Priest

Książka która wzbudziła wiele kontrowersji.. Dla mnie? Bardzo dobra! Nie wiem o co ten cały szum. Przedstawiona relacja ma przecież zastosowanie w naszym codziennym życiu, i doskonale wiemy też że takie sytuacje mają miejsce. Ja polecam gorąco.

Książka która wzbudziła wiele kontrowersji.. Dla mnie? Bardzo dobra! Nie wiem o co ten cały szum. Przedstawiona relacja ma przecież zastosowanie w naszym codziennym życiu, i doskonale wiemy też że takie sytuacje mają miejsce. Ja polecam gorąco.

„Jest wiele zasad, których ksiądz nie może złamać. Ksiądz nie może się ożenić. Ksiądz nie może naruszyć świętego zaufania, jakim obdarzyła go parafia.
Zasady, które wydają się oczywiste. Zasady, których ślubuję przestrzegać, gdy wkładam ornat i poprawiam stułę. Zawsze byłem dobry w przestrzeganiu zasad.
Dopóki nie pojawiła się ona.
Nazywam się Tyler Anselm Bell. Mam dwadzieścia dziewięć lat.
Kilka miesięcy temu złamałem przysięgę celibatu na ołtarzu własnego Kościoła i – Boże, dopomóż mi – zrobiłbym to ponownie.
Jestem księdzem, i to jest moja spowiedź.”.

Czytelniku nie mam pojęcia, jakiej jesteś wiary. Nie mam pojęcia, czy jesteś wierzący, czy nie. Nie mam pojęcia, czy lubisz kontrowersyjne książki. Jeśli nie, to chyba ta książka i opinia nie są dla Ciebie.

Jestem osobą wierzącą, ale nie praktykująca. Dlaczego? Do kościoła będę chodzić, wtedy kiedy ksiądz będzie normalnym człowiekiem. Będzie miał rodzinę, będzie zarabiać na etacie, wtedy odwiedzać będę to miejsce częściej.
Kontrowersyjna książka? Oj, tak. Stanowczo kontrowersyjna, ale za to, jaka dobra.

Poppy popełniła kilka błędów w życiu. Jednak chce z kimś o tym porozmawiać. Trafia do kościoła, a tam na księdza Tylera. A tam wiele propozycji rozgrzeszenie, chociaż chyba powinnam napisać pozycji.
W książce jest dużo scen erotycznych na tle kościoła i tutaj nie ma co ukrywać, że naprawdę tego sporo. Mnie oczywiście ta książka nie zgorszyła, ale zgorszyła osoby, które nawet jej nie przeczytały, i to jest najciekawsze z tego wszystkiego. Dzięki temu zrobili taką reklamę książce, że w kilka dni została wykupiona. Jeśli mam trafić do piekła za czytanie takich książek, to jestem na to gotowa, bo wcale nie żałuję i rozgrzeszenia nie potrzebuję, bo to była świetna, dobrze napisana książka, wciągająca do samego końca. Przeczytałam ją za naraz.

Jeśli myślicie, że to książka tylko o podbojach księdza, to jesteście w błędzie. Warto poznać historię Tylera. Bo to sporo emocji.
Romans księdza i striptizerki nie zostanie zbyt długo w tajemnicy, a wtedy dopiero będzie się działo.
Polubiłam pióro autorki już od samego wstępu, kiedy ostrzega nas o treści książki. Prolog również spowodował, że jak tylko będzie to możliwe to ją przeczytam. Czekam na kolejne tomy, bo z tego, co widzę nie będziemy się nudzić również w Sinner. Tym razem wchodzi ona, cała na czarno, oj, będzie się działo.

„Jest wiele zasad, których ksiądz nie może złamać. Ksiądz nie może się ożenić. Ksiądz nie może naruszyć świętego zaufania, jakim obdarzyła go parafia.
Zasady, które wydają się oczywiste. Zasady, których ślubuję przestrzegać, gdy wkładam ornat i poprawiam stułę. Zawsze byłem dobry w przestrzeganiu zasad.
Dopóki nie pojawiła się ona.
Nazywam się Tyler Anselm Bell. Mam...

