Najnowsze artykuły
- Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać324
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rebecca Yarros
Źródło: Wydawnictwo Feeria
17
1
7,9/10
Rebecca Yarros to 42-letnia amerykańska pisarka mieszkająca w Kolorado.
Znana przede wszystkim jako autorka tytułu "Fourth Wing. Czwarte Skrzydło" oraz serii "Renegaci" i "Rzeczy, których nie dokończyliśmy". Kocha kawę, czekoladę i dietę Paleo. Jest niepoprawną romantyczką, mężatką, matką oraz współzałożycielką organizacji non profit.
Znana przede wszystkim jako autorka tytułu "Fourth Wing. Czwarte Skrzydło" oraz serii "Renegaci" i "Rzeczy, których nie dokończyliśmy". Kocha kawę, czekoladę i dietę Paleo. Jest niepoprawną romantyczką, mężatką, matką oraz współzałożycielką organizacji non profit.
7,9/10średnia ocena książek autora
7 841 przeczytało książki autora
10 983 chce przeczytać książki autora
309fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Fourth Wing. Czwarte Skrzydło
Rebecca Yarros
Cykl: Empireum (tom 1)
8,2 z 4603 ocen
8950 czytelników 877 opinii
2024
Każdym skrawkiem duszy
Rebecca Yarros
Cykl: Flight & Glory (tom 1)
8,0 z 1130 ocen
2772 czytelników 121 opinii
2024
Iron Flame. Żelazny płomień
Rebecca Yarros
Cykl: Empireum (tom 2)
8,2 z 1853 ocen
4259 czytelników 359 opinii
2024
Boy in Luv
Jay Crownover, Rebecca Yarros
Cykl: In Luv Duet (tom 2)
8,0 z 1 ocen
8 czytelników 1 opinia
2019
Girl in Luv
Jay Crownover, Rebecca Yarros
Cykl: In Luv Duet (tom 1)
8,0 z 1 ocen
8 czytelników 1 opinia
2019
Powiązane treści
Aktualności
10
Varia
LubimyCzytać
462
Czytamy w Święta
Aktualności
LubimyCzytać
9
Relacja z uroczystej gali 9. edycji Plebiscytu Książka Roku Lubimyczytać. Ależ się działo!
Aktualności
LubimyCzytać
99
Czytelnicy oddali przeszło ćwierć miliona głosów! Plebiscyt Książka Roku 2023 rozstrzygnięty
Hucznie zakończył się Plebiscyt Książka Roku 2023. Ta edycja była wyjątkowa nie tylko ze względu na nowe kategorie, lecz także na liczbę oddanych głosów! Które książki...
Aktualności
Ewa Cieślik
53
Trendy lutego: romantasy, „Diuna” i serialowe ekranizacje
Choć luty tradycyjnie należał w Lubimyczytać do Plebiscytu, to internauci szukali w naszym serwisie informacji nie tylko o nominowanych książkach. Które tytuły w ubiegłym miesiącu...
Aktualności
Sonia Miniewicz
2
„Nova”: miłość ci wszystko wybaczy?
Rebecca Yarros zaczęła pisać, żeby poradzić sobie z tęsknotą za mężem, który został wysłany na misję do Afganistanu. Kiedy wysyłała swoją powieść do wydawnictwa, nie spodziewała...
Aktualności
Anna Sierant
29
Rok 2023 należał do kobiet – pisarki zdominowały amerykańską listę bestsellerów
Nazywany „biblią książkowego biznesu” i istniejący już od 1872 roku tygodnik „Publishers Weekly” publikuje regularnie nie tylko cotygodniowe, ale i coroczne listy bestsellerów. Z...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wystarczy tylko jedno zdesperowane pokolenie, by zmienić bieg historii... a nawet ją wymazać. Jedno pokolenie, by zmienić tekst. Drugie pok...
Wystarczy tylko jedno zdesperowane pokolenie, by zmienić bieg historii... a nawet ją wymazać. Jedno pokolenie, by zmienić tekst. Drugie pokolenie postanawia uczyć o tym tekście. Kolejne dorasta i kłamstwo staje się historią”.
44 osoby to lubią
Smok bez swojego jeźdźca cierpi. Jeździec bez swojego smoka ginie".
25 osób to lubiNadzieja jest zdradliwa i niebezpieczna. Przez nią zaczynasz skupiać się na nierealnych możliwościach, zamiast na tym, co jest najbardziej p...
Nadzieja jest zdradliwa i niebezpieczna. Przez nią zaczynasz skupiać się na nierealnych możliwościach, zamiast na tym, co jest najbardziej prawdopodobne".
24 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Każdym skrawkiem duszy Rebecca Yarros
8,0
Sam opis tej historii stał się dla mnie tak niesamowicie interesujący, że nie potrafiłam przejść obok propozycji współpracy przy tym tytule obojętnie. Nie będę jednak ukrywać, że jest to moja pierwsza styczność z twórczością owej autorki i z tego co już wiem po przeczytaniu - nie ostatnia.
» Początek historii z tej książki zaczyna się w taki sposób, że czytelnik po prostu zatrzymuje się na chwilę i czyta niektóre zdania kolejny raz aby tylko upewnić się, że to nie żart. Niestety wir wydarzeń od samego początku sprawia, że ta historia przepełniona jest bólem i smutkiem, i tak jak sam tytuł wskazuje dociera do najmniejszych skrawków duszy.
