Rok szarańczy Terry Hayes 7,6
ocenił(a) na 101 tydz. temu Nie rok, lecz kilka godzin po przeczytaniu thrillera „Pielgrzym” sięgnąłem po drugą, najnowszą książkę Terry’ego Hayesa. „Rok szarańczy” to powieść, którą pisarz dowiódł, że jego pisarski debiut nie był przypadkiem, lecz wyrazem jego talentu do tworzenia historii trzymających w permanentnym napięciu. Tak samo było i tym razem. Dodam więcej, że wiele wymagałem od tej książki i otrzymałem o wiele więcej niż się spodziewałem. Pisarz tak wysoko podniósł poprzeczkę, że aż jestem ciekaw co zaoferuje nam w kolejnej? Czy ta powstanie? Tego nie wiem, ale jestem przekonany, że nie tylko ja wyczekuje jej premiery. Lecz póki co, pragnę zachęcić Was do przeczytania tej najnowszej.
„Rok szarańczy” to thriller, od którego nie sposób się oderwać. To historia, która wnika we wszystkie włókna naszych emocji, sprawiając, że nasze czytelnicze tętno osiąga maksymalne wskazania. Zatem jeśli narzekacie na niedobór mocnych wrażeń, lektura tej książki jest jak najbardziej wskazana. Terry Hayes doskonale wie jak podsycić naszą ciekawość, jak doprowadzić nasze emocje do temperatury wrzenia.
Otwierając tę książkę, spotkamy się z Kanem, tajnym agentem, który nie ma sobie równych w specjalizacji związanej z Regionami Niedostępnymi. Dla niego słowo NIEWYKONALNE nie istnieje. Zostało wymazane z jego prywatnego słownika i zastąpione słowami: WKROCZYĆ, WYPEŁNIĆ MISJĘ, WRÓCIĆ. Czy tak samo będzie i tym razem? Nie mogę Wam tego zdradzić, gdyż nie chcę zabrać Wam przyjemności lektury. Przyjemności płynącej z pozwania historii, która zapewni Wam wiele niezapomnianych wrażeń.
Nie ukrywam, że „Rok szarańczy” jest obok „Pielgrzyma” tytułem, który w tym roku znajdzie się w ścisłej czołówce moich NIK – Najlepszych Interesujących Książek. I jestem również przekonany, że ten tytuł powtórzy sukces pierwszej powieści Terry’ego Hayesa. Dodam więcej, myślę, że filmowa adaptacja tych thrillerów byłaby również światowym sukcesem, fenomenem. Terry Hayes jako wielokrotnie nagradzany scenarzysta filmowy, mógłby odnieść kolejny sukces na tym polu, dzięki wprowadzeniu na wielki ekran historii opartych na fabule książek „Pielgrzym” i „Rok szarańczy”.
„Rok szarańczy” to nie tylko wybitnie napisany thriller. To również zaproszenie do podróży na pogranicze Iranu, Pakistanu i Afganistanu. To podróż, którą odbywamy wraz z Kanem, bohaterem, który nie cofnie się przed niczym, aby wykonać misję dla ludzkości. Czy ta najnowsza będzie również dla niego wygrana? Czy może jednak przerośnie jego inteligencję, waleczność i upór? Przekonajcie się sami i sięgnijcie po najnowszą książkę Terry’ego Hayesa. Zdecydowanie polecam każdemu czytelnikowi, który jest wytrawnym i wymagającym koneserem thrillerów z górnej półki.
Książka „Rok szarańczy” ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Rebis