tylko MIŁOŚĆ się liczy

Okładka książki tylko MIŁOŚĆ się liczy Jan Twardowski
Okładka książki tylko MIŁOŚĆ się liczy
Jan Twardowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Święty Wojciech poezja
210 str. 3 godz. 30 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Święty Wojciech
Data wydania:
2009-02-06
Data 1. wyd. pol.:
2009-02-06
Liczba stron:
210
Czas czytania
3 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375161656
Tagi:
miłość poezja polska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
223 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
272
224

Na półkach: ,

Przyjemny,lekki tomik wierszy o tematyce religijnej i wielkim wyrazie wdzięczności za życie.

Przyjemny,lekki tomik wierszy o tematyce religijnej i wielkim wyrazie wdzięczności za życie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
343
244

Na półkach:

„W świecie nienawiści, gdzie jedna noga kopie drugą, ręka drapie drugą rękę, najrozsądniej jest uciec w miłość”: to słowa Jana Twardowskiego. Twórcy współcześnie niedocenianego i marginalizowanego. Zajmującego skromne miejsce w historii literatury. Tymczasem wystarczy nieco uważniej wczytać się w jego słowa, by docenić to, co wyszło spod pióra tego autora. Pomóc może w tym „Tylko miłość się liczy”.

Wiersze, felietony, refleksje, rozważania i anegdoty. Małe oraz duże sprawy, szczegóły, detale. Szereg przemyśleń. Książka o różnych przejawach i typach miłości… Twardowski łączył tematykę metafizyczną z codzienną. Pisał o świecie oraz ludziach z pokorą, troską. Jego twórczość jest prosta, zwięzła, szczera, ale głęboka. Pisał „po ludzku”. Bez patosu, często z humorem. „Tylko miłość się liczy” to dobry przykład, pokazujący jego twórczość oraz filozofię. Książka niewielkich rozmiarów, ale o dużej mocy słowa.

Żyjemy w kulturze bogatej w rzeczy, a ubogiej w wartości. Otacza nas konsumpcjonizm, festiwal próżności, promowanie tego co powierzchowne i płytkie, brak refleksji… Może warto czasem pójść pod prąd? Na przykład sięgając po wartościową polską literaturę. Nie musi być to wcale Twardowski. Ale… Tylko miłość się liczy… To przecież uniwersalna myśl.

Cała recenzja na blogu: https://urocznica.pl/recenzja-tylko-milosc-sie-liczy-jan-twardowski/.

„W świecie nienawiści, gdzie jedna noga kopie drugą, ręka drapie drugą rękę, najrozsądniej jest uciec w miłość”: to słowa Jana Twardowskiego. Twórcy współcześnie niedocenianego i marginalizowanego. Zajmującego skromne miejsce w historii literatury. Tymczasem wystarczy nieco uważniej wczytać się w jego słowa, by docenić to, co wyszło spod pióra tego autora. Pomóc może w tym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1471
1445

Na półkach: ,

Dlaczego mi się tak bardzo nie podoba? Bo Twardowski jest na drugim końcu kontinuum, jeśli chodzi o wszystko. A to wszystko, o czym można tu poczytać to miłość, ale ujęta wyłącznie romantycznie i w kontekście miłości boskiej. Jestem ateistką, toteż ciężko mi się znosi takie patetyczne wywody, ale co do miłości romantycznej to już bym chętnie zniosła, jednakże autor przesadził, krótko mówiąc. Warto zaznaczyć, że opinia o literaturze w ogóle jest subiektywna, ale o poezji to już całkiem, to trochę chyba jak kolor, jednemu się podoba niebieski, innemu nie. Mnie się ta miłość Twardowskiego nie podoba, nie chcę takiej, to takie rzyganie tęczą pomieszane z coachingowym bagnem, że powiem delikatnie, miłość albo sprawia, że latasz w chmurach, albo musisz pracować nad związkiem i znosić trudności. Niezbyt jest dla mnie atrakcyjne latanie w chmurach (w sensie przenośnym, w dosłownym byłoby całkiem ok),a i praca nad związkiem to raczej coś, co jest mi obce. Związki są tylko po to, żeby dawać szczęście i żeby było nam lepiej, więc jak nad nimi trzeba pracować, to niezbyt dobre są. Pracuje się w pracy, w związku się odpoczywa.
Styl bywa przaśny, infantylny, Twardowski jest staroświecki, jego miłość też.
Do mnie nie trafia.

Wyzwanie czytelnicze LC marzec 2021: Przeczytam książkę kierując się tagami z bazy LC: #poezja polska (2).

