Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Monika Bochenko
3
8,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,6/10średnia ocena książek autora
81 przeczytało książki autora
217 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
MDS: Miłosne Rewolucje - Grupa Ailes Ludmiła Skrzydlewska
8,8
Grupa Ailes to inicjatywa dwóch początkujących autorek, która została wcielona w życie w 2012 roku i przez te kilka lat się rozrosła. Choć prawdę mówiąc nigdy wcześniej o tym nie słyszałam to jestem bardzo szczęśliwa z powodu otrzymania propozycji objęcia patronatem najnowszej antologii, głównie za sprawą szczytnego celu – dochód ze sprzedaży zostanie przekazany Fundacji Hospicjum Dla Kotów Bezdomnych. Przeczytanie tekstu to właściwie była formalność, bo jestem totalną kociarą, lubię pomagać i chciałam się przyłączyć do promowania tej akcji.
„MDS: Miłosne rewolucje” to zbiór opowiadań, który swoją premierę miał 07.06.2018 roku. Zastanawialiście się kiedyś, co może łączyć hakerkę, parę szpiegów, zombie, seryjnego mordercę, czarownicę oraz boksera? Ja już wiem, a Was zachęcam do lektury, aby również się dowiedzieć. Niniejsza antologia to reedycja wcześniejszego wydania zbioru. Tym razem pojawiają się tu zupełnie nowe teksty, ale także stare w odświeżonej wersji. To, co je łączy to MDS, ale co to takiego, również zachowam dla siebie, bo w trakcie lektury na pewno się tego dowiecie, a także może między innymi ta tajemnica zachęci Was do ich przeczytania.
Na tę antologię składają się dwadzieścia dwa opowiadania, które łączy pewien wspólny mianownik. Teksty wpisują się głównie w romans i erotykę. Są one zróżnicowane, więc mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Część mi się podobała bardziej, inne mniej, tak to już bywa z antologiami. Z tych, które zrobiły na mnie większe wrażenie, chętnie przeczytałabym całą książkę, bo myślę, że rozwinięcie danej historii mogłoby być intrygujące. Mimo tego, że niektóre bardzo się od siebie różnią, zarówno stylem jak całą opowieścią to muszę przyznać, że ciekawym i fajnym pomysłem było znalezienie wspólnego czynnika dla wszystkich opowiadań, a także nie lada wyzwaniem. Na pewno wymagało to umiejętności od autorów tekstów. Tym, co jednak najbardziej w nich doceniam jest jednak fakt, że miałam możliwość zapoznania się z twórczością autorów, których do tej pory nie znałam, bo lubię poznawać twórczość nowych autorów.
„MDS: Miłosne rewolucje” to teksty, które wzbudzą w czytelniku wiele emocji. Są to krótkie, zamknięte historie, dzięki czemu całość czyta się bardzo szybko, pomimo aż 770 stron. Twórcy tych tekstów może nie są zbyt popularnymi autorami, ale naprawdę warto dać szansę i przeczytać ten zbiór, ponieważ te teksty są naprawdę dobre i wierzę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dodatkowo pojawia się tu pewien wspólny czynnik łączący teksty, którego celowo nie zdradzam, aby pozostawić Waszą ciekawość nienasyconą i aby każdy odkrył go samemu w trakcie lektury. Pamiętajcie także, że dochód jest przeznaczony na wspaniały cel, a pomagać warto w każdy sposób. Mam nadzieję, że Was zachęciłam swoją opinią i sięgniecie po tę antologię
MDS: Miłosne Rewolucje - Grupa Ailes Ludmiła Skrzydlewska
8,8
"MDS. Miłosne rewolucje" to opowieści cudowne.
Ten zbiór, ta antologia to dzieło nie tylko jednej osoby, ale wszystkich, które przyczyniły się do wydania.
Nowe wydanie zawiera teksty zawarte w poprzednim, a także zupełnie nowe, które wzbogacają ten zbiór.
Kiedy dowiedziałam się na co idzie zysk poczułam, że mogę być dumna z bycia patronem, a treść jest równie genialna co sama inicjatywa.
"MDS.." zawiera wiele wspaniałych utworów, które napisane zostały w nieco można powiedzieć poetyckim stylu. Każdy z autorów ma swój indywidualny styl, jednakże wszystko do siebie pasuje. Niektóre teksty były gorsze jak na przykład ten o karmelowym chłopcu, ale wszystkie miały w sobie wiele prawdziwości i odzwierciedlały ludzkie uczucia. Miałam wrażenie, że autorzy pisząc, przekazali nam cząstkę siebie i otworzyli bramkę, aby zaprosić nas do wspólnego przeżywania z nimi ich tekstów.
Czytając, dostajemy przekrój osobowości i bohaterów. Możemy spotkać tu postacie przyziemne jak i fantastyczne, ale całość łączy motyw przewodni - miłość. Miłość ukazana jest tutaj jako coś pięknego, ale też trudnego z czym musimy się w swoim życiu zmierzyć. Nasi bohaterowie niejednokrotnie boją się miłości i robią w swoim życiu wszystko by jej nie zaznać, jednak ona znajduje ich.
Dlaczego MDS? Od Międzynarodowego Dnia Seksu. Antologia uświadamia, że nie powinniśmy kryć się z naszymi uczuciami, pragnieniami i po prostu być szczęśliwi. Ja odebrałam to tak, ale uważam, że każdy kto przeczyta ten zbiór wyciągnie własne wnioski i zakochana się w tym tak jak ja.
Będę wracać do Miłosnych Rewolucji, bo uważam, że są wyjątkowe i warte tego, aby ludzie po nie sięgali. Nie tylko teraz, gdy jest już kilka miesięcy po premierze, ale zawsze.
Mimo, że przeczytałam tę książkę jakiś czas temu potrzebowałam czasu, aby ją "przetrawić" i spojrzeć na to bardziej obiektywnm wzrokiem. Nadal pozostaje w zachwycie, a Wam - czytelnikom życzę niesamowitej lektury.