Osobliwy dar Vanilli Bourbon

𝐎𝐬𝐨𝐛𝐥𝐢𝐰𝐲 𝐝𝐚𝐫 𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐢 𝐁𝐨𝐮𝐫𝐛𝐨𝐧 – 𝐌𝐚𝐧́𝐤𝐚 𝐒𝐦𝐨𝐥𝐚𝐫𝐜𝐳𝐲𝐤

[współpraca reklamowa @wydawnictwoyoung]

Zaczynając tę książkę, miałam duże oczekiwania, które w pełni zostały sprostowane! Jest to bardzo 𝐰𝐲𝐣𝐚̨𝐭𝐤𝐨𝐰𝐚 historia, która już od pierwszych stron wpadła w moje gusta. Styl pisania Mańki jest niezwykle 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐞𝐦𝐧𝐲 i 𝐥𝐞𝐤𝐤𝐢. Wielokrotnie miałam takie momenty, że zapominałam o adnotowaniu, ponieważ byłam tak wkręcona w historię. Sama nie wiem, w którym momencie przeczytałam ponad połowę książki. Miałam wrażenie jakby minęła krótka chwila.

𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐚 𝐁𝐨𝐮𝐫𝐛𝐨𝐧 I jej rodzina są jedyni w swoim rodzaju. Z pokolenia na pokolenie przechodzi 𝐝𝐚𝐫 𝐨𝐝𝐜𝐳𝐮𝐰𝐚𝐧𝐢𝐚 𝐞𝐦𝐨𝐜𝐣𝐢 innych ludzi pod różnymi postaciami. Vanilla czyta uczucia innych poprzez 𝐳𝐚𝐩𝐚𝐜𝐡𝐲. Jej rodzina od wieków zajmuje się perfumiarstwem, a w ich firmie powstają najwspanialsze perfumy na całym świecie. Receptura jest ściśle tajna i przechowywana w tajemniczej skrzyni. W pewnym momencie mama Vanilli 𝐳𝐧𝐢𝐤𝐚 𝐰 𝐭𝐚𝐣𝐞𝐦𝐧𝐢𝐜𝐳𝐲𝐜𝐡 𝐨𝐤𝐨𝐥𝐢𝐜𝐳𝐧𝐨𝐬́𝐜𝐢𝐚𝐜𝐡, zostawiając po sobie tylko kawałek pergaminu oraz laskę wanilii. Vanilla 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐩𝐫𝐨𝐰𝐚𝐝𝐳𝐚 𝐬𝐢𝐞̨ do Bourbon Manor, gdzie ma mieszkać z jej dalszą rodziną. Jej zadaniem jest rozwiązanie kilku nurtujących ją pytań. Woli działać sama, ale w pewnym momencie zmuszona jest współpracować z intrygującym 𝐀𝐱𝐞𝐥𝐞𝐦.

Z początku miałam delikatny problem z polubieniem 𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐢, natomiast po jakimś czasie zdobyła moją sympatię! Zaczęłam rozumieć jej zachowania i szczerze mówiąc, sama nie wiem, co zrobiłabym na jej miejscu. Było też kilka momentów, w których mogłam się z nią 𝐮𝐭𝐨𝐳̇𝐬𝐚𝐦𝐢𝐜́, co sprawiło, że zyskała w moich oczach. Byłam naprawdę Dzielna i skupiona na odkryciu prawdy. Podziwiałam jej 𝐳𝐚𝐚𝐧𝐠𝐚𝐳̇𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 i wychodzenie ze strefy komfortu. Wiem, że było to dla niej trudne, ale sprostała postawionym sobie zadaniom.

𝐀𝐱𝐞𝐥 to świetna postać, która już od pierwszych stron zdobyła moje serce. Bardzo przyjemnie mi się czytało o jego postaci i uważam, że został 𝐫𝐞𝐰𝐞𝐥𝐚𝐜𝐲𝐣𝐧𝐢𝐞 𝐰𝐲𝐤𝐫𝐞𝐨𝐰𝐚𝐧𝐲. To bohater 𝐢𝐧𝐭𝐫𝐲𝐠𝐮𝐣𝐚̨𝐜𝐲 i 𝐭𝐚𝐣𝐞𝐦𝐧𝐢𝐜𝐳𝐲, ale po pewnym czasie mogliśmy lepiej poznać jego 𝐜𝐢𝐞𝐤𝐚𝐰𝐲 charakter. Dużo przeżył, ale ostatecznie dał sobie radę i pokazał, że jest ponadto. Myślę, że był idealną osobą, na którą mogła natrafić Vanilla. Potrzebowała kogoś takiego jak on. 𝐁𝐲𝐥𝐢 𝐬𝐰𝐨𝐢𝐦 𝐝𝐨𝐬𝐤𝐨𝐧𝐚ł𝐲𝐦 𝐮𝐳𝐮𝐩𝐞ł𝐧𝐢𝐞𝐧𝐢𝐞𝐦.