Dlaczego mi się tak bardzo nie podoba? Bo Twardowski jest na drugim końcu kontinuum, jeśli chodzi o wszystko. A to wszystko, o czym można tu poczytać to miłość, ale ujęta wyłącznie romantycznie i w kontekście miłości boskiej. Jestem ateistką, toteż ciężko mi się znosi takie patetyczne wywody, ale co do miłości romantycznej to już bym chętnie zniosła, jednakże autor...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
212
12

Na półkach:

Zawiera wiele pięknych myśli o miłości- ideale, cierpieniu, tej cichej i fałszywej, wymyślonej i prawdziwej...

Zawiera wiele pięknych myśli o miłości- ideale, cierpieniu, tej cichej i fałszywej, wymyślonej i prawdziwej...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
254
90

Na półkach:

Przepiekna, madra ksiazka o milosci, o jej wszystkich odcieniach, mozna czytac i czytac i nigdy sie sie nie znudzi, jest to majstersztyk, moge polecic wszystkim czytelnikom, bez wzgledu na literackie upodobania.

Przepiekna, madra ksiazka o milosci, o jej wszystkich odcieniach, mozna czytac i czytac i nigdy sie sie nie znudzi, jest to majstersztyk, moge polecic wszystkim czytelnikom, bez wzgledu na literackie upodobania.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
276
103

Na półkach: , , , ,

W tym tomiku poczytacie o miłości nie tylko takiej z fajerwerkami i motylami w brzuchu, ale też o jej czasem smutnych odcieniach, mimo to nadal pięknych i prawdziwych. Do przemyślenia, do zatrzymania się na chwilę... Akurat na nabranie oddechu po całym ciężkim dniu.

W tym tomiku poczytacie o miłości nie tylko takiej z fajerwerkami i motylami w brzuchu, ale też o jej czasem smutnych odcieniach, mimo to nadal pięknych i prawdziwych. Do przemyślenia, do zatrzymania się na chwilę... Akurat na nabranie oddechu po całym ciężkim dniu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
128
80

Na półkach:

"La verità più vera" powiedzieliby Włosi, czyli - najprawdziwsza prawda. Co bowiem poza miłością liczy się w naszym życiu? Albo nic, albo, żeby nie popadać w skrajności, niewiele. I chociaż poezja nie jest rodzajem literackim, który czytałbym najchętniej (zdecydowanie wolę prozę),nie sposób nie stwierdzić, że tom księdza Jana Twardowskiego, stanowczo i mimo wszystko, inklinuje do przemyśleń natury egzystencjalnej. A podłożem dla tej zawsze będzie miłość. Ta cierpliwa, łaskawa, ta, która nie zazdrości, pokłada we wszystkim nadzieję, która wszystko przetrzyma i nigdy nie ustaje. Zatem liryczne wynurzenia i - właściwie można by też powiedzieć - zwierzenia zawarte w antologii najlepszej twórczości Twardowskiego uświadamiają z całą mocą, że nieodmiennie próżny będzie nasz podniebny trud, nieistotne wszelkie inicjatywy, daremne przedsięwzięcia, jeśli nie zawrzemy w nich, i to w sposób zdecydowany, tego elementu, który trwale cementuje wszystko, co o nas stanowi - każdy nasz krok, każde słowo, każdą myśl. Te wiersze pozwalają zdać sobie sprawę, że bez tego, mocniejszego od jakiegokolwiek chemicznego, pierwiastka, nic nie ma sensu, że wszystko, prędzej czy później, spala się na przysłowiowej panewce. I pewnie można twierdzić, czasami na przekór wszystkim i wszystkiemu, czasami z powodu błędnego przekonania, że to najlepsza filozofia życia, a czasami po prostu bezsensownie, że bez miłości da się żyć, że jest możliwe egzystowanie poza jej obrębem. Z drugiej strony jednak, czy nasze serce - takie pokorne, nieskomplikowane, ten zwykły mięsień - powie nam to samo? I nawet jeśli ktoś uparcie chce konstatować, że lepiej mu się żyje w samotności, to i na to Twardowski znajduje odpowiedź: "...lecz samotność to kuzynka najbliższa miłości". Robert Gawliński śpiewał kiedyś: "I choćbyś uciekał, to ją gonisz. I choćbyś się skrywał, szukasz jej. I choćbyś udawał, żeś ślepy na nagość i głuchy na szept, nie umkniesz jej..." (utwór ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Wiedźmin" z 2001 roku). Nie da się chyba znaleźć lepszych słów, aby udowodnić, że miłość to nie igraszka, to nie rzecz na dzisiaj, która jutro stanie się jedynie bladym wspomnieniem, ale rzeczywistość, która ogarnia serce, umysł, wszystkie zmysły i całe ludzkie istnienie. Pewnie dlatego też mówi się, że ma ona niejedno oblicze.
Poezja to nie jest to, co osobiście czytałbym najchętniej. Na szczęście w rzeczonym tomie znalazły się również krótkie formy prozatorskie. Te pozwoliły mi przetrwać i dobrnąć do końca tych "miłosnych relewancji", no i zapewne zrozumieć też, że także liryka ma swoje do powiedzenia.

