Addicted to you

... jej mam strasznie mieszane uczucia w stosunku do tej książki, z jednej strony pokazuje wsparcie innych spoza grona, pomoc w wyjściu z nałogu...a z drugiej strony uzależnienie, zakłamanie, izloacja, samolubstwo, życie w tym z wygodnictwa. Nie napiszę, że ta książka jest zła bo pokazuje walkę o miłość swojego życia...ale również pokazuje bogactwo, które niestety utrzymuje nas w złym stanie, sprzyja temu zeby z niego nie wyjść. LIlly i Lo są przyjaciółmi z dzieciństwa dziećmi milionerów, można powiedzieć, że maja wszystko podane na tacy...ale co dalej... Także 6 a chciałbym nawet dać 8❤️‍🩹

... jej mam strasznie mieszane uczucia w stosunku do tej książki, z jednej strony pokazuje wsparcie innych spoza grona, pomoc w wyjściu z nałogu...a z drugiej strony uzależnienie, zakłamanie, izloacja, samolubstwo, życie w tym z wygodnictwa. Nie napiszę, że ta książka jest zła bo pokazuje walkę o miłość swojego życia...ale również pokazuje bogactwo, które niestety utrzymuje...

Opinia wkrótce

Opinia wkrótce

Dla tych, którzy przez uzależnienie stracili bliskich, jak i samych siebie.

„Jeśli nie kochasz siebie, to jak możesz oczekiwać, że pokocha cię, ktoś inny?”

• 𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚 𝐳𝐚𝐰𝐢𝐞𝐫𝐚 𝐬𝐩𝐨𝐣𝐥𝐞𝐫𝐲 𝐝𝐨 𝐡𝐢𝐬𝐭𝐨𝐫𝐢𝐢!

Addicted to You — Krista&Becca Ritchie
[ współpraca komercyjna | reklama ]

Uzależnienie

Czy jest rzecz, od której my ludzie potrafimy się nie uzależnić?
Używki, stosunek płciowy, miłość…
Nie jestem w stanie znaleźć rzeczy, od której ludzie nie potrafią się nie uzależnić. Uzależnienie to bardzo mocne zjawisko występujące w naszym środowisku.

Jak często słyszymy o wypadkach związanych z alkoholem czy środkami odurzającymi. Jak często na ulicy spotykamy osobę pod wpływem i obawiamy się o właśnie bezpieczeństwo.

Jak często widzimy, jak bliską nam osobę niszczy uzależnienie?
Z dnia na dzień znika w naszych oczach, a my pomimo wsparcia i zrozumienia, nie jesteśmy nic zrobić.
Nałóg nie zabija tylko osoby uzależnionej, ale również jej bliskich.

Zawsze zaczyna się od największej euforii, a kończy się, że kolejna dawka naszego uzależnienia nie jest w stanie przynieść nam ukojenia.
Uzależnienie jest zaburzeniem, z którego nie łatwo się wydostać. Potrzeba czasu, zrozumienia i wsparcia.

Najczęściej uciekamy w dane uzależnienia z powodu własnych problemów. Uważamy, że tylko w taki sposób będziemy w stanie, chociaż na chwilę poczuć szczęście, ale na dłuższą metę popadamy w coraz większy obłęd i zataczamy błędne koło. Nawet nie wiemy, w którym momencie uzależnienie wręcz nas niszczy nie tylko fizycznie, ale w szczególności psychicznie.

„Potrzeba dwojga do kochania, wystarczy jedno, żeby popełnić błąd.”

Zanim przejdziemy do recenzji, chciałabym wspomnieć kilka słów o uzależnieniu. Wiedzcie, że nie tylko osoba uzależniona cierpi, ale w szczególności jej bliscy.
„Addicted to You” jest pozycją, która ukazuje, jak uzależnienie niszczy człowieka, a także jego bliskich i w jaki obłęd kłamstw popadają osoby uzależnione. Zanim sięgnięcie po tę pozycję doinformujcie się, proszę z ostrzeżeniem.