Bardzo dobrze czytało mi się o ich rozwijającej się relacji, choć nie była ona dla mnie najważniejsza. 𝐙𝐚𝐠𝐚𝐝𝐤𝐢 wymyślone przez Mańkę były rewelacyjne! Świetnie rozwiązywało mi się je razem z 𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐚̨ i 𝐀𝐱𝐞𝐥𝐞𝐦 (oczywiście też z 𝐀𝐠𝐧𝐞𝐬, choć nie była, aż tak bardzo wtajemniczona),a fakt, że udało mi się zgadnąć pewną rzecz sprawił, że poczułam satysfakcję.

Postać, która zaskoczyła mnie na wiele sposobów oraz zdobyła moje ogromne uznanie i uwielbienie to 𝐛𝐚𝐛𝐜𝐢𝐚 𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐢. To kobieta wspaniała i inteligentna, której nie da się nie lubić! Mogę wam 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐫𝐳𝐞𝐜 𝐧𝐚 𝐦𝐚ł𝐲 𝐩𝐚𝐥𝐮𝐬𝐳𝐞𝐤, że ją pokochacie.

To książka warta polecenia dla ludzi w każdym wieku. Jest ciekawa, intrygująca, wyjątkowa i po prostu 𝐳 𝐚 𝐛 𝐨́ 𝐣 𝐜 𝐳 𝐚. Mam nadzieję, że po nią sięgniecie!

𝘹𝘰𝘹𝘰 𝘭𝘪𝘷 <3

𝐎𝐬𝐨𝐛𝐥𝐢𝐰𝐲 𝐝𝐚𝐫 𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐢 𝐁𝐨𝐮𝐫𝐛𝐨𝐧 – 𝐌𝐚𝐧́𝐤𝐚 𝐒𝐦𝐨𝐥𝐚𝐫𝐜𝐳𝐲𝐤

[współpraca reklamowa @wydawnictwoyoung]

Zaczynając tę książkę, miałam duże oczekiwania, które w pełni zostały sprostowane! Jest to bardzo 𝐰𝐲𝐣𝐚̨𝐭𝐤𝐨𝐰𝐚 historia, która już od pierwszych stron wpadła w moje gusta. Styl pisania Mańki jest niezwykle 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐞𝐦𝐧𝐲 i 𝐥𝐞𝐤𝐤𝐢. Wielokrotnie miałam takie momenty, że zapominałam o...

🗝️Promocja tej książki była tak świetna, że żal było po nią nie sięgnąć. Oczekiwałam fajerwerków i wielkiej miłości, która pachniałaby wanilią. Dostałam...znużenie, które z pewnością nie pachnie tak przyjemnie.

🗝️Osobliwy dar Vanilli Bourbon nie sprawił, że odczułam jakieś większe emocje. Akcja nie wzbudziła we mnie ani zaciekawienia, ani podekscytowania. Jest nużąca, przez większość książki nie dzieje się zbyt wiele, Vanillia nie robi postępów. Kiedy zbliżamy się do końca to jest takie nagłe BOOM! BOOM! BOOM! dużo nowych rzeczy. Cała zagadka zniknięcia rozwiązana w zaledwie parę stron.

🗝️Uwielbiam te pojawiające się zapachy i ich oznaczenia. Jest to rzecz, która naprawdę przykuwa uwagę. Z pewnością oryginalna i nietuzinkowa. Co więcej, historia żeńskiej linii rodziny Bourbon jest czymś tak zaskakującym, czytając wspominki o przodkach Vanilli zapragnęłam naprawdę przeczytać o tym osobną książkę. O początkach rodu.

🗝️Vanillia z jednej strony pokazuje się jako mroczna bohaterka, podobna do postaci Wednesday. Z drugiej strony jednak przy Axelu szybko traci tą swoją śmiertelnie poważną osobowość i pozwala by uczucia nią zawładnęły. Dość szybko również mimo wszystko doszła do wniosku, że jest zakochana. Niektóre cechy jej charakteru są sprzeczne.

🗝️Ostateczny plot twist wydawał się jednocześnie przewidywalny dla osób, które są zagłębione w kryminały, świat detektywistyczny, ale również zaskakujący dla zwykłego czytelnika. Nie chcę zdradzić za wiele, ale jak to się mówi: najciemniej jest pod latarnią. A ta latarnia przyniosła śmiertelne niebezpieczeństwo.

🗝️Promocja tej książki była tak świetna, że żal było po nią nie sięgnąć. Oczekiwałam fajerwerków i wielkiej miłości, która pachniałaby wanilią. Dostałam...znużenie, które z pewnością nie pachnie tak przyjemnie.

🗝️Osobliwy dar Vanilli Bourbon nie sprawił, że odczułam jakieś większe emocje. Akcja nie wzbudziła we mnie ani zaciekawienia, ani podekscytowania. Jest nużąca,...

