rozwińzwiń

Jag for ner till bror

Okładka książki Jag for ner till bror Karin Smirnoff
Okładka książki Jag for ner till bror
Karin Smirnoff Wydawnictwo: Bokförlaget Polaris Cykl: Saga rodziny Kippów (tom 1) literatura piękna
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Saga rodziny Kippów (tom 1)
Tytuł oryginału:
Jag for ner till bror
Wydawnictwo:
Bokförlaget Polaris
Data wydania:
2019-04-16
Data 1. wydania:
2019-04-16
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
szwedzki
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
496
335

Na półkach: ,

Wspaniała, poruszająca, emocjonalna. Dawno nie czytałam tak głębokiej książki o ludziach, którzy dźwigają ciężar przeszłości. I jeszcze nigdy nie czytałam książki napisanej w taki sposób. Surowy, minimalistyczny, zmuszający do myślenia i rozumienia teksu. W całej książce nie ma ani jednego przecinka, ani jednego znaku zapytania. Są tylko kropki. I to my czytelnicy musimy sobie zinterpretować logikę zdań. A jeśli dołożymy do tego brak tradycyjnych dialogów, łączenie słów, brak dużych liter poza tymi, które rozpoczynają zdania, to mamy wszystko to, co stawia tę książkę w szeregu najlepszych książek, jakie czytałam. Czytanie tej książki to było wyzwanie, bardzo rozbudzające, trudne, ale i wciągające. Z każdą przeczytaną i zrozumianą stroną historia rodzinny kippów stawała się coraz bardziej przerażająca, ale nie odpychająca w swoim tragizmie i traumie poszczególnych jej członków. Generalnie nie lubię tematów przemocy, szczególnie tej seksualnej, , zezwierzęcenia człowieka i psychologicznej równi pochyłej, po której staczają się ofiary. Tutaj jest inaczej - współodczuwamy z bohaterami ich traumy, ale nie czujemy się tym zbombardowani, nie czujemy się przytłoczeni i nie mamy ochoty odłożyć książki po kolejnych wyrazistych scenach przemocy i gwałtów. Czytamy, czytamy i chcemy poznać, jak los potoczy życie głównych bohaterów. Jak trauma przemieni się w siłę życia i czy to w ogóle możliwe.
Niepowtarzalny język i straszna fabuła dały genialną książkę. Polecam i lecę do biblioteki po drugi i trzeci tom.

Wspaniała, poruszająca, emocjonalna. Dawno nie czytałam tak głębokiej książki o ludziach, którzy dźwigają ciężar przeszłości. I jeszcze nigdy nie czytałam książki napisanej w taki sposób. Surowy, minimalistyczny, zmuszający do myślenia i rozumienia teksu. W całej książce nie ma ani jednego przecinka, ani jednego znaku zapytania. Są tylko kropki. I to my czytelnicy musimy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
498
366

Na półkach: ,

Książka opisująca trudny świat bohaterów, ich życia doświadczanego przez los i złych ludzi, jednak pomimo tematu nie zakochałam się w tej lekturze. Oczywiście książka ma coś w sobie i nie chodzi tylko o niespotykanych styl i dość kontrowersyjny zabieg autorski, to jednak jest to lektura, która wymaga od czytelnika wpasowania się nastrojem i czasem na jej poznawanie.
Robię przerwę na poznanie dalszych części.

