Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Heikie odnajduje pierwszego swojego krewnego. Lekko nie było ale w końcu udaje mu się trafić do domu Arva Gripa, wnuka Vendela podróżnika. Arv w życiu lekko nie miał. Jego ukochana żona i dwójka dzieci zaginęli szesnascie lat temu i nigdy nie udało mu się ich odnaleźć...
Heike planuje odpocząć pare dni u niego i ruszyć do swojej ciotki Ingeli, siostry Sölve'go, jednak jak wiemy plany często idą w łeb i tak też jest tym razem. Heike wpadł na trop zaginionej rodziny Arva, a do tego chce czy nie chce musi wmieszac sie w sprawę diabłów z Diabelskiego Jaru...
Uwielbiam wszystkie tomy z Heikiem ❣️ i o ile w poprzednich częściach jawił mi się jako niedorosły jeszcze człowiek tak w tej już go widzę jako młodego mężczyznę. Poznajemy jego rozterki wewnętrzne i gorzka prawdę co do tego,że nigdy nie będzie mu dane przeżyć prawdziwej miłości... chociaż ja go pokochałam całym sercem ❣️

Heikie odnajduje pierwszego swojego krewnego. Lekko nie było ale w końcu udaje mu się trafić do domu Arva Gripa, wnuka Vendela podróżnika. Arv w życiu lekko nie miał. Jego ukochana żona i dwójka dzieci zaginęli szesnascie lat temu i nigdy nie udało mu się ich odnaleźć...
Heike planuje odpo...

Rozwiń

Zwiń

Moja pierwsza książka tego autora.  Cóż mogę powiedzieć?? Napewno to,że Pan Śmielak nie lubi nas rozpieszczać akcja 😅
Większą część książki gdzieś tam obiecuje coś lepszego a człowiek się nie może doczekać. A jak już dochodzi to tej akcji.... No ja czuję się usatysfakcjonowana! Tempo było idealne nie za szybko, nie za wolno 😁
Końcówka też zostawiła mały znak zapytania, no bo może jednak...???
Napewno siegne jeszcze po jakieś tytuły tego pana,bo klimat książki bardzo mi się podobał na co zresztą wskazuje fakt,że ja skończyłam 😅

Moja pierwsza książka tego autora.  Cóż mogę powiedzieć?? Napewno to,że Pan Śmielak nie lubi nas rozpieszczać akcja 😅
Większą część książki gdzieś tam obiecuje coś lepszego a człowiek się nie może doczekać. A jak już dochodzi to tej akcji.... No ja czuję się usatysfakcjonowana! Tempo było ...

Rozwiń

Zwiń

Heike spędził wspaniałe życie u Eleny i Milana. Nastal jednak czas by wyruszyć w drogę, do Dani, Szwecji i w końcu do Norwegii żeby odziedziczyć Grastensholm. Nie dotrze tam jednak tak szybko. Po drodze czekają na niego niesamowite oraz niebezpieczne przygody i właśnie jedna z nich jest opisana w tej części.
Pamiętam,że gdy czytałam ten tom za pierwszy razem to czułam delikatne ciarki na plecach. Uwielbiam motyw upiorów w książkach także i ta ma specjalne miejsce w moim sercu.

Heike spędził wspaniałe życie u Eleny i Milana. Nastal jednak czas by wyruszyć w drogę, do Dani, Szwecji i w końcu do Norwegii żeby odziedziczyć Grastensholm. Nie dotrze tam jednak tak szybko. Po drodze czekają na niego niesamowite oraz niebezpieczne przygody i właśnie jedna z nich jest op...

Rozwiń

Zwiń

Po raz kolejny sięgnięcie po książkę pani Miszczuk okazało się świetnym wyborem.
Bawiłam się świetnie poznając nowe przygody byłej diablicy Wiktorii, która po kolejnych machlojkach Beletha i Azazela zjada jabłko mocy z drzewa Lucyfera i tym samym przypomina sobie wszystko co przeżyła oraz odzyskała swoje moce. Po raz kolejny Azazel wpadł na genialny pomysł jak zdobyć władze... tylko tym razem nie chce obalić Lucyfera i zasiąść na jego tronie, a pragnie znowu zostać archaniołem i to Wiktoria ma jemu oraz Belethowi stworzyć skrzydła.... Czy jej się to uda czy nie to już sami musicie się dowiedzieć,  ja ze swojej strony polecam wam ta serię! Dajcie się przekonać a napewno nie pożałujecie, no i czas spędzicie w doborowym towarzystwie 😁 moim ulubieńcem jak narazie jest Azazel, uwielbiam jego pogardę, dwulicowosc i pragnienie władzy 😁❣️
Żałuję,że jakoś tak mało bylo Kleopatry, brakowało mi jej w tym tomie.