Addicted to You

Książka „Addicted to You” na pierwszy rzut oka może być postrzegana jako prostą historię, jednakże im dalej ją poznajemy, tym bardziej odkrywamy jej mrok. Uzależnienie gra tu największą kwestię i zostało one przedstawione bardzo szczegółowo.
Opisy odpływania przez Lo. Momenty, kiedy nie był w stanie o własnych siłach stać czy mówić. Zdarzenia, kiedy Lily musiała wzywać karetkę, bo stan Lo był krytyczny. Lily, kiedy musiała targać go nieprzytomnego pod prysznic, aby móc go obudzić.
Lo, kiedy rano musiał wyganiać kochanków Lily. Dbał o to, żeby była bezpieczna i starał się jej pomóc we własnym uzależnieniu. Lo, któremu śniły się koszmary, kiedy Lily mogła stać się krzywda.
To tylko część rzeczy, które znajdziemy w tej książce, ale każde z nich dotyka inaczej.

Motyw uzależnienia nie został zbagatelizowany, autorka(i) podeszła do niego w bardzo poważny sposób i ukazała go nam w najokropniejszy sposób. Poprzez kłamstwa, manipulacje i łzy.

Moja urocza Lily. Jest niczym promyk słońca w burzliwy dzień. Już od pierwszych stron skradła mnie swoją charyzmą i niesamowitymi rumieńcami.

Uzależnienie, z którym się zmaga, nie należy to najprostszych. W sumie żadne uzależnienie do takiego nie należy. Jednakże jej nałóg sprowadza na nią ogrom niebezpieczeństwa. Są dni, kiedy nie jest ona w stanie żyć bez stosunku płciowego, a szczęście nie jest w stanie pojawić się w żaden sposób. Przy tym wszystkim Lily Calloway odsuwa się od bliskich, nie chcąc, aby dowiedzieli się o jej słabości, co w niektórych momentach łamało mi serce. W szczególności, gdy przemknął fragment o tym, że jej mama czyta książkę, jak nawiązać kontakt z własnym dzieckiem i w tamtej chwili nie powstrzymywałam łez.
Jednakże jej wątek uzależnienia nie dotknął mnie tak mocno, jak wątek Lo

Loren Hale „Lo”. Myśląc o tym bohaterze, w oczach pojawiają się łzy.
Czy kiedyś zastanawialiście się, co jest w stanie zrobić nastolatek, aby móc się zbliżyć do rodzica? Lo zaczął pić ze względu na fakt, że jego ojciec uwielbiał alkohol. Loren odnalazł w alkoholu zrozumienie i dzięki niemu mógł uciec od problemów. Ciągłe uciekanie przemieniło się w uzależnienie, które wyniszcza go coraz bardziej.

Lo jest pełny empatii, komfortu i wsparcia. Pomimo ciężkiego dzieciństwa dalej się uśmiecha, ale nie szczerze. Jego prawdziwy uśmiech to tylko ten pijany. Bo alkohol pozwala mu wyrazić uczucia, pomaga mu uciec. Jednakże ucieczka w używki nie jest rozwiązaniem.

Wątek alkoholizmu jest częstym tematem występującym w książkach, jednakże w moim odczuciu w tej pozycji został on przedstawiony wyłącznie z tej gorszej strony. Autorka(i) pokazał, jak dobitnie on niszczy człowieka i jego psychikę. A przede wszystkim relacje.


Historia dwojga uzależnionych osób, nie tylko bardzo mną poruszyła. Ona ściskała mnie od zewnątrz, a moje serce wręcz rozpływało się, gdy Lo i Lily byli dla siebie oparciem.

Ich relacja nie była zdrowa. Żywili swoich bliskich, jak i siebie kłamstwami. Pokazywali swoją najgorszą twarz, ale jednocześnie stali za sobą murem i dbali o siebie nawzajem. Ta historia doprowadziła mnie do łez nie raz. Lo swoim komfortem nie raz roztopił mi serce.