Książka opisująca trudny świat bohaterów, ich życia doświadczanego przez los i złych ludzi, jednak pomimo tematu nie zakochałam się w tej lekturze. Oczywiście książka ma coś w sobie i nie chodzi tylko o niespotykanych styl i dość kontrowersyjny zabieg autorski, to jednak jest to lektura, która wymaga od czytelnika wpasowania się nastrojem i czasem na jej poznawanie.
Robię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Polakom Szwecja kojarzy się historycznie jako najeźdźca czyli czasy Potopu szwedzkiego. Współcześnie z literaturą dla niewymagających,kryminałami. Każdemu czytelnikowi krwawych powieści znane są nazwiska: Camilla Läckberg, Mons Kallentoft czy Niklas Natt och Dag.
Zachęcam do sięgnięcia po bardziej wymagającego autora – Karin Smirnoff i jej trzyczęściową sagę rodziny Kippów. Zaczyna się od dzieła pod tytułem Pojechałam do brata na południe. Ta powieść to początek, można przeczytać tylko ją. Mnie jednak wydaje się, że jak już poznasz rodzinę Kippów będziesz chciał/a poznać ich losy do końca.
Sama książka napisana jest współczesnym językiem, co bardzo ułatwia lekturę.
Utrudnia brak interpunkcji ale można przyzwyczaić się do takiej, oryginalnej formy. Wartka akcja, wydarzenia następują po sobie szybko. Jest jednak czas na refleksję. Kiedy czytałam tą powieść czułam się jakbym co chwila, raz za razem, była uderzana obuchem. Wydarzenie, wstrząs, stop, chwila na zastanowienie i dotarcie tego, co właśnie przeczytałam.
Karin Smirnoff przybliża nam nieznany świat północy. Niby tak daleki, niby kraj szczęśliwych ludzi. Tylko okazuje się, że dokładnie tak samo jak u nas. Co powoduje dodatkowy wstrząs. Tacy sami ludzie, takie same problemy, sytuacje. Te same emocje. Okazuje się, że nawet w najszczęśliwszym kraju trzeba zmierzyć się z brutalną rzeczywistością i podjąć wyzwanie.
Ta książka uczy nie oceniać. Bohaterka, Jana Kippo nie jest przykładem wspaniałego sukcesu, ekonomicznego, społecznego, indywidualnego. Jest człowiekiem ze swoją historią, która tak a nie inaczej się potoczyła wyznaczając konkretny kierunek następujących zdarzeń. Powieść pokazuje zwykłego człowieka, który czasem ponosi porażki, kłamie i oszukuje, jest samolubny ale także dobry, troskliwy i kochający.
Zachęcam do dialogu z Janą Kippo i ich przyjaciółmi, to może być bardzo inspirująca rozmowa.

Polakom Szwecja kojarzy się historycznie jako najeźdźca czyli czasy Potopu szwedzkiego. Współcześnie z literaturą dla niewymagających,kryminałami. Każdemu czytelnikowi krwawych powieści znane są nazwiska: Camilla Läckberg, Mons Kallentoft czy Niklas Natt och Dag.
Zachęcam do sięgnięcia po bardziej wymagającego autora – Karin Smirnoff i jej trzyczęściową sagę rodziny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
71

Na półkach:

Jakaż to jest lektura… Zmian i gorąca za razem. Ciasna i pełna dystansem. Duszna i przestrzenna. Bliska i daleka. Surowa i bulgocząca. Lepka, inna, ludzka, dziwna. Wciągają.

Jakaż to jest lektura… Zmian i gorąca za razem. Ciasna i pełna dystansem. Duszna i przestrzenna. Bliska i daleka. Surowa i bulgocząca. Lepka, inna, ludzka, dziwna. Wciągają.

Pokaż mimo to

avatar
150
147

Na półkach:

Muszę się Wam do czegoś przyznać.
Kiedy zaczęłam czytać pierwszą część szweckiej trylogii Karin Smirnoff, myślałam że nie dotrwam do końca. Brak znaków interpunkcyjnych i zaskakująca ortografia sprawiają, że to książka, która różni się od wszystkiego co kiedykolwiek przeczytałam. Im dalej zanurzając się w historii odniosłam wrażenie,że ten zabieg przybliża nas do bohaterów, zmusza do zastanowienia się nad sensem każdego zdania, powoli przygotowując nas do szarego i smutnego świata.
To właśnie on nadają stylowi autorki tego niepowtarzalnego tonu powieści. Z każdą kolejną stroną ten surowy język, taki niepowtarzalny, wręcz dziwny, gęsty i niepokojący klimat przenosi czytelnika w świat Janykippo, który jest pełen smutku i rozpaczy.