🌺❤️RECENZJA ❤️🌺
"PRIEST "
Wydawnictwo Papierowe Serca
@wydawnictwopapieroweserca
Sierra Simone
@thesierrasimone
Premiera 24.04.2024

Recenzja drugiej książki, która ufff sprawiła, że do teraz robi mi się gorąco jak sobie przypomnę. 🫢

Ale tak naprawdę po przeczytaniu zadałam sobie pytania,"o co właściwie jest tyle szumu z tą książką??? I. "Dlaczego ludzie,którzy jej nie czytali tak krytycznie się do niej odnoszą????"

No więc jak dla mnie ten szum tylko zwiększył popyt na tę książkę....
Zacznijmy od początku,Tyler to młody ksiądz, który pewnego dnia w konfesjonale spotyka kobietę, która się chce nawrócić ze swojego grzesznego życia. I już przy pierwszym spotkaniu oko w oko ,oboje czują, że między nimi iskrzy ....
Oczywiście to ,że Tyler jest księdzem nie jest dla fali pożądania jaka ich niesie żadną przeszkodą....A niesie ich fest 🫣
Ta książka głównie opowiada o tym jak Ojciec Bell walczy ,walczy ze swoją słabością jaką okazuje się Poppy.Bo ksiadz to też czlowiek ,człowiek,który ma swoje słabości i z tymi słabościami stara sie walczyć..
Poppy natomiast to ..kobieta ,która uwielbia być w centrum uwagi facetów, lubi seks I lubi podobać się płci męskiej.Czy to jest grzech???Nie mnie to oceniać...
Ale odkąd poznaje Tylera ,zwraca uwagę tylko na niego.Pomaga przy kościele i wyznaje swoje grzechy w konfesjonale.A w ramach pokuty ....oboje znowu grzeszą 😊
Ich potajemne spotkania są pełne napięcia I erotyzmu,ale wkrótce okazuje się, że ktoś coś odkrył, ktoś coś widział I już robi się niebezpiecznie. Przeszłość Poppy dogania ich i powoduje pewne komplikacje. Czy ksiądz wybierze Poppy czy Boga???Czy Poppy szczerze pokocha księdza???Czy ten związek w ogóle ma jakąkolwiek szansę???
Ja ze swojej strony powiem tak,ta książka jest bardzo dobra,mnie nie zgorszyło w niej nic,a też chodzę do kościoła i jestem katoliczką. Nie powiem za wiele bo nie chce zdradzać,ale przecież to fikcja ,ja myślę, że jak podejdzie sie do tej książki z głową to bedzie wam się podobała.
Ale recenzuję tę książkę jako czytelniczka.I jestem bardzo ciekawa drugiego tomu😁
Ze swojej strony POLECAM
#BOOKSTAGRAMTOPASJA #CZYTAMBOTOKOCHAM#czytaniemojapasja
#kochamczytacromanse #recenzujebotokocham #

🌺❤️RECENZJA ❤️🌺
"PRIEST "
Wydawnictwo Papierowe Serca
@wydawnictwopapieroweserca
Sierra Simone
@thesierrasimone
Premiera 24.04.2024

Recenzja drugiej książki, która ufff sprawiła, że do teraz robi mi się gorąco jak sobie przypomnę. 🫢

Ale tak naprawdę po przeczytaniu zadałam sobie pytania,"o co właściwie jest tyle szumu z tą książką??? I. "Dlaczego ludzie,którzy jej nie...

Książka określona upadkiem literatury, poruszająca tematy tabu, w dodatku przepełniona naprawdę spicy scenami.

Wstrząsnęła zarówno zagranicznymi jak i polskimi bookmediami.. I przyznaję, że mną również, spodziewałam się w niej mocniejszych scen a mimo wszystko byłam zaskoczona tym co tam się działo 🤯🌶

Chyba nigdy nie czytałam nic takiego... innego i kontrowersyjnego.

Mamy tutaj odwrócone role w stosunku do tego jak przedstawione jest to większości książek.
Tyler ma zasady, których MUSI przestrzegać, i prowadzi wewnetrzą walkę aby nie ulec pokusie. Poppy natomiast jest wyzwolona, działa zgodnie z sobą i tym co czuje.

