Autorka książek i podręczników dla dzieci, tłumaczka, nauczycielka, lektorka. Ukończyła japonistykę na Uniwersytecie Warszawskim, anglistykę na Uniwersytecie Wrocławskim oraz studia podyplomowe w Szkole Głównej Handlowej. Jako stypendystka japońskiego Ministerstwa Edukacji studiowała na Uniwersytecie Okayama w Japonii, gdzie spędziła prawie 10 lat. Zilustrowana przez nią książka „Animal abc” zdobyła główną nagrodę w konkursie Royal Dragonfly Book Award oraz w konkursie Creative Child Award. Lubi robić mnóstwo rzeczy, ale najbardziej wymyślać ciepłe i zabawne historie.Uważa, że doba jest zdecydowanie za krótka. Marzycielka, włóczykij i dumna mama Kacpra i Flory. Męża też pozdrawia (bo zawsze się o to dopytuje). W ogóle całą rodzinę pozdrawia, bo wszyscy są super!
Książka idealna, gdy za oknem pada deszcz. No dobra, przy ładnej pogodzie też się sprawdzi 😉Sama będzie świetną zabawą, ponieważ ma zadania aktywizujace dla czytelnika. A dodatkowo może pobudzić do stworzenia zabawy detektywistycznej we własnym domu.
I to angażując w nią całą rodzinę.
Flora z bratem i tatą poszukują skarbu. Czeka ich długa wyprawa z niespodziewanymi zwrotami akcji. Idąc śladami wskazanami przez mamę przeżywają szalone przygody, a przy okazji, niemal niezauważalnie pomagają w domowych obowiązkach takich jak nastawienie pralki. Czytelnicy również zadbają o swoje mieszanie, ponieważ na przykład jednym z zadań jest rozładowanie zmywarki.
Uwaga spoiler! Skarbem okazują się oni sami - Flora z bratem i tatą są największym cudem dla mamy! Rodzina to najważniejsza rzecz.
Urocze i barwne ilustracje Macieja Szymanowicza są wspaniałym dopełnieniem historii.
Świetny sposób na nudę oraz dynamiczna, wciągająca opowieść - wszystko w jednej książce. Chyba nie muszę Was namawiać, że warto poznać się z Florą? A może już się znacie?
Piękna wiosna, która rozpieściła nas z początkiem kwietnia, zrobiła psikusa i przypomniała, że kwiecień to jednak pogodowy plecień. Aktualnie temperatura za naszymi oknami bliżej odpowiada zimie, więc jeśli szukacie inspiracji do domowych aktywności, spieszę donieść, że wydawnictwo Dwukropek przygotowało nową angażującą publikację, która zachęci do zabawy całą rodzinę.
Propozycja aktywizująca Gabrieli Rzepeckiej-Weiss pozwala wejść czytelnikowi w historię i wczuć się w rolę bohatera.
Za oknem pada deszcz. Jest szaro i ponuro. Flora i Kacper zbijają bąki, smętnie ziewają i spędzają czas na kanapie… ale nuuuda!
Na takie nicnierobienie mama zna świetne sposoby!
Przygotowała karteczki z zadaniami, które umieszczone w każdej części domu, służą za drogowskazy do ukrytego skarbu. Dzieci wraz z tatą jeszcze nie wiedzą, jak fascynująca wyprawa ich czeka i ile zwrotów akcji zafunduje im mama. Szalone przygody tak pochłaniają poszukiwaczy, że nawet nie zauważają, kiedy rozładowują zmywarkę, nastawiają pranie, zbierają suche…W końcu docierają do celu. Jak myślicie, jaki skarb ukryła sprytna mama?
"Flora szuka skarbów" to znakomita książka do rodzinnych zabaw. Autorka przygotowała kilka zadań kierowanych do czytelnika, dzięki którym najmłodsi sprawnie wejdą w fabułę i wraz z Florą i Kacprem wykonają zadania. Przy okazji pomogą w obowiązkach domowych, które w przygodowym wydaniu zdecydowanie zyskają na atrakcyjności.
Opowieść jest dynamiczna, zawiera elementy detektywistyczne i ma świetnie skonstruowaną fabułę. Pisana sprawnie i lekko, rozczula zakończeniem i sprawia, że czytelnik ma ochotę zostać z tą sympatyczną rodzinką na dłużej!