Ta książka stała się dla mnie bliska, a ta dwójka skradła serce. Uzależniłam się od ich historii.

Dla tych, którzy przez uzależnienie stracili bliskich, jak i samych siebie.

„Jeśli nie kochasz siebie, to jak możesz oczekiwać, że pokocha cię, ktoś inny?”

• 𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚 𝐳𝐚𝐰𝐢𝐞𝐫𝐚 𝐬𝐩𝐨𝐣𝐥𝐞𝐫𝐲 𝐝𝐨 𝐡𝐢𝐬𝐭𝐨𝐫𝐢𝐢!

Addicted to You — Krista&Becca Ritchie
[ współpraca komercyjna | reklama ]

Uzależnienie

Czy jest rzecz, od której my ludzie potrafimy się nie uzależnić?
Używki, stosunek...

Lily i Lo to przyjaciele od zawsze. Na dobre i złe choć złe przeważa w ich relacjach z całym światem. Tak bardzo sobie ufają,że postanawiają udawać przed rodzinami związek. Choć mają swoje problemy przez które relacje z rodzinami są skrócone. Lily jak i Lo pomagają sobie wzajemnie , ukrywają przed innymi swoje uzależnienia, które mogą w końcu doprowadzić do czegoś złego.

Pochodzą z wpływowych rodzin więc mogłoby się wydawać,że mają wszystko.Niestety tak nie jest. Nie są idealni ale idealnie kłamią i lubią kłopoty.
Postanawiają w końcu zacząć związek na poważnie bez udawania. Jedno pragnie drugiego choć nie wiedzą czy to tylko przyzwyczajenie czy tak naprawdę jest. Wiedzą jednak,że muszą spróbować. Nie jest sielankowo jak mogłoby się wydawać. Uzależnienia próbują nad nimi górować i może być coraz gorzej. Jednak na ich drodze staje ktoś kto chce im pomóc z własnej nieprzymusowej woli. Jednak będzie to trudna droga, która może doprowadzić do nikąd jednak dla miłości zrobi się wszystko. Lecz czy to wystarczy?

Addicted to you to książka bardzo emocjonalna. Opisuje walkę z samym sobą i walkę o samego siebie oraz najbliższych. Główni bohaterowie mierzą się z uzależnieniami, które wpływają na całe ich życie. Próbują coś z tym z tym zrobić jednak to jest trudna walka bo wiadomo,że
uzależnić jest się dość łatwo a jednak z tego uzależnienia czasami nie można wyjść bez pomocy. Tutaj potrzeba wiele wsparcia i motywacji ale jest to czasami niewystarczające.

Lily i Lo to przyjaciele od zawsze. Na dobre i złe choć złe przeważa w ich relacjach z całym światem. Tak bardzo sobie ufają,że postanawiają udawać przed rodzinami związek. Choć mają swoje problemy przez które relacje z rodzinami są skrócone. Lily jak i Lo pomagają sobie wzajemnie , ukrywają przed innymi swoje uzależnienia, które mogą w końcu doprowadzić do czegoś...

𝑨𝒅𝒅𝒊𝒄𝒕𝒆𝒅 𝑻𝒐 𝒀𝒐𝒖 - ᴋʀɪsᴛᴀ & ʙᴇᴄᴄᴀ ʀɪᴛᴄʜɪᴇ

Zakłamani

Zakochani

Uzależnieni

On nie wyobraża sobie wyjść z domu bez butelki whisky. Ona ciągle szuka nowych wrażeń z kolejnymi facetami.