Początek zapowiadał się obiecująco, i być może nawet mimo znanych opinii liczyłam po cichu na slow burn? Jednak w miarę czytania książki miałam wrażenie, że przekonania Tylera ekspresowo zanikały. Z jednej strony wiedział, że to czego pragnął jest złe. Z drugiej, parę stron dalej szybko ulegał pokusie... I to w taki a nie inny sposób. Brakowało mi tutaj troszkę konsekwencji i dla mnie zbyt wcześnie relacja została spłycona do cielesności. Czym dalej, tym jeszcze bardziej wszystko stawało się nieodpowiednie.

Spodobał mi się jednak sposób w jaki poprowadzona jest perspektywa - w przeważającej części widzimy punkt widzenia Tylera. Momentami przypominało mi to troszkę pamiętnik, ze względu na naprawdę dużo wewnętrznych rozterek i przemyśleń.

Temat książki jest na pewno nietypowy, jednak kontrowersji nie wzbudza sam wątek zakazanej miłości, a to jak nietypowo Sierra potrafiła to przedstawić. Jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po tą pozycję to z pewnością zostanie w Waszej pamięci na dłużej.

Książka określona upadkiem literatury, poruszająca tematy tabu, w dodatku przepełniona naprawdę spicy scenami.

Wstrząsnęła zarówno zagranicznymi jak i polskimi bookmediami.. I przyznaję, że mną również, spodziewałam się w niej mocniejszych scen a mimo wszystko byłam zaskoczona tym co tam się działo 🤯🌶

Chyba nigdy nie czytałam nic takiego... innego i...

Książka z kategorii albo ją kochasz albo jej nienawidzisz i nic pomiędzy. Ja należę do osób, które ją kocha. Mimo, że książka była jechana na tt to i tak ją kupiłam i nie żałuje, fakt jest tam dość dużo scen 18+ ale tego się chyba spodziewa po smucie, ale pomijając ilość, sceny są te dobrze napisanie i nie są odpychające jak np. w Pochwale, dobrze się to czytało i szczerze nie wiem dlaczego była tak negowana, myślę, że ludzi po prostu oburzył fakt, że powieść jest o księdzu i prostytutce i ocenili ją bez czytania. Jest to jeden z lepszych erotyków przeczytanych przeze mnie a czytam ich całkiem sporo.

Książka z kategorii albo ją kochasz albo jej nienawidzisz i nic pomiędzy. Ja należę do osób, które ją kocha. Mimo, że książka była jechana na tt to i tak ją kupiłam i nie żałuje, fakt jest tam dość dużo scen 18+ ale tego się chyba spodziewa po smucie, ale pomijając ilość, sceny są te dobrze napisanie i nie są odpychające jak np. w Pochwale, dobrze się to czytało i szczerze...

Na pewno jest to 1 z tych książek, którzy jedni będą kochać a drudzy nienawidzieć..niestety albo stety ja jest kochająca...i wcale mnie ta ksiazka nie gorszy bo takie rzeczy się zdarzaja, ludzie od wiekoŵ sie kochaja a czy do tego grona nalezą księża no coz, to też mężczyzna, który jest zdrowy i ma swoje pragnienia, potrzeby...tak wiem zycie w celibacie, trudne decyzje itp itd ale ...no. mocna pozycja, bardzo erotyczna, co ja akurat lubię...czekam na kolejny tom z wielką ciekawością 🖤bo czyta się na 1 wdechu!

Na pewno jest to 1 z tych książek, którzy jedni będą kochać a drudzy nienawidzieć..niestety albo stety ja jest kochająca...i wcale mnie ta ksiazka nie gorszy bo takie rzeczy się zdarzaja, ludzie od wiekoŵ sie kochaja a czy do tego grona nalezą księża no coz, to też mężczyzna, który jest zdrowy i ma swoje pragnienia, potrzeby...tak wiem zycie w celibacie, trudne decyzje itp...

Nie pamiętam kiedy ostatnio przeczytałam książkę, która tak mi się nie podobała. Strasznie długo czasu zajęło mi jej przeczytanie, bo po prostu czułam zażenowanie i znudzenie. Sięgnęłam po tą książkę tylko dlatego że była tak popularna w Internecie. Wiedziałam że ma być to kontrowersyjna książka o relacji księdza z byłą sytriptizerką, ale jak dla mnie nie było w tej książce nic oprócz obrazy chrześcijaństwa tymi różnymi porownaniami podczas ich zbliżeń i właściwie ciągłe sceny sexu. Jedyne ciekawsze dla mnie sceny to te gdzie Tyler ma wątpliwości co do wierności Poppy. Więcej nie ma w niej nic wartościowego ani ciekawego więc nie rozumiem tego zachwytu i popularności. Liczyłam na więcej psychologicznego podejścia, a wyszło jak wyszło. Zdecydowanie nie polecam.

