Aveline Jones i duch z Malmouth

Dziś mam dla was prawdziwą gratkę dla młodych miłośników literatury grozy. Phil Hickes napisał świetny horror dla dzieci – a raczej młodszej młodzieży, bo to książka dla grupy wiekowej 10+ – a jego tytuł brzmi „Aveline Jones i duch z Malmouth”. Autor wykorzystuje w nim motyw lokalnej mrocznej legendy i duszy, która z powodu nienawiści nie może odejść w spokoju.

Tytułowa Aveline jest zmuszona spędzić kilka dni u ciotki w Malmouth. Nie jest tym zachwycona. Ciocia Lilian jest chłodną osobą, a małe miasteczko na wietrznym wybrzeżu nie oferuje zbyt wielu atrakcji – właściwe żadnych. Dziewczynka postanawia umilić sobie czas czytaniem. Uwielbia opowieści o duchach i odwiedza antykwariat, w poszukiwaniu ciekawych książek. Trafia na zbiór opowiadań, który kiedyś należał do dziewczynki, która zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Wokół samej Aveline zaczynają dziać się dziwne rzeczy i dziewczynka czuje niepokój. Nawet nie przypuszcza z jakimi mocami przyjdzie jej się zmierzyć.

Jestem pod wrażeniem klimatu tej powieści. Myślę, że nie jeden dorosły fan literatury grozy mógłby go docenić, więc w kategorii literatura dziecięca można uznać, że to dość mocna rzecz, ale nie zapominajmy, że tu chodzi o to, aby wystraszyć czytelnika. Autor konsekwentnie kreuje miejsce akcji, jako dziwne, tajemnicze, mroczne. Deszczowa pogoda, która nie sprzyja wychodzeniu z domu i sprawia, że miasteczko wydaje się opustoszałe. Ulice przyozdobione przez osobliwe kukły. Stary, skrzypiący dom nad brzegiem morza, na którego oknach osadza się sól. Każdy fan horrorów wyczuje, że to musi być nawiedzone miejsce.

Potem pojawia się zagadka kryminalna, czyli co przydarzyło się poprzedniej właścicielce książki, a jej kulminacją jest wyjątkowo mroczny finał. Nie jest brutalnie, ale zjawa, która opisał Phil Hickes i to jak to zrobił wywołała ciarki na moich plecach.

Jest tu kilka szczegółów w fabule, do których można się przyczepić (np. dlaczego jeden duch może pojawiać się kiedy chce, a inny tylko w określone dni),natomiast trzeba docenić jej konstrukcje. Phil Hickes bardzo sprawnie opowiada tę historię: wprowadzenie, przedstawienie problemu i zawiązanie intrygi, odpowiedzi, brawurowe zakończenie. Tu nie ma ma miejsca na zbędne elementy. Autor prowadzi fabułę w najprostszy z możliwych sposobów, co w tym przypadku uważam za atut. Dobre tempo sprzyja utrzymaniu niepokoju czytelnika, co jest ważne w literaturze grozy.

Czy jest zbyt na horrory dla dzieci? Skoro taka książka jak „Aveline Jones i duch z Malmouth” została wydana to przypuszczam, że tak. Myślę, że duchy na swój sposób fascynują młodych ludzi. Kto na koloniach nie brał udziału w opowiadaniu strasznych opowieści przy latarce, niech pierwszy rzuci kamień. Myślę, że ta książka jest dobrą odpowiedzią na ich „potrzebę strachu”. Sprawnie napisana i wywołująca ciarki na plecach. Chciałabym napisać, że polecam, ale potem będziecie mieli pretensje o nocne koszmary, więc zakończę stwierdzeniem, że „Aveline Jones i duch z Malmouth” to fascynująca propozycja dla młodych miłośników powieści o duchach.

Dziś mam dla was prawdziwą gratkę dla młodych miłośników literatury grozy. Phil Hickes napisał świetny horror dla dzieci – a raczej młodszej młodzieży, bo to książka dla grupy wiekowej 10+ – a jego tytuł brzmi „Aveline Jones i duch z Malmouth”. Autor wykorzystuje w nim motyw lokalnej mrocznej legendy i duszy, która z powodu nienawiści nie może odejść w spokoju.

