiązania i odpowiedzi na wiele wiele pytań, które pojawiały się przez całą serię. Po za dopełnieniem wątków związanych z Bractwem i trójką braci mamy zaserwowaną długą drogę do uleczenia zranionych serc. Czy miłość wystarczy gdy nie można liczyć na szczerość i zaufanie ? Na to pytanie bohaterowie odpowiadają sobie w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
129
31

Na półkach:

współpraca reklamowa @flow_books

Prawie rok temu rozpoczęłam swoją przygodę z Bractwem Kruków, a dzisiaj niestety przyszła pora ją zakończyć. The Finish Line od Kate Stewart to trzeci i ostatni tom z trylogii. Bractwo Kruków to właśnie te książki, które pokochałam całym sercem i pomimo wad tej serii, bo oczywiście, że je ma to nie zmienię o niej zdania 🥹 a moje serce pęka na myśl, że to już koniec 💔

Książka w znacznej mierze jest poprowadzona z perspektywy Tobiasa. Mamy tutaj retrospekcje, gdzie m.in. dowiadujemy się jak powstało Bractwo, wspomnienia z Seanem i Dominiciem🥹, a także czas teraźniejszy. Akcja książki rozpoczyna się bezpośrednio po zakończeniu Exodusa.
The Finish Line część osób może uznać za nudne i zbędne, nie mamy tutaj porywającej akcji, a książka przepełniona jest emocjami. Tobias, próbuje naprawić to, co zniszczył pomiędzy nim a Cecelią, ale musi się uzbroić w cierpliwość, co zdecydowanie nie jest jego mocną stroną. Stara się pogodzić z tym, do czego doprowadziły jego decyzje i zmaga się z ich konsekwencjami, które ciągną się za nim latami…

Obawiałam się, czy ten tom pokocham tak jak Flocka, czy Exodusa i z początku uważałam, że to się nie uda. Ale te emocje 🥹 To było prawdziwe podsumowanie i dopełnienie tej historii. Początkowo autorka miała zamiar napisać kilka dodatkowych rozdziałów, a powstała, mała cegiełka (mamy tutaj ponad 500 stron),ale pochłonęłam ją raz dwa. Chociaż może to ona pochłonęła mnie?
Cecelia nie jest i nie będzie moją ulubioną damską bohaterką, ale w tym tomie postawiła na siebie. Tobiasa uwielbiam, ale to Dominic i Sean skradli moje serce, a szczególnie ten pierwszy 🥹 To w nim odnalazłam to coś, co poruszyło moje serduszko i mam ogromną nadzieję, że książka o nim zostanie u nas wydana 🥹

Ja już zakończyłam swoją przygodę z Bractwem Kruków, z pewnością będę wracać do chłopaków z Triple Falls. Jeśli jej nie zaczęliście to koniecznie musicie to nadrobić. Tylko czy potraficie dochować tajemnicy?

współpraca reklamowa @flow_books

Prawie rok temu rozpoczęłam swoją przygodę z Bractwem Kruków, a dzisiaj niestety przyszła pora ją zakończyć. The Finish Line od Kate Stewart to trzeci i ostatni tom z trylogii. Bractwo Kruków to właśnie te książki, które pokochałam całym sercem i pomimo wad tej serii, bo oczywiście, że je ma to nie zmienię o niej zdania 🥹 a moje serce pęka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
22
14

Na półkach: ,

Książka dopełnia wszystkie owiane tajemnicą wątki, które pojawiały się w dwóch poprzednich tomach plus idealnie zakańcza całokształt historii. Częściowo wraca też do przeszłości jednego z głównych bohaterów, pozwalając nam poznać jego motywy późniejszych działań.

Książka dopełnia wszystkie owiane tajemnicą wątki, które pojawiały się w dwóch poprzednich tomach plus idealnie zakańcza całokształt historii. Częściowo wraca też do przeszłości jednego z głównych bohaterów, pozwalając nam poznać jego motywy późniejszych działań.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
112
98

Na półkach:

„The finish line” jest klamrą, która zamyka całą historię. Długim, ale jak bardzo potrzebnym epilogiem, którego wszyscy potrzebowaliśmy. Zakończenie „Exodus’a” nie było złe. Byłam z niego zadowolona, ale jednak „The finish line” to książka, o której nie wiedziałam, że będzie mi potrzebna.

