(Nie) żenię się

Jak to się przyjemnie czytało! Dużo akcji, niepewność, wahanie, gorące uczucia.. a to wszystko okraszone poczuciem humoru😊 super książka 🥰

Jak to się przyjemnie czytało! Dużo akcji, niepewność, wahanie, gorące uczucia.. a to wszystko okraszone poczuciem humoru😊 super książka 🥰

Historia jest krótka, bo ma raptem 280 stron, ale ile tam emocji było!
Amadeusza i Różę grom miłości trafił w nietuzinkowym momencie, bo wtedy kiedy nasz bohater ma brać ślub a Róża jest jego dekoratorką.
Sytuacja dość skomplikowana i nietuzinkowa, tak samo jak wiele innych, które spotykają potem naszych bohaterów - od wystawienie niebotycznie wysokiego mandatu, przez wypadek samochodowy po pewną gorącą noc.
Czuć było emocje jakie targają Różą w trakcie tej znajomości - jej ból, ekscytacja, strach przed złamanym sercem, radość gdy widzi Amadeusza. Podobnie miałam z Amadeuszem - wiedziałam czemu jest tak niezdecydowany i niepewny, czy odwołanie ślubu z narzeczoną, którą zna od lat dla swojej dekoratorki ślubnej jest warte ryzyka - czy to uczucie zaraz się nie wypali.
Bardzo lubię historię, gdzie miłość uderza w nas w najmniej spodziewanym momencie - dowiadujemy się wtedy, że to co nam znane od dawna wcale nie oznacza, że mamy przy tym zostać na wieki, bo "już wypada, takie są oczekiwania".
Historia zdecydowanie warta przeczytania - by wiedzieć, że iść za głosem serca do tej jedynej osoby

Historia jest krótka, bo ma raptem 280 stron, ale ile tam emocji było!
Amadeusza i Różę grom miłości trafił w nietuzinkowym momencie, bo wtedy kiedy nasz bohater ma brać ślub a Róża jest jego dekoratorką.
Sytuacja dość skomplikowana i nietuzinkowa, tak samo jak wiele innych, które spotykają potem naszych bohaterów - od wystawienie niebotycznie wysokiego mandatu, przez...

Amadeusz odnalazł swoją muzę a Róża zgubiła swoje kolce. Świetna komedia romantyczna. Można się pośmiać i wzruszyć oraz zwyzywać bohaterów. Pierwsza książka autorki, przy której nie popłyną łzy wzruszenia. Z wielką chęcią poznam historię Kuby i Agaty.

Amadeusz odnalazł swoją muzę a Róża zgubiła swoje kolce. Świetna komedia romantyczna. Można się pośmiać i wzruszyć oraz zwyzywać bohaterów. Pierwsza książka autorki, przy której nie popłyną łzy wzruszenia. Z wielką chęcią poznam historię Kuby i Agaty.

Dawno Nas nie było z recenzjami więc dzisiaj przychodzimy do Was z recenzją książki pt. „(Nie) żenię się” @nathalie.k.flower.writer ,którą miałam okazję przeczytać dzięki #booktour #btzanka zorganizowanym przez @blogerka_anka

Książka zaczyna się całkiem niewinnie, poznajemy Różę, kobietę świeżo po rozstaniu, która jest florystką i jedzie do klientów omówić dekoracje ślubne. Niestety łapie ją policja.. mundurowy Amadeusz zdaje się mieć emocje ze skały. Nie obchodzą go zaloty, flirty i dowcipy Róży i twardo wypisuje jej mandat. I to całkiem nie mały!
Róża dojeżdża na spotkanie z klientką Niną a po pewnym czasie dołącza do nich narzeczony. Wiecie co jest najlepsze? KARMA wraca! Narzeczonym jest nikt inny jak Amadeusz policjant, który wypisał Róży mandat😂😂😂 i już wtedy Róża wie, że wycena dekoracji będzie „wyjątkowa” 🙈🙈🙈

Jak skończą się dekoracyjne perypetie? Czy ślub z „przyzwoitości” to dobry pomysł?

Książka jest zabawna i czyta się ją naprawdę lekko! Przeczytałam ją jednym tchem! Pomimo, że napisana jest lekko to jednocześnie pokazuje Nam wachlarz emocji. Jest i wzruszenie, i humor i cięty język, i pikantne sceny (napisane naprawdę ze smakiem) @nathalie.k.flower.writer te emocje przedstawia w naprawdę świetny sposób! To nie jest typowa komedia romantyczna co jest na duży plus! I napisanie tej historii z dwóch perspektyw dodaje książce dodatkowo „tego czegoś” przez które trudno jest odłożyć ją na bok!