Tytułowa...

Lubicie historie o duchach? Ja bardzo :) Małe nadmorskie miasteczko Malmouth, z którym wiąże się przerażająca legenda o damie wśród fal. Aveline, która fascynuje się opowieściami o duchach.👻 Kukły, które wiszą na płotach przypominając chore dzieci. Historia zaginionej dziewczynki, którą odkrywa Aveline po tym, gdy kupuje starą książkę. Przeczytany pamiętnik zaginionej. Wreszcie dzień Halloween i ucieczka Aveline przed przeznaczeniem. 🎃 Zaciekawieni ? Jeśli tak to polecam Wam książkę "Aveline Jones i duch z Malmouth" 🙂 Wciągająca historia, która pozwala nam odkryć tajemnicę zaginionej przed laty Primrose.🖤 "Nocą wydawało mi się , że słyszę czyjeś kroki tuż pod moim oknem , jakby ktoś powoli tam chodził ..." 🖤 "Cały czas mam wrażenie , że ktoś za mną idzie , ale ta osoba zawsze znajduje się tuż poza zasięgiem mojego wzroku." 🖤 Lubię poczuć dreszczyk emocji podczas czytania. Lubię czekać na kolejny zaskakujący moment. Lubię, gdy lektura wciąga mnie na tyle, że nie mogę się oderwać i niecierpliwie czekam na kolejną część. Tutaj dostałam wszystko i kocham tą książkę całym sercem 🖤 Mega polecanko !

Lubicie historie o duchach? Ja bardzo :) Małe nadmorskie miasteczko Malmouth, z którym wiąże się przerażająca legenda o damie wśród fal. Aveline, która fascynuje się opowieściami o duchach.👻 Kukły, które wiszą na płotach przypominając chore dzieci. Historia zaginionej dziewczynki, którą odkrywa Aveline po tym, gdy kupuje starą książkę. Przeczytany pamiętnik zaginionej....

O mój boże! Dawno żadna książka mnie tak nie pochłonęła! To aż wstyd, bo to tytuł adresowany do czytelników bez dowodów osobistych, a ja już od dawna nie należę do tego zacnego grona ;>

O mój boże! Dawno żadna książka mnie tak nie pochłonęła! To aż wstyd, bo to tytuł adresowany do czytelników bez dowodów osobistych, a ja już od dawna nie należę do tego zacnego grona ;>

Ciekawy , klimatyczny tytuł o duchach dla młodszego czytelnika. Szczególnie nad morzem, wietrzno-pochmurną porą.

Ciekawy , klimatyczny tytuł o duchach dla młodszego czytelnika. Szczególnie nad morzem, wietrzno-pochmurną porą.

Bardzo klimatyczna, lekko straszna i zdecydowanie wciągająca. Aveline to świetna towarzyszka do tajemniczych i lekko strasznych przygód. Myślę, że gdybym była młodsza chowałabym się ze strachu pod kołdrą, więc jednak radzę uważać jeśli ktoś chciałby taką historię sprezentować młodszemu czytelnikowi. Ja chętnie przeczytam kolejny tom.

Bardzo klimatyczna, lekko straszna i zdecydowanie wciągająca. Aveline to świetna towarzyszka do tajemniczych i lekko strasznych przygód. Myślę, że gdybym była młodsza chowałabym się ze strachu pod kołdrą, więc jednak radzę uważać jeśli ktoś chciałby taką historię sprezentować młodszemu czytelnikowi. Ja chętnie przeczytam kolejny tom.

Thrillery i kryminały to moje ulubione gatunki od lat. Czytałam je mając dobry humor i mając doła, w środku dnia i w środku nocy. Żaden nie potrafił utrzymać mnie w stanie lekkiego niepokoju przez cały czas. Nie spodziewałam się, że uda się to książce dla dzieci ;)

Prostota tej historii jest jej dużym atutem. Historie dla dorosłych często są pokręcone i wymyślne, co nie zawsze wychodzi im na dobre.

Idealna na zastój czytelniczy bo bez problemu można ją pochłonąć na jeden raz.