𝐓𝐲𝐭𝐮ł: 𝐎𝐬𝐨𝐛𝐥𝐢𝐰𝐲 𝐝𝐚𝐫 𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐢 𝐁𝐨𝐮𝐫𝐛𝐨𝐧
𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: 𝐌𝐚ń𝐤𝐚 𝐒𝐦𝐨𝐥𝐚𝐫𝐜𝐳𝐲𝐤
𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: 𝐘𝐨𝐮𝐧𝐠
𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: 𝟓/𝟓☆

Na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona co do tej książki, ponieważ jest ograniczenie 12+. Bałam się, że przez to się na niej zawiodę i mi się nie spodoba, a jednak zostałam miłe zaskoczona. Nie wiedziałam też na początku, czy mi się spodoba, ponieważ było to oznaczenie jako fantastyka lecz jedyne co jest tutaj fantastyczne to to, że Vanilla ma dar czucia emocji jako zapachy.

Pióro pisarki bardzo przypadło mi do gustu i z chęcią chce nadrobić jej poprzednie powieści oraz będę czekać na jej nowe.

„- 𝐒𝐩ó𝐣𝐫𝐳 𝐧𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞. 𝐎𝐛𝐢𝐞𝐜𝐮𝐣ę 𝐜𝐢, ż𝐞 𝐧𝐢𝐠𝐝𝐲 𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚𝐰𝐢ę 𝐜𝐢ę 𝐬𝐚𝐦𝐞𝐣.”

Cały klimat książki jest niesamowity i totalnie nie odczułam tego, że jest to pozycja 12+. Chemia między bohaterami, która jest oraz motyw hate / love genialnie przedstawiony. No i sam Axel>> Stał się moim nowym mężem książkowym.

„ - 𝐙𝐠𝐮𝐛𝐢ł𝐞ś 𝐬𝐢ę, 𝐀𝐧𝐬𝐞𝐥𝐮? - 𝐰𝐲𝐜𝐞𝐝𝐳𝐢ł𝐚𝐦, 𝐧𝐢𝐞 𝐬𝐳𝐜𝐳ę𝐝𝐳ą𝐜 𝐬𝐚𝐫𝐤𝐚𝐳𝐦𝐮. - 𝐌𝐚𝐦 𝐧𝐚 𝐢𝐦𝐢ę 𝐀𝐱𝐞𝐥 - 𝐩𝐨𝐩𝐫𝐚𝐰𝐢ł 𝐦𝐧𝐢𝐞. - 𝐍𝐢𝐞 𝐛ę𝐝ę 𝐧𝐚𝐰𝐞𝐭 𝐩𝐫ó𝐛𝐨𝐰𝐚ć 𝐭𝐞𝐠𝐨 𝐳𝐚𝐩𝐚𝐦𝐢ę𝐭𝐚ć.- 𝐌𝐨ż𝐞𝐬𝐳 𝐦ó𝐰𝐢ć 𝐝𝐨 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐣𝐚𝐤 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐳𝐞𝐜𝐡𝐜𝐞𝐬𝐳, 𝐤𝐰𝐢𝐚𝐭𝐮𝐬𝐳𝐤𝐮.”

Była to pierwsza książka moja którą przeczytam z fantastyki i strasznie mi się podobała. Vanilla jako sama bohaterka jest genialnie wykreowaną postacią. Sarkastyczna, nie bojąca się niczego silna bohaterka.

Jeżeli szukacie humorystycznej zabawnej ale też trzymający w napięciu, która ma w sobie sekrety książce, to to jest coś dla was
Cały aspekt fabuły i tej tajemnicy, gdzie jej mama znika jest po prostu niesamowicie opisany. Ani razu się nie nudziłam. Cały czas wciągała mnie fabuły i nie umiałam się oderwać, co daje jej dużego plusa.

Tyle ile tutaj było plot twistów niestety niemożliwe. Plot twist za plot twistem a szczęka dalej na ziemi. Totalnie polecam przeczytać tę książkę i nie zrażajcie się od razu do progu wiekowego lub motywów. Naprawdę serdecznie polecam tę pozycje, która moim zdaniem zasługuje na większy rozgłos. Bardzo dobrze będę ją wspominać i na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę.

𝐓𝐲𝐭𝐮ł: 𝐎𝐬𝐨𝐛𝐥𝐢𝐰𝐲 𝐝𝐚𝐫 𝐕𝐚𝐧𝐢𝐥𝐥𝐢 𝐁𝐨𝐮𝐫𝐛𝐨𝐧
𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: 𝐌𝐚ń𝐤𝐚 𝐒𝐦𝐨𝐥𝐚𝐫𝐜𝐳𝐲𝐤
𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: 𝐘𝐨𝐮𝐧𝐠
𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: 𝟓/𝟓☆

Na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona co do tej książki, ponieważ jest ograniczenie 12+. Bałam się, że przez to się na niej zawiodę i mi się nie spodoba, a jednak zostałam miłe zaskoczona. Nie wiedziałam też na początku, czy mi się spodoba, ponieważ było to oznaczenie jako...