Lily i Lo znają się od dziecka. Teraz, gdy razem studiują, za wszelką cenę próbują zachować pozory normalności i nie wzbudzać niczyich podejrzeń, zwłaszcza swoich rodzin. Choć pochodzą z nieziemsko bogatych domów i wydawać by się mogło, że niczego nie powinno im brakować, ich życie dalekie jest od ideału…

O tym tytule widziałam naprawdę wiele bardzo dobrych opini więc miałam dość duże oczekiwania. Styl pisania autorek bardzo przypadł mi do gustu. Był bardzo przyjemny przez co szybko czytało się tę historię. Ten tytuł porusza ważne tematy, których nie powinniśmy bagatelizować takie jak uzależnienia m.in uzależnienie od alkoholu i od potrzeby zaspokajania się seksualnie. Autorki opisując te problemy nie popelnily żadnego błędu przez co ta historia wywołała we mnie dużo emocji. Walka z uzaleznieniami to też walka z samym sobą i swoją silną wolą. Sama kreacja relacji między bohaterami była dla mnie dość dziwna. Chemię między nimi było czuć od samego początku. Jest jeden wątek w tej histroii dotyczący uzależnienia głównego bohatera o którym nie wiem co mam myśleć a mianowicie to, że Lily w momencie w, którym chciała odciągnąć od Lo jego uzależnienie sama pogłębiała swoje co raczej w walce z nim nie pomaga. Bohaterowie zawarli układ, który wydawał się banalnie prosty ale czy rzeczywiście taki był? Czy będą oni w stanie cały cały czas ukrywać swoje uzależnienia przed bliskimi? Tego dowiecie się czytając ten tytuł.
Myślę, że osobiście sięgnę po następny tom aby dowiedzieć się czy głowni bohaterowie wyszli z ciemnego tunelu w, którym na samym końcu historii zobaczyli przebijające się światło i nadzieję.

Moja ocena to ☆☆☆,5/5

[Współpraca reklamowa @flow_books ]

𝑨𝒅𝒅𝒊𝒄𝒕𝒆𝒅 𝑻𝒐 𝒀𝒐𝒖 - ᴋʀɪsᴛᴀ & ʙᴇᴄᴄᴀ ʀɪᴛᴄʜɪᴇ

Zakłamani

Zakochani

Uzależnieni

On nie wyobraża sobie wyjść z domu bez butelki whisky. Ona ciągle szuka nowych wrażeń z kolejnymi facetami.

Lily i Lo znają się od dziecka. Teraz, gdy razem studiują, za wszelką cenę próbują zachować pozory normalności i nie wzbudzać niczyich podejrzeń, zwłaszcza swoich rodzin. Choć pochodzą z...

Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam czytać o toksycznych związkach w stylu Chuck’a i Blair. “Addicted to you” to zdecydowana perełka wśród książek z takim wątkiem. Przyznam że początek trochę sprawił mi trudności jednak mniej więcej od 1/3 zaczęłam przeżywać tą historię całą sobą. Lily i Lo mają swoje wzloty i upadki, przy okazji oczywiście się krzywdzą nawzajem.Robią to jednak w tak ciekawy sposób że książka dosłownie przeleciała mi przed oczami. Muszę też zaznaczyć że oboje są bohaterami wymagającymi pomocy a nie naśladowania. Wisienką na torcie jest fakt że dzięki Flow Books mogłam ponownie przeczytać tą historię i to w eleganckim wydaniu a nie z gołą klatą. Z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji!

PS. Koniecznie zobaczcie na rysunki na krańcach stron!

Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam czytać o toksycznych związkach w stylu Chuck’a i Blair. “Addicted to you” to zdecydowana perełka wśród książek z takim wątkiem. Przyznam że początek trochę sprawił mi trudności jednak mniej więcej od 1/3 zaczęłam przeżywać tą historię całą sobą. Lily i Lo mają swoje wzloty i upadki, przy okazji oczywiście się krzywdzą nawzajem.Robią to...