Przepłakałam większość tej książki, ale na końcówkę tak bardzo się rozkleiłam, że zaczęła mnie boleć głowa od płaczu.
„Na zawsze bracia” to we mnie tak uderzyło 😔
I jeszcze rozdział Sean’a 🥺💛

Tobias King, jak bardzo pasuje do niego nazwisko. Tak bardzo jestem wdzięczna za jego perspektywę. Za jego myśli i słowa.
W stosunku do Cecelii jestem obojętna. Miałam problem z jej postacią od początku i nie zmieniłam nastawienia. Całą trylogie czytałam dla Dom’a, Sean’a i Tobias’a. Jak wrócę do Bractwa kroków, to tylko dla nich 💛

„The finish line” jest klamrą, która zamyka całą historię. Długim, ale jak bardzo potrzebnym epilogiem, którego wszyscy potrzebowaliśmy. Zakończenie „Exodus’a” nie było złe. Byłam z niego zadowolona, ale jednak „The finish line” to książka, o której nie wiedziałam, że będzie mi potrzebna.

Przepłakałam większość tej książki, ale na końcówkę tak bardzo się rozkleiłam, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
265
18

Na półkach:

Ta część zdecydowanie idealnie dopełnia pozostałe, jest zwieńczeniem serii. Ciekawie się czytało niektóre sceny z perspektywy Tobiasa, zmieniając zupełnie mój punkt widzenia. Tak jak poprzednie, ta równie mocno mnie poruszyła. Cała seria zdecydowanie daje w kość.

Ta część zdecydowanie idealnie dopełnia pozostałe, jest zwieńczeniem serii. Ciekawie się czytało niektóre sceny z perspektywy Tobiasa, zmieniając zupełnie mój punkt widzenia. Tak jak poprzednie, ta równie mocno mnie poruszyła. Cała seria zdecydowanie daje w kość.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1070
838

Na półkach: , ,

W końcu mamy wszystko jasne...oczywiście skoki w czasie ze strony Tobiasa bardzo dużo wyjaśniają bo o to w sumie chodzilo prawda, to trylogia i finalowy tom więc wiadomo, że wszystko ma kres i poznamy zakonczenie histori Tobiasa o Cecili...zemsta jego chyba w koncu się dopelnila ale czy do konca? Dobrze napisana historia ale nie zaprzeczę, ze czasami mi się jakos dluzylo bo chciałam w poznac jej zakonczenie a za bardzo przeciagali linę...no wiadomo trzeba bylo dobrze historie sprzedać...swietna pozycja mimo wszystko

W końcu mamy wszystko jasne...oczywiście skoki w czasie ze strony Tobiasa bardzo dużo wyjaśniają bo o to w sumie chodzilo prawda, to trylogia i finalowy tom więc wiadomo, że wszystko ma kres i poznamy zakonczenie histori Tobiasa o Cecili...zemsta jego chyba w koncu się dopelnila ale czy do konca? Dobrze napisana historia ale nie zaprzeczę, ze czasami mi się jakos dluzylo bo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2067
1378

Na półkach: , , , , , ,

"Na zawsze bracia"
Są takie książki, które czytasz i po kilku dniach już o nich nie pamiętasz. NIGDY nie powiem tak o tej trylogii, ponieważ te postaci oznaczyły mnie, zniszczyły moje serce ,a na koniec je uleczyły. To było idealne zakończenie tej trylogii.
The Finish Line była potrzebna, ponieważ te postaci miały znacznie więcej do powiedzenia, w końcu dowiadujemy się całej prawdy o Bractwie Kruków. I w końcu dotarliśmy do głowy i przeszłości Tobiasa. To nie była tylko epicka historia miłosna między Tobiasem, a Cecelią, to historia tego, od czego wszystko się zaczęło i jak to się rozwinęło aż do chwili obecnej. Ta dwójka walczyła jak lwy o siebie nawzajem, o swoje szczęście i chronili swoich bliskich z zaciekłością, w jaką bym nie uwierzyła.
Nie chcę nikomu zepsuć tej pięknej i poruszającej historii. Powiem tylko, że Cecelia, Tobias, Sean, Dominic, Tyler przechodzą przez piekło i z powrotem, aby dotrzeć do mety i wszystko co poświęcili było tego warte.