Świat Vanilli Bourbon wypełniają zapachy. W jej rodzinie w linii żeńskiej zachował się dar odczuwania emocji. Vanilla czuje zapachy, jej mama widzi konkretne kolory, a babcia kształty. Bourbonowie od lat zajmują się perfumiarstwem. W ich firmie powstają najpiękniejsze zapachy, a receptura na najładniejszy z nich przechowywana jest w skrzyni, do której tylko nieliczni mają dostęp. Kiedy mama Vanilli znika wraz z kluczem do skrzyni, dziewczyna zmuszona jest do przeprowadzi do Bourbon Manor i zamieszkania pod jednym dachem z dalszą rodziną. Czy może im ufać? Co się stało z jej mamą i kluczem? Czemu zostawiła ją samej sobie i o niczym nie poinformowała?

Jest to książka skierowana zdecydowanie do młodszej ode mnie grupy, na oko tak 12-14+. Jest to opowieść o odkrywaniu siebie, poznawaniu przyjaciół i pierwszej miłości. Wraz z Vanillą powoli demaskujemy tajemnice i zagadki pozostawione przez jej mamę. Dla mnie akcja trochę zbyt wolno się rozwija. Na plus na pewno jest dar odczuwania emocji innych, zostało to świetnie wykreowane i z ciekawością czytałam opisy zapachów uczuć. Pomysł na książkę był świetny, jeszcze nie czytałam nic podobnego. Bohaterowie nie zostali pozbawieni słabości i dręczącej ich przeszłości. Polubiłam Vanillę i jej poczucie humoru i taką zadziorność. Przez całą historię widzimy jej przemianę, z raczej zamkniętej introwertyczki w dziewczynę otoczoną rodziną, przyjaciółmi i chłopakiem, która powli odkrywała swoje emocje. Na szczęście dziewczyna nie jest infantylna, co często zdarza się w młodzieżówkach. Relacja z Axelem, którego uczuć nie mogła na początku wyczuć, została ciekawie poprowadzona i na pewno nie wymuszona. Czuć tu trochę takie hate-love, na początku Vanilla miała do niego dosyć sceptyczne nastawienie, ale z biegiem czasu się do niego przekonywała i widać było te przeskakujące między nimi iskierki. Polubiłam także postać babci głównej bohaterki. Była to taka ciepła, mądra i życzliwa kobieta, którą chciałabym poznać.

Pióro autorki jest naprawdę przyjemne, więc przez książkę dosłownie się płynie. Młodsze grono na pewno polubi tę książkę. Da się przy niej zrelaksować, zdecydowanie polecam ją na ciepły letni wieczór. Muszę tu wspomnieć również o tym przepięknym wydaniu z barwionymi brzegami- jestem w nim zakochana i będzie pięknie wyglądać na mojej półce.

Współpraca reklamowa

Świat Vanilli Bourbon wypełniają zapachy. W jej rodzinie w linii żeńskiej zachował się dar odczuwania emocji. Vanilla czuje zapachy, jej mama widzi konkretne kolory, a babcia kształty. Bourbonowie od lat zajmują się perfumiarstwem. W ich firmie powstają najpiękniejsze zapachy, a receptura na najładniejszy z nich przechowywana jest w skrzyni, do której tylko nieliczni mają...

OSOBLIWY DAR VANILLI BOURBON
Mańka Smolarczyk

Jestem pewna, że wiele osób pragnie posiadać jakieś nietypowe, wyjątkowe, a nawet magiczne dary. Vanilla Bourbon darem niesamowitym i specyficznym obdarzona została, chociaż sama postrzegała go raczej w kategoriach przekleństwa. Co to za dar? O tym musicie dowiedzieć się osobiście z lektury książki "Osobliwy dar Vanilli Bourbon". Tymczasem zapraszam na kilka słów recenzji wspomnianej powieści.

Powieść Mańki Smolarczyk, podobnie jak sam jej tytuł, okazała się osobliwa, ale w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu. Książka zaskakuje i jednocześnie urzeka oryginalnym pomysłem na fabułę, którego ogromny potencjał został bardzo dobrze wykorzystany. W fabułę wpleciono motyw posiadania wyjątkowego daru, którym została obdarzona tytułowa Vanilla, chociaż ona sama musiała dojrzeć do tego, by postrzegać go w kategorii czegoś dobrego, a nie niszczącego życie przekleństwa. Cała opowieść przesycona jest tajemnicami, kryje w sobie wielką zagadkę, całe mnóstwo intryg, a nawet trudną do rozwikłania sprawę kryminalną. Cała fabuła została dogłębnie przemyślana, od początku do końca jest nie tylko intrygująca, ale również w pełni logiczna oraz nieprzewidywalna.