"La verità più vera" powiedzieliby Włosi, czyli - najprawdziwsza prawda. Co bowiem poza miłością liczy się w naszym życiu? Albo nic, albo, żeby nie popadać w skrajności, niewiele. I chociaż poezja nie jest rodzajem literackim, który czytałbym najchętniej (zdecydowanie wolę prozę),nie sposób nie stwierdzić, że tom księdza Jana Twardowskiego, stanowczo i mimo wszystko,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
133
69

Na półkach:

Ciężko jest mi wrzucić te wiersze na półkę "Przeczytane", ponieważ staram się do nich wracać

Ciężko jest mi wrzucić te wiersze na półkę "Przeczytane", ponieważ staram się do nich wracać

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
462
440

Na półkach:

Miłość....Każdy z nas zdefiniowałby ją inaczej. Każdy inaczej ją postrzega, inaczej reaguje na okazywaną miłość i inaczej ją opisuje. Wiersze pisane są z różnych perspektyw i o różnym rodzaju miłości, dlatego myślę, że każdy znajdzie w tym tomiku coś dla siebie. Jest wiele wierszy które mnie wzruszyły np. o miłości platonicznej lub o samotności.

Miłość....Każdy z nas zdefiniowałby ją inaczej. Każdy inaczej ją postrzega, inaczej reaguje na okazywaną miłość i inaczej ją opisuje. Wiersze pisane są z różnych perspektyw i o różnym rodzaju miłości, dlatego myślę, że każdy znajdzie w tym tomiku coś dla siebie. Jest wiele wierszy które mnie wzruszyły np. o miłości platonicznej lub o samotności.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
33
6

Na półkach: , ,

Chyba nie ma słowa trudniejszego do zdefiniowania niż miłość. Jedni powiedzą, że jest to uczucie lub emocja, inni że są to określone czyny jeszcze zaś inni zaczną ją opisywać, jako pragnienie dobra dla innej osoby. Wszystko to jednak, mimo, że nie jest błędne, wydaje się być niepełne.

W kulturze obraz miłości nabrał banalnego rysu. Jest kolorowa, krzykliwa i bardzo pospolita. Staje się celem, a nie środkiem. Ona się uśmiechnie, on jej zaimponuje, pocałują się i bach! Mamy miłość. Czasem pojawia się też jej głębszy obraz, gdy w jej imię oddawane jest życie, mają miejsce szlachetne czyny i gesty. Wtedy miłość wpada w patos i przesadę. A przeciętny odbiorca już się gubi. Świat mówi,że jest to coś pięknego, więc jej chce. Ale czego tak na prawdę chce człowiek "pragnący miłości"?

Ks. Jan Twardowski nie odpowiada wprost na to pytanie. Stara się jednak ukazać istotę miłości w przystępny sposób, odzierając ją ze zbędnego patosu i wytłumiając nazbyt krzykliwe kolory ja otaczające. Stosuje proste porównania i metafory, przedstawia swoje przemyślenia i efekty analiz rzeczowo, klarownie, gdzie trzeba to poważnie, a jednak dowcipnie i z dozą poczucia humoru. Dotyka różnych rodzajów miłości: eros - namiętną i romantyczną i ludus - egoistyczną, unikającą zobowiązań oraz wszystko, co znajduje się pomiędzy tymi dwoma skrajnościami. Jest tu zatem o miłości zakochanych i zranionych miłością, o miłości między dzieckiem i rodzicem w wymiarze ludzkim oraz boskim.

Przemyślenia ks. Twardowskiego o miłości zawarte w zbiorze "Tylko miłość się liczy" są uniwersalne do tego stopnia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, coś odpowiadającego aktualnemu stanowi ducha i sytuacji życiowej. Jest to książka, którą z ręką na sercu mogę polecić każdemu.

Chyba nie ma słowa trudniejszego do zdefiniowania niż miłość. Jedni powiedzą, że jest to uczucie lub emocja, inni że są to określone czyny jeszcze zaś inni zaczną ją opisywać, jako pragnienie dobra dla innej osoby. Wszystko to jednak, mimo, że nie jest błędne, wydaje się być niepełne.

W kulturze obraz miłości nabrał banalnego rysu. Jest kolorowa, krzykliwa i bardzo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    300
  • Chcę przeczytać
    183
  • Posiadam
    162
  • Ulubione
    34
  • Poezja
    17
  • Teraz czytam
    13
  • 2014
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2020
    3
  • 2019
    3

Cytaty

Więcej
Jan Twardowski tylko MIŁOŚĆ się liczy Zobacz więcej
Jan Twardowski tylko MIŁOŚĆ się liczy Zobacz więcej
Jan Twardowski tylko MIŁOŚĆ się liczy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także