Po raz kolejny sięgnięcie po książkę pani Miszczuk okazało się świetnym wyborem.
Bawiłam się świetnie poznając nowe przygody byłej diablicy Wiktorii, która po kolejnych machlojkach Beletha i Azazela zjada jabłko mocy z drzewa Lucyfera i tym samym przypomina sobie wszystko co przeżyła oraz ...

Rozwiń

Zwiń

Sölve wnuk Ingrid, mlody I wesoły chłopiec. Jednak jego los jest trochę podobny do biednego Tronda. Jak miał około 12 lat dotarło do niego,że jest brakującym dotkniętym w pokoleniu mimo,że jego wygląd kompletnie na to nie wskazywał. Był przystojny, mial ciemne oczy... a jednak to w niego uderzyło przekleństwo... niestety wybrał on inna drogę niż Tengel Dobry. Ukrywał swoje zdolności a jak tylko nadarzyła się okazja to opuścił dom i wyruszył do Wiednia by zwojować świat. To we Wiedniu poznał Renate Weisen i to z nią spłodził syna, Heikiego, ciężko obciążonego dziedzictwem, przez które jego matka straciła życie.
Los Sölve'go był może i smutny i może nawet byłoby mi go szkoda,że jest taki słaby psychicznie, ze wybiera najprostsza droge czyli droge zła... moze i by tak bylo gdyby nie to jakie "życie" on zgotowal Heikiemu.... znowu się popłakałam nad biednym malcem 😭 tak sobie nieraz mysle,że może przez takie dzieciństwo wyrósł on na wspaniałego człowieka... Jednak nie zmienia to faktu,że serce pęka nad jego losem 😭
Dużo zdradzilam z fabuły ale to dlatego,że może ta część zachęci kogoś kto jeszcze nie poznał Ludzi Lodu i ich dziejow. Ja osobiście mimo,że jest to smutny tom to jest jednym z moich ulubionych, ponieważ tu po raz pierwszy poznajemy Heikiego i Wedrowca w Mroku, a do tego zdradzony zostaje kolejny dość ważny szczegół tajemnicy Tengela Złego.

Sölve wnuk Ingrid, mlody I wesoły chłopiec. Jednak jego los jest trochę podobny do biednego Tronda. Jak miał około 12 lat dotarło do niego,że jest brakującym dotkniętym w pokoleniu mimo,że jego wygląd kompletnie na to nie wskazywał. Był przystojny, mial ciemne oczy... a jednak to w niego u...

Rozwiń

Zwiń

Książka nie wciągnęła mnie od początku jednak autor ma u mnie ogromny kredyt zaufania za "Turyste" także brnęłam dalej i nie żałuję! Chociaż jak dla mnie za dużo szczegółowych opisow miejsc i ulic, za którymi nie przepadam... Jednak jest Hektor czyli wszystko zostało zrekompensowane 😁 uwielbiam faceta ❣️
Nie będę opowiadać o czym jest ta książka,bo już wiele razy była opisywana ale powiem wam,że mimo tego,że trochę mi z nią zeszło i się nie mogłam z nią zgrać na początku to nie żałuję,że ja przeczytałam! Historia skonstruowana swietnie, a morderca też nie był oczywisty od samego początku co jest wielkim atutem tego typu książek.
Moja ocena to 7/10 (za te opisy 😅) polecam bardzo!

Książka nie wciągnęła mnie od początku jednak autor ma u mnie ogromny kredyt zaufania za "Turyste" także brnęłam dalej i nie żałuję! Chociaż jak dla mnie za dużo szczegółowych opisow miejsc i ulic, za którymi nie przepadam... Jednak jest Hektor czyli wszystko zostało zrekompensow...

Rozwiń

Zwiń

Kolejny mój ulubiony tom ❣️
Elisabeth Paladin z Ludzi Lodu, córka Ulfa, prawnuczka Ulvhedina, chce być potrzebna w życiu. Dostaje szanse gdy mlody i przystojny Vemund Tark prosi ja o opiekę nad jego chora krewna. Karin,  krewna Vemunda jest osobą,która spotkało coś bardzo zlego i od tej pory zamknęła się na wszystko, żyje urwanymi wspomnieniami o narzeczonym. Zagadka Karin bardzo zaintrygowala Elisabeth i chce ja rozwiazac mimo,ze Vemund bardzo nie chce zeby ten sekret ujrzal światło dzienne... Pamiętam,że czytając ten tom pierwszy raz, z ciekawoscia odkrywalam ta tajemnice, a teraz czytajac ja po raz nie wiem, ktory i wiedzac juz jak sie skonczy dalej czytam z zapartym tchem.
Vemund sklada jeszcze Elisabeth druga propozycje, propozycje małżeństwa, a dokładnie prosi ja o rękę w imieniu swojego młodszego Braciszka... Elisabeth przyjmuje posadę opiekunki, jest też zauroczona Braciszkiem oraz jego rodzicami. Jednak z czasem czuję,że jej serce rwie się w troszkę inna stronę.