Ogólna ocena: 9,5/10

Dawno Nas nie było z recenzjami więc dzisiaj przychodzimy do Was z recenzją książki pt. „(Nie) żenię się” @nathalie.k.flower.writer ,którą miałam okazję przeczytać dzięki #booktour #btzanka zorganizowanym przez @blogerka_anka

Książka zaczyna się całkiem niewinnie, poznajemy Różę, kobietę świeżo po rozstaniu, która jest florystką i jedzie do klientów omówić dekoracje...

45/2024

Świetna książka, polecam

45/2024

Świetna książka, polecam

„(Nie) żenię się” Nathalie K. Flower, to doprawdy świetna komedia romantyczna, przy czytaniu której bawiłam się doskonale.
Choć motyw przewodni nie jest jakoś wybitnie oryginalny, a zakończenie znamy już właściwie od pierwszych stron, to jednak czytało się tę historię fenomenalnie. Doskonale rozpisane akcenty humorystyczne, co chwilę wywoływały uśmiech na mojej twarzy, a bohaterowie ( oboje ) okazali się być szalenie sympatyczni i zostali nad wyraz realistycznie przedstawieni. Bez problemu można się było utożsamić zarówno z Różą, jak i z Amadeuszem i za oboje po równo trzymać kciuki.
Pochłonęłam książkę na dwa posiedzenia.
Cały wachlarz emocji przelewający się non stop przez fabułę, nie pozwalał mi oderwać się od lektury na ani chwilę dłużej niż to było absolutnie konieczne. Nie było tu mowy o jakichkolwiek kartonowych sztucznych, wymuszonych i mało realnych zachowaniach, czy rozmowach. Wszystko było dopracowane w punkt! Cała historia okazała się kompletna, zdecydowanie prawdopodobna, oraz zaopatrzona zarówno w humor, jak i chwile zaskoczeń, oraz w momenty wzruszeń mieszające się ze sobą randomowo przez całą książkę. A to wszystko podane w lekkiej i bardzo przyjemnej w odbiorze formie. Cóż to była za niezobowiązująca przyjemność :)) Gorąco polecam na chwilę relaksu i poprawę humoru.

„(Nie) żenię się” Nathalie K. Flower, to doprawdy świetna komedia romantyczna, przy czytaniu której bawiłam się doskonale.
Choć motyw przewodni nie jest jakoś wybitnie oryginalny, a zakończenie znamy już właściwie od pierwszych stron, to jednak czytało się tę historię fenomenalnie. Doskonale rozpisane akcenty humorystyczne, co chwilę wywoływały uśmiech na mojej twarzy, a...

Książka bardzo lekka, pełna śmiesznych sytuacji i dialogów. Głowni bohaterowie Róża i Amadeusz- florystka i policjant - już od pierwszej strony przykuwaja uwagę. Czytalam do późna w nocy, aż w szoku byłam, tak nie mogłam się oderwać. Żadnych spojlerów!
Polecam!
Humor ⭐️⭐️⭐️⭐️
Romans 🌶
Są momenty 💔 ale jest happy end!

Książka bardzo lekka, pełna śmiesznych sytuacji i dialogów. Głowni bohaterowie Róża i Amadeusz- florystka i policjant - już od pierwszej strony przykuwaja uwagę. Czytalam do późna w nocy, aż w szoku byłam, tak nie mogłam się oderwać. Żadnych spojlerów!
Polecam!
Humor ⭐️⭐️⭐️⭐️
Romans 🌶
Są momenty 💔 ale jest happy end!

Nie była zła, ale nie była też jakaś super ciekawa. Akcja dość mocno przewidywalna, ale dość sympatycznie poprowadzona. Spodziewałam się dużo zabawniejsze książki, zważywszy na jej promocję jako zwariowanej komedii. Przyjemna poczytaj a na jeden wieczór.

Nie była zła, ale nie była też jakaś super ciekawa. Akcja dość mocno przewidywalna, ale dość sympatycznie poprowadzona. Spodziewałam się dużo zabawniejsze książki, zważywszy na jej promocję jako zwariowanej komedii. Przyjemna poczytaj a na jeden wieczór.

Bardzo fajna i dobrze opisana historia. To moja pierwsza powieść tej autorki, ale na pewno nie ostatnia. Nie do końca podobało mi się postępowanie Amadeusza, ale samo życie -zdarza się.
Za pokazanie tej historii z perspektywy obojga bohaterów, co dla mnie zawsze jest plusem lubię mieć wgląd w myśli i uczucia każdej ze stron dodaję 1 punkt. Polecam.

Bardzo fajna i dobrze opisana historia. To moja pierwsza powieść tej autorki, ale na pewno nie ostatnia. Nie do końca podobało mi się postępowanie Amadeusza, ale samo życie -zdarza się.
Za pokazanie tej historii z perspektywy obojga bohaterów, co dla mnie zawsze jest plusem lubię mieć wgląd w myśli i uczucia każdej ze stron dodaję 1 punkt. Polecam.

Fajna , lekka z poczuciem humoru :)

Fajna , lekka z poczuciem humoru :)