Pogrzebała moje marzenia o domku nad morzem (nawet stan rynku mieszkaniowego nie był w stanie tego zrobić)

Thrillery i kryminały to moje ulubione gatunki od lat. Czytałam je mając dobry humor i mając doła, w środku dnia i w środku nocy. Żaden nie potrafił utrzymać mnie w stanie lekkiego niepokoju przez cały czas. Nie spodziewałam się, że uda się to książce dla dzieci ;)

Prostota tej historii jest jej dużym atutem. Historie dla dorosłych często są pokręcone i wymyślne, co nie...

Bardzo fajna ksiazka dla dzieci.

Bardzo fajna ksiazka dla dzieci.

Bardzo dobra, klimatyczna, mroczna książka nie tylko dla czytelników 9+.

Aveline przyjeżdża do swojej niezbyt przyjaźnie nastawionej ciotki w miejscowości Malmouth. (Czy brytyjskie Falmouth to literacki pierwowzór?) Miejscowość leży nad morzem, pogoda jest tam okropna, klimat nieciekawy, mieszkańcy nieprzyjaźni, a do tego straszą straszne kukły zatknięte na Halloween. Dziewczynka, jako miłośniczka upiornych opowieści o duchach udaje się do antykwariatu, gdzie zapoznaje właściciela. Ten jej poleca książkę zawierającą opisy miejscowych mitów i legend: Legenda o zatoce Blackmarsh; Powóz widmo; Duchy z karczmy przemytników; Nawiedzone kopalnie; Bestia z Bodmin. Ostatnia opowieść - "Dama wśród fal" jest całkowicie zamazana przez poprzednią właścicielkę książki, Primrose. Dlaczego to zrobiła? Kim była Primrose? W jakich okolicznościach zaginęła? I dlaczego wykreśliła całą legendę z książki? Jak jest powiązana z domem ciotki? Wszystko jest tu logicznie i ciekawie połączone, ilustracje i opisy pogody tylko wzmagają niepokój... chcemy poznać historię Primrose i uratować naszą bohaterkę od najgorszego. Polecam!

Bardzo dobra, klimatyczna, mroczna książka nie tylko dla czytelników 9+.

Aveline przyjeżdża do swojej niezbyt przyjaźnie nastawionej ciotki w miejscowości Malmouth. (Czy brytyjskie Falmouth to literacki pierwowzór?) Miejscowość leży nad morzem, pogoda jest tam okropna, klimat nieciekawy, mieszkańcy nieprzyjaźni, a do tego straszą straszne kukły zatknięte na Halloween....

czytanie młodszemu bratu nauczyło mnie, że książki dla dzieci potrafią czasem bardziej wciągać niż te "dla dorosłych" - ta, spodobała mi się - krótka, przyjemna, ciekawa i z dreszczykiem. czego chcieć więcej...

czytanie młodszemu bratu nauczyło mnie, że książki dla dzieci potrafią czasem bardziej wciągać niż te "dla dorosłych" - ta, spodobała mi się - krótka, przyjemna, ciekawa i z dreszczykiem. czego chcieć więcej...

Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że horror dla młodszych czytelników tak mi się spodoba 👻. Ale była to naprawdę fajna, choć krótka przygoda. I przyznaję, że chociaż nie kuliłam się ze strachu, to gdzieś taki delikatny dreszczyk się pojawiał, gdy wyobrażałam sobie siebie w sytuacji głównej bohaterki 🙈.

Lubię małomiasteczkowy, ponury klimat, który w książce był fajnie przedstawiony, tak, że naprawdę mogłam poczuć się, jakbym tam była, czułam te mroźne powiewy wiatru, grzmoty i morski, solny zapach oceanu 🌊.

Szybko, krótko i na temat, ale wszystko co najważniejsze było. Chętnie poznałabym bardziej Aveline, więc na pewno sięgnę po kolejny tom jej przygód 🥰.

Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że horror dla młodszych czytelników tak mi się spodoba 👻. Ale była to naprawdę fajna, choć krótka przygoda. I przyznaję, że chociaż nie kuliłam się ze strachu, to gdzieś taki delikatny dreszczyk się pojawiał, gdy wyobrażałam sobie siebie w sytuacji głównej bohaterki 🙈.

Lubię małomiasteczkowy, ponury klimat, który w książce był fajnie...