Głównymi bohaterami powieści są nastolatkowie stojący u progu dorosłości, na barkach których spoczął ciężar trudny do udźwignięcia. Bohaterowie są rozsądni, raczej nie przejawiają przesadnej infantylności i zostali obdarzeni ciekawymi, silnymi osobowościami oraz energiczną naturą, temperamentem. Nastolatkowie wykazali się niezwykłą inteligencją, sprytem i zdolnościami detektywistycznymi. Jednocześnie okazali się ludźmi wrażliwymi, dręczonymi przez echa przeszłości lub zmagającymi się z własnymi słabościami. Jedno jest pewne - postaci są świetnie wykreowane, zachowują się jak na nastolatków przystało, są wiarygodne, przekonujące i po prostu budzą sympatię. Ciekawym doświadczeniem było również śledzenie rozwoju relacji między bohaterami, szczególnie główną dwójką, w które wkradła się subtelna romantyczna nuta. Nie zabrakło tutaj przyjaźni, świeżości pierwszych nastoletnich zauroczeń, szkolnych zależności  - wszystko typowe dla wieku bohaterów, ale ciekawe i intrygujące.
.
Śledzenie akcji powieści "Osobliwy dar Vanilli Bourbon" to doprawdy świetna zabawa, zaprawiona sporą dozą napięcia, niepokoju i niespodziewanych wydarzeń. Intryga została ciekawie i interesująco rozplanowana, a zdarzenia śledziłam z nieskrywanym zainteresowaniem. Poza tym ta opowieść tak bardzo wciąga, kusi odkryciem tej piramidy tajemnic, jakie tutaj zostały poukrywane, a w dodatku wywołuje sporo emocji. Można powiedzieć, że również nieco mroczny klimat ściśle spleciony z aurą tajemnicy, również przydaje atrakcyjności tej powieści. Poza tym sam styl wypowiedzi, w który wpleciono sporo humoru, potocznego języka (slangu) tam, gdzie najbardziej był potrzebny, ciekawie napisanych dialogów, sprawia, że czytanie staje się nie tylko przyjemnością ale również świetną zabawą.
.
"Osobliwy dar Vanilli Bourbon" tak bardzo bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, przez co przyjemność z czytania była ogromna. Powieść okazała się wciągająca, oryginalna,  z intrygująco poprowadzoną akcją, silną aurą tajemnic i sporą dawką emocji. Jednocześnie opowieść nie przytłacza, nie osacza czytelnika, chociaż bardzo wiele wątków zostało tutaj poruszonych, z których nie każdy należy do przyjemnych. To świetna historia, która mam nadzieję podbije serca wielu czytelników. Polecam gorąco!
.
#Książki #osobliwydarvanillibourbon #mańkasmolarczyk #wydawnictwoyoung

OSOBLIWY DAR VANILLI BOURBON
Mańka Smolarczyk

Jestem pewna, że wiele osób pragnie posiadać jakieś nietypowe, wyjątkowe, a nawet magiczne dary. Vanilla Bourbon darem niesamowitym i specyficznym obdarzona została, chociaż sama postrzegała go raczej w kategoriach przekleństwa. Co to za dar? O tym musicie dowiedzieć się osobiście z lektury książki "Osobliwy dar Vanilli...

„Każda woń skrywała w sobie niezbadaną tajemnicę, a każdy akord zapachowy - cząstkę czegoś znacznie większego, co tylko czekało, aby to odkryć.”

„Osobliwy dar Vanilli Bourbon” to jedna z tych historii, po której pragniesz desperacko dalszych pięknych słów, ale wiesz że to koniec. Witajcie w Bourbon Manor!

Cofnijmy się do 19.03.24r. - zapowiedź tej historii. Wiemy naprawdę bardzo mało, ale już wszystko wokół mnie ma woń bergamotki. Lecimy dalej do 4.04.24r. - poznajemy opis i najlepsze motywy pod słońcem, które już spowodowały, że do bergamotki dołączyła gardenia. I od tego momentu zaczyna się rzecz wspaniała - tajemnice, które czuć na każdym kroku i w tej z a b ó j c z e j historii, a mowa tu o patronkach. Te relacje, po których nie wiesz o jaką książkę chodzi, ale czujesz ten wspaniały zapach, który już podchodzi pod śliwkę. Wyszukujesz kolejnych relacji i… 15.04.24r dowiadujesz się tej części historii powstania świata zapachów i czujesz już pewną śliwkę.

Zacznijmy od nuty bazowej, w naszym przypadku - wydanie. W rolce ukazałam wam całą tę otoczkę od której już czuć wszystkie zapachy od lukrecji po kwiaty lei. Brzegi i wyklejka, które nawiązują do naszych zapachów. Ta okładka, którą widziałam w każdym calu tej powieści, wyraża całe jej piękno. Spis treści, podziały na nuty, spis zapachów… już od samego wydania poczujecie bergamotkę z cytrusem.

Nuta serca - tajemnica, klimat i zapachy. Chociaż właściwie tajemnice, które wręcz kąpią się w białym piżmie. Czułam, że jestem wręcz manipulowana, ale nic z tym nie robiłam. Każdy plot twist podawał mi sztylet, bym sama zadała sobie ten cios, a jednak on sam wleciał z całą swoją siłą dwukrotnie. Nie spodziewałam się wielu zapachów, a klimat dark academii tylko dodawał tej trzeciej nuty, by wyszły perfumy, po których padnie się t r u p e m z wrażenia.