"Na zawsze bracia"
Są takie książki, które czytasz i po kilku dniach już o nich nie pamiętasz. NIGDY nie powiem tak o tej trylogii, ponieważ te postaci oznaczyły mnie, zniszczyły moje serce ,a na koniec je uleczyły. To było idealne zakończenie tej trylogii.
The Finish Line była potrzebna, ponieważ te postaci miały znacznie więcej do powiedzenia, w końcu dowiadujemy się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
732
308

Na półkach: ,

Nadeszła pora, by w końcu poznać odpowiedzi na pytania, które pojawiały się od Flock.

Nawet nie wiecie, jak ciężko czyta się książkę, kiedy nie lubi się głównych bohaterów — i może jestem tutaj kontrowersyjna, ale nie jestem w stanie polubić Tobiasa. Cecelia to inna para kaloszy, bo ona irytowała mnie od samego początku i pozostałam wierna temu uczuciu.

„The finish line” jak wskazuje sam tytuł — to koniec. Chociaż tak naprawdę jest to początek i koniec jednocześnie. Dlaczego? Bo właśnie tutaj, w tej trzeciej części odkrywamy, o co tak naprawdę chodziło i jak w zasadzie do tego wszystkiego doszło. Najlepszym przykładem na potwierdzenie moich słów jest to, że rozdział trzeci to perspektywa uwaga: 11-letniego Tobiasa. I tu się muszę na moment zatrzymać. Rozdziały z przeszłości sprawiały mi taki ból, że kilkukrotnie musiałam przerywać czytanie. Jeśli dotarliście do tej recenzji, to pewnie dwie części są za Wami — czyli wiecie, co spotkało Dominica. I ja dalej nie potrafię się z tym pogodzić i boli mnie to tak, jak bolało mnie, kiedy czytałam ten nieszczęsny rozdział. Więc możecie sobie wyobrazić jakimi katuszami dla mnie były sceny z małym, nastoletnim i dorosłym Domem.

W „The Finish Line” dostarcza nam wiedzy, której nie mieliśmy po przeczytaniu Flock i Exodus. Tutaj wszystko staje się jasne i mamy jak na tacy to, jak świetną historię stworzyła Kate Stewart. I gdyby nie to, że dalej nie potrafię pogodzić się ze śmiercią Dominica, to pewnie jeszcze nie raz sięgnęłabym po Bractwo Kruków.

Tobias King nie potrafił mnie do siebie przekonać. Chociaż chciałam go polubić — no niestety. Jednak mimo to, potrafię docenić, jak interesującą i kompletną postacią był.

Czy chciałabym wejść w jego buty? Nie.

Czy na jego miejscu podjęłabym inne decyzje? Tak.
Czy jego decyzje miały wpływ na życie innych? Oczywiście. I właśnie dlatego nie chciałabym być Tobiasem Kingiem. Stworzył coś, co wykraczało ponad wszystkie granice i w pewnym momencie stracił nad tym panowanie.

Cecelia w tej części nie była aż tak irytująca, jak jej młodsza wersja, jednak wciąż nie byłam w stanie jej polubić. Sporym plusem jest to, jaki progres przeszła jej postać. Z niepewnej i niekochanej dziewczyny, stała się pewną siebie kobietą, która wie, czego chce i jak to zdobyć.

Cieszę się, że ta trylogia wpadła w moje ręce, bo jest czymś, czego jeszcze w swoim czytelniczym dorobku nie miałam.

Nadeszła pora, by w końcu poznać odpowiedzi na pytania, które pojawiały się od Flock.

Nawet nie wiecie, jak ciężko czyta się książkę, kiedy nie lubi się głównych bohaterów — i może jestem tutaj kontrowersyjna, ale nie jestem w stanie polubić Tobiasa. Cecelia to inna para kaloszy, bo ona irytowała mnie od samego początku i pozostałam wierna temu uczuciu.

„The finish line”...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
442
249

Na półkach:

8,5/10⭐

Bardzo polubiłam tą trylogię. Czułam bardzo duże emocje których nawet czasami nie potrafię określić. Nawet teraz czuję bardzo wiele ale nie wiem jak dobrze to opisać. Patrząc na związek Tobiasa i Cecelli można zauważyć wiele kontrowersji i niekoniecznie mieć o ich relacji dobre zdanie. Często się rozstawali i gwałtownie spotykali się znów. Ich największym problemem były tajemnice które niszczyły ich wzajemne zaufanie a co za tym idzie, miłość i szansę na pewne jutro. Było wiele sytuacji gdzie miałam ochotę pacnąć bohaterów i powiedzieć im co mają robić, niektóre sytuacje doprowadziły mnie do łez a jeszcze inne do zniesmaczenia. Ale to właśnie było najfajniejsze, tyle różnych emocji i tyle ciekawych wydarzeń.

