-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1191
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Cytaty z tagiem "pokolenie" [70]
[ + Dodaj cytat]Ze straszliwych wypadków mogą narodzić się dobre rzeczy, jeśli tylko wyciągniemy wnioski z naszych błędów i zapiszemy to, czego się nauczyliśmy, dla przyszłych pokoleń.
Cykl pokoleniowy.
Wprawdzie inne były: muzyka, filmy, język czy moda, ale zmiany dotyczyły zewnętrzności.
Pod workowatymi spodniami i fryzurami, podkreślającymi tożsamość nastoletnich właścicieli kryły się te same co zawsze lęki, potrzeby i kompleksy.
Niech dzieci i wnuki (...) wymawiają nasze imiona z dumą i szacunkiem, niech służą im drogowskazem do osiągnięcia celu patriotycznego w krytycznej chwili narodu i kraju.
[Płk Władysław Żwański "Błękit" (komendant Okręgu NZW Białystok)w rozkazie do żołnierzy, 27 marca 1948].
Poglądy młodego pokolenia są bardziej wyraziste, bo jest ono znacznie bardziej, jeśli słowo to jest na miejscu, krytyczne; jest bardziej samodzielne
Czas jest jak rzeka, a księgi jak łodzie. Wiele ksiąg płynie w dół strumienia tylko po to, aby się rozbić i zaginąć na mieliźnie. Bardzo nieliczne wytrzymują próbę czasu, wyjąć i błogosławić kolejne pokolenia.
Mama należała do twardszego, zaprawionego w bojach pokolenia, które podczas koszmaru drugiej wojny światowej nauczyło się metod radzenia sobie z potworną stratą.
(...)wystarczy jedno pokolenie, by wyprać mózgi wszystkim obywatelom i przekonać ich, że rzeczywistość nie istnieje.
Ponad płotami i błotami ścigały ich serdeczne klątwy dorosłych: CoZNichWyrośnie! ZaMoichCzasów!
Wszyscy dobrze wiedzieli, co z nich wyrośnie, bo wyrastało od pokoleń to samo: pokolenie poprzednie w lepszych ciuchach.
Ci młodzi ludzie nie mieli żadnych życzeń, żadnych przekonań, a co dopiero ideałów, nie dążyli do zdobycia żadnego zawodu, nie interesowały ich ani wpływy polityczne, ani szczęśliwa rodzina, ani dzieci, ani zwierzęta domowe, ani ojczyzna, nie ciągnęło ich ani do przygód, ani do rewolt, ani też do spokoju czy do tradycji. Poza tym przestali postrzegać przyjemność jako jakąś wartość: czas wolny i nie wolny były jednakowo nużące i różniły się w pierwszej linii tylko tym, czy pieniądze się przy tym zarabiało, czy wydawało. Hobby do zabijania czasu były niepotrzebne, bo czas przemijał i tak sam z siebie. Telewizja była nudna, scena literacka martwa, w kinie cały czas leciały od lat trzy czy cztery warianty różnych filmów. Dyskoteki były czymś w sam raz dla miłośników głupoty i złej muzyki, a do Szostakowicza nie dało się tańczyć. Ta młodzież przestała się interesować przemysłowo kreowanymi modami, osobowościami, sylwetkami bohaterów i obrazami wrogów. Mniej niż jakakolwiek generacja przed nimi tworzyła generację. Po prostu byli tu - klan przejściowej epoki. Przynajmniej, pomyślał Smutek, nie maszerują. Jeszcze nie.
To jest nasz czas, / w końcu nikt nie zmarnował go tyle / co my, więc bogate doświadczenie / będzie naszym atutem na rozmowie / kwalifikacyjnej do domu wariatów, / być może to ostatni dom bez kantów, / choć nie robiłbym sobie dobrze wielkich / nadziei, raczej naprany niż nadziany.