I ostatnia, najważniejsza i najbardziej wyczekiwana - nuta głowy. Bohaterowie, a szczególnie ich charaktery. Rodzina Bourbon od początku mnie zaintrygowała, czuć było od niej wręcz przygniatający zapach piżma. Pełna tajemnic, chciwości i kłamstw, gdzie nie wiesz komu ufać, a w tym wszystkim kobiety Bourbon pełne kolorów, kształtów, zapachów i kolejnych tajemnic. Szczególnie moje serce skradła babcia Vanilli, jak ją poznacie to od razu poznacie w czym rzecz 🐝 ah, te pszczółki…
Jednak wejdźmy głębiej w ten składnik, poznajmy te dwa szczególne - Vanille i Ansela… znaczy się Axela, oczywiście! 😉
[gdybym mogła wstawić tu głosówkę to usłyszelibyście wielki pisk] TA DWÓJKA RAZEM. PISZCZAŁAM, SKAKAŁAM, ŚMIAŁAM SIĘ, WIELBIŁAM AXELA ZA TEKSTY, WIELBIŁAM VANILLE ZA CHARAKTER, WIELBIŁAM CAŁĄ TĄ DWÓJKĘ ZA ICH POŁĄCZENIE 😭🫶 teraz troszkę spuszczę z tonu (chyba) - Vanilla. Bohaterka jedyna w swoim rodzaju. Pełna czarnego humoru, skrycia, żałobnej czerni, intelektu, walki… Musicie ją poznać, jej sposób myślenia i obserwację wraz z zapachem ludzi. I nasz promyczek - Axel 🥹 Jedyna osoba, której zapach nie jest znany Vanilli, a w tym już wyczuwam od niej bergamotkę 🤭 po prostu k o c h a m ten wątek romantyczny i to, jak półksiężyc łączy się ze słońcem ✨. A miała być to samotna wędrówka wzdłuż ścieżką woni, ahh…

Jednak jest tutaj jeden błąd, a mianowicie… jest tutaj więcej nut, które nie ujmują, a wręcz przeciwnie. Ta historia wychodzi z reguły, bo jest wyjątkowa, jak i sama Vanilla, która już od pierwszej strony skradła moje serce i odczuwałam wszystkie zapachy razem z nią, a razem z tym - czułam do innych to samo, chociaż do jednego pana już wcześniej coś innego ✨ Ah ci panowie…

Droga Mańko, dziękuję ci za tę historię. Za jej wnętrze, za Vanillę, której wanilia przyszła w odpowiednim momencie. Za to wielkie posklejane słoneczko - Axela, za ✨babcię✨ i za cały „Osobliwy dar Vanilli Bourbon”, bo ta książka była dla mnie darem, przyszła w najpiękniejszym czasie i czuję tę jedyną w swoim rodzaju wanilię. Dziękuję.

[współpraca reklamowa z wydawnictwem young]

„Każda woń skrywała w sobie niezbadaną tajemnicę, a każdy akord zapachowy - cząstkę czegoś znacznie większego, co tylko czekało, aby to odkryć.”

„Osobliwy dar Vanilli Bourbon” to jedna z tych historii, po której pragniesz desperacko dalszych pięknych słów, ale wiesz że to koniec. Witajcie w Bourbon Manor!

Cofnijmy się do 19.03.24r. - zapowiedź tej historii. Wiemy...

🪻💛 Ajajaj, czekałam na taką młodzieżówkę. Z dobrym nietuzinkowym pomysłem, bohaterami których nie sposób nie polubić i kilkoma fajnymi twistami pomiędzy. Osobliwy dar Vanilli Bourbon to książka kierowana zdecydowanie do młodszego odbiorcy (na moje skromne oko 12/14+),ale to nie zmienia faktu, że również starsi czytelnicy będą się przy tej książce genialnie bawić.

🪻💛 Vanillia to dziewczyna obdarzona niesamowitym darem. Umiejętnością którą dziedziczą wszystkie kobiety w rodzie Bourbon. Bohaterka potrafi odczuwać emocje innych ludzi w formie zapachów. Jesteście ciekawi jak pachnie pewność siebie, odwaga, zauroczenie? Dzięki tej książce będziecie w stanie zobaczyć jakie są blaski i cienie posiadania takiej umiejętności. Lecz zmaganie się z konsekwencjami daru to nie jedyny problem dziewczyny. Jej nieco ekscentryczna nietuzinkowa matka zaginęła zabierając ze sobą pewien magiczny przedmiot i to właśnie Vanilliia będzie musiała rozwiązać zagadkę jak do tego doszło. Mało? Dorzućmy więc fakt, że rodzina Bourbon pełna jest nietuzinkowych charakterów, a że nasza bohaterka została aktualnie sama będzie zmuszona zamieszkać z dalszą rodziną w przepięknej Bourbon Manor i również ten fakt wniesie w życie dziewczyny wiele niespodzianek. Na całe szczęście w tym całym chaosie młodziutka Bourbon nie została tak kompletnie sama. W rozwiązaniu zagadki wspomagać ją będzie Alex do którego Vanillia raczej nie będzie pałała sympatią. Ale czy na pewno? Wszak każdy ma prawo zmienić zdanie a pierwsze wrażenie potrafi być mylne..

