Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać259
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juli Zeh
12
6,7/10
Urodzona: 30.06.1974
Zaliczana jest do najciekawszych autorek niemieckojęzycznych. Ukończyła prawo, studiowała w Instytucie Literatury Niemieckiej w Lipsku. Pracowała m.in. w Nowym Jorku i Krakowie. Jej powieść Orły i anioły (W.A.B. 2004),nagrodzona w 2002 roku prestiżową German Book Award, została przetłumaczona na ponad dwadzieścia języków. Na polski przełożono także reportaż z pobytu autorki na Bałkanach – Cisza jest dźwiękiem. Podróż po Bośni (wyd. pol. 2004) oraz powieść Instynkt gry (W.A.B. 2007),która błyskawicznie dotarła na szczyty list bestsellerów w Niemczech i ukazała się w dwunastu krajach. W 2005 roku Juli Zeh została uhonorowana międzynarodową nagrodą dla młodych autorów – Per Olov Enquist Prize. Instynkt gry nominowano do Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS 2008.http://www.juli-zeh.de
6,7/10średnia ocena książek autora
943 przeczytało książki autora
1 978 chce przeczytać książki autora
28fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Literatura na Świecie nr 5-6/2020 (586-587)
Juli Zeh, Adam Lipszyc
8,0 z 3 ocen
9 czytelników 0 opinii
2020
Ludzie, miasta. Literatura Białorusi, Niemiec, Polski i Ukrainy. Antologia tekstów
6,7 z 25 ocen
161 czytelników 2 opinie
2008
Powiązane treści
Publicystyka
30
Varia
Lucinda i_Luciej
16
Literacki Horoskop LC – Książkowy Wodnik
Varia
Lucinda i_Luciej
4
Ostatnie dni lata – Literacki Horoskop LC
Varia
LubimyCzytać
18
Pisarze na i o rowerach
Nie od dziś wiadomo, że istnieje silna zależność między chodzeniem a pisaniem – autorzy lubią wybierać się na długie, samotne spacery, w czasie których wpadają na najlepsze...
Publicystyka
Joanna Janowicz
24
10 noworocznych sugestii od pisarzy
Noworoczne postanowienia? Nuda. Co roku tworzone na nowo, co roku, jakże świeżo i odkrywczo, niedotrzymywane. Zamiast tworzyć listę celów i przyrzeczeń na najbliższych dwanaście...
Popularne cytaty autora
Twoim problemem jest to, że powszechną NICOŚĆ mylisz z osobistą PUSTKĄ
12 osób to lubiTwoje kolana są moim jedynym krzesłem. Twoje plecy moim stołem. Twoje oczy moimi oknami. Twoje usta są szklanką, z której piję. Twoje serce ...
Twoje kolana są moim jedynym krzesłem. Twoje plecy moim stołem. Twoje oczy moimi oknami. Twoje usta są szklanką, z której piję. Twoje serce jest moim pożywieniem, twój puls moim zegarkiem, twoje życie czasem. Twój oddech jest moim powietrzem. Twoja twarz księżycem, kiedy nocą pochylasz się nade mną, i słońcem, gdy w ciągu dnia śmiejesz się do mnie. Twój puls jest moim zegarkiem, twoje życie moim czasem. Twoja śmierć jest moją śmiercią.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Witamy w Unterleuten! Juli Zeh
7,3
Gdyby był ranking w kategorii współczesna powieść obyczajowa Juli Zeh powinna zostać nazwana mistrzynią gatunku, który podniosła do poziomu literatury pięknej. Książka ma tyle zalet, że wymienię je punktowo - wspaniale nakreślone wyraziste sylwetki -przenikliwość w opisywaniu aktualnych trendów i problemów społecznych - bogactwo emocji i pogłębionych refleksji - wyjątkowa umiejętność zobaczenia konfliktów w ich wielopoziomowości i niejednoznaczności - dramaturgia i budowanie napięcia - sprawienie, że czytelnik może zrozumieć a niekiedy polubić nawet antypatycznych bohaterów i to co mnie zachwyciło - piękny, dojrzały, bogaty i pojemny obrazowo język.
Witamy w Unterleuten! Juli Zeh
7,3
Wioska pod Berlinem, dawne NRD, zamknięta społeczność gdzie każdy zna każdego, żyjąc i nienawidząc się od lat, nie wychynąwszy nosa poza swoją małą ojczyznę słynącą jako siedlisko rzadkiego gatunku ptaków, batalionów.
Zastaną wioskę toczą od środka dawne konflikty, wybija z rytmu napływ miastowych ze stolicy, a na domiar złego zagraża jej budowa farmy wiatrowej, na której tylko nieliczni mogą ubić interes. Zagadnienia te tworzą tło niezwykle wnikliwej analizy społeczeństwa popełnionej przez Juli Zeh w powieści "Witamy w Unterleuten!".
Już od pierwszych stron obrazujących pracowitość ludzi roli, dla których pogoda rzadko jest łaskawa, zanurzyłam się w tej powieści niczym we własnym dzieciństwie, które upłynęło mi na bieganiu pomiędzy złocistymi łanami i obserwacją wytężonej pracy przy żniwach, byleby zdążyć przed niweczącym wszystko deszczem. Zapyziałość Unterleuten i pobudki jego mieszkańców oddane są bardzo wiarygodnie, wścibstwo i niesnaski społeczności Unterleuten stanowią wierny odpowiednik atmosfery małych miejscowości, których liczne przykłady można znaleźć również na polskiej ziemi.
W powieści poznajemy historię Unterleuten widzianą oczami wielu bohaterów, co pozwala czytelnikowi stopniowo odsłaniać kolejne części zagadki co tak naprawdę wydarzyło się przed laty i jaki to ma wpływ na obecne postawy mieszańców względem planów budowy farmy wiatrowej w ich cichym i spokojnym azylu dla batalionów.
Powieść wciąga, emocjonuje i pozostawia w osłupieniu po zakończeniu. Określenie, że czyta się ją jak thriller jest nad wyraz trafne - pozornie małe i samowystarczające miasteczko kryje w sobie wiele sensacyjnych i szokujących wydarzeń. Jedynym minusem powieści jest jej nienaturalne tłumaczenie - niekiedy zdarzają się kanciaste, trudne w zrozumieniu zdania. Pomimo tego, szczerze zachęcam do sięgnięcia po tę lekturę.
Ta wielowątkowa historia kilku rodzin pozostawi Was z wieloma wnioskami na temat relacji międzyludzkich i wartości, którymi kierują się ludzie w dzisiejszych czasach.