Janakippo wraca do domu po wielu latach nieobecności. Wraca by pomóc bratu, który ma problemy z alkoholem. Podróż ta nie jest łatwa. Dom to miejsce gdzie demony wciąż żyją a mroczne wspomnienia z dzieciństwa bolą i są jak blizny, które pozostają pod powierzchnią duszy. Jej pokój przypomina tamte dni, pełne bólu, wstydu i krzyku. Wróciła by spróbować żyć na nowo.

"𝐏𝐨𝐣𝐞𝐜𝐡𝐚ł𝐚𝐦 𝐝𝐨 𝐛𝐫𝐚𝐭𝐚 𝐧𝐚 𝐩𝐨ł𝐮𝐝𝐧𝐢𝐞" to blizny zapisane w duszy. Blizny, które chwytają za serce i sprawiają, że związujemy się z bohaterką całym ciałem i duszą. Nie da się o niej zapomnieć. Ile tu jest przemocy, bezsilności, koszmarów, których teraz i ja słyszę.
Jedyne o czym marzysz to móc ją przytulić, tak mocno jak tylko potrafisz.
Ta niezwykła podróż to objawienie szweckiej prozy. Niezwykle oddziaływująca na wyobraźnię czytelnika, pozostawiając trwały ślad w sercu.

Autorka stworzyła obraz domu wypełniononego obojętnością, strachem ale również ogromną walką pomiędzy zagubionymi duszami, które na swój sposób walczą o siebie nawzajem.
Jestem pewna, że ta historia jedyna i absolutnie wyjątkowa skradnie i Wasze serca.

Muszę się Wam do czegoś przyznać.
Kiedy zaczęłam czytać pierwszą część szweckiej trylogii Karin Smirnoff, myślałam że nie dotrwam do końca. Brak znaków interpunkcyjnych i zaskakująca ortografia sprawiają, że to książka, która różni się od wszystkiego co kiedykolwiek przeczytałam. Im dalej zanurzając się w historii odniosłam wrażenie,że ten zabieg przybliża nas do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1007
1007

Na półkach: , ,

Książka o trudnej przeszłości, niełatwych relacjach w rodzinie, skomplikowanych wyborach, ale też ponury obraz małej szwedzkiej społeczności z całym wachlarzem uzależnień, problemów i tradycji oraz uprzedzeń. Na pierwszy plan wysuwa się styl. Brak interpunkcji, złączone nazwy początkowo przyprawiają o ból głowy. Z czasem jest lepiej, ale ja nie jestem fanką tego pomysłu. Uważam, że w tłumaczeniu ten zabieg nie wybrzmiewa już tak efektownie jak zapewne w oryginale. Jak to bywa w literaturze skandynawskiej z każdego słowa bije surowość, chłód i minimalizm. Sama historia choć smutna to jednocześnie angażuje i daje nowe spojrzenie. Z czasem dla mnie tej brutalności i negatywnych emocji oraz to, że każdy bohater ma trudną przeszłość jest po prostu za dużo i fabuła traciła na autentyczności. Nie uwierzyłam do końca w tę historię. Nie porwała mnie tak jak na to liczyłam, choć jestem ciekawa kolejnych tomów. Daję siedem gwiazdek tylko ze względu na to, że tytuł wyróżnia się spośród innych. Autorce udało się napisać książkę odmienną od pozostałych i z pewnością długo pozostanie w mojej głowie. Jednak do zachwytu mi daleko i od kontynuacji oczekuję czegoś więcej niż wyróżniającego się stylu czy trudnych, ale sprawdzonych motywów.

Książka o trudnej przeszłości, niełatwych relacjach w rodzinie, skomplikowanych wyborach, ale też ponury obraz małej szwedzkiej społeczności z całym wachlarzem uzależnień, problemów i tradycji oraz uprzedzeń. Na pierwszy plan wysuwa się styl. Brak interpunkcji, złączone nazwy początkowo przyprawiają o ból głowy. Z czasem jest lepiej, ale ja nie jestem fanką tego pomysłu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
18

Na półkach:

Smutna to jest książka. Przez kolejne strony poznajemy nowsze, boleśniejsze wydarzenia z historii głównych bohaterów. I to jak bardzo one wpłynęły na nich.
Obawiałam się trudności w czytaniu z racji braku interpunkcji, ale to nawet jeszcze wzmogło efekt czytania. Wzięłam się już za kolejny tom 🙂