🪻💛 Ta historia to kwintesencja wiosny i lata. Pełno w niej zagadek, ciętego humoru i zaskakujących pomysłów. Jasne — dla starszego odbiorcy pewne zwroty akcji mogą się wydawać nieco zbyt oczywiste lecz czy nie czytamy młodzieżówek właśnie po to, aby odpocząć? Oderwać się od rzeczywistości i na chwile utonąć w świecie tak odmiennym od naszego. Absolutnie polubiłam się z Vaniliią. Jej nieco kąśliwe pewne siebie podejście jest mi bardzo bliskie. Często sama właśnie tak radzę sobie z różnymi przeciwnościami losu. Na szczęście mimo tego bohaterka odznacza się sprytem i umiejętnością poprawnego wyciągania wniosków. Bardzo naprawdę bardzo podobał mi się fakt, że Mańka Smolarczyk nie próbowała robić ze swojej bohaterki kolejnego Sherlocka Holmsa. Jej bohaterka ma wszak dopiero szesnaście lat. Potrzebuje więcej czasu, aby dojść do pewnych wniosków dzięki czemu ma szansę popchnąć fabułę — a dla czytelnika takie momenty są od razu bardziej satysfakcjonujące.

🪻💛 Na osobne wspomnienie zasługuje relacja Vanilii i Alexa. Absolutnie uwiódł mnie fakt jak powoli się ona rozwijała (w kontekście do długości całej książki) nic nie było wymuszone, czasami po zrobieniu jednego kroku do przodu następnie robiliśmy dwa w tył. Dzięki temu relacja tej dwójki mimo ironicznych zaczepek, czasem naprawdę nieporadnych prób wsparcia zyskiwała na naturalności. Dzięki temu można było ich całym sercem pokochać. Wydaje mi się, że dawno nie miałam żadnego Shipu rodem z młodzieżówki. Vaniliia i Alex zmienili tą stastystykę — na pewno o nich nie zapomnę i będę często wracać. Ssshhhh... a wiecie co jest najlepsze? Zdradzę wam sekret. Alex jest jedyną osobą której uczuć Vaniliia nie jest w stanie poczuć. Zaintrygowani?

🪻💛 Jeżeli więc szukacie historii gdzie traficie na takie tropy jak nadprzyrodzone dary, relację hate to love czy delikatne smaczki dark akademia to zdecydowanie historia dla was. A może lubicie opwowieści pełne rodzinnych zagadek? Wtedy Osobliwy dar Vanilii Bourbon również podbije wasze serca. A może po prostu szukacie czegoś niecodziennego? Pięknie wydanego — wtedy również warto dać szansę tej książce. Bowiem ekipa young znów udowodniła ze w sztukę pieknego wydawania książek nie mają sobie równych.

🪻💛 Ajajaj, czekałam na taką młodzieżówkę. Z dobrym nietuzinkowym pomysłem, bohaterami których nie sposób nie polubić i kilkoma fajnymi twistami pomiędzy. Osobliwy dar Vanilli Bourbon to książka kierowana zdecydowanie do młodszego odbiorcy (na moje skromne oko 12/14+),ale to nie zmienia faktu, że również starsi czytelnicy będą się przy tej książce genialnie bawić.

🪻💛...

„Osobliwy dar Vanilli Bourbon” autorstwa Mańki Smolarczyk📚

Jest to książka młodzieżowa skierowana do osób 12+, i jak pewnie mogliście zauważyć ja raczej nie sięgam po tego typu historie, ale tym razem sporo osób mi ją polecało🥰

I totalnie nie żałuję jej przeczytania.
Książka opowiada historię 16- letniej Vanilli, która po stracie ojca mieszka z mamą, aż do momentu jej zniknięcia w nieznanych okolicznościach. Od tej pory dziewczyna ma zamieszkać ze swoją dalszą rodziną w Bourbon Manor. Przed Vanillą będzie stało zadanie- nastolatka musi rozwiązać zagadkę i odnaleźć swoją matkę.

Ale to nie wszystko, jej rodzina od wieków zajmuje się perfumiarstwem. A kobiety z jej rodu posiadają dar, który pozwala odczuwać emocje innych w postaci zapachów, kolorów czy kształtów❤️

W rozwiązywaniu zagadek pomaga jej chłopak imieniem Axel, którego Vanilla nie darzy sympatią. Przynajmniej tak się jej początkowo wydaje.
————————
Moja opinia:
Książkę czytałam w pociągu w drodze na targi i tak się wciągnęłam w fabułę, że nawet nie wiem kiedy upłynął czas i dotarłam na miejsce. Myślę, że jest to książka idealna dla młodzieży. Ma ciekawą fabułę, mnóstwo ciętego humoru, sporo zagadek i intryg, które mogą się nam czasami wydawać proste. Ale pamiętajmy, że książka jest skierowana do młodszych czytelników.