[współpraca reklamowa @flowbooks] Książka, o której nie sposób napisać w jednej recenzji. Zupełnie niespodziewanie stała się moim numerem jeden ostatniego czasu. O uzależnieniach w książkach czytałam wiele razy. Popularny problem, z którym zmaga się wielu książkowych bohaterów. Jednak nigdy nie czytałam książki, gdzie ten motyw byłby tak dobrze ujęty. Stanowiący w zasadzie całą fabułę, na równi z wątkiem romantycznym, porwał mnie i rozerwał na małe kawałki. Historia Lily i Lo to nie jest typowy romans, gdzie bohaterowie po prostu zmagają się z problemami. W tym przypadku mamy okazję obserwować jak naprawdę niszcząca jest to sytuacja. Lo jest alkoholikiem. Mimo że ma dopiero 21 lat, jego życiem od dawna rządzi butelka. Lily natomiast ciągle szuka nowych wrażeń i przygodnych schadzek z kolejnymi facetami. Mogłoby się wydawać, że to typowe zachowanie młodej, lubiącej zabawę dziewczyny. Nic bardziej mylnego. Lily jest po prostu seksoholiczką. Oboje zakłamani i do szpiku kości pochłonięci przez swoje uzależnienia postanawiają wymyślić jeszcze jedno oszustwo, które ma dawać im pozór idealnego, szczęśliwego życia. Pod przykrywką wspólnego mieszkania udaje im się kryć nawzajem swoje problemy. Ale czy tak naprawdę to właśnie to nie jest największym problemem? Kiedy w ich życie nieoczekiwanie wkraczają nowe osoby, kłamstwa zaczną się sypać jak domek z kart, a to pociągnie za sobą wiele konsekwencji. Prawdziwy, druzgocący obraz młodych uzależnionych ludzi, którzy wymyślili pozornie idealny system tylko po to, by dalej zatracać się we własnych problemach. Chociaż od początku wiadome było, że nie są sobie obojętni, to nie potrafili wygrać z nałogiem. Łamiące serce sytuacje, w których wybierali swoje uzależnienie zamiast siebie nawzajem, były dla mnie obrazem smutku. Choć ich układ był toksyczny, to jednak jako przyjaciele potrafili się nawzajem również w jakiś sposób wspierać. Wyciągając do siebie rękę, pozornie zapewniali sobie ratunek. Jednak moim zdaniem w tym zestawieniu to Lo łatwiej uzyskał pomoc. O jego uzależnieniu mówi się bardzo dużo w każdym możliwym miejscu. Dzięki temu ktoś szybciej zauważył u niego te szkodliwe zachowania niż w przypadku Lily, o której problemie nie mówi się prawie wcale. Choć oba uzależnienia działały na nich i na ludzi wokół dokładnie tak samo destrukcyjnie. Piękny, chociaż łamiący serce obraz młodych dorosłych zżeranych przez ciemne zakamarki świata i ich własnego umysłu. W przypadku Lily i Lo możemy też zobaczyć, jak bardzo uzależnieni są nie tylko od pewnych substancji i czynności, ale również od siebie nawzajem. Ich relacja była bardzo zagmatwana. Z jednej strony oboje ciągnęli siebie wzajemnie na dno, a z drugiej bez siebie nie umieli funkcjonować. Ciekawy mechanizm zarazem miłości, jak i zniszczenia. Książka odbierałam bardzo personalnie i zdecydowanie jej nietypowość na długo zostanie mi w pamięci. Miałam co do niej wielkie oczekiwania, bo naprawdę dużo o niej słyszałam na zagranicznych mediach i przyznaję, że zdecydowanie sobie z nimi poradziła. Od początku do końca bardzo trzymałam kciuki za bohaterów i nadal to robię, czekając na poznanie ich dalszych losów.

[współpraca reklamowa @flowbooks] Książka, o której nie sposób napisać w jednej recenzji. Zupełnie niespodziewanie stała się moim numerem jeden ostatniego czasu. O uzależnieniach w książkach czytałam wiele razy. Popularny problem, z którym zmaga się wielu książkowych bohaterów. Jednak nigdy nie czytałam książki, gdzie ten motyw byłby tak dobrze ujęty. Stanowiący w zasadzie...