Narracja Tobiasa to jedno z najbardziej emocjonujących i najlepszych rzeczy tutaj. Wiem teraz o wiele więcej i bardziej zrozumiałam jego zachowanie. To naprawdę dużo wyjaśniło. Tak samo jak i wspomnienia z przeszłości

8,5/10⭐

Bardzo polubiłam tą trylogię. Czułam bardzo duże emocje których nawet czasami nie potrafię określić. Nawet teraz czuję bardzo wiele ale nie wiem jak dobrze to opisać. Patrząc na związek Tobiasa i Cecelli można zauważyć wiele kontrowersji i niekoniecznie mieć o ich relacji dobre zdanie. Często się rozstawali i gwałtownie spotykali się znów. Ich największym problemem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
551
430

Na półkach: , ,

„Wszystko, co nas łączyło, zawsze sprowadzało się do miłości; bezczelnie mi to uświadamiała, aż nie miałem innego wyboru, jak tylko w to uwierzyć i pogodzić się z prawdą”.

Tobias żył zemstą. Nie dopuszczał do głosu uczuć, najważniejsza była przynależność do bractwa. Miał cel i pilnował, by nikt, ani nic nie zrujnowało jego planów. Aż pojawiła się ona. Cecelia zburzyła jego mury. Zmieniła wszystko, sprawiła, że jego serce zaczęło bić mocniej. „miłość nic sobie nie robi z rozumowania … Nie przyjmuje się okolicznościami, nie dba o to, w jakiej pozycji cię stawia. |jest bezwzględna, nieubłagana i nigdy nie pozwoli, żebyś okłamywał samego siebie”. Minęło wiele lat, dopuścił się wielu kłamstw, ukrywał wiele tajemnic, czy to wszystko stanie na drodze ich miłości? Czy Cecelia wybaczy mu jego zachowanie i to jak potraktował ją przy ich ostatnim spotkaniu?

„Flock” i „Exodus” mnie pochłonął i zdecydowałam się zrobić dłuższą przerwę, zanim zaczęłam czytać „The Finish Line”. Emocje opadły, a do zakończenia historii Bractwa Kruków podeszłam ze spokojniejszą głową. Autorka stworzyła idealne zakończenie, wyjaśniła czytelnikom zasady działania bractwa oraz okoliczności jego powstania. Wraz z bohaterami przechodzimy przez ich okres dorastania i wkraczamy w dojrzałość. Bardzo podobało mi się to, jak przedstawiona została ich metamorfoza, zarówno Ceceli z młodej dziewczynki w dojrzałą kobietę, jak i Tobiasa z zamkniętego, zimnego dupka w mężczyznę, który nie boi się założyć przysłowiowych kapci (nie tracą oczywiście swojego mroku 😉). W tle oczywiście wątek działań bractwa, gangsterki i polityki – dodał tego, czegoś, co trzymało mnie w napięciu. Podsumowując całą trylogię, stwierdzam, że uwielbiam całość, choć tom drugi był zdecydowanie najlepszym i najbardziej emocjonalną częścią. Kto nie czytał, to uwierzcie mi, warto tę serię wpisać na swoje TBR. Ja zdecydowanie polecam i czekam na więcej tak dobrze napisanych książek.

Współpraca reklamowa Flowbooks

„Wszystko, co nas łączyło, zawsze sprowadzało się do miłości; bezczelnie mi to uświadamiała, aż nie miałem innego wyboru, jak tylko w to uwierzyć i pogodzić się z prawdą”.

Tobias żył zemstą. Nie dopuszczał do głosu uczuć, najważniejsza była przynależność do bractwa. Miał cel i pilnował, by nikt, ani nic nie zrujnowało jego planów. Aż pojawiła się ona. Cecelia zburzyła jego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    244
  • Przeczytane
    137
  • Posiadam
    44
  • Teraz czytam
    9
  • 2024
    9
  • Ulubione
    7
  • Do kupienia
    6
  • Romans
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • BookTok
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Finish Line


Podobne książki

Przeczytaj także