Co mi się w niej podobało najbardziej? Zdecydowanie wątek „romantyczny” między naszymi bohaterami, który w mojej opinii był świetnie dostosowany do wieku czytelników. Był on delikatnie i stopniowo wprowadzany, i nieprzesadzony🥰

Ja bawiłam się cudownie podczas czytania i mimo paru błędów wciąż uważam, że jest to świetna książka. A bohaterowie i ich humory oraz żarty wynagradzają wszystkie niedociągnięcia. Koniecznie przeczytajcie i przekonajcie się sami.

Ps: Dodatkowo wydanie książki jest absolutnie przepiękne❤️

„Osobliwy dar Vanilli Bourbon” autorstwa Mańki Smolarczyk📚

Jest to książka młodzieżowa skierowana do osób 12+, i jak pewnie mogliście zauważyć ja raczej nie sięgam po tego typu historie, ale tym razem sporo osób mi ją polecało🥰

I totalnie nie żałuję jej przeczytania.
Książka opowiada historię 16- letniej Vanilli, która po stracie ojca mieszka z mamą, aż do momentu jej...

Czy wy też czujecie w powietrzu intensywny zapach wanilii?? Chyba właśnie odkryłam nową miłość..

4.5/5✨

Fabuła. Jako fanka Enoli Holmes i wątku znikających matek (😭) od pierwszych stron byłam mega podekscytowana. Kompletnie nie spodziewałam się znaleźć w niej mrok, więc byłam zaskoczona gdy historia okazała się przepełniona sekretami i zagmatwaną przeszłością.

Polubiłam Vanillę. W jej sarkaźmie i podejściu do wielu spraw odnalazłam siebie . Podobało mi się, że nie miała syndromu bohaterki ,,umiem rozwiązać każdą zagadkę i od razu wpadam na trop” , ale faktycznie potrzebowała czasu, by dojść do sedna sprawy.

Nie mogę nie wspomnieć o wątku romantycznym. Mimo, że książka jest krótka rozwijał się w dosyć wolnym, wiarygodnym dla mnie tempem. Axel i Vanilla byli przesłodcy🥹🌸

Autorka napisała z a b ó j c z o dobrą młodzieżówkę i w przyszłości bardzo chętnie przeczytam coś jeszcze spod jej pióra🤍

Czy wy też czujecie w powietrzu intensywny zapach wanilii?? Chyba właśnie odkryłam nową miłość..

4.5/5✨

Fabuła. Jako fanka Enoli Holmes i wątku znikających matek (😭) od pierwszych stron byłam mega podekscytowana. Kompletnie nie spodziewałam się znaleźć w niej mrok, więc byłam zaskoczona gdy historia okazała się przepełniona sekretami i zagmatwaną przeszłością.

Polubiłam...

Czuję zapach mchu (smutek),ponieważ to już koniec, ale także cytrusów i kwiatów lei (satysfakcja, zadowolenie i szczęście),bo miałam okazję przeczytać tę wspaniałą lekturę.
Czuję również kokos (duma),w stosunku do autorki. Stworzyła niewyobrażalnie fantastyczną historię.

Świat wykreowany przez Mańkę Smolarczyk jest jednym słowem magiczny. Od pierwszych stron czułam, że jestem w innym świecie. W świecie zapachów, które odgrywały tutaj pierwsze skrzypce. Wszystkie szczegóły, nawet te najdrobniejsze były dopracowane w każdym calu.

Nasza główna bohaterka Vanilla Bourbon na naszych oczach ze zgorzkniałej, sarkastycznej wręcz zimnej nastolatki przeobraża się w empatyczną młodą kobietę. Utalentowaną kobietę, której dar dojrzewa wraz z nią. Jest niewyobrażalnie inteligenta tak jak i Axel. Główny bohater jednak chowa się za maską wesołka, a głęboko skrywane emocje nie są do odczytania nawet przez Vanillię. Dusi w sobie wszystko po trudnych przejściach. Dzięki uczuciu rodzącemu się między tą dwójką zaczyna powoli zrzucać skorupę.

Nie znajdziecie tutaj żadnego przekleństwa. Poznacie smak przyjaźni i zapach pierwszej miłości. Znajdziecie tutaj takie wątki jak: grumpy x sunshine, slowburn, enemies to lovers czy takie motywy jak tajemnica, morderstwo i zaginięcie.

Czuję zapach mchu (smutek),ponieważ to już koniec, ale także cytrusów i kwiatów lei (satysfakcja, zadowolenie i szczęście),bo miałam okazję przeczytać tę wspaniałą lekturę.
Czuję również kokos (duma),w stosunku do autorki. Stworzyła niewyobrażalnie fantastyczną historię.

Świat wykreowany przez Mańkę Smolarczyk jest jednym słowem magiczny. Od pierwszych stron czułam, że...