Nie pamiętam kiedy ostatnio przeczytałam książkę, która tak mi się nie podobała. Strasznie długo czasu zajęło mi jej przeczytanie, bo po prostu czułam zażenowanie i znudzenie. Sięgnęłam po tą książkę tylko dlatego że była tak popularna w Internecie. Wiedziałam że ma być to kontrowersyjna książka o relacji księdza z byłą sytriptizerką, ale jak dla mnie nie było w tej...

Książka która wzbudzała wiele kontrowersji, ale...
O matko jakie to było dobre. Nie raz sceny w tej książce podniecały nawet mnie.
Myślę że osoby które tak krzyczały że jest to upadek literatury, wcale tej książki nie przeczytały.

Książka która wzbudzała wiele kontrowersji, ale...
O matko jakie to było dobre. Nie raz sceny w tej książce podniecały nawet mnie.
Myślę że osoby które tak krzyczały że jest to upadek literatury, wcale tej książki nie przeczytały.

Dawno żadna książka nie wzbudziła w bookmediach tyle zamieszania! Okrzyknięta „upadkiem literatury” wywołała dość dużą burzę wśród czytelników. Ale czy osoby, które najgłośniej nagabywały na tę książkę przeczytały ją? Poznały całą historię Tylera? Moim zdaniem zamieszanie wokół książki Sierry Simone zrobiły jej tylko dodatkową reklamę. Przecież to, co zakazane i niewłaściwe kusi najbardziej. Wiele osób skusiło się na lekturę właśnie po fali hejtu, jaki wylał się na książkę. Myślę, że „Priest” nie zasługuję na tyle negatywnych opinii. Na rynku wydawniczym jest wiele „ostrzejszych” książek, które rzeczywiście mogą zgorszyć lub wywoływać niekomfortowe odczucia. „Priest” za to jest miłą odmianą w literaturze erotycznej. Mnie zaciekawił, zachwycił i poruszył.

Tyler Bell mógłby nienawidzić Boga a jego wysłannikom życzyć wszystkiego, co najgorsze. Po rodzinnej tragedii miałby do tego prawo. Jednak on wybrał inną drogę. Wybrał powołanie i służbę Bogu, aby odkupić winy grzeszników. Tyler był przykładnym księdzem, który dbał o swoją parafię. Niósł pomoc wszystkim potrzebującym. Czuł się spełniony. Czuł miłość Boga. W swoim poukładanym życiu nie przewidział jednak, że spotka go pokusa tak wielka, że wystawi go na największą z prób. Poppy była zagubioną młodą kobietą, która w małej parafii szukała spokoju i wytchnienia. Chciała rozpocząć nowe życie z dala od rozczarowującej przeszłości. Poppy stała się nieodpartą pokusą Taylera. Na jego ramie składała swoje grzechy, wątpliwości i ból. Przy nim szukała ukojenia. Tayler Bell wiedział, że młoda kobieta przyczyni się do jego upadku. To ona wiodła go na pokuszenie. To ona obudziła w nim zapomniane pragnienia. Oboje zgrzeszyli. I niech Bóg ma ich w opiece…

„Priest” to zaskakująca historia pełna pikantnych i dla niektórych czytelników bulwersujących scen. Mimo, że to jeden z pikantniejszych erotyków książka oferuje również poruszającą historię. Tyler Bell to zagubiony człowiek, który moim zdaniem pomylił powołanie z chęcią odkupienia grzechów przeszłości i pragnieniem zmycia z siebie poczucia winy. Tayler to fundament historii. Główny bohater, którego szybko polubiłam i zrozumiałam. Poppy, choć wykreowana na wielka pokusę wypada w tej historii blado. Ani jej nie polubiłam ani nie pałam do niej niechęcią. Po prostu jest częścią historii i niewykorzystanym potencjałem. Oboje za to tworzą nierozerwalny duet, który fascynuje. Ich relacja jest zakazana a jednak właściwa. Opiera się głownie na pociągu fizycznym, ale jej ważnym elementem jest również szeroko pojęta duchowość. Sierra Simone napisała bardzo dobrą książkę. Nie jest ona idealna, ale wyróżnia się i jak widać może szokować. Autorkę znam i wiem, że ma specyficzny styl. Pisze ciekawie, choć potrzeba chwili, aby wpaść w rytm książki (jeśli wiecie, co mam na myśli). „Priest” jest zdecydowanie jedną z lepszych jej książek. Jeśli szukacie nieszablonowej historii to gorąco zachęcam do lektury. I pamiętajcie, czytajcie, co chcecie i czerpcie z tego radość!