Lily Calloway i Loren Hale są przyjaciółmi od dzieciństwa. Oboje pochodzą z bogatych, znanych rodzin, które połączyły swoje marki, oboje mają problemy z rodziną… oraz są poważnie uzależnieni. Od czasu pójścia na studia udają szczęśliwą parę, kłamią, ukrywają się i dystansują od ludzi i bliskich. Wszystko to po to, aby utrzymać w sekrecie swoje zmagania. Lo nie jest w stanie wytrzymać dnia bez upicia się do nieprzytomności. Jest outsiderem, więc nie musi jakoś bardzo się starać, by nikt go nie przejrzał. Lily z kolei jest drobna, wstydliwa i nie potrafi odmawiać, a jej największą słabością jest... seks. Oboje przez lata poddają się swoim uzależnieniom, które przysłaniają im widok. Kłamstwo jednak z czasem staje się prawdą, która prędzej czy później musi wyjść na jaw...

„Addicted to you”, wbrew oczekiwaniom, wcale nie jest erotykiem kręcącym się wyłącznie wokół seksu, a wiem, że u wielu takie obawy się pojawiły. Scen erotycznych prawie nie ma, co jest wielkim plusem – częściej to myśli głównej bohaterki kręcą się wokół tego tematu, ale opisy są subtelne i wyrażane przez uzależnienie. Autorki opisały wszystko ze smakiem i umiarem, a wydawnictwo zadbało o dobre tłumaczenie.

Pierwsza połowa książki toczy się dość spokojnie. Mimo że jest dobrze napisana, początkowo niełatwo było mi się w nią wkręcić, nie wiem dlaczego. Mimo wszystko do końca nie mogłam się od niej oderwać. Ta skupia się raczej na relacji pomiędzy Lily i Lo; ich wiernej, ofiarnej, niezwykle bliskiej przyjaźni damsko-męskiej, która posuwa się, a może już nawet jest czymś więcej – na tym, jak wygląda ich codzienne życie i na funkcjonowaniu ich problemów. Druga połowa zgłębia temat uzależnień, ich konsekwencji, wpływu na innych i siebie nawzajem. Przestaje je postrzegać, jako codzienność, z którą bohaterowie mieli do czynienia przez lata, aż stała się dla nich normalnością, ale jako poważny problem, z którym należy coś zrobić.

Sposób, w jaki autorki skonstruowały bohaterów, choć brzmi znajomo — outsider i nieśmiała dziewczyna — przedstawia ich w dość oryginalny sposób. Nie odczułam, jakbym czytała o postaciach, które pojawiły się już gdzieś indziej, a ich przyjaźń i związek wcale nie brzmiały jak przewałkowany temat. Lily choć ma tendencje do niepewności czy niekonsekwencji wynikających głównie z jej "kłopotu", nie bywa irytująca, chwilami może trochę obsesyjna. Niestety nie pojawia się narracja ze strony Lo, ale jego niekończąca się troska, widoczna od pierwszych stron słabość do przyjaciółki, nagłe wahania nastroju, brak strachu i poczucie samotności do mnie przemówiły.

Bohaterowie nie są już nastolatkami, więc nie próbują sobie narzucać swoich zdań, ani kierować swoimi życiami. Nie próbują nawzajem zatrzymać swoich uzależnień nawet wtedy, gdy ich to najbardziej boli — bo wiedzą, jak to jest czuć ten wewnętrzny przymus, który każe im robić rzeczy wbrew sobie, więc nie sposób im samolubnie nakazać tej drugiej osobie przestać. Ich miłość jest naturalna, podobnie jak przejście ze sztucznego związku w prawdziwy. Związek Lily i Lo opiera się na przyjaźni, więc nie widzimy wielkiej różnicy między tymi etapami. Autorki sprawnie kierują akcją, że mamy wrażenie, jakby od zawsze byli razem.