Smutna to jest książka. Przez kolejne strony poznajemy nowsze, boleśniejsze wydarzenia z historii głównych bohaterów. I to jak bardzo one wpłynęły na nich.
Obawiałam się trudności w czytaniu z racji braku interpunkcji, ale to nawet jeszcze wzmogło efekt czytania. Wzięłam się już za kolejny tom 🙂

Pokaż mimo to

avatar
799
7

Na półkach: , , ,

Wielowarstwowa, o bolesnych relacjach, indywidualizmie, traumach pokoleniowych, o sile i wytrwałości, personalnych tajemnicach, o wyłamywaniu się ze schematów.
A wszystko w tle Skandynawii 👌🏻
Świetnie napisani bohaterowie - czy pierwszoplanowi czy drugoplanowi czy kolejni. Dosłownie pochłonęłam serię, chcę wiecej takiej literatury.
Brak "zbędnej" interpunkcji nadaje tylko wyjątkowy klimat.

Wielowarstwowa, o bolesnych relacjach, indywidualizmie, traumach pokoleniowych, o sile i wytrwałości, personalnych tajemnicach, o wyłamywaniu się ze schematów.
A wszystko w tle Skandynawii 👌🏻
Świetnie napisani bohaterowie - czy pierwszoplanowi czy drugoplanowi czy kolejni. Dosłownie pochłonęłam serię, chcę wiecej takiej literatury.
Brak "zbędnej" interpunkcji nadaje tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
552
282

Na półkach: ,

Książka bez interpunkcji, zamierzony chwyt autorki może i ciekawy w języku szwedzkim, a u nas wiadomo: przecinek ma znaczenie, dlatego na początku było ciężko. Ale… gdy już wtopiłam się w opowieść, gdy wniknęłam w historie, tajemnice, to już mi tych przecinków, pytajników i wielokropków tak bardzo nie brakowało, bo gdzie indziej rozłożyły się akcenty (całe szczęście kropki kończące zdania są 😊). Powieść wciągająca, ale i dołująca przez swój naturalizm i bezkompromisowe odarcie z upiększeń i uwzniośleń. Życie jest gorzkie i bolesne i nie ma co upiększać, a traumy z dzieciństwa ciągną się za tobą i przerzucają na następne pokolenie. Było może ciężko, ale powieść wciąga i warto było.

Książka bez interpunkcji, zamierzony chwyt autorki może i ciekawy w języku szwedzkim, a u nas wiadomo: przecinek ma znaczenie, dlatego na początku było ciężko. Ale… gdy już wtopiłam się w opowieść, gdy wniknęłam w historie, tajemnice, to już mi tych przecinków, pytajników i wielokropków tak bardzo nie brakowało, bo gdzie indziej rozłożyły się akcenty (całe szczęście kropki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
304
48

Na półkach:

Pierwsze parę stron książki, mój mózg musiał przyzwyczaić się do braku interpunkcji i dużych liter, bo nie powiem, było to trochę uciążliwe. Później natomiast, historia tak mnie wciągnęła, że nie zwracałam już na to uwagi. Książka pełna szorstkości, bólu i smutku jednak czytało się ją bardzo dobrze. Niebawem na pewno zacznę kolejny tom.

Pierwsze parę stron książki, mój mózg musiał przyzwyczaić się do braku interpunkcji i dużych liter, bo nie powiem, było to trochę uciążliwe. Później natomiast, historia tak mnie wciągnęła, że nie zwracałam już na to uwagi. Książka pełna szorstkości, bólu i smutku jednak czytało się ją bardzo dobrze. Niebawem na pewno zacznę kolejny tom.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    908
  • Przeczytane
    554
  • Posiadam
    101
  • 2023
    43
  • 2024
    25
  • 2022
    20
  • Legimi
    13
  • Literatura piękna
    12
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    12

Cytaty

Więcej
Karin Smirnoff Pojechałam do brata na południe Zobacz więcej
Karin Smirnoff Pojechałam do brata na południe Zobacz więcej
Karin Smirnoff Pojechałam do brata na południe Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także