Dawno żadna książka nie wzbudziła w bookmediach tyle zamieszania! Okrzyknięta „upadkiem literatury” wywołała dość dużą burzę wśród czytelników. Ale czy osoby, które najgłośniej nagabywały na tę książkę przeczytały ją? Poznały całą historię Tylera? Moim zdaniem zamieszanie wokół książki Sierry Simone zrobiły jej tylko dodatkową reklamę. Przecież to, co zakazane i niewłaściwe...

To takie złe." "Bóg nie ukarałby mnie za jeden raz."

Czy czuję się źle, że podobała mi się książka z księdzem w roli głównej? Zdecydowanie nie! Za to czułam, że powinnam wziąć zimny prysznic za niektóre sceny jakie miały tam miejsce.

W żadnym aspekcie nie poczułam się zgorszona czytając ten „upadek literatury”. W rzeczywistości ta historia uwydatnia duchowość na pierwszym planie. A miłość Tylera do Poppy jest tak silna i czysta, że możemy zaobserwować , że dzięki temu bohaterowie faktycznie doświadczyli zbawienia, a wcześniej zranione serce Tylera zostaje uzdrowione dzięki Poppy.
Fabuła nie opierała się tylko na kontrowersyjnych rzeczach, skrywała w sobie coś więcej. Bycie w głowie ojca Bella było grzeszne i niesamowite. Widzieliśmy jego walkę z pokusą, potrzebę kontrolowania swoich uczuć, powód, dla którego został księdzem i jego walkę o dotrzymanie ślubów złożonych Bogu i Kościołowi.

Sierra ma naprawdę niesamowity styl narracji. Użyte przez nią sformułowania były niczym poezja. Jej przeprowadzona analiza była dokładna, a użyte sformułowania podkreślały historię. Potrafiła wzbudzić w czytelniku ogrom emocji przede wszystkim na tych bardziej pikantnych scenach, które opisywała dość dokładnie.
Urzekły mnie jej opisy, doskonałe szczegóły, wewnętrzny monolog, ale także to, jak inteligentne były jej postacie. Ojciec Bell i Poppy to jedne z lepiej napisanych postaci jakie miałam okazję poznać.

Postacie, które urzekają do tego stopnia, że chce im się kibicować aż do końca. Jednakże, nawet przy całej tej erotycznej atmosferze, zdecydowanie istnieje dylemat moralny dotyczący tego, czy Tyler jest księdzem, czy jest kochającym Boga mężczyzną. Według niego to wszystko było sposobem na odkupienie. Jego śluby celibatu były prawdziwe, a jego działania rzucają mu kłody pod nogi. Mimo to żyjemy jego wewnętrzną walką.

Dla tych, którzy uwielbiają kontrowersyjne romanse, ta książka jest zdecydowanie dla was. Odurzająca historia, która sprawi, że zapomnicie o własnej moralności.
⚠️Ostrzeżenie⚠️ Jeśli nie czujesz się komfortowo w przypadku wulgarnych treści lub drażliwych tematów, może to nie być książka dla Ciebie. Jeśli jednak jesteś gotowy na historię miłosną, która rzuca wyzwanie konwencjom i porusza twoją duszę, „Priest” jest lekturą obowiązkową.

To takie złe." "Bóg nie ukarałby mnie za jeden raz."

Czy czuję się źle, że podobała mi się książka z księdzem w roli głównej? Zdecydowanie nie! Za to czułam, że powinnam wziąć zimny prysznic za niektóre sceny jakie miały tam miejsce.

W żadnym aspekcie nie poczułam się zgorszona czytając ten „upadek literatury”. W rzeczywistości ta historia uwydatnia duchowość na pierwszym...