Książka jest dobrze napisana, lekka, zabawna, pełna sarkazmu, ale i bardzo wzruszająca. W ostatnich rozdziałach autentycznie płakałam. Jest to historia o uzależnieniu, które jest silniejsze niż wstyd, przyjaźń czy nawet miłość. Mówi o tym, jak duży wpływ ma na normalne funkcjonowanie, poczucie wartości, nawiązywanie przyjaźni czy kontakty z rodziną. Ma ciekawych bohaterów pierwszoplanowych i naprawdę świetnie skonstruowanych drugoplanowych. Każdy jest jedyny w swoim rodzaju, wyrazisty i zapałałam do każdego jednego sympatią. Pod koniec historia toczy bieg w najbardziej odpowiednim kierunku, jaki mogłabym sobie wymarzyć, więc jestem ciekawa kontynuacji i losów bohaterów w kolejnych częściach. Chciałabym zobaczyć, jak radzą sobie z uzależnieniami i układają swoje życia. Czyta się naprawdę przyjemnie i książka ma w sobie coś, co wyróżnia ją na tle innych romansów. Zdecydowanie jestem zadowolona z lektury i polecam ją każdemu fanowi gatunku czy tematu.

Lily Calloway i Loren Hale są przyjaciółmi od dzieciństwa. Oboje pochodzą z bogatych, znanych rodzin, które połączyły swoje marki, oboje mają problemy z rodziną… oraz są poważnie uzależnieni. Od czasu pójścia na studia udają szczęśliwą parę, kłamią, ukrywają się i dystansują od ludzi i bliskich. Wszystko to po to, aby utrzymać w sekrecie swoje zmagania. Lo nie jest w stanie...

Czytaliście już „Addicted to you”?
Ja niedawno skończyłam i wiem, trochę mi to zjadło ale dawno nie miałam tak dziwnej relacji z książką (o ile można to tak nazwać).
Początkowo ciężko było mi wciągnąć się w świat Lo i Lily. Dużo rzeczy mnie drażniło, szczególnie nasza główna bohaterka, jej zachowanie i relacja jaka łączyła ją z Lo. Dla mnie było to bardzo dziwne.

Jednak gdzieś od połowy znalazłam kilka plusów tej powieści. Ich „związek” był bardziej przystępny i mniej dziwny, a nawet więcej, bawiłam się dobrze obserwując jak ta dwójka usilnie próbuje oszukać samych sobie, że nic poza udawaniem ich nie łączy.
Autorki poruszają wiele trudnych tematów, dlatego książka może być trochę ciężka w odbierze, ale mimo to, czytało się ją łatwo. Jest przystępna, nie ma w niej skomplikowanych opisów czy niezrozumiałych zwrotów akcji.

Bohaterowie na pewno nie są osobami,których można by naśladować. Ich styl życia, uzależnienia to nic dobrego. Ale chyba to ich wyróżnia z pośród tak wielu postaci. Ich relacja jest zupełnie inna niż wszystkie (dziwna, toksyczna i pełna sprzecznych emocji) jednak to właśnie Lily i Loren.

Finalnie cieszę się, że dotarłam do końca książki, bo tak jak początek był bardzo średni, tak później całkiem dobrze się bawiłam, ale nie jest to pozycja,do której wrócę, czy o której będę rozmyślać.
Jestem ciekawa jak wam podobała się ta książka, dajcie znać🩷

Współpraca z flow_books

Czytaliście już „Addicted to you”?
Ja niedawno skończyłam i wiem, trochę mi to zjadło ale dawno nie miałam tak dziwnej relacji z książką (o ile można to tak nazwać).
Początkowo ciężko było mi wciągnąć się w świat Lo i Lily. Dużo rzeczy mnie drażniło, szczególnie nasza główna bohaterka, jej zachowanie i relacja jaka łączyła ją z Lo. Dla mnie było to bardzo dziwne.

Jednak...

Hm..
Po opiniach tej książki spodziewałam się czegoś lepszego .
Nie wciągnęła mnie jakoś Bardzo ale też nie była jakaś fatalna.

Hm..
Po opiniach tej książki spodziewałam się czegoś lepszego .
Nie wciągnęła mnie jakoś Bardzo ale też nie była jakaś fatalna.