» Chociaż już na początku otrzymujemy tragiczne wydarzenie, które mocno wpływa na całą rodzinę December to właśnie w tym samym momencie dziewczyna zostaje troszeczkę zmuszona przejąć kontrolę nad sytuacją, gdyż jej matka nie jest zdolna do pozbierania się po takiej informacji. Nie wspominając już o siostrze, która również mocno to przeżywa i młodszym bracie, którego ktoś musi uświadomić w tej tragedii.
„Wojna to taka złośliwa suka. Zabrała wszystko co kochaliśmy i w zamian za to oddała złożoną flagę, mówiąc nam że honor poświęcenia był sprawiedliwą i równoprawną zapłatą. Ale nie był.”
» Chociaż w dużej mierze całość tej historii skupia się na relacjach rodzinnych, problemach po stracie bliskiej osoby, traumach z tym związanych to jednocześnie jest przepełniona miłością - tą niespodziewaną, która pojawia się czasami niespodziewanie.
» Rebecca jak zdążyłam zauważyć w tej historii potrafi tak balansować słowami, że czytelnik przeżywa to wszystko w określony sposób. Dodatkowo jej sposób opisywania ważnych wydarzeń - w tym przypadku radzenie sobie z żałobą - nie jest tylko pustymi słowami, które po paru stronach nie mają większego znaczenia. Autorka skupia się na tym, aby przeprowadzić czytelnika przez tą żałobę w taki sposób jakbyśmy sami obecnie zmagali się z tym w swoim życiu. Coś niesamowitego, a jednocześnie bolesnego.
„Och, moja December, z życiem możesz zrobić tylko to, co jesteś w stanie, to, co jest w twojej mocy. Ani mniej, ani więcej.”
„Każdym skrawkiem duszy” to cudowna historia, która zasługuję na uwagę i poświęcenie chwili aby się z nią zapoznać. Rebecca zdecydowanie dobrze radzi sobie z tematyką wojskową, stratą i żałobą (zrobiłam research jej innych książek stąd taki wniosek, z wielką chęcią sięgnę po inne bo jestem zaintrygowana). Dlatego jeśli jesteście gotowi na rollercoaster emocjonalny to jak najbardziej zachęcam i polecam, myślę, że nie zawiedziecie się sięgając po tą historię. Ja czekam na kolejną z tej serii bo jestem niesamowicie ciekawa czym tym razem autorka uderzy w moje serce.
Każdym skrawkiem duszy Rebecca Yarros
8,0
Każdym skrawkiem duszy to prawdziwy wyciskacz łez.
Od pierwszych stron nie umiałam ich powstrzymać i przez ponad połowę książki miałam szklanki w oczach. Bardzo bolesna historia o stracie bliskiej osoby, ale opowiedziana w piękny sposób. Nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce, ale jedno było pewne – nie przewidziałam zwrotu akcji pod koniec (który po prostu złamał moje serce).
To moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki (nie czytałam jej poprzednich książek np. Czwartego Skrzydła i Iron Flame, ale myślę, że kiedyś to nadrobię). Spodobał mi się jej styl pisarski, ponieważ był bardzo emocjonalny i niezwykły. Zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę, ponieważ zainteresował mnie jej opis i fakt, że jest wyciskaczem łez (wycisnęła ze mnie każdą możliwą łzę).
Główną bohaterką książki jest Ember Howard i nagle jej świat się burzy. Jest córką wojskowego i doskonale wiedziała, że widok żołnierzy u progu jej drzwi nie wróży nic dobrego. Dowiaduje się, że jej ojciec nie wróci już do domu. Matka się załamuje, a Ember próbuje zachować resztę sił, aby pomóc bliskim pogrążonym w żałobie. Nagle w jej życiu pojawia się Josh, który jest trenerem i gwiazdą hokeja. Josh bardzo zbliża się do Ember i pomimo, że ona próbuje się bronić przed uczuciami, są one silniejsze. I wszystko psuje sekret Josha.
Słowem podsumowania:
Książka bardzo mi się podobała i złamała moje serce. Od początku byłam zaangażowana w wydarzenia, które miały tam miejsce. Książkę czyta się bardzo szybko, ponieważ kiedy zaczynienie, nie będziecie umieli się od niej oderwać. Podczas jej czytania czułam wiele emocji (dużo smutku, radość, nadzieje i wiele więcej). Czasem dialogi oraz opisy były aż nasycone emocjami. Powiedziałabym, że fabuła tej książki to sinusoida – na początku uderza nas ilość smutnych wydarzeń, środek książki jest emocjonalny i daje nam wytchnienie i nadzieję, aby pod koniec wyrwać nam serce i roztrzaskać je na milion kawałków.
Nie przewidziałam biegu fabuły i moje serce zostało wyrwane, kiedy sekret Josha wyszedł na jaw.
Bohaterowie tej książki są autentyczni i czytelnikowi łatwo będzie się wczuć w ich emocje i przeżycia. Potęgę smutku tej książki dodaje fakt, że jest napisana w pierwszej osobie (narracja jest adekwatna do tej tematyki). Podobał mi się wątek miłosny – jestem ogromną fanką motywów slow burn i friends to lovers – a tu były cudownie pokazane.
Postawmy sobie pytanie, czy warto czytać tę książkę?
Myślę, że tak.
Książka w piękny sposób pokazuje walkę z żałobą po straci bliskiej osoby, radzenia sobie z traumą, fabuła rozgrywa się powoli, ale jest pełna bólu i rozpaczy.
Myślę, że mogę polecić Wam tę książkę jeśli lubicie książki w motywie: friends to lovers, slow burn, hokeja, radzenia sobie ze stratą lub jeśli po prostu lubicie wyciskacze łez.
Jedno jest pewne, nie zawiedziecie się na niej,