Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kinga Eysturland
4
8,1/10
Rodowita gdańszczanka i skandynawistka. Rozdarta pomiędzy dwa odmienne kulturowo i klimatycznie miejsca: Wyspy Owcze i Urugwaj. Zapalona podróżniczka. Odwiedziła ponad 100 państw, ale nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, bo jej podróżnicza pasja dopiero się rozkręca. Jest autorką bloga Kiærunek Dania i fanpage'a Polonia Farerska. Na Wyspach Owczych prowadzi pensjonat - Eysturlad Lodge - i oprowadza turystów po archipelagu.http://www.kierunekdania.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
151 przeczytało książki autora
290 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wyspy bardzo Owcze. Gawęda północnoatlantycka
Kinga Eysturland
7,2 z 47 ocen
148 czytelników 7 opinii
2023
Codziennie jest piątek. Szczęście po nordycku. Sztuka celebrowania każdej wolnej chwili
6,6 z 83 ocen
236 czytelników 13 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyspy bardzo Owcze. Gawęda północnoatlantycka Kinga Eysturland
7,2
Przeczytałam ten przewodnik w trakcie urlopu. To moja pierwsza książka o Wyspach Owczych, dlatego większość czytałam z dużym zainteresowaniem, czyli pierwszą połowę książki, a najmniej interesowały mnie typowe wskazówki dla osób, które faktycznie wybierają się na wyspy w celach turystycznych, ponieważ nie mam tego jeszcze realnie w planach, poza tym z doświadczenia wiem, że tego rodzaju polecajki często się dezaktualizują.
To co mnie drażniło, to to, że nie jest to obiektywny przewodnik, jest w nim pełno subiektywnych ocen autorki. Wolę jednak reportaże, które operują jedynie faktami, a ocenę zostawiają czytelnikom. Autorka z jednej strony na łamach swojego poradnika krytykuje hordy agresywnych turystów niszczących i depczących wyspy - to zdanie podziela też wielu mieszkańców wysp. Z drugiej strony autorka przyznaje, że sama przecież żyje i utrzymuje się z turystyki na wyspach, i promuje swój pensjonat na łamach swojego poradnika oraz turystyczne biznesy innych rdzennych mieszkańców wysp. Ludzie żyjący z turystyki sami przecież tą turystykę napędzą. Z wieloma ocenami i krytyką autorki po prostu się nie do końca się zgadzam, ponadto nie lubię kiedy autorzy przewodników przedstawiają swój punkt widzenia jako jedyny słuszny i próbują wtłoczyć go do głów czytelników.
Nordyckie opowieści Kinga Eysturland
9,6
„Nordyckie opowieści” to zbiór tajemniczych podań, wierzeń i opowiadań z północy @mocmediabooks.
Zapewne każdy z Was spotkał się w swoim życiu z elfami.. Oczywiście w telewizji, lub na papierze. Jednak, czy elfy, które znamy z popkultury są choć trochę podobne do tych prawdziwych? Do tajemniczych, pięknych, brutalnych stworzeń, które podobno niegdyś zamieszkiwały Północ? 😶
Nie do końca.
@agnes_arsol, the_eysturlands, @anprorok oraz @utule_thule zabierają czytelnika w fascynujący świat pełen trolli, leśnych ludzi, duchów, upiorów, wiedźm i wiele wiele innych. Czytając tę książkę przeniosłam się w zupełnie inną rzeczywistość… Poznałam postacie i potwory, o których, a przynajmniej tak mi się wydawało, nigdy nie słyszałam. Choć potem, okazywało się, że jednak znam je doskonale, z tym, że pod inną nazwą. 😄
W „Nordyckich opowieściach” rozdziały są poświęcone konkretnym postaciom. Czytelnik dowiaduje się jakie wierzenia na temat danego stworzenia panują w trzech miejscach. W Norwegii, Islandii i na Wyspach Owczych. Pozwala to na zapoznanie się z kulturą każdego z tych regionów. To fascynujące, że mimo, iż te kraje są na pozór blisko siebie to ludzie mieli tak różne wierzenia i poglądy.
Ta książka uświadomiła mnie o tym, jak wiele autorów, reżyserów i ogólnie pojętych twórców wzorowało się na mitologii nordyckiej, która jest bardzo wdzięczna, jeśli chodzi o tworzenie świata wokół niej. Pojawiające się w podaniach stworzenia są dziwne, wyjątkowe, magiczne, a przede wszystkim niewiarygodne. 🩵
Czytając zauważyłam, że z mitologii nordyckiej czerpał Tolkien, Trudi Canavan, a być może nawet Holly Black. W „Okrutnym księciu” pojawia się w pewnym momencie motyw elfich owoców, które otępiały ludzi, którzy stawali się podatni na magię tych tajemniczych stworzeń.
Choć nie jest to łatwa lektura, warto przez nią przebrnąć, aby poznać wszystkie opowieści. Podczas czytania na pewno przytłoczy Cię wiedza, ale z pewnością po przeczytaniu zapragniesz przebrnąć przez nią kolejny raz, a mroczne historie, z których jest zbudowana zostaną z tobą na dłużej.