Jest to ostatni tom, w którym możemy spotkać żywego Ulvhedina 😭 oraz Ingrid 😭 I jeżeli chodzi o tego pierwszego to mogliśmy się nacieszyc jego towarzystwem przez chwilę ale jeżeli chodzi o Ingrid to czuję duży niedosyt.... Piękna wiedzma zasługuje według mnie na jakąś przygodę...
Przede mną teraz tom, który lubię ale i nie cierpię.... muszę przygotować Chusteczki za wczasu 🙈😔

Kolejny mój ulubiony tom ❣️
Elisabeth Paladin z Ludzi Lodu, córka Ulfa, prawnuczka Ulvhedina, chce być potrzebna w życiu. Dostaje szanse gdy mlody i przystojny Vemund Tark prosi ja o opiekę nad jego chora krewna. Karin,  krewna Vemunda jest osobą,która spotkało coś bardzo zlego i od tej po...

Rozwiń

Zwiń

Kendra i Seth wracają do Basnioboru, ponieważ polują na nich członkowie Gwiazdy Wieczornej i tylko u dziadków będą bezpieczni.
W Basnioborze czekają na nich babcia z dziadkiem i Dale'em oraz trójka przyjaciół dziadków.
Coulter jeden z najbliższych i najdłuższych przyjaciół dziadka, poszukiwacz skarbów, który wiele przeżył i wiele wie.
Vanessa, opiekunka magicznych stworzeń, która w swoim pokoju ma pełno dziwnych i zadziwiających stworzeń.
Tanu, wielki samoanczyk, który jest mistrzem eliksirów.
Cała trójka wraz z domownikami ma za zadanie znaleźć ukryty w Basnioborze magiczny artefakt, który chce znaleźć również Stowarzyszenie Gwiazdy Wieczornej.
Pamiętajmy,że do Basnioboru nie może wejść nikt nieproszony czyli wszystko wydaje się względnie w porządku... Co się jednak stanie gdy wśród zaufanych osób jedna okaze sie zdrajca?????
Powiem wam,że wtedy nikt nie jest bezpieczny...
Kto jest zdrajca??? Tego wam nie zdradzę ale mogę wam obiecać,że bohaterów czekają ciekawe ale też niebezpieczne przygody.
Myślałam, że druga część nie wciągnie mnie tak jak pierwsza jednak się miło zaskoczyłam ❤️

Kendra i Seth wracają do Basnioboru, ponieważ polują na nich członkowie Gwiazdy Wieczornej i tylko u dziadków będą bezpieczni.
W Basnioborze czekają na nich babcia z dziadkiem i Dale'em oraz trójka przyjaciół dziadków.
Coulter jeden z najbliższych i najdłuższych przyjaciół dziadka, poszuk...

Rozwiń

Zwiń

Daniel syn Ingrid i Dana, zrządzeniem losu wyrusza na poszukiwanie Nieńców I dziecka Vendela.
Shira, córka Sinsiew I Vendela. Wybrana żeby przejść najeciezsza droge I dojść do Źródeł Życia. Jest to bardzo niebezepieczna droga podczas, której szybko można zginąć, a jeżeli nawet uda się jej przejść wszystkie próby to na końcu będzie tak wykończona psychicznie i fizycznie, że sama zapragnie śmierci.
Czy uda się jej przejść? Co stanie się potem?
Bardzo lubię ta część, dowiadujemy się w niej dużo o tym jak to się stało,że Tengel Zly zdobył taka moc. Shira, Daniel, Mar i Shama należą do jednych z moich ulubionych postaci,  także czytanie tej części było dla mnie czysta przyjemności.

Daniel syn Ingrid i Dana, zrządzeniem losu wyrusza na poszukiwanie Nieńców I dziecka Vendela.
Shira, córka Sinsiew I Vendela. Wybrana żeby przejść najeciezsza droge I dojść do Źródeł Życia. Jest to bardzo niebezepieczna droga podczas, której szybko można zginąć, a jeżeli nawet uda się jej ...

